Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bywalec1

TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

Polecane posty

Gość beaciunia
Secret ciekawe, która z nas pierwsza urodzi ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rogalik12345
Od początku: Pierwsze wyniki na toksoplazmozę zrobiłam w labolatorium w Synevo w Zielonej Górze. Wykonane metodą ECLIA na analizatorze COBAS-6000 (Roche) IGG 1476 lU/ml (dodatni większy niż 30) IGM 1,57 COl (większe równe 1) Badania po wizycie u zakaźnika w Poznaniu u Dr. Kocięckiej. Metoda ELISA IGG 5,80 IGM 1,07 Awidność 85% a wysoka jest od 25% Nie mam jeszcze tych norm od ELISY w domu, bo wyniki podano mi telefonicznie. Kartkę z wynikami odbierze dzisiaj tata. Lekarstwa mam brać nadal tak samo, od 13 tygodnia 4 tabletki dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniaszek no tak dobrze w styczniu pewnie odstawić leki i tylko będę monitorować wyniki potem po porodzie badanie dziecka i będzie można całkowicie odetchnąć. Ja tez byłam na forum majowych mam ale tam tez jakaś cisza trzeba chyba jakieś ogólne znaleść i już. Rogalik ciekawe właśnie jakie są te normy bo wtedy będzie można coś stwierdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm... Nie chcialbym być źle zrozumiany.... Ale pomysl byście zalożyly osobny wątek i tam kontynuowały swoją Grupę Wzajemnego Wsparcia (jak ją nazwala Spiderka) wydaje mi się znakomity. Oczywiście ja nikogo stąd nie wypraszam ale nie ukrywam że tempo rozmowy i liczba szybko przybywających stron stanowi dlamnie pewne utrudnienie a i nowym osobom też nie ulatwia otrzymania pomocy. Np żeby odpowiedzieć na post secret z gory strony muszę sobie przypomnieć jej przypadaek co wymaga wyszukania jej merytorycznych postów i moich wcześniejszych odpowiedzi. Nie jest to łatwe gdy postow przybywa w szybkim tempie. Postaram się to zrobić dziś wieczorem. o Ze swojej strony sugeruję byście na kafeterii, na dziale "ciąża, poród..." założyly wątek pod tytulem np. "Toksoplazmowiczki i byłe toksoplazmowiczki" i tam rozmawiały" o wszystkim i o niczym" a tu pisały jedynie w związku z tytyłowym tematem. Po prostu posty "merytoryczne" można kopiować i wklejać na obu wątkach a na tematy poboczne tylko tam. A wiezi ktore zawiązalyście jako "towarzyszki toksoplazmowej niedoli" będziecie mogły pielegnować nawet wowczas gdy Wasz problem bedzie już należał do przeszlości. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DzikiBez
bywalcu myślę ze to świetny pomysł, wtedy kiedy pisałam o pogaduchach tutaj chodziło mi min. o straszne tempo pojawiających sie postów i nawet jak chciałam sobie przypomnieć przypadek konkretnej osoby miałam problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, przewertowałam całe forum w kilka dni. Jestem w 7 tc. wyczekiwanej ciąży. Mam 30 lat. 11 grudnia zrobiłam pierwsze zlecone przez ginekologa badanie na toksoplazmozę i otrzymałam wynik (w małym prywatnym laboratorium): IgG 0,79 IU/ml ujemny IgM 5,27 IU/mldodatni Pani w laboratorium powiedziała przy odbieraniu wyników, że jestem chora i jest to świeże zakażenie. Cały wieczór płacz, ale po telefonie do lekarki, która od razu skonsultowała się z innymi lekarzami (sugerowali błąd albo tzw. wynik nieswoisty do powtórki ewentualnie bardzo świeże zakażenie) od razu następnego dnia rano pojechaliśmy z mężem do innego laboratorium (dużego, wykonującego analizy dla szpitala) i otrzymałam wynik: IgG ujemne Awidność niska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, przewertowałam całe forum w kilka dni. Jestem w 7 tc. wyczekiwanej ciąży. Mam 30 lat. 11 grudnia zrobiłam pierwsze zlecone przez ginekologa badanie na toksoplazmozę i otrzymałam wynik (w małym prywatnym laboratorium): IgG 0,79 IU/ml ujemny IgM 5,27 IU/mldodatni Pani w laboratorium powiedziała przy odbieraniu wyników, że jestem chora i jest to świeże zakażenie. Cały wieczór płacz, ale po telefonie do lekarki, która od razu skonsultowała się z innymi lekarzami (sugerowali błąd albo tzw. wynik nieswoisty do powtórki ewentualnie bardzo świeże zakażenie) od razu następnego dnia rano pojechaliśmy z mężem do innego laboratorium (dużego, wykonującego analizy dla szpitala) i otrzymałam wynik: IgG ujemne Awidność niska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rogalik12345
