Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

Tak, właśnie, wrogi śluz -to jest pytanie, które doprowadza Kazikę do rozpaczy:-)A my to zlekceważyłyśmy!!! Kazika......nadal nie wiem, skąd on się bierze. Zapomniałam zapytać gina. Kto coś wie, niech pisze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Kazika, szcun chyba powinnas byc obrońcą z urzedu ;)- czy u nas tacy są? Libra strasznie mnie połechtalaś tym komplementem, dziękuję- chyba rok latania do gina nie poszedl na marne. A teraz znowu o mnie, wrócilam od gina i...? Owulacja zagineła, nikt nie wie czy była, bo nie robila żadnego monitoringu, ślużz jest jajeczka brak, endo troche za male ale trójlinijne ;) no i ewidentnie polcystyczne jajniki- no cóz trzeba z tym zyć :). Gin mi propomuje nauke naprotechnologii pod okiem fachowca ale to kosztuje 120 zl za wizyte a potzrebne sa 3- więc chyba wejde na neta na strony katolickie albo pojde do poradni koscielne :)- dziewczyny przepraszam ale tak mi się micha cieszy, ze nie moge się opanować- ale do brzegu, będe piłam mastodynon- to takie kropelki ziołowe i za 2 tyg. wizyta ale mam to bardzo głęboko, najważniejsze, że nie mam ciąży pozamacicznej , że to co mnie boli to prawdopodobnie kiszki :). Wiecie o czym ciaglemysle odkad wróciłam do domu?...Zeby od progu męża zmolestować- normalnie nie wiem co mi jest :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazika tam miało być SZACUN, zjadłam literke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pięknie ja tu na poważnie a tu śmichy hihy... :) tak wrogi śluz, dobrze Libra zgadłaś.... a ja nadal w niewiedzy żyję, a pytanie zadałam z rok temu albo i więcej:) a propos olewania, nie wydaje mi się, żeby ktos kogoś olewał bo kogoś lubi mniej czy bardziej, myślę, że z wiadomych względów często zależnych od dnia cyklu czasami czujemy się nieszczęśliwe, mąż nie rozumie, przyjaciółka nie rozumie, rodzina jeszcze bardziej i wtedy takie nierozumiane nieszczęście zjawia się na forum w celu wsparcia i czasami może się zdarzyć, że reszta staraczek po prostu nie przyuważy tego i zbyt mało poświęci czasu... sama nieraz czułam się taka nierozumiana przez świat i zignorowana przez koleżanki forumowe, ale to na szczęście mija.... i myślę, że tak ma każda.... a najgorzej było przy braniu Clo, więc te co biorą to ja od razu pozdrawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4mala dzięki:) tak właśnie myślałam, że powinnam zostać adwokatem:) mogłabym tez jeszcze prowadzić schronisko dla zwierząt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4mala wytłumacz mi laikowi co to znaczy "endo troche za male ale trójlinijne" .... co do naprotechnologii, wejdź na 28dni, dużo tam o tym, i są tam naprawdę wyspecjalizowane osoby, zresztą już raz zachwalałam tą stronkę a nie chciałabym wyjść na taką, co ich reklamuję i tak naprawdę z tego żyję...:) ja mam tam konto i śledzę tempkę codziennie, i śluz, i musze powiedzieć, że dzięki tej stronce dowiedziałam się wiele o swoim cyklu.... i jeszcze co to ten mastodynon??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazika, pokolei: endo- to endometrium wyściela macicę i w drugiej polowie cyklu pod wpływem hormonów nazwijmy ,to że pęcznieje, robi się grubsze by zapłodnione jajeczko mogło sie "wtulic" i zagnieżdzić. W drugiej polowie cyklu na USG endometrium mam obraz właśnie trójlinij, co oznacza , ze jest gotowe do przyjecia zarodka. Powinno tez być odpowiedniej grubosci , lekarze mówił, ze ok 8-14 mm jest najlepiej, ponizej ten grubosci jest mimo wszystko zaciekie by jajeczko bezpiecznie sie "przykleiło". Z mojego uzg wynika, że endometrium przygotwwalo się na druga faze cyklu ale mogłoby jeszcze troszke urosnąć bo ma 8mm, ale nie wiadomo czy była owulacją. Ja mam PCO wiec cykle bezowulacyjne są większą normą niz te z owulką. Co do tej strony to wiem, ze jet bardzo dobra bo juz z niej korzystalam i chyba znowu tam wrócę i wróce do mierzenia tmpki. Tylko, ze ja nie chciała o tym wszytskim myslęć i nie robić zupełnie nic, ale dziś mialam wrażenie że mojemu lekarzowi zalezy bardziej niz dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Mastodynon, to