Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fit26

pojedyncze pytania

Polecane posty

SYLWIA1992 - ja niestety nie znam sie az tak dorbze na treningu. sprobuj udac sie na forum SFD.PL i zadac pytanie w dziale trening dla poczatkujacych. tam jest kilku specjalistow. przeczytaj najpierw regulamin forum... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdalenka 1989 - to czy jest za duzo czy za malo zalezy od Twojego zapotrzebowania kalorycznego. musialbym miec sporo danych na Twoj temat *cel, wiek, waga, wzrost, przebyte ostatnio diety, typ budowy ciala, aktwnosc dzienna itp). ogolnie recz ujmujac jednak dieta jest w miare ok jesli chodzi o kompozycje posilkow, choc zdecydowanie odstaje obiad w ktorym brak bialka. problematczne jest tez to, ze jedynym zrodlem bialek u Ciebie jest nabial. ja siegnalbym po jaja, mieso, ryby,tudziez soje czy ciecierzyce, ewentualnie orzechy. dieta 1200kcal to jest dieta dosc niskokalorczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fixacja
czy picie napojow izotonicznych ( np. powerade aquaplus) w trakcie wysilku, cwiczen nie spowoduje ze organizm nie bedzie spalal tluszczu tylko bedzie te cukry tam zawarte wykorzystywal?.jak to jest? warto je pic czy lepiej sama woda? chce zgubic tluszczyk i raczej aerobowe treningi mam. dzieki za odp. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mushellka rowniez watpie czy kalorycznosc diety nmie odstaje zbyt mocno od zaptrzebowania. co do kompozycji posilkow to moim zdaniem jest OK. aktywnosc dzienna wysoka, produkty raczej wysokiej jakosci (pomijajac dzem niskoslodzony ktory mi nie pasuje), ale jesli ci sluzy to jedz, z reszta to dosc drobne ilosci. 4 posilki dziennie to absolutne minimum,, staraj sie nie schodzic ponizej tej ilosci. przydalby sie posilek potreningow (tutaj wlasnie jogurt plus dzem lepiej by sie sprawdzily niz na drugie sniadanie) moje uwagi są jendak kosmetyczne. widac ze masz pojecie o tym co jesz. co do picia plynow to mam liberalne poglady i jestem zdania, ze mozna popijac posilki, jak i mozna pic przed posilkami czy tez po nich. z chlebem wieczorem bym nie przesadzal. jesli faktycznie dzienna aktywnosc byla wysoka, a w posilka nastepujacych pezbosrednio po treningu braklo weglowodanow, to chlebek zjedzony na wieczor raczej z pewnoscia posluzy do uzupelnienia strat glikogenu. wolalbym jednak zjesc go w okolicy treningu niz przed snem. weglowodany jedzone przed pojsciem spac moga zaburzyc wytwarzanie hormonu wzrostu ktory ma pozytwn wplyw na procesy regeneracyjne i sklad ciala. jest to raczej ciekawostka niz scisle zalecenie ;) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shira211 - moge sie podjac, wiedz jenak ze bedzie to proces dlugotrwaly. musialbym miec troche danych na Twoj temat. odezwij sie na @ fit26@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fixacja - izotonik nie jest wielkim problemem, z punktu widzenia spalania tluszczu, ale nalezy pamietac ze izotoniki stpsuje sie nie przy 30 minutowych sesjach na orbitrecu, a przy ciezkich treningach aerobowych trwajacych raczej zdecydowanie ponad godzinę. w innych wypadkach polecam wodę niegazowaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fixacja
