Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28

bosz ja mam czasami przeczycia- zwłaszcza te złe- a jeśli chodzi o śmierć to wyczuwam ją na kilometr:O to ja dziękuję za takie cudaki

Ach Nominka:) Nie Nomina to Nomina:) Bardzo mądra i fajna kobietka - dlatego taka stopka:)

Brzydal:) Nefrytka przeczytałam co napisałam wcześniej - wielka skromnośc bije po oczach:D:D Nie o to mi chodziło:D:D Fantastyczny, słoneczny, leniwy dzień dzisiaj:) Zresztą widać po frekwencji:) I dobrze:)

hmm pewnie 2 dni, pół roku bycia samemu jest gorsze niz trzy lata lub pięć .. a ja dziś na pogrzebie byłam no i rzecz jasna wciąz jestem chora, ale chrzanie już to wszystko

ja siedze w domu, co by mnie jeszcze bardziej nie rozłożyło. mnie obudzono o 11:P ale mi ten dzięń szybko ucieka

A ja od niepamiętnych czasów :) spędziłem więcej czasu na dworze. Wyszedłem ze swojej norki i łapałem troszkę słońca. Tak, uwielbiam słoneczne dni, ten wiaterek na gołych pleckach i to grzejące słoneczko, fajnie było :D. A teraz była gorąca kąpiel i doprowadzenie się do jako takiego stanu estetycznego :).

"Szok, 2 razy solarium i z 1 przeszłam na 3, więc sie nie mam czym już malować." Tak, facet na kobiecym forum i wszystko jasne :o .

"Brzydziu, to się cieszę, że sie przewietrzyłeś - może złe myśli z głowy wiaterek wywiał?" No nie całkiem, ale ładny dzień był/jest, więc nie będę smęcił dzisiaj :).

"Pokrótce wyjaśniam: byłam biała, a teraz jestem brązowa." Domyślałem się tego, ale dzięki za wyjaśnienie :), ale co do malowania, to już dla mnie kosmos ;) . "Jeszcze tipsy, różowa bluzeczka i będzie ze mnie taka niunia, że wszystkie dresy osiedlowe moje." Hehe, myślę, że celujesz dużo wyżej :). " I tak już zaczepiają." To by Ci się może jeden przydał... za ochroniarza :D.

No więc nie pozostaje nic innego, jak cieszyć się życiem. Może też się tego nauczę :).

No to życzę mile spędzonego czasu, baw się, pa :).

byłam chwile na polu

To troszkę późno siostra, teraz już nie ma słoneczka :(.

wole chodzić po polu niż po dworze, bo z dworu łatwo spaść:D

ja byłam koło 15

Wiesz agiie ja jestem ze wsi, a tu mówi się "byłem na polu". Nie wiem, zawsze staram się mówić poprawnie "byłem na dworze", choć może to nie jest aż tak poprawna forma? Po prostu staram się eliminować od dawna ze swojego słownictwa niepoprawne formy. Niestety słabo mi się czasami udaje, szczególnie w rozmowach na żywo. Ale tam to mi tak nie przeszkadza, za to jak piszę to tak. Bo to jednak jakiś ślad po mnie pozostaje i nie chce kaleczyć za bardzo języka :).

e tam kaleczyć przecież w małopolsce mówi sie na pole wszędzie nawet w Krakowie.. o wszyscy tak mówią nie jest to żadne kaleczenie ja nigdy nie powiem na dwór bo mi sie to strasznie nie podoba.

a Ty Brzydal skąd jestes?

No właśnie z Małopolski, ale to pole zawsze mi się kojarzyło ze wsią :).

Brzydal to Ci się źle kojarzyło tutaj sie zawsze tak mówi, wszędzie i dziwnym jest ten kto mówi o dworze:Dw sensie chodzenia po nim bo zauważ że mówi się na pole i do pola :D i ma to różne znaczenia:D

Może masz rację, ja mam takie skojarzenie, chyba ktoś dawno temu mi zwrócił na to uwagę i tak jakoś się staram nie mówić "na polu" poza domem, czyli w wielkim świecie :). Ale nie zawsze się udaje :).

Agiie Ty też jesteś z południa, jak dobrze kojarzę, z Krakowa?

"mi zwrócił na to uwagę" A takie błędy też mi się zdarzają często :D.

tak:)

No to ja jestem jeszcze bardziej na południe, bliżej Oświęcimia :). Do Krakowa mam chyba jakieś 60-70 km, coś około 1 godz. i 20 min. drogi autobusem :).

http://www.obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=125 poczytaj sobie ale ten artykuł jest tendencyjny

Ciekawy artykuł, troszkę potwierdzający, że forma "na dworze" jest powszechniejsza i będzie rozumiana w różnych regionach polski, a z tym na polu, to już taki pewien nie jestem.

wiesz jak ktoś sie ma za takiego literata i wykształciucha to jesli nie będzie rozumiał zwrotu na pole.. to niech wróci na podstawówki

No ale wiesz, my też nie rozumiemy wszystkiego np. z gwary śląskiej. Choć faktycznie, "na pole" to chyba większość zrozumie :).