taki preparat ziołowy- bez recepty- który działa na niedomoge ciałka żółtego, czyli na druga fazę cyklu. A i dziala też jak ma się problemu z piersiami właśnie mastodynie- Lulu chyba tez to brała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4mala dzięki za jak zwykle fachową i jakże wyczerpującą odpowiedź, co to endometrium to wiedziałam co to i z czym się je, ta trójlinijnośc mnie zaintrygowała, ciekawa byłam cóż to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazika-zadalas wszystkie pytania, ktore ja chcialam zadac .....no to dzieki, ze zrobilas to za mnie..... no i 4 mala - dzieki za rzeczowa odpowiedz - niezawodna jestes...;-) a ten preparat ziolowy \"masto-costam\" mozna stosowac tak profilaktycznie ? moze dorzuce sobie do mojego cudownego zestawu lekow ? ;-) ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewoje. Oj, widzę, że ogień tu był. A co do olewania to ja myślę, że to nawet nie jest olewanie, tylko po prostu nie da rady, aby każdy każdemu na wszystko odpisywał. Po prostu jest to niewykonalne. Dlatego nie ma się co obrażać i kłócić. :) Więc proszę spokój mi tu!!! :) Salano kochana, przepraszam bardzo, ale śmiem twierdzić, że dziś ja wstałam najpierwsiejsza. :) I będę się przy tym bardzo upierać. :D :P Co do piesków to też miałaś nieciekawie. Współczuję bardzo. :( Kurde, ja tak kocham zwierzęta, że rozczulam się nawet na samą myśl o nich. Ależ się dziś narobiłam jak durna. Teraz siedzę, piszę do Was, robię przelewy, szukam kilku informacji i ogólnie to padam na pysk. Nic mi się już nie chce. A i powiem Wam coś nowego... :D :P Muszę zmienić pracę... Prawda, że tego jeszcze nie słyszałyście?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam sobie zarąbistą sałatką i właśnie ją wcinam tak, że aż mi się uszy trzęsą. :) Czekam jeszcze aż mi się pranie skończy. :) Wiem, bardzo urzekające było to co napisałam i bez tych informacji nie dożyłybyście do jutra. :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję Wszystkim za odpowiedź na mój wpis, oczywiście Kazika mam nadzieję, że ty równiez się nie obrazisz ale takiej własnie odpowiedzi jakiej udzieliłaś spodziewałam sie po tobie.Oczywiście masz do niej prawo. A co do uczuć i postrzegania otoczenia to chyba każdy ma prawo odbierać ją w swój indywidualny sposób i to co dla jednych stanowi problem dla innych jest błachostką i sztucznie tworzonym problemem. Ja staram się żyć w zgodzie z samą sobą. Jestem szczera i po prostu tak się poczułam, napisałam to nie po to żeby robić KOMUKOLWIEK wyrzuty tylko byłam szczera i napisałam jak to widzę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko do kobiet o silnych nerwach do agulany zasugerowałaś, że Cię olewamy, dziewczyny przez pół strony Cię przepraszają ( a Ty nawet na to nie zareagowałaś), niestety taka moja natura, że postanowiłam sprawdzić jak się rzeczy mają, bo jeśli ktoś mi zarzuca, że go olewam, niezależnie czy w grupie czy osobno to drążę temat.... i wynik sam mówił za siebie, często jak się pojawiłaś, któraś starała się nawiązać z Tobą rozmowę, i nie chce wytykać palcami kto kogo olewał czy Ty mnie jak do Ciebie pisałam bezpośrednio czy ja Ciebie, bo nie zareagowałam na ostatnie twoje problemy, fakty mówią same za siebie... dowody przytoczyłam wcześniej.... i przyznam się że jak czytam to co napisałaś do mnie i koło mnie to nasuwają mi się takie myśli... po pierwsze: czy pisząc \"jestem szczera\" zasugerowałaś, że ja nie jestem? czy jestem przewrażliwiona? po drugie rozwiń temat: takiej odpowiedzi jakiej udzieliłaś spodziewałam się po Tobie? czy to znaczy, że wcześniej byłam dla Ciebie nie miła??? po trzecie: czy ja gdzieś napisałam, że nie masz prawa do indywidualnego postrzegania otoczenia i też go w ten sposób odbierania? gdybyś się bardziej wczytała w moje i nie tylko moje posty zauważyłabyś, że wszystkie tutaj piszemy bo mamy problem, i żadne problemy nie są postrzegane jako błahostki,co najwyżej każdej inaczej się układa życie, cykl i itp. i jak pisałam nie raz mam dół i się nie potrafię wbić w atmosferę i czuje się wtedy odrzucona przez dziewczyny na forum, ale zdaję sobie