Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

Siemanko! :) Dzisiaj u mnie 4dc czyli już po @. Szybko minęło:) Właśnie siedze w robocie, wczoraj wyszłam stąd wpółdo dziewiątej ale dzisiaj wychodzę wcześniej bo mi będą montować TV i internet, wkońcu... Dziewczynki z tymi mdłościami to właśnie może być takie oszustwo:) nie wiadomo czy to sprawy żołądkowe czy to ciąża?.. Ale lepiej myśleć, że to żołądek i potem mieć miłą niespodziankę:) Słuchajcie ja teraz będę miała drugi cykl z Clo i tak się zastanawiam czy decydować się na trzeci? Jak myślicie? Czy to ma jakiś sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazika, super sprawa ta Kopenhaga. Zarąbista wręcz. Taki urlopik. Czadowego wyjazdu życzę !Racja, trzeba sobie jeździć, póki czas, młodość i kasa pozwalają. A praca nie ucieknie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My się z m zastanawiamy latem nad last minute do Turcji. Chociaż też z kasą teraz krucho, bo remont itp... Więc pewnie nie pojedziemy, Poza tym szaleje teraz ta świńska grypa i ja mam stracha, ze jak się gdzieś w takie kraje pojedzie, to jeszcze coś złapiemy.A poza tym mam lekkiego stracha przed lotem samolotem, choć już leciałam kilka razy. Kazika, jeszcze raz udanej podróży życzę. A może zmajstrujecie cosik na tym statku ( tzn. kogoś :-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazika, a wy płyniecie jakimś statkiem, czy na jachcie? Bo jeśli to drugie to podziwiam i chylę czoła, my żeglujemy tylko po Mazurach :) Udanego wyjazdu i wypoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4mala jachtem:) , że się bezwstydnie pochwalę to tym http://www.hajduk.szczecin.pl/index.php mamy za pół darmo, bo kapitan ma układy, i cała ekipa to najbliższe kumpele z mężami:) nie ma to jak szybkie decyzje:) marzenie jeśli chodzi o tanie wypady to polecam zakwaterowanie prywatne, wynajmujesz mieszkanie od osoby prywatnej np na tydzień, nic tego nie przebije cenowo, no i żyjecie jak tubylcy:) polecam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pełno roboty, nie wiem w co ręce włożyć, ale micha mi się cieszy, mam nadzieję, że nie będę rzygać.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina co do Clo, jeśli nie masz objawów jakiś dziwnych po tym specyfiku to rób trzeci cykl, prawda jest taka, że jest większe prawdopodobieństwo podczas brania, że masz normalną owulację... i może dodaj do tego monitoring?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazika, zarąbiście. Takim jachtem.A czy te kumpele będą i z mężami i z dziećmi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn kilka mam:) ale kontakt największy mam z tymi co tych dzieci nie mają:) i na morze się dzieci nie bierze raczej... ja bym się bała bynajmniej i nie wzięła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenie właśnie tak się zastanowiłam i w sumie dlaczego by nie brać dziecka, niech się od małego uczy... ale akurat żadna z par takowych nie ma, na moje szczęście, bo bym raczej nie chciała płynąć z czyimiś dziećmi, rozumiesz ?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazika, to mój M juz tupie z zazdrości, bo rejs po morzu mu sie marzy, ja niestety na to sie nie piszę Mazury mi wystarczą :). Ale koleżanko szacuneczek i \"stopy wody pod kilem\" :-) Babeczki nie uwierzycie , szukalam sobie ksiażek z dziedziny w której chcę rozwinąć skrzydla i u mnie w zadnej ksiegarni nie bylo a na necie nie była za tanie, ale znalazłam że wyadne zostaly przez pewna fundację, napisalam do nich z zapytanie czy mozna bezpośrednio od nich kupic- bo pomyslałam, ze bedzie ciut taniej a tu babeczka mi odpisuje, ze wyśle mi je zadarmo :) !!! Normalnie trafilo mi się jak ślepej kurze ziarno:)). Ale jestem szczęsliwa :) Po za tym chce mi sie juz spac a powinnam isc dzis w odwiedziny do mojej przyjacioly i jej corci, ktora jest tez moja córcią :)- chrzestną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4mala wszystko tak szybko się dzieje, że nawet nie zdążyłam pomyśleć jak bardzo się boję, mam nadzieję, że przeżyję...:) nie muszę mówić, że historię titanica mam ciągle przed oczyma.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady1979
