NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

no o tym to jeszcze nie slyszałam, najwidoczniej rzeczywiście może to byc problemem, ale jaja

4mala - Berneńczyk bardzo ładny pies, ale chyba czesać go trzeba i już sobie wyobraża ze odkurzac czesto też, ja po swoim latlerku koty zbieram w domu 2 razy w tygodniu to mus odkurzanie, co dopiero po taki z długa sierscią, mam nadzieję ze przemyślałaś to?? ale psiuniek piękny!!

4mala. Pies to dobry pomysł, oczywiście jak można sobie na niego pozwolić (spacery itp.) Chociaż to głupio zabrzmi to psina potrafi naprawdę człowieka wesprzeć w trudnych chwilach :) Polecam A co do solarium to ja bardzo lubie mieć opalone ciałko i przez wiele lat chodziłam regularnie ale muszę wam powiedzieć, że już od jakiegoś czasu (od kilku miesięcy) stosuje balsam z bronzerem, cały czas mam brązową skórkę i nie muszę wydawać kasy na solarium. Moleczka- zgadzam się z Tobą a propos masażu, jest rewelacyjny. Korzystam co prawda tylko 2 razy do roku bo szkoda mi pieniędzy, ale odprężanie po tym jest ogromne! :)

a u mnie kurcze dziewczyny nastroj sie poprawil - wrocilam z miasta z paroma fatalaszkami...;-).....co do fryzjera-bedzie we wtorek, a solarium - moze sie uda wyskoczyc w poniedzialek..... w kazdym razie - idzie ku dobremu...;-)....;-) 4 mala-trzymam za slowo, ze zmienilas nastroj na lepszy....;-)..a. co do pieska - juz kiedys Ci pisalam - pozazdroscic tylko...;-)

Moleczka, o sierści wiem wiele bo cale życie mielismy psy i zawsze były duże i kudlate :). Katerina, wiem jak wiele dobrego płynie posiadania kudłatego przyjacela, dlatego tak bardzo walcze o niego i tylko czasem starm się opanować by nie podjąć żadnej decyzji pod wpływem emocji, ale po malutku i do celu. Lbra, obiecuję, ze byc pogodną, pogadalam z M, i wytłumaczyłam - mam taka nadzieje, ze podchodzi zbyt ambicjonalnie i że musimy nad ty popracowac dla naszego dobra i tak wziął do siebie, ze aż zasna :), ale wybacze mu :). A co do zakupów ja też mialam dzis ochote wielka ale u nas jest tak pogoda, że bez auta to juz nosa nie chce się wyściubiac z domu :(, ale może w Gdańsku nadrobie zaleglosci? Mnie boli co raz gorzej ale myśle, ze to raczej juz tak @-podobnie i pewnie jak już popłynie to ból się zmniejszy. Czy u WAs tez tak snieg pada?

Libra, strasznie dumna jestem z Ciebie z tymi slodyczami, tym bardziej, ze ja sama jestem slodko lubna i w torebce zawsze nosze batoniki lub czekolade i potrochu podgryzam :). Ale pamiętaj czasem trzeba troszke cukru, więc ten rożek sie nie liczy :). Zuch babeczka z Ciebie :)

4mala - dzieki za dobre slowo !!!! dobrze, ze mnie dopingujecie - lepiej mi z tym i nawet jak mam ochote na cos wiekszego slodkiego, to zaraz mysle, \"a co dziewczyny wtedy powiedza !!!\" no i mi wstyd i nie jem...;-) ale jakos ja chyba moj organizm jest inny niz wszystkie, bo szczerze mowiac, moze dla mnie nie istniec kielbasa, czy ser -ale za to slodyczami moglabym sie zywic na kazdy posilek.....genealnie slodkie pod kazda postacia jest mile widziane...;-)

Libra, to ja jaam etapami ale zima, jesień i wczesna wiosna cos slodkiego musze miec ale latem to tylko owoce i już słodycze nie musa istanieć :) ale z regół to raczej mięsożerna jestem :)

Witam kobitki Dawno mnie niebyło, ale jakos czasu mi brakowało. Ale dzis postanowiłam ze sie odezwe. Mam 13dc byłam dzies na usg mój pechezyk ma 18mm a endometrium 9mm Lekarz powiedział ze jest piekne te jajeczko bo ma cos juz tam gotowe do zapłodnienia(jakos to fachowo sie nazywa ale ja niemam pamieci do fachowosci) teraz tylko działac.Kazał kochac sie dzis i za 2 dni i za 4. Ale ja mam taki dylemat bo dzis rano cos tam było i moze dzis dac se juz spokuj i dopiero w piatek. Jak myslicie? Ale wiecie co czuje sie fatalnie podbrzusze mnie tak strasznie boli, rozpiera. Podobno do dlatego ze pecherzyk szybko rosnie po ty clo i estrofemie. Apropo pogody to mnie dobija. nawet na spacer niemozna isc z małym. A ja mieszkam z 30km od białoruskiej granicy tam gdzie podobno konczy sie polska tak niekturzy twierdza. A musze sie wam pochwalic wczoraj miałam egzamin teoretyczny na prawko no i zdałam. A 18 kwietnia mam praktyczny ale tu niejestem pewna ze zdam.