sprawę, że tak chyba mają wszystkie... na zakończenie dodam, że zrobiłaś wyrzuty, bo wymusiłaś na dziewczynach przeprosiny, które i tak zlałaś, więc może napisz o co Ci tak naprawdę chodzi? do reszty dziewczyn jeśli którąkolwiek obraziłam swoimi żartami przepraszam, w szczególności przepraszam Klempę, że się nabijałam ostatnio, że zaszła w ciążę, przepraszam też Katarinę bo napisałam, że jest młoda dupa, przepraszam też lulu, do której mało pisze bo wiecznie lulu pracuje, przepraszam marzenie i Librę, że wyrzygałam z tym śluzem, przepraszam salanę za to że nie pamiętam za co, i resztę dziewczyn, które nie wymieniłam, że je nie wymieniłam..... i spadam, nie mam zamiaru więcej nikogo denerwować, pisząc spadam postanowiłam usunąć się w kąt i tam zachlipać na śmierć... a na serio to: JEŚLI CHODZI O TO, ŻEBY TO FORUM PRZEKSZTAŁCIŁO SIĘ W KĄCIK WZAJEMNEJ ADORACJI TO JA SIĘ NIE NADAJĘ, JEŚLI ZABRONIONE JEST PRZYTACZANIE KOMUŚ JEGO SŁÓW BO ZARAZ JEST POSTRZEGANY JAKO TEN \"CO PO NIM SIĘ TEGO SPODZIEWAJĄ CO PONIEKTÓRZY\" TO JA PO PROSTU REZYGNUJĘ dzięki dziewczyny za te kilka miesięcy wysłuchiwania moich poużalań się nad sobą, dzięki za opowieści remontowe, po których znowu miałam chęci, żeby coś u siebie zrobić, dzięki za wsparcie, i dziękuje za mojego męża, który mógł sobie odpocząć od problemów niezaciążeniowych, i dziękuję za wiedzę jaką się dzielicie, trzymam kciuki za zafoskolkowanie, którego ostatnio nie było.... to walnęłam na zakończenie elaborat jak się patrzy PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam przeprosić 4mala... i teraz to już ostateczne pa pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazika, czy Ty zwariowałaś czy to ja zgubiłam watek i juz nie wiem o co chodzi w tej dzisiejszej dyskusji? Nie wiem czy to żart, cz Ty się z nami żegnasz- czego nie dopuszczam do wiadomści! Zgubiłam się w tym wszystki dlatego proponuje ochłonąć do jutra, a teraz marsz molestowac swoich M i sie nie nakręcac , nie żegnac tylko jutro się meldować. Kniec i . Bo jak nie to jutro będzie bez nic na gołą du..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram 44mala: Lanie będzie jak ta lala Kazika uwielbiam Twój wisielczy humor (Klepmy zresztą też) i całej Waszej reszty (to tak na wszelki wypadek...). Mam nadzieję że to był żart i że jutro wrócisz tu z porcją nowego humoru ;) Moje zdanie jest takie że nie o wszystkim da się pamiętać a potem skomentować czy pocieszyć. Ja na przykład nie wymagam komentarza do mojego \"dzień dobry\"... Dla mnie ważne jest to że w grupie jakaś siła jest i już.... A będąc już przy \"dzień dobry\"- sorki Klempa, zapomniałam że Ty wstajesz jak ja na drugi bok się przekręcam ;) No i tym chaotycznym wywodem się chyba pożegnam. Kupiłam se sardynki w puszce w oleju i zobaczyłam że one są z tym swoim kręgosłupkiem, kurna go się je????? Nie śmiać się ze mnie.... Dobrej nocki, uspokoić nerwy o meldować się jutro !! buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry! Humory dziś dopisują? Oby... Bo to piątek dzisiaj i wizja łikendu ;) miłego dzionka :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Lachony. :) Salano, ale dziś ja zwracam Ci honor. Nie byłam w pracy, więc dziś Ty wstałaś wcześniej. :) Mąż poszedł sam zapierniczać na to nasze cudne życie. :) Kurde, wczoraj była taka pogoda, że cały dzień bolał mnie łeb. Dziś wstaję, patrzę i chyba będzie to samo. Ble, nienawidzę jak mnie głowa boli. Byłam se wczoraj w solarium i podjarałam się jak młoda trawa na wiosnę. :D Dziś też idę. Trza się trochę polepszyć. :) A mój Chłop się chyba już uzależnił od tej siłowni, bo dziś wybiera się czwarty dzień z rzędu. :) A potem jak wraca to domu to łazi przez cały dzień i się napina i lansuje jaki to On jest wysportowany. Normalnie jak jakiś pawian powyginany. :) Śmieszne są te chłopy czasem. :) A i straciłam podejrzenie co do wyrywania przez Niego lachonów na siłowni, ale to dlatego, że widać efekty po tych Jego ćwiczeniach. :P Wiem, wali mi już. :) Kazika, a Ty natychmiast wracaj i nie gÓpiej babo. :) Ja, forumowe Klempidło przywołuję Cię do natychmiastowego porządku!!! Jeśli wrócisz to obiecuję Ci, że nawet postaram się znaleźć odpowiedź na to jedno nurtujące Cię od początku tematu pytanie odnośnie śluzu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salano, dla mnie wizja weekendu jest wręcz przezajebista...dwa dni pracy. :D :D :D Dzień jak codzień. