Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

4 Mala-gdyby nie ta wizyta i potwierdzenie, ze to nie ciaza - obstawialabym ja u Ciebie na 300 %...... mdlosci,zle samopoczucie, brak @ - wszystko pasuje jak ulal........ co do Vectora - bardzo fajnie, ale Koks tez niezle...;-).... no, ale wszystko sie okaze, jak kudlacz bezie juz z Wami...;-) pomimo zlego samopoczucia - dobrej zabawy Ci zycze, moze faktycznie drzemka troszke zmniejszy dolegliwosci....... a co do clo-6 kg w przeciagu roku to nie wydaje mi sie duzo, biorac pod uwage, ze ja \"zyskalam\" w zeszlym roku - 8 kg - i to przez 3 m-ce z clo....chyba jednak jestem ewenement...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny co tak słabiutko? mało wpisów... 4mala- miałam psa 13 lat o imieniu Koks, kochane psisko... ale Vector też ładnie! Libra- widzisz, ja też co słyszę o problemach z zajściem, to słysze ze hormony to podstawa, a ja nic, mąż ma się zbadać dopiero teraz... Nie wiem co o tym wszystkim myśleć! A sama na własną rekę jak zrobię to i tak ich nie zinterpretuję sobie sama... Dobra przestaję truć bo nie dość że się sama nakręcam, to i tak tym pisaniem nic nie wskóram... Miłego weekendu i zabaw weselnych i odpoczynku !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salana - jak juz bedziesz miala ta wyniki i je przedstawisz lekarzowi-na pewno Ci zinterpretuje. Ja zdecydowalam,ze zrobie je sama prywatnie, bo wiesz jak to z tymi \"limitami\" w naszej sluzbie zdrowia jest...nie doprosilabym sie o skierowanie......stad pierwsze badanie - to byla moja wlasna inicjatywa.... Dziewczyny - milego weekendu i szampańskiej zabawy dla niektorych ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widziecie, tak to dziwnie jest z tymi ginekologami. Ja powinnam do poniedziałku zrobić usg, ale nawet na poniedziałek wizyt nie ma :( dupa-mam czekać kolejny cykl. 4Mala, ja nie znam kosztów tego kursu??? doktor, u którego byłam nazywa się Piotr Klimas i podejrzewam, ze jest z Białego, bo \"dla pani\"ciągle mówił :D Psychologię 5-letnią zaczęłam, ale zaocznie. przedmioty z pierwszgo roku powinnam mieć w całosci zaliczone, bo wszystko to przeszłam :), ale zobaczymy, jak to będzie. Trochę przeraża mnie perspektywa 5 lat, bo stara juz będę, ale musze coś sobie wymyśleć, bo jak nie dostanę pracy na żadnej uczelni, to nie mam choty do emerytury tkwić w szkolnictwie. Na razie to kocham,ale juz czuję, ze za kilka lat będę nienawidzieć :) Ten wczorajszy ginek mi endometriozę zaczął wkręcać i mówić, jak to straszna choroba i jakie ma tragiczne skutki, ale dziś rozmawiałam z Chinolkiem moim i on powiedział, ze endmetriozy nie jest w stanie stwierdzić, ale nawet gdybym miała, co wydaje mu się mało prawdopodobne, bo nie mam bóli okołoowulacyjnych, to dla medycyny chińskiej to zadna straszna choroba. Powiedział, że wciąz reguluje mi pracę hormonów-co widze po piersiach i mało bolesnych miesiączkach, więc wiem, że nie kłamie. Jakoś jemu ufam, a temu ginkowi nie za bardzo, bo w sumie kazał nam chodzić na jakieś płatne szkolenia, ale nie powiedział, na czym polegają te obserwacje-jakoś nie przekonał mnie. a po drugie nie wierzę , ze mam endometriozę-jakoś objawy mi się nie zgadzają. No i strzeliłam elaborat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sobotnio! Lulu- psychologia ciekawa rzecz :) będziesz nas tu rozgryzać wirtualnie ;) i pomagać naszej psychice bo nas najlepiej zrozumiesz... :) Lulu- a ból okołoowuklacyjny miałby wskazywać na endometrioze ?? Kurde zawsze wiem kiedy mam owulkę- tak mnie boli podbrzusze ale przecież nie świadczy to od razu o tej chorobie. Moja siostra po cc nabawiła się endometriozy... Mój mąż modli się co by ostatni zastrzyk z ovitrelle podziałał bo widzę strach w jego oczach na myśl o badaniu nasienia. A ja jakaś przeziębiona jestem, coś mnie rokłada a pogoda się robi- normalka :) miłego weekendu nie połamać rąk na tych weselach hehe (jak ja). pozdrawiam wszystkie !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady1979