Agulana, jeśli chodzi o tempkę, to wygląda na to, ze nie miałaś owulacji :(-cykle bezowulacyjne zdarzają sie dość często niestety :( Ja jestem z Wawy i mam 31 lat (skończę w maju). Pamietacie naszą tabelkę??? tam chyba były takie dane? A dlaczego na miesiączkę pisze się @, ponieważ często na miesiączkę (okres) mówi się \'małpa\', a ten symbol to własnie \'małpa\'-take etymologia tego znaku na forach :), dlatego też powinno się pisać @ przeyszła, a nie przyszedł, bo w domyśle czyta się \"małpa\"-nie miesiączka i nie okres. Niestety to chyba grzybek :( na razie leczę sie naturalnie-zobaczymy, czy zadziała, bo nawet nie mam gdzie iść, bo wszędzie karzą mi czekać kilka tygodni-no jakiś koszmar.

Klałdynka, a gdzie dokładnie mieszkasz? I zaczernij się Kobieto, bo ktoś moze się pod Ciebie podszywać.

Lulu a jak mam sie zaczernic, bo ja tego nie poterafie. A mieszkam w Białej odlaskiej. A dlaczego pytasz? czezbys mieszkała gdzies niedaleko? Jak mówicie juz o wieku to w sobote bede miała 26urodzinki i lekarz złozył mi nawet zyczenia by zaciazyc.

chyba mi sie udało zaczernic ,tak mi sie przynajmniej wydaje

dobrz mi sie wydaje

mieszkam Białej Podlaskiej

Hej dziewczyny, Odnośnie naszych statystyj ja jak juz pisałam jestem z kuj-pom i mam 27 latek, no w listopadzie będzie 28. Muszę wam powiedzieć, że biedne jesteście z ta pogodą w waszych regionach:-) U nas błękit nieba i słoneczko, wiaterek dość silny ale jak się patrzyło przez szybę to ach.... od razu pełno energi. Libra ja ze słodyczami też jakoś daję radę ale muszę przyznać, że nawet jak kiedys robiłam sobie takie \"abstynencje\" to ochota na słodkości przechodziła mi po ok tyg a teraz masakra, codziennie marzę o czymś słodkim:-)

agulana - dobrze, ze tylko marzysz o tych slodyczach i jestes wytrwala w abstynencji.....;-) ja probuje oszukac swoj organizm i np. pije soki owocowe - zawsze to troszke slodyczy...ha ha...;-) ale moj brzuchol wcale sie nie zmniejsza, pomimo tego, ze to juz 3 tydzien postu slodyczowego...kurcze.....i jak tu miec motywacje ????

Libra ja zdecydowanie nie liczę na to że z wagi spadnie:-), wpierd..... za sześciu. Bo jak tylko mam ochote na cos słodkiego to zapycham się czymś konkretniejszym:-) co przeciez moge jeść. Ostatnio w pray do 11 miała zjedzone 4 kawałki chleba, kisiel, jabłko i pomarańcz:-) nieźle co:-)

agulana-no niezla jestes.....na prawde niezla...;-)..ale podobno jak sie je duze ilosci do poludnia - to nie jest tak zle, bo masz caly dzien na spalenie \"zapasow\"...u mnie jest odwrotnie - nie jem duzo w ciagu dnia, ale za to wieczorami nadrabiam zaleglosci....;-)...i pewnie stad ten brak spadku wagi....;-) a poza tym dziewczyny-chyba z braku pozytywnych efektow w postaci ciazy - zaczelam doszukiwac sie u siebie oznak pco.....wypadaja mi wlosy, krosty przed okresem straszne, no i charakterystyczna opona na brzuchu...niby nie duza, a jednak...... jak mi sie uda, to zbadam sobie hormonki - stosunek lh/fsh - tylko, ze to powinno sie badac w 3 dc...wiec nie wiem, czy tak mi sie wszystko zgra, ze bede mogla isc na badanie krwii, ale postaram sie...... w kazdym razie - podobno niejedzenie slodyczy przy pco jest wskazane, wiec moj \"slodyczowy post\" moze mi tylko wyjsc na dobre.......kurde, a moze juz sama sie niepotrzebnie nakrecam tym wszystkim.........