Kazika- moje gratulacje, fajna sprawa, choć niestety nie dla mnie- choroba morska i to taka typowo morska, bo mogę latać, wszelkie karuzele itp, ale nie płwanie, po godzinnym rejsie nie moge dojść do siebie, a jak zasypiam mam tragiczny helikopter, gorzej jak po konkretnym alkoholu:) Tylko tam uważajcie, bo mi sie teraz film przypomniał "Ocean Strachu 2", pamiętajcie o drabince!:) Pozwodzenia, trzeba korzyystać z życia, na pewno super przygoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady jak się zaokrętuję, to pierwsze co sprawdzę to oczywiście drabinkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze u nas burza z gradem... a pojutrze niektórzy w morze wypływają... a grad duży jak kapusta, no może troszkę mniejszy... ale troszkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczyneczki !!!!! ja dzisiaj tylko na chwile i powiem szczerze, jestem pod wrazeniem - kazika - szacuneczek na prawde wielki....;-) i tak jak napisala lady - pamietajcie o drabince - nie tak jak w \"oceanie strachu 2\"..... ja niestety bym sie nie pisala na wojaze morskie, bo zoladeczek odmawia mi wowczas posluszenstwa, ale na prawde podziwiam takich zeglarzy z \"krwii i kosci\"....;-).... Dziewczyny - a tak z innej beczki chcialam podsunac taki temat - jakie testy uwazacie za najlepsze ? tzn. najdokladniejsze, najlatwiejsze w uzyciu itp itd? preferujecie paskowe, czy moze jakies bardziej \"urozmaicone\" ? tak mnie jakos natchnelo na ten temat.....moze ktos cos podrzuci z opinii.....;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry, dziewczyny żeby mi sie chcialo tak jak mi sie nie chce! Naszczęscie piatek, tylko , ze ja weekend mam z głowy, bo zaczela sie juz moj kolejna podyplomówka i mam zjazd. Wiem, wiem nie moge marudzic sama tego chcialam . Miłego dnia zajrze później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. :) Pogoda faktycznie jest totalnie do dupy. Ja to mam wrażenie, że to jesień idzie, a nie lato. No chyba, że znów to będzie ciuLATO. Normalnie aż nic się nie chce, a tu tyle roboty przede mną. Kapa straszna. Jeszcze ze mnie leci jak nie powiem komu skąd. :D Dobra, idę się brać za pracę, bo niby robota nie zając, ale jednak czas ucieka. :D :D :D Miłego dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kobity! Mam dziś wolne!! Wstałam dosłownie przed paroma minutami. Jutro mam weselicho a pogoda iście pijacka! Kazika- podziwiam i życzę fajnego wypadu. Podziwiam bo ja kiedyś wybrałam się w całodniowy rejs Gdynia- Bałtijsk (czy jakoś tak) i rzygałam jak kot :) całą podróż ;) Kurde mam tyle planów na dziś że chyba mi dnia nie starczy... dopiję kawkę i spadam buziaki i miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!! Pogoda rzeczywiście sprzyja piciu więc ja się jej poddam i tak uczynię:) cały wieczór ;rzeznaczam na piwko! U mnie dzisiaj 5dc i pierwszy dzień z Clo. Dzięki Kazika za radę, może rzeczywiście zrobię sobie III cykl jeszcze potem i popytam mojej ginki o ten monitoring. Jak się nie uda to kończę ze staraniami bo nie dam rady znieść tego psychicznie. Właśnie niedawno się dowiedziałam, że taka dziewuszyna, która ma notabene juz 20 letniego syna, parę tygodni temu w wieku 39 lat urodziła kolejne dziecko.. Wpadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dziękować nie będę bo łódź zatonie:) powiem wam, pierwszy raz wypływam w morze i się zaczynam bać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko, Kazika to faktycznie odważna jestes , ja myslała, że ty zapalony żeglarz jesteś :), ja narazie jestem po 7 latach pływania w randze \"Majtak pokładowego \" a właściwei \"bezmajtak Kapitana\" :)). A le poważnie jak nie masz problemów z bujanie to sie nie nakrecaj naszymi gatkami tylko płyń iddytchaj pełna piersią, nie ma nic lepszego jak mały rejsik. A mój M oczywiscie jak pokazałam ta stronkę to od raz zaczą tupać nogami i liczyc, że przeciez to nie drogo wiięc możeby popłynąć :). Kiedyś z moim przyjacielem wymislili,- i myslę, że dopna sewego- ze