Wyniki z normami ELISA IgG 5,80 1:>=3.200 ELISA IgM 1,07 1:100 Awidność IgG 85% (25% przeszłe zarażenie (ponad 4 miesiące) Dodam tylko, że badania te robiła Katedra Biologii i Parazytologii Lekarskiej Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Bywalcu co o tym myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rogalik12345
Spróbuj bez znaku równości Katju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, przewertowałam całe forum w kilka dni. Jestem w 7 tc. wyczekiwanej ciąży. Mam 30 lat. 11 grudnia zrobiłam pierwsze zlecone przez ginekologa badanie na toksoplazmozę i otrzymałam wynik (w małym prywatnym laboratorium): IgG 0,79 IU/ml ujemny IgM 5,27 IU/mldodatni Pani w laboratorium powiedziała przy odbieraniu wyników, że jestem chora i jest to świeże zakażenie. Cały wieczór płacz, ale po telefonie do lekarki, która od razu skonsultowała się z innymi lekarzami (sugerowali błąd albo tzw. wynik nieswoisty do powtórki ewentualnie bardzo świeże zakażenie) od razu następnego dnia rano pojechaliśmy z mężem do innego laboratorium (dużego, wykonującego analizy dla szpitala) i otrzymałam wynik: IgG ujemne Awidność niska mniej niż 0.2 IgM mnież niż 3 w skali mniej niż 6 wynik ujemny Zadzwoniłam do tego małego laboratorium, aby ostrzec ich tylko przed pochopnym stawianiem diagnoz, bo można tym wielką szkodę wyrządzić głównie komuś. Lekarz rozmawia inaczej, podaje sposoby leczenia etc. Tymczasem pani powiedziała, że ich metoda jest bardziej czuła niż w tym dużym laboratorium. Zaprosili mnie na powtórne badanie IgM na ich koszt. Zwolniłam się z pracy i pojechałam Po 2 godz. był wynik 4.08 IU/ml.Co więcej został podobno wykonany tel.do tego dużego labu z prośbą koleżeńską o powtórkę mojego badania. Ponadto pani mówiła mi gdzie mogłam się zarazić, że na pewno coś zjadłam. W końcu został w to włączony krajowy konsultant ds. chorób zakaźnych, który stwierdził, że wynik jest nietypowy i że w pierwszych tygodniach ciąży występuje czasem tzw. wynik fałszywy pozytywnie ciążowy. Według konsultanta powinnam powtórzyć badanie za 3tyg. Na mój komentarz, że badam się dalej (np. IgA albo kolejne laboratorium) pani powiedziała, abym się wyciszyła i czekała, bo i tak co może lekarz (!!!) Ja na to, że może chociażby odpowiednio wcześnie włączyć antybiotyk. A pani na to: ale jakiż to (!) Jutro wizyta u ginekologa, w przyszły piątek u specjalisty od chorób zakaźnych. Może coś zleci jeszcze. Dowiedziałam się ponadto, że kolejna dziewczyna otrzymała wynik podobny do mojego IgG ujemne IgM dodatnie. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam tylko, że drugie laboratorium oznaczało IgM inną metodą w AU/ml. W tej metodzie wynik wątpliwy jest od 6 do 8, a powyżej 8 dodatni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rogalik12345
Katju, ja nic z tego wszystkiego nie rozumiem, pewnie Ty też. Najlepiej jest zrobić badania w laboratorium przyszpitalnym właśnie od chorób zakaźnych. W końcu i ja poszłam po rozum do głowy i zrobiłam w poważnym laboratorium przyuniwersyteckim, bo w Zielonogórskie prywatne "Synevo" było powodem kilku wiader łez. Jedno Ci powiem, wiem co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