dzieki wielkie za odp. milego wieczoru,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za odpowiedz. Moje porcje raczej nie sa male, jak z kaloriami nie wiem. Te wszystkie miody, dzemy, ryze itp to po to, zeby nie rzucic sie na slodkie (walka z kompulsami). Nieslodzone dzemy, o ktorych pisze nie sa typowymi dzemami ze sklepu ze slodzikiem, a taka papka z owocow ze sklepu "bio" i rzadko maja wiecej niz 2 tygodnie waznosci, wiec nie mam wyrzutow sumienia o nie :) Co do kalorycznosci - najadam sie, ale nie przejadam i mysle, ze o to chodzi (nie licze kalorii w ogole, ew. staram sie nie jesc rzeczy wysokokalorycznych o malej wartosci odzywczej). I jeszcze jedno pytanie: co z alkoholem? Lubie wypic lampke wina przed snem, ale zauwazylam, ze od kiedy tego nie robie waga ladniej spada. Najlepiej w ogole wywalic % z jadlospisu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwazam ze lampka wytrawnego wina jest jak najbardziej na miejscu, jeslio jednak widzisz ze komplikue Ci sprawy - to zrezygnuj, badz ogranicz czestotliwosc. w ogole co do samej diety i jej wartosci jest jedno zasadnicze pyanie - czy jestes zadowolona z efektow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fit, jak widac w stopce wiele kilogramow juz za mna (a jeszcze wiecej przede mna...) i schudlam wlasnie w taki sposob. Niestety, mimo iz moj sposob nie jest ani glodowkowy ani szczegolnie uciazliwy, nie udalo mi sie caly czas trzymac takich zalozen, bo wpadlo po drodze kilka roznych czynnikow, ktore kompletnie wytracily mnie z rytmu (np. dluga przeprowadzka, kiedy nie mialam czasu jesc regularnie i do tego jadlam byle co, a poza remontem sie nie ruszalam). Teraz stosuje sie do tego, co napisalam okolo 2 tygodni i wyniki sa bardzo dobre: schudlam juz okolo 4 kilo, bez poczucia, ze sie katuje czy parcia, ze musze sie odchudzac. Chcialam tylko spytac kogos madrzejszego czy to ma sens :) I czy nie lepiej cos pozmieniac. Co do ilosci posilkow - przewaznie sa to cztery, ale zdarza mi sie czasem dzien, ze po siedzeniu do pozna nad praca wstaje dopiero w poludnie i jak jeszcze mam akurat sport, to zwyczajnie nie mam czasu i jem 3 zeby nie jesc za pozno :) _________mala_dygresja____________ Ktos nade mna pytal jak odchudzic nogi... Pozwole sobie odpowiedziec :) Dieta nie da sie odchudzic szczegolnej czesci ciala (z wyjatkiem oponki na brzuchu, ktora przy ograniczeniu wegli u wiekszosci sie zmniejsza). Ba! Nog nie da sie odchudzic nawet specjalnymi cwiczeniami na nogi, a przynajmniej nie bezposrednio. Cwiczac - wyrabiamy miesnie, ktore z kolei spalaja tluszcz nawet jesli akurat nie uprawiamy sportu. Wiele dziewczyn boi sie regularnych cwiczen silowych, bo nie chca sie zrobic atletyczne i wychodza z zalozenia, ze lepiej najpierw schudnac na bardzo mocnym ograniczeniu kalorii, a \"potem\" ujedrni sie cialo. Moim zdaniem nie ma wiekszego bezsensu. To zdecydowanie nie jest tak, ze cwiczac zamieniamy tkanke tluszczowa w miesnie! Owszem, miesnie robia sie bardziej widoczne przy wysilku, ale to co naprawde sie dzieje to wzmacnianie miesni, ktore juz mamy. Te obie tkanki (miesniowa/tluszczowa) sa zbudowane inaczej i jedna nie moze przechodzic w druga!! W kobiecych magazynach uzywane jest czesto tlumaczenie, ze po intensywnych treningach mozemy wazyc wiecej, bo tluszcz zmienia sie w miesnie. To bzdura. Wazymy wiecej, bo rozwinelismy miesnie, a mimo to nadal mamy tluszcz. W pozniejszej fazie miesnie zaczynaja spalac tluszcz i wtedy waga wraca na swoje miejsce i zaczynaja leciec obwody. Przepraszam za dlugi wywod, ale moja konkluzja to: cwicz, cwicz, cwicz :) To, co pisze, popieram wlasnym przykladem, bo mimo duzej nadwagi wymiary sa tylko srednio-tragiczne :) biust - 99, talia - 80, pas - 86, biodra - 100, udo - 57, lydka - 37 A bedzie tylko lepiej 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanko do mushelki -> w