by popływac z 2 tyg. po M. Śroziemnym. A ja z żoną tego kumpla wpadłyśmy na pomyśl, że oni na jach a my do hotelu, na spa :)). No ale cóż teraz may naszą Puszcze i pewnie reszta musi poczekać. Kazika, miłej zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko, jak zobaczyła jakie dzis robie błedy to sie przeraziłam- ale mam nadzieję, ze wybaczyc nawet jak zaczne pisać fonetycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czyzbyście juz zaczely weekend? Ja własnie zaczynam samotny weekend, bo moj maz właśnie wyjechał , ja juz odkurzyla, pozmywalam , zostalo mi juz tylko prasowanie ale nie mam natchnienia. Myslałam, ze moze któras jsest chetna do pogadania? Libra, a wracajac do twego pytania , to chodzi o testy owulacyjne czy ciażowe? Ja moge jako pierwsza, ciążowe wole płytkowe, firma bezznaczenia, bo zaden ciazy mi nigdy nie pokazał :), a owulacyjne miałam paskowe, z allegro nazywały się \"one step\", czy jakos tak i byly ok. No to tu sie konczy moja wiedza o testatch :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Libra, co do testów to moje zdanie jest podobne do 4malej. :) Ciążowe lepsze są chyba płytkowe. Natomiast owulacyjne miałam paskowe i były bardzo dobre. :) Ach wiecie co, mój Mąż się załamał i poszedł spać. Nie powiedział mi, że Mu źle, ale widzę to. Jednak nawet nie zaczynałam rozmowy, bo wiem jaki On jest i, że nic by to nie dało. Musi się trochę przespać może Mu przejdzie. Otóż chodzi to, że dziś spotkaliśmy się na chwilkę z Jego najlepszym Przyjacielem. To ten do którego idziemy na wesele w Boże Ciało. No i kumpel pochwalił się, że zostanie tatusiem. I mojego Męża jakby coś normalnie uderzyło. Powiedział Mu tylko przez zęby, że gratuluje i to wszystko. Normalnie aż Go nie poznałam. To nie mój Mąż. Jak Mu przejdzie to muszę z Nim pogadać i powiedzieć, że nie może się tak zachowywać, szczególnie jeśli chodzi o tego Przyjaciela. A jeszcze kumpel dowalił, że ma nadzieję, że to dziecko nie popsuje mu planów wakacyjnych. Wtedy to już całkiem myślałam, że Mąż go jebnie. Muszę z Mężem pogadać na poważnie to Oni są dla siebie jak bracia i taka sytuacja nie może spowodować, że zaczną się od siebie oddalać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Klempa, masz nie lada zadanie. Ale zachowanie Twego M też jest dowodem na to jak bardzo nasi męzczyxni to przeżywają i ja starja się nie okazywać tego, myslę, ze poto by nas wesprzeć. Chyba sie zacielam własnie w wiadomosciach pokazali ja rodzice walczyli o dzieci, szok, ale nie istotne bo poplącze. Wiecie , co własnie w samotby wieczór postanowilam se dogodzić- jakbym nie musiala zrzucac kg, to se zrobilam tosty na kolacje, o matko jakie dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4mala masz rację, nasi Mężowie na pewno bardzo to przeżywają. Tylko chcą na siłę być męscy i na codzień tego nie pokazują. Mój się obudził, ale łazi jakiś takiś dziwny przywalony jak kret szpadlem. Kurde, a ja jakoś mam przeczucie, że uda nam się kiedyś mieć dziecko. Nie wiem czemu tak jest, ale tak właśnie czuję. I nieraz starałam się zarazić tym optymizmem Męża, ale On zawsze mi gada, że już nie wierzy. Zresztą sam nawet zaproponował adopcję. Daliśmy se czas na własne dziecko do czerwca przyszłego roku. Jak dalej będzie nic z tego to się bierzemy za adopcję. Ogólnie będzie dobrze, ja to wiem. :D 4mala smacznego. :) Ja dziś mało zjadłam, ale i tak czuję się jak balon. Oczywiście wszystko przez ten cudny okres. Ale za 2 dni przejdzie i znów będę zajebista, :D :P :) A teraz znikam spać, bo jutro o 2 pobudka. Trza w końcu dupę do pracy ruszyć. :D Dobranocka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, 4mala jak napisałaś, że se dogodzisz to co innego przeszło mi przez myśl niż jedzenie. :P Ale wiesz, głodnemu chleb na myśli. Jednak ten głodny ma nieczynną kanalizację i pozostały mu tylko myśli. :P Dobranoc. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klepma, moze i bym chciala tak se dogodzić ale moj M wyjechała, wiec zostalo mi tylko jedzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×