dziewczyny urósł jeden pęcherzyk, ale jakoś tak jajkowato, cienki i długi zamiast okrągły, ale jest i nawet duży... więc dostałam zastrzyk do zrobienia w domku, i chciałam się pochwalić, że sama sobie zrobiłam, bo z M pokłócona jestem... mam nadzieję, że do piątku nam przejdzie, bo chyba będę zmuszona jakiegoś kolegę o materiał poprosić do tej całej insemy:) to możecie trzymać kciuki, bo wszystko było nie tak od samego początku w tym cyklu więc same rozumiecie, wsparcie mi potrzebne:)

Czesc kobitki. No to wygląda na to, że najmłodsza tu jestem, w tym roku zaliczę 26, co do lekarzy z kuj-pom ostrzegam przed dr S. - jeśli litera się zgadza dopowiem więcej zainteresowanym, nie piszę co to za jeden z grubej rury bo i po co? Nic mi nie to nieda, a wrogów nie szukam, ale skur.... zabrał mi 3 lata i nie wybaczę jak mi coś złego w Gdańsku wyjdzie. Zdecydowałam .... jadę do kliniki .... zrobię badania krwi jak się należy i skonsultuję swoje przejścia i ewentualne wyniki. Co do pazurków - ja też uwielbiam :) Tyle, że sama je sobie robię, a wiecie jak to jest ... \"szewc bez butów chodzi\" - nie zajmuję się tym zawodowo :) kupiłam kurs na CD i zestaw i nie żałuję. Mam kiedy i jakie chcę za duuuuuuużo mnie - tylko kwestia czasu oczywiście. Kazika - przeraziłas mnie tym postem i wieszaniu :( Nie zadręczaj się .... skąd ja to znam ... ile razy wychodziłam z domu ... w głowie roiły mi się tysiące myśli ... zastanawiałam się czy jest sens wracac ... nie chciałam wracac :( ... A potem minęło i teraz żartuję do mojego ... \"Twoje miliony żołnierzyków na mnie jedną i rady nie dają - jestem niezwyciężona\" ;-) ... i tak jest lepiej. A tak wogóle to u mnie też tempo ekspresowe ... przeprowadzka i praca ... a mój mi wcale nie pomaga :( kolory wybierz sama, meble mu się wszystkie podobają ... bez sensu. Gdybym jeszcze miała normalnego kierownika, z którym dałoby się dogadac z wolnym, ale NIE bo i po co .... pier***ny kawaler, życia nie zna.

Snieg za oknem, regularna zima, @ przyszla- mąż troche jej pomogl bo oczywiscie dorwal mnie po powrocie, nie żebym sie żaliła :). Normalnie, aż mi dobrze, choc teraz to dopiero brzuchol boli. A ja oczywiście dziś wieczorem mam spotkanie słuzbowe i to tego wyjazd, juutro droga do Gdańska itp. Kazik, to znaczy, ze skoro w tym cyklu wszystko masz nie tak , to sa najwiękrze szanse na dzidziusia, bo ja to mój gin mówi \"natura lubi z nas kpić\". Ja jutro mam wizytę a pewnie będę miała potop, nie wiem jak uda mu się zrobic USG? Pozatym podjelismy z M decyzje, ze już od tego cyklu robimy przerwę, niech mnie tylko zbada czy jest ok i do leczenia wrócimy jesienią. Libra a dlaczego myślisz, ż masz PCO, mi ostatnio je zdiagnozowano, na podstwie wynikow LH i FSH i nie regularnych cykli oraz obrazie na usg, ale jestem szczupła, nie mam problemow z owłosieniem i cerą? Ale jak byłam u endokrynolog, to powiedziała, ze wyniki nie sa jeszcze tragiczne. Klaudynka, to my jestesmy w miare blisko siebie, bo ja jestemz Białegostoku, a w Bialej kiedys bywalam :). Co do pazurków to ja zazwyczaj mam podchodowane ale własne, zadnych tipsów czy tym podobnych i pomalowane jednolicie, nigdy nie miałam żadnych kwiatków choć musi byc ciekawe :). No dora jak na rano to wystarczy Nie jeszcze Lulu a nie masz mozliwości pójść prywatnie by yło szybciej? Alebo przyjedż do Białego?

kurde ale jajnik po wczorajszym zastrzyku boli... mam nadzieję, że pęknie ten pęcherzyk jutro przed zabiegiem... mam dzisiaj multum pracy, więc nie wiem czy się jeszcze odezwę

kazika, trzymam kciuki :)

4mala dziekuju, jak sobie machałam ten zastrzyk to poczułam się jak RAMBO i myślę, że to kwestia czasu kiedy będę sobie skórę sama zszywać:)...