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Kazika, nie usuwaj się, no!!!!! Dodajesz esencji temu forum i co , teraz znikniesz?Łeee, no tak nie może być ! Mam nadzieje, ze to chwilowy nerw i słowa pod wpływem emocji. Kto mi udzieli info o insemie, o testach, o wrogim śluzie ? Kto wywoła uśmiech na twarzy żartem ?Ja protestuję !!!!!!!!!Aresztuję Ciebie kazika i skazuję na mocy prawa na pobyt na forum:-) Nie ma co się obrażać o jakieś tam olanie siebie raz czy dwa. Tak jak napisała Klempa - czasem nie sposób odpisać na wszystko. Jak salana napisała, nie zawsze chce się odpowiadać na dzień dobry....Nie zawsze chce się pamiętać o wszystkim, tylko tu po prostu się wyżalić. Agulana też wcale jakoś obraźliwie nic nie napisała teraz w ostatnim poście. Dziewczyny, nie stwarzajmy sobie dodatkowych stresów.... mało ich mamy w związku ze staraniami ?Nie ma co się kłócić ! A Kazika, jak odejdziesz, to du....a !Ja nie chcę ! 4mala- widzę, że bzykanie idzie u Ciebie jak burza ! Szkoda, że z tymi jajnikami się tam gmatwa. Ach, wredne jajory ! Może jednak by coś lepiej brać na tą owulację u Ciebie ???? A u mnie wczoraj 4 dzień z rzędu pozytywny test owulacyjny ! Jeszcze szybciej pokazała się 2 kreska niż przedwczoraj ! Z każdym dniem krecha jest silniejsza, a niby jaja nie ma według mego gina ! Kazika, pytam Ciebie, jako eksperta od testów - co to może oznaczać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek, co prawda ostanio przry porannej kawei tylko was czytuję ale dzis z okazaji piątku :) mówię dzień dobry przyz kawie. Selena sardynki je sie w calości, ja dla komfortu psychcznego ciapie je widelcem, by glowy nie widziec :) Babeczki, dziś mialam burzę nad ranę chyba pierwszą. No to tyle fazrmazonów zamelduje się później. A humor na piątkę, no to ferajna meldować się piątkowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenie, to w takim razie kotaś się teraz ile wlezie. Czasem lekarze się mylą, a poza tym najczęściej z takich niepewnych sytuacji wychodzą niespodzianki. :) A ja nie wiem co mam se dziś robić. Jakaś taka urzeknięta od rana jestem. :) Zmieniłabym sobie firanki, ale chyba mi się nie chce. :) Idę coś porobić twórczego. Aaaa, może kota bym nakarmiła. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co sardynek to nie pomogę, bo nigdy nie jadłam i chyba się na to nie zanosi. :) Jakoś chyba bym nie umiała, tym bardziej, że ryby podobnej wielkości mam w akwarium. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz się Klempa kotasiliśmy, ale już nie mam kurka siły- dzień w dzień, już mnie mięśnie wszystkie bolą :-):-):-). Wczoraj zrobiliśmy więc przerwę. Może dziś znowu spróbujemy ....Normalnie czy ja się starzeje, czy co ? Czuję się jak po intensywnym treningu na siłowni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i bardzo dobrze. Porządne wykotaszenie się to podstawa. :) A co do kondycji to ja czasem mam tak samo, że po wszystkim czuję się jakby mnie stado dzikich byków przeleciało. A to przecież był tylko jeden i w dodatku niedziki, tylko oswojony. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie, zabrałam się za swoje początki cellulitu:-) Kupiłam sobie balsam redukujący cellulit, specjalny wałek antycellulitowy do masażu i zebrałam z różnych źródeł kilka ćwiczeń na pośladki i uda. Wczoraj zaczęłam wdrażać balsam i masaż. Dziś wrzucam ćwiczenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i jestem pusta i głupia - ale chcę mieć latem na plaży ponętny, gładki tyłek !!!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, na pewno Ci to wszystko bardzo pomoże. :) To mnie się cellulit zmiejszył jak trochę schudłam. Ale balsam antycellulitowy też mam. Mam nadzieję, że to świństwo zniknie mi całkiem i jak stanę goła przed Mężem to mi nie powie, że chyba zapomniałam wyprasować piżamkę. :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×