Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gosiaczek prosiaczek

duża nadwaga! ---- razem damy radę! od teraz PO CO CZEKAć

Polecane posty

----> do Panna_mad ja mam taka normalna skakankę,ale faktycznie taka z licznikiem jest lepsza i wcale nie taka droga :) gratuluję 400 razy bo ja to zazwyczaj po kilku wysiadam :( no i oczywiście gratuluję schudnięcia :D Dziewczyny ja przytyłam 3 kg :( :( :( :( :( :( :( od dzisiaj koniec z obżarstwem i dieta :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minimoniaa - to może jak rzucisz palenie, to żuj dużo gumy? no wiadomo, coś w buzi trzeba mieć ;) albo kup sobie błonnik, podobno zmniejsza łaknienie. i chyba nie podobno, bo wszędzie to słyszę. no i zawsze miej coś do roboty.. myślę, że w kryzysowych chwilach możesz wypisywać się na forum :D Guetta - to pofolgowałaś sobie troszeczkę.. :> ej. ale słuchaj. dajesz teraz ostrzejszą dietkę i za kilka dni wróci do normy :) a może jesteś przed okresem? wtedy zawsze przybyywa :P a no i 400 skoczyłam, ale jak dzisiaj łydka boli.. xD a ja teraz sobie słucham takiej głupiej piosenki, ale mnie nastraja.. nastraja mnie do ruchu. XD sprzątam w szafie i mi łatwiej ;D taka zupełnie nie do mnie, ale kto wie, jak schudnę... tata young - sexy, naughty, bitchy a na dodatek kupiłam sobie dziś taką pikną bluzeczkęę! turkusowa, dłuższa, na krotki rękaw z takim dziwnym kołnierzem.. ;) ja przeważnie łażę po ciucholandach i tam zazwyczaj znajduję coś z tych \'ekstra marek\' jak quesque czy jakoś tak, warehouse, george, wares, new look i co tam jeszcze.. xD za taką bluzkę w sklepie zapłaciłabym z 80, noo.. 120 a tak zapłaciłam 19 ;DD [a chcialam kupić taką pomarańczową w top secret za 60.. och, zaoszczędziłam 40! :D] miłego popołudnia kobietki :****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagaaga - gratuluję spadku wagi!! widzę w stopce!! och och och ja też tak chcęęęęęęęęę!!!!! i witam wsyztskie nowe kobietki, wszystkich przyjmujemy z szerokimi ramionami! ;) [eghem.. ;D]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helo! Nio u mnie 0,7kg więcej:(, ale to ze wzgledu, że byłam na zjezdzie i jak zwykle nie mmowe jedzonko było, ponieważ spałam u kumpeli i jadłam normalnie. Zaczyna sie sesji i strasznie ciągnie do słodyczy - to mój najgorszy wróg :/ Pozdrawiam gorąco i życzę wytrwania w dietowaniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granutka
Witam,pozno ale niesety nie moglam wczesnie,zawsze gdy Was odwiedze naladuje sie i dalej walcze z obzarstwem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no no no :) 400 razy na sasance? ja też sobie kupię :) tyle że nie wiem kiedy, mam teraz na uczelni takie zamieszano, że ie mam czasu na nic :) do moich prawdziwych wakacji zostało jakieś 70 dni...w 70 dni ile przy dobrych wiatrach schudnąć się da? 10 kg sie da? dziś zjadłam na śniadanie 1 kajzerkę, wiem, że lepiej jakby była to waza,ale już na widok niej odrzuca mnie, a wcale nie jestem w ciąży...planowanie ciąży zostawię na po ślubie, a więc za dwa latka, albo nawet 2,5, a do tego czasu muszę jak najwięcej schudnąć...bym nie przytyła z dużej wagi na mega wagę,tak jak koleżanka mówiła :) mądra koleżanka dziękuję :) - tyjącaEB :) --> jagaaga :) GRATULUJę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! widzę Twoją stopkę :) super!!!! --> madelain :) nie martw się...u mnie tez jest więcej o,1 kg :( damy radę grunt by się nie zniechęcać.... co ja pierdzielę, sama gadam jakbym była bez minusów...a minusa mam....wczoraj w dzień zjadłam....na śniadanie- białą bułkę, potem koło 11 kolejną.....obiadu brak tylko koło 18 jak wróciłam ze szkoły to ....zjadłam trochę sałatki i uwaga uwaga - 20:15 budyń.... tylko mnie pierdyknąć po łbie!!!!!!!!! --> panno mad.. Twoja stopka też super wygląda, wiem że już gratulowałam ale...kurde zazdroszczę i muszę ruszyć z galopu swój tyłek ;) dziewczynki dajcie mi jakąś dużą dawkę motywacji...jak to grubas-ja chcę wszystko duże :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż u mnie waga stoi w miejscu nadal jest 77 kilo ale to przed okresem jak sie okazała ze nei jestem w ciazy to ze smutku sie nażarłam słodkiego:( ale juz teraz od nowa zaczynam sie starać. znaczy sie woda woda i jeszcze raz woda: no i lekkie jedzenie wiecie co i kawe zaczęłam pić. a od kawy mnie muli i nie chce sie jeść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,biorę się za siebie,myślę że z wami będzie łatwiej i jak już tu wdepnęłam,to do czegoś zobowiązuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black_magic_women