jakim okresie czasu udalo ci się osiągnąć tak dobry wynik, jestem pod wrażeniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mushellka - racja, w stopke nie zerknąłem, ja o tych stopkach po prostu zapominam, ze są ;). skoro dieta przynosi efekty - to nalezy jej sie trzymac, moze byc tak, ze w pewnym momencie przestanie je przynosic, wtedy będą potrzebne modyfikacje. W moim przekoananiu jadlospis dostarcza za malo kalorii i mozna było zacząc od wyzszego pułapu, dajac soebie wiekszy zapas na pozniej, zeby bylo potem co z diety odejmowac. Ale póki co jest OK, są efekty, czujesz sie dobrze, wiec nie będę niczego wymuszac ;) Co do scislego trzymania się diety, to wiedz, ze wszystkim pewne wpadki sie przytrafiają. Nalezy je minimalizowac, nalezy starac sie by sie nie powtarzaly, ale jak juz sie staną - nie robic z nich problemu. I jeszcze jedna sprawa. To co napisalas o nogach, traningu, zamianie tluszczu w miesnie to oczywiscie w duzej mierze prawda. Z tym, ze odpowiednią dietą i treningiem mozna wyrownac dysproporcje. Sam swego czasu gdy wspolpracowale z kulturystą - amatorem bylem swiadkiem takiego procesu. Podczas cyklow masowych staral sie rozbudowac te partie miesni ktore wygladaly na mniejsze w kontekscie reszty, podczas cyklow redukcyjnych, z ujemnym bialnsem kalorycznym staral sie \"przetrenowac\" miesnie ktore byly zbyt duze. Z natury rzeczy jednak ta sytuacja jest inna, choc zasada podobna. Konsultacja z trenerem, odpowiedni trening oraz dieta z ujemnym bilansem pomogą sprawic, ze dysproporcje beda mniej widoczne, byc moze w duzej mierze - zredukują się. Widzę, że masz pewną wiedzę, wiec jesli mozesz w wolnych chwilach zagladaj do tematu i dziel się tym co wiesz z innymi. Jak najwyzej nie bede sie zgadzac z Twoimi pogladami to zrobie Ci scene ;) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fit, co do ilosci - jest chyba wiecej niz myslisz, ale jak przestane chudnac, zaczne wprowadzac zmiany :) O tym facecie, o ktorym wspominasz: to chyba nic innego niz to, co napisalam: mial ujemny bilans, cwiczyl miesnie gdzie byl duzy wiec w tym miejscu poruszone miejsce spalaly :) (U gory podalam wymiary, ale biust sie nie zgadza: mam 105 :( znaczy jest czym oddychac :o i za nic nie chca byc mniejsze.. Leci mi obwod pod biustem, tzn. spada z plecow i z brzucha powoli tez, ale piersi sie trzymaja. Moze masz cos "na to"? :) ) Dzieki, kumcia - nie umiem jednoznacznie odpowiedziec na pytanie ile to trwalo, bo mialam dluga przerwe, podczas ktorej ciut podeszlo do gory. Ale teraz juz na czysto lece w dol :) Chudne ok. 1.5kg na tydzien, ale to oczywiscie zadna arytmetyka i ciesze sie z kazdego grama mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fit czy moge prosic cie o pomoc?? otoz drugi tydzien jestem na diecie 1000kcal choc wychodzi mi przewaznie 800:p. jem 4 posilki. najlatwiej mi kiedy kazdy z nich ma ok 200kcal. moj problem polega na tym, ze koncza mi sie pomysly na te posilki. sniadanie jem w domu wiec nie ma duzego problemu. najgorzej z pozostalymi ktore niestety jem w pracy ( godz 11, 15 i 18). nie mam ani lodowki ani mikrofali ani zbyt duzo miejsca na przyrzadzanie... czy moglbys podac mi kilka pomyslow na te posilki?? przyznam ze jest to dla mnie dosc duzy problem a boje sie ze monotonia mnie zabije... z gory wielkie dzieki!! pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie****