Rogalik czyli co , rozumiem ze mozesz odetchnac z ulgą bo masz wysoką awidnosc i stare zakażenie sprzed ciąży??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według tego drugiego badania mam wszystko ujemne. Czyli że nie chorowałam wcześniej i nie mam teraz przeciwciał IgM teraz. Nie wiem czy dobrze rozumiem? Czy jeśli nie chorowałam to awidność powinna być niska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katiusza_ee wydaje mi sie ze jak IGG i IGM masz ujemne to awidnosci sie w ogole nie bada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, mam pytanie do dziewczyn stosujących od dłuższego czasu rovamycyne, czy pojawiły się u was jakies skutki uboczne tego leku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DzikiBez
katiusza- wyniki w różnych laboratoriach często są rożne, ponadto tak jak sama piszesz w ciąży często występuje fałszywie dodatnie IgM, wielkość laboratorium nie ma znaczenia, tak jak pisze Rogalik najdokładniejsze są te laboratoria przyuniwersyteckie tam najczęściej badania robią szpitale zakaźne, a przy ujemnym IgG nie bada się awidności bo to badanie właśnie przeciwciał IgG a nie da się zbadać czegoś czego nie ma. Musisz wyniki powtórzyć po tych 3 tyg. innej opcji nie ma, najlepiej niech zakaznik powie ci gdzie to zrobić, a co do leczenia to niektórzy lekarze uwarzają ze poniżej 12 tc. nie podaje się antybiotyku inni podają odrazu, tu też wszystko zależy na kogo trafisz. a kiedy wizyta u zakaznika? Popros tez ginekologa o skierowanie na patologie ciązy, mi powiedzieli np. ze tokso w ciazy zajmuje się właśnie patologia, a ponadto będziesz miała opinie większej ilosci lekarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po wizycie u ginekologa mam taki plan działania: powtarzam badania w trzecim laboratorium i dodatkowo badam IgA a następnie w piątek mam wizytę u dr. Tomasiewicza z Lublina od chorób zakaźnych. Boję się bardzo, co wyjdzie w kolejnym badaniu, ale jakoś trzeba przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rogalik12345
Wiecie co? Te moje wyniki IGM i IGG są nie do odczytania dla laika, bo na nich nie ma informacji o + czy - tylko w jakim są rozcieńczeniu. IGM 1:100 a IGG 1:3200 a awidność powyżej 85%. Mam nadzieje, że faktycznie te przyuniwersyteckie są przedobre. Im wierzę. Badania mam zrobić za 3 tygodnie ale już tylko IGG i IGM. Profesor zwyczajna parazytologii stwierdziła, że zakażenie stare, ale antybiotyk mam dalej brać, bo to nie zaszkodzi, a tylko pomoże. Na upartego mogłabym zadzwonić do laboratorium i dowiedzieć się jak te rozcieńczenia czytać, ale ze strachu nie dzwonię. Zrobię jak każe lekarz i tyle. A co wy radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rogalik12345
Zapomniałam dodać, że dzisiaj byłam też na USG genetycznym. Wszystko w normie. Dzidziuś rozwija się prawidłowo. Mózgowie ok. Serduszko bije ok, przezierność karkowa i kość nosowa w normie. Chyba czeka mnie pierwsza przespana noc, bez koszmarów. W każdym razie uspokoiłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beaciunia
Patrycja nie wiem czy to po rovamycynie czy nie, ale od tygodnia mam wysypke- pokrzywke na ciele. Dermatolog nie potrafi stwierdzić czy jest to zwykła wysypka ciążowa czy to od leku. Maść średnio skutkuje, zobaczymy co będzie dalej. Nawet jeśli to od rovamycyny to i tak bede brać do końca ciązy, bo juz blisko do porodu. Rovamycynę biorę od 8 miesiecy, więc jeszcze troche sie przemeczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
Rogaliku baaardzo sie ciesze ze na USG wszystko wporzadeczku:-)mowilam ze bedziesz spokojniejsza:-) jesli chodzi o Twoje wyniki zakaznik bedzie wiedzial jak je interpretowac a w lab niedaj boze cos Ci zle przekaza i niepotrzebnie sie bedzies denerwowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×