Kobitki chciałam przyłaczyc się do Was. Ja mam 170 cm..i waże prawie 90 kg....moge podziekowac matce naturze,bo mam wszystko wyrozkładane równomiernie i ludzie /pytałam/ mysla ze waże z 75 kg....mój mąz dalej tak sądzi...gdybym powiedziała mu prawde ,pewnie by nie uwirzył,ale wage mam elektroniczna i wiem że dobrze chodzi /wymieniałam baterie/..ja tez nardzo lubiłam słodycze+ mało ruchu...nigdy nie jadłam fastoodów/gdybym jadła pewnie wazyłabym juz dawno ponad 100/aktualnie staram sie przestgrzeac 1000 cal.choc czasami skusze sie na jkies słodkie dzidostwo,wiem ze musze z tym skonczyć.Od jakiegos czasu uzywam taki srodek o nazwie "Linea" kosztuje chyba z 16 zł,zazywa sie go w trakcie jedzenia,zauwazyłam ze w znacznym stopniu ogranicza chec na słodkie,zawiera chrom,ekstrar z zieloneh herbaty i bodajże to osławiona karntyn e.Miesiac temu kupiłam sobie w Mango taki pas na brzuch "Vibra belt"musze przyznac ze chyba widze malutkie rezulaltay,bo koło "ratunkowe" troszke zmieniło swoje rozmiary. Bardzo madrze napisała Jagaaga le dziewczyny ze słonościa do tycia nie wmawiajcie sobie kolejne diey, tylko musicie raz na zawsze zmienic nawyki zywieniowe świeta racja!!!!! Ja od 2 miesiecy przestałam cokolwiek smazyć,dusze piersi kurczaka z warzywami w piekarniku albo rybkę,nawet mąż sie przestawiał /choc on wyglada jak modelka 180 cm i 78 kg..bo sam widziz ze tak jest zdrowiej i oczywiscie sałataki,KOBITKI JEDZCIE JOGURTY!!!!naprawde nie maja duzo kalorii a do tego np wsypac soboie otreby zytnie-zapacha to,a jest małokaloryczne i owoce.... z ta mineralna tez prawda.ale jak zmusic sie dow wypicia 3 litrów??... pozdzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panna-mad,bardzo szybko chudniesz,co ty robisz? Ja postanowiłam chudnąć w tempie 1-1,5 kg tygodniowo,ale co z tego wyniknie-czas pokaże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie lubię pić wody,ale idą upały ,więc będzie łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black_magic_women
aaa i jeszcze coś,mam rower stacjonarny-ale w tej chwili słuzy jako podreczna suszarka...... nastawiałam sie na normalny rower za pare dni kupujemy z mezem i bedziemy jezdzic,moze uda sie choc troche zgubic tego cielska??? maskara z ciuchami,jak wiadomo w naszych sklepach wszystko konczy sie na małej 42......ja juz nawet nie chodzę,,,zamawiam fajne rzeczy z inetreetu.Ostatnio prawie sie poryczałam bo =chciałam sobie kupic wranglery/juz mam tak jedna super pareale jest wychodzona/ z domieszka laicry taki półbiodrówki i z lekko rozszerzajacymi sie nogawkami /BO TAKIE MAM TE STARE/...i NIE MA....babka mi dała kilka par ale jedynie tyłek moglam w nie wcisnac rzuchu uniemozliwiały mi dopiecie się...masakra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rower to fajna sprawa,a pogoda się robi super,więc na wycieczkę z butlą wody można się wybrać.Idę trochę poćwiczyć i posprzątać,bo przy kompie jednak niewiele się chudnie,do później,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaale jestem z siebie dumna :) wczoraj obchodzilismy dzien matki, była moja mama, i rodzice męza, 3 ciasta na stole a ja nie tknęłam żadnego :) dodam ze byłam wsciekle głodna, bo po pracy nie zdążyłam zjeść obiadu bo juz goście przyszli, a jakoś głupio mi było przy nich jeść zupę. zjadłam tylko kilka truskawek :classic_cool: niedługo koniec miesiąca, moja pora na ważenie, zobaczymy czy warto było rezygnowac z tych ciast :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj poczytałam trochę o skakance, chyba się skuszę. podobno daje rewelacyjne efekty. powiedziałam męzowi zeby mi kupił ładną skakanke to tylko się rozesmiał i spytał czy do kompletu ma być tez guma do grania i mydełko do gry w klasy :O faceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, dawno mnie nie było. Właśnie się ważyłam, i chcę się pochwalić pierwszym sukcesem: 3 kg w tydzień! Wiem, że na początku idzie łatwiej, z czasem będzie coraz gorzej... ale na razie się cieszę i mam zapał na następny tydzień :) Gosiaczek, nie przejmuj się, 10 dkg to naprawdę drobiazg :) Witam wszystkie nowe laski, razem damy radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świetny wynik 3 kilo pogratulować.chciałabym tak wreszcie zobaczyć 3 kilo mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black_magic_women