Cześć Lachony. :) Tak się rozpisałyście, że zapomniałam co komu miałam odpisać. :D 4mala, cieszę się, że jest już troszkę lepiej. I oby tak pozostało. :) Kazika, wiesz, czasem wygląda, że wszystko jest z dupy, a tu potem wychodzi piękna niespodzianka. A za to jak masz wszystko zaplanowane i pięknie się układa to jak na złość nic nie wychodzi. :) Libra, gratuluję niejedzenia słodyczy. Normalnie jestem z Ciebie dumna strasznie. Też bym tak chciała. :D Jednak ja chyba kurde nie umiem tak całkiem z nich zrezygnować. :) Agulana, z którego listopada jesteś?? :) A mnie Mąż ciągnie na siłownię. Stwierdził, że musi trochę dopakować i się poruszać. W ogóle ostatnio jakiś zdołowany chodzi i coś niedobrego się z Nim dzieje. Może jak się porusza to wytworzą Mu się endorfiny i się lepiej poczuje. Ja też ostatnio kijowa jestem z paru powodów, ale muszę się jakoś do kupy pozbierać. Czuję się jak stary, rozklekotany lachon i trza coś w końcu z tym zrobić. :) A co do strojenia to ja włosy mam teraz podcięte, zafarbowane, pazury se zrobiłam, więc jakoś wyglądam. Acha, a do solarium nie chodzę, bo panicznie boję się raka (choć kiedyś dużo chodziłam), ale za to regularnie używam samoopalacza, więc blada nie jestem. :) Jak się umie go używać to można mieć naprawdę ładną opaleniznę przez cały rok. :)

A jeszcze co do paznokci to jak widzę tipsy - łopaty to mi się słabo robi. Można by nimi cały ogródek przekopać bez pomocy narzędzi. :D Zazwyczaj takie dyskotekowe lachony takie mają. :D

A jeszcze jedno. Wczoraj oglądałam "Rozmowy w toku" i normalnie szlag jasny mnie trafił. Były baby, które usunęły w życiu kilka ciąż. Jednak usunęła 9, a w ciąży była 4 razy w ciągu 1,5 roku. Powiedzcie mi gdzie jest sprawiedliwość?? Człowiek się leczy i walczy o dziecko, a taka cipa ma i usuwa. I pomimo ciągłego usuwania ciąże same jej się pchają. Masakra jakaś to jest. Dobra, idę se zjeść i się szykuję, bo jadę do Rodziców. :)

Hej ! Nie zdążyłam dokładnie przeczytać wszystkich postów, więc napiszę na razie odnośnie tego, co zapamiętałam i co mi się w oczy rzuciło. Karolina, jest u nas w regionie znany jeden doktor S, jeśli chcesz, to możemy dogłębniej o tym pogadać, bo może myślimy o tym samym. Jesli nie chcesz oficjalnie na forum, możesz napisać na maila. Wprawdzie nie leczyłam się nigdy u niego, ale słyszałam o nim dość burzliwe opinie - jeśli oczywiście mówimy o tym samym S. Przydałaby mi się Twoja rada, bo postanowiłam, że jeśli mój obecny gin kiepsko nam pomoże w tym roku, to myślałam, by wybrać się do tego znanego S...... Klempa, ja też oglądałam przy obiedzie z teściową te rozmowy w toku i też krew mnie zalewała, jak słuchałam tych kobiet. Aż musiałam program przełączyć. Powiedziałam teściowej:\"Gdzie ten Bóg ma głowę, żeby siłą wpychać w brzuch dziecko babie, która kompletnie tego nie chce i która i tak je usunie. Dlaczego Bóg tak niesprawiedliwie rozdaje te dzieci?\" Naprawdę czasem się zastanawiam, co ten Bóg ma w zamyślę, tak dziwnie rozdając ludziom dzieci.Ci, co się nadają na rodziców, modlą się i starają, nie mają dzieci, a ci, co je usuwają bądź maltretują, mają ciążę jedną po drugiej.Skończę już, bo aż się zagotowałam na ten temat. 4mala- ja też niedługo dostanę pewnie małpę. Już czuję te cholerne ćmienia w brzuchu i wkurzam się,że znów się kurka nie uda pewnie. Masakra jakaś z tymi ciążami.

Marzenie, mam dokładnie takie samo zdanie na ten temat. Normalnie krew mnie zalewa, a jeszcze jak widzialam bezdusznosc tych bab to juz mnie calkiem zalalo. Zabic to za malo. Moze nie jestem jakąś straszną przeciwniczką aborcji, ale kurde to już jest przegięcie. Takiej piździe lepiej usunąć dziesięcioro dzieci niż się zabezpieczyć. Ach idę, bo się zaś uruchomiłam. :)