Fit 26 wypowiedz sie prosze o składzie i wartości koktajlu(zaraz napisze jakiego).Znalazlam go kiedys w necie i powiem szczerz ze od kiedy stal sie on dla mnie kolacją waga poprostu spada... oczywiście w ciągu całego dnia nie obrzeram sie,komponuje posiłki na bazie warzyw i kasz,i ostatni posilek przed 19 koktajl: 300 ml jogurtu lub maslanki łyzka stołowa płatków owsianych 2 łyżki otrębów naturalnych łyżka siemienia lnianego Wszystko miksuje i pije (wyobraź sobie,że nawet mi smakuje) co o tym myslisz...nie robie sobie krzywdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obesitas
Dziewczyny nie bądźcie frajerkami...nie kumacie o co tu chodzi????Fit26 myślisz,że jeszcze kogoś nabijesz w butelkę?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mushellka - biustem sie tak przejmujesz? jak ma cos zostac, to niech zostaje tutaj. inoroz - 1000kcal to malo obojetnie jak drobna bys nie byla. dieta 1000kcal prowadzi zazwyczaj do spowolnienia przmeny materii, ale skoro decyzje podjelas a Twoje pytanie dotyczy innej kwestii - nie będę truł. Co do propozycji posilkow to wiele zalezy od tego co jesz do tej pory, co lubisz, jaki to typ diety (poza tym, ze 1000kcal, to sa produkty ktorych unikasz). Osobiscie jak musze spedzac sporo czasu poza domem biore ze spoba pojemniki z jedzeniem. NIe stanowi dla mnie problemu ani: - salatka z tunczyka i warzyw, - ani piers z kurczaka z warzywami, - ani filet rybny ze szpinakiem. OD biedy - biore ze sobą MRP, czyli posilek w proszku do kupienia w sklepach sportowcyh, badz tez koktaj bialkowy + garsc orzechow. Praktcznie nie jem czegos takiego jak kanapki. Czasem wezme ze 2 - 3 jajka... :) Wiele zalezy od tego na co mozesz sobie pozwolic by zjesc w pracy. Osobiscie nie przejmowalem sie nigdy, wyciaglame pojemnik z ryzem, pojemnik z miesem i warzywami, malą wode mneralną i jadlem w wolnej chwili. To co wezmiesz zalezy od Twoich preferencji smakowych. Nie masz pomyslu na jedzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie**** - sklad koktajlu OK. krzywdy sobie nie zrobisz, pod warunkiem, ze koktaj ten nie bedzie stanowil podstawy Twojego jadlospisu. Nie wiem czydwie lyzki otrebow to nie zaduzo, i czy nie bedzie przez nie efektu przeczyszczajacego ;) Poza tym OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obesitas - wyjdz na srodek i wytlumacz ladnie Paniom o co chodzi. Bo moze faktycznie nie wiedzą, ze w moich odpowiedziach zaszyforwane jest zaklecie, ktore hipnotyzuje i zamienia ludzi w bezwolne rosliny. Opowiedz, ze tak naprawde Fit26 mieszka w wenezueli, siedzi teraz przed komputerem w masce zorro i knuje misterny plan jak pozyskac nowych czlonkow do mojej sekty. Napisz ze wysylam na skrzynki mejlowe tajemniczy proszek ktorym odurzone biedne dziewczeta zaczynaja sprzedawac rzeczy swoje i nie tylko swoje by zdobyc pieniadze na moje porady. W obieg idą radia, telefony komorkowe, sprzet agd, suszarki, lokowki, blendery, kuchenki mikrofalowe, zelazka, deski do prasowania i kaloryfery. W koncu jak juz wyciagne wszystko co mozliwe pozostawiam dziewczyny na bezluidnej wyspie wypalone od srodku albo odsylam do domu publicznego w Holandii i tez biore za to kase... W ogole sama uwazaj, bo przyjde w nocy pod Twoj domi i napisze naznacze CI drzwi krwią kogucią i rzuce na Ciebie klątwe i zaden facet juz na Ciebie nie spojrzy... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fit26 jakie masz doswiadczenia ze konsultujesz sie prywatnie i ukladasz innym ludziom diety za oplata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz fit, biust D/DD moze i jest fajny, ale tylko z perspektywy (niektorych) facetow. Im bardziej plaski brzuch mi sie robi, tym mocniej sie odznacza i szczerze wcale mnie to nie cieszy. Schudlam ponad 20kg, a biust jaki byl taki jest - tylko obwod schodzi :o I jakos nie widze zeby cokolwiek pomagalo: ani \'motylki\' ani pompki ani nic. Coz, widocznie taka moja natura...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa111