gratuluje- w ciagu tygodnia schudnac 3 kg...pięknie i oby tak dalej:))) Ja w tej chwili zjadłam troche truskawek z kefirkiem i musi mi to wystrczyc do g 15 conajmniej skakanka jest ok mam ja takze,tylko mam totalny brak kondycji dzisiaj poskakała 80 razy...ech :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wu wu wu-gratulacje! Ja schudłam kiedyś 5kg w tydzień na kapuścianej i 6kg przez 13 dni na kopenhaskiej.Teraz ciężko mi się zabrać za tego typu diety,więc zero chleba,makaronów i słodyczy.Wagę schowałam,aby się nie ważyć jak to ja potrafię kilka razy dziennie,ważenie raz w tygodniu,a potem wnioski. wagę schowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a czy podpieracie sie jakimis tabelami kalorii? liczycie je wogole? bo ja nie liczyłam, ale tak z ciekawości dzis zajrzałam i znalazłam fajną stronke gdzie są podane ilosci kalorii w 100 g i dodatkowo w ilościach jakie sie najczęściej je- czyli kromka, sztuka itp. dla mnie to duze ulatwienie, bo nigdy nie potrafiłam stwierdzic ile wazy jeden banan czy parówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) kolejny dzien...diety :( a tu się sesja zbliża...echhh nie jest łatwo,ale cóż trzeba :) ----> do minimoniAA :) ja korzystałam ze strony www.dieta.pl tam masz przydatną tabele kaloryczną :) na początku było ciężko w liczeniu kalorii,ale później człowiek nabiera wprawy i zna wszystkie produkty,które najczęściej je :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaczku prosiaczku kochana Ty moja, dlaczego masz doła? [coh, coś dziś mam rymowany dzień] ja jeszcze raz podkreślam - ten Twój \'wzrost\' wagi nie jest ŻADNYM wzrostem. jeszcze troche jak tak bedziesz nic nie jadła, tzn. mało i nieregularnie, to w ogóle pierdykniesz, albo na anoreksję popadniesz.. :P jeju, jak zabrzmiało niemiło, to przepraszam, wcale nie miało być niemiłe ;)) gochamax mówisz, że bardzo szybko chudnę.. niiie, spójrzcie, że to tylko na początku mi tak poleciało!! [zapewne woda...] a teraz już waga coraz dłużej stoi w miejscu. [żeby nie było, ważę się codziennie, jak jestem w domu xD po prostu nie umiem inaczej ;P] ale dziękuje za wszystkie gratulacje :)) taaak mnie podtrzymują na duchu :D minimonia, gratuluję.. ;) ja w weekend też miałam spotkania rodzinne i jednak sobie trochę pozwoliłam.. :P cholera rower górski mi się popsuł i nie mam czasu zaprowadzić go do naprawy!! :(( i na dodatek jest starszy i amerykański - znajdę takie opony/dętki? ;/ OBY. a po skakance wszystkie mięśnie pupy mnie bolą, ale do tego łydki, boję się że m się jeszcze bardziej rozrosną :P ale męcząca ta skakanka, tak, że wczoraj i dziś jeszcze nie skakałam! ale dużo osób poleca, więęęc.. jest niedroooga... może WSZYSTKIE zaczniemy skakać? :D kto się zapisuje na codzienne skakanie? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
black_magic_women ja bym się bała kupić ubrania w necie.. O__o jeszcze bym nie weszła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę się zmotywować, na obiad zjadłam dużo!!!!!!!!!! :( 4 pierogi, 2 kromki białego chleba..... i dupa rośnie. jestem na siebie zła a jednocześnie ciągnie mnie by coś zjeść...coś poskubać....cholernie jestem zła i nieporadna :/ głupia jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa daj spokój 4 pierogi to niccccc absolutnie niccc złego :) a już nie dwie kromki białego chleba zjadłaś jakieś 600 kal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli Ty za 4 pierogi i dwie kromki chleba jesteś na siebie taka zła, to moim zdaniem BARDZO bardzo bardzo przesadzasz. najlepiej w ogóle nic nie jedz, to metabolizm Ci pójdzie... huuu! proszę, spójrz na to trochę rozsądniej... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczęta witam i życzę miłego dnia :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i racja, ale ja się wtedy czuje taka napchana i zła na siebie... :/ gdyby mój narzeczony widział co ja robie to byłby dym.... :/ dobra idę robić śniadanie pomidory z solą i pieprzem....do tego 2 wazy i może mleko, szklankę mleka... potem zielona herbata - jakoś ja przełknąć powinnam....coś dowalić do tego? doradźcie ! bardzo proszę :) chcę zacząć biegać od nowa ale jakoś nie mam motywacji nawet do tego :/ nie chcę na wakacje być taka torba wielka :( udanego, uśmiechniętego, miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×