hej!! a jak to jest z tym arbuzem? ma wysoki IG? czy niski.bo na googlach rozne sa opinie na temat arbuza.jedni mowia ze mozn ajesc do woli,inni wrecz przeciwnie odradzaja bo majja cukier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@kasa111: z tego co wiem mozna jesc. W pierwszych ksiazkach Monti pisal, ze wysoki indeks, wiec nalezy wykluczyc, w kolejnych "poprawil sie" i dolozyl jeszcze pojecie takiego czegos jak ladunek glikemiczny (poczytaj w necie). Po tym 'odkryciu' kilka produktow zmienilo miejsca w tabeli, m.in. arbuz zostal uznany za nieszkodliwy. A tak naprawde, masz cos do arbuza? Wiekszosc to woda, kalorii malo, nie wierze zeby zaszkodzil na diecie :) Ale to tylko moje zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poki co ponad dwuletnie. Juz kiedys wyjasnialem tą kwestię. Przez dwa lata wspolpracowalem z mlodymi zawodnikami sportow silowych i sylwetkowych, bylem rowniez pracownikiem jednej z firm zjmujacych sie żywieniem i dietetyką. Jestem autorem kilku artykułow dotyczacych suplementacji, wspolpracowalem z najwiekszym sportowym forum dyskusyjnym w polsce zajmujac sie problemami zywieniowymi i suplementacją. Od kilku miesiecy z racji tego, ze moja skrzynka mejlowa jak i gadu-gadu zapelniana regularnie była prosbami o pomoc w ulozeniu diety, stwierdzilem, ze za kompletną usługę będę brac pieniądze. Zeby bylo jasne - nie biore pieniedzy za pomoc na forum, za odpowiadanie na postawione tutaj pytania i nikogo dotego nie zmuszam. BIorę wynagrodzenie za ulozenie indywidualnie dobranego jadlospisu. Po wakacjach mam mzamiar wraz z kilkoma znajmomymi zalozyc specjalną internetową poradnię. Zasady będą wtedy bardziej klarowne, wątpliwosci zwiazanych z moją osobą bedzie z pewnoscią mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa111
dzieki za odpowiedz!! uwielbiam arbuzy i truskawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mushellka - moze teraz Ci przeszkadza, ale jak zejdziesz z wagą jeszcze w dol, zobaczysz ze bedzie to i dla Ciebie atut, bo sila rzeczy nawet jesli w porwnaniu do brzucha i ud - ubytki w tym miejscubeda mniejsze, to i tak troche skurczyc się musi ;) kasa 111 - ja tez bym z arbuza problemu nie robil. zalezy na jak restrykcyjnej diecie jestes, ale czy tak czy siak arbuz nie jest zly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fit oczywiscie 1000kcal to malo. dziekuje za uwage. ale niestety przez ostatnie kilka lat katowalam swoj organizm roznymi duzo nizej kalorycznymi dietami i obawiam sie ze na wiecej niz 1000 to zaczne wrecz teraz tyc. nie odczuwam glodu w ciagu dnia. mam zamiar schudnac troszke i powoli zwiekszac ilosc kalorii. 1000kalorii to niestety najrozsadniejsza droga jak objelam ostatnimi czasy...:( jem praktycznie same warzywa owoce nabial i czasem jakies chrupkie pieczywko. wezme pod uwage twoj komentarz i bede starac sie powolutku zwiekszac ilosc kalorii. nie mam rowniez problemu z noszeniem jedzonka w pojemniczkach... czuje jednak ze moj organizm ma dosc zimnych gotowanych warzyw miesa i ryb... i reaguje odruchami wymiotnymi. stad pytanie o posilki w pracy. pomyslalam ze moze nie wpadlam na jakies ciekawe polaczenie czy cos:) no nic. bede kombinowac. milego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×