salana, moim zdaniem to od tego lekarz powinien zacząć, jak już pisałam wcześniej, że u nas zaczał od hormonów i m nasienia, teraz mniej więcej wiemy o co chodzi, bo nasienie też nie jest pierwszej wody:) To nic strasznego, wejdziesz z M do pokoiku i pofiglujecie chwil kilka:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo, juz jestem wśród żywych nie wysana ale bez kaca- bo oczywiscie żoładek nie pozwolil i na wypicie nawet lampki wina :( i udalo mi sie zjeść tylko jeden posiłek :(. Przy okazji zaliczylam zpięcie z mężem przez te moje mdłosci i wycietą godzine z imprezy. wiecie, kumpela mi wrzuciła pomysł co mi moze być i sadze że moze miec racje- pasozyty, lamblie daja takie objawy a ja 2 lata temu je miala więc jest prawdopodobne, ze to nawród. Jutro jade w delegację i jak wroce to zrobie badania. W sierpniu mam wesele na którym jestesmy starzsymi i byloby do dupy gdybym miala sie tak męczyć. Wesele było cudowne :) Lulu u nas naprotechnologią zajmuje sie dr. Wasilewski ale tego nazwiska od niego z kliniki nie kojarzę. A co do studiów to moze otworzymy jakąs naszą poradnie? Ty będziesz psychologiem ja jestem pedagogiem, więc może cos wymyslimy:)) Wstal moj ślubny odezwe się pózniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem ekonomistką to Wam będę kaske liczyć, hahaha Lady- cytuję \"Wymagane jest oddanie nasienia drogą masturbacji. Nie jest wskazane pozyskiwanie nasienie ze stosunku przerywanego\" o to go właściwie boli, no chyba że można jeszcze inaczej ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salana, przecież są różne sposoby masturbacji :) Ty mozesz to zrobić, a on bedzie tylko czerpać przyjemność :) W tych gabinetach jest pełno nagich babeczek, wiec chłopek moze sobie popatrzeć :) Ja swojemu zrobiłam zdjęcia w komórce (siebie w różnych pozach) i pozwoliłam zobaczyć dopiero wewnątrz-był tak podekscytowany, bo wiedział o co chodzi, ze kilkanaście sekund mu wystarczyło :) 4Mala, mozemy pomyślec o czymś współnym-czemu nie? mnie przeraża tylko tych 5 lat -postaram się jakoś to przyśpieszyć. Jutro może złapię dziekana i zapytam, jakie mam możliwości. Wiecie, bardzo interesuje mnie pscyhologia internetu i chętnie zajęłabym się niepłodnymi parami- w sumie wiem, co czują. Poza tym myślę o wakcjach terapeutycznych dla dorosłych zdrowych, ale chcących sobie ułożyć samych siebie. W tym roku zacznę od obozów dla dzieci, zeby w organizowaniu się wyszkolić i za 5 lat ruszę z ofertą dla rodzin. Hmmm, i wtedy potrzebowałabym tez pedagogów 4 Mala :) wiecie miałam koszmarny sen: sniło mi się, ze namówiłam mojego dyra, który tez nie moze mieć z żoną dzieci, zebyśmy sobie malucha zrobili. No i nam się udało i dopiero zaczęły sie problemy, bo ja chciałam sobie i męzowi to dziecko, a on, ze to też jego i w tkim razie mamy wziąć ślub i razem mieć prawo do wychowania dziecka. Zaczęłam uciekać od niego i jacyś faceci mnie napadli. Koszmar normalnie :) do czego to ludzka psychika sie posuwa??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulu, pomysła I klasa, jeszcze sie doksztalcimy i mozemy pomysleć, wiec polecam sie na przyszłosc, Selena a do liczenia wszystkiego niedziesz nie zbędna więc w ten sposob bysmy skompletowaly cala ekipe :) Lulu, a co do Twojego snu to współczuję, ludzki umysl potrafi płactać figle i układac takie bzdury. A ja spotkalam wczoraj faceta, ktory byl moim pierwszym ;0. Poza tym mam znowu mdlości, i żeby nie było ani wczoraj nie pilam ani dzisiaj- normalnie staję się 100% abstynentką -jutro jade w delegacje a niechce mi sie jak nigdy pocieszam sie tylko tym ze wróce na środe dopne sprawy i popołudniu pojade po kudłacza, wrócimy w czwartek i cały następnyn tydz. mam urol- czeka go ja zbawienia. Dzewczyny miłego wieczorku :), ja juz padam na pysk i chyba pojde juz spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4Mala, Ty przebadaj sobie ten brzuszek porządnie, ok? Moze rzeczywiscie jakieś robale... Idę męża potargać,bo w przecinym razie bedę musiała ten sen spełnć i sobie malucha z dyrem zrobic :) do jutra.. hmm, 4mala, napawdę mni zmawrtwił ten Twój brzuch-za długo to trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady1979
salana, a kto tu mówi o stosunku?;) nie było źle, bardzo intymnie, pokoiki odchodza od odzielnego korytarza, także nikt nie wiedzi, gdzie idziesz i skąd wracasz, całkiem spoko, w klinice niepłodności- novum, Wawa, 150 zł kosztowało. 4-mała, to ja pisałam, że 350 zł. 4 monitoringi u mojego kosztują, 4 lub więcej, narazie jestem po 2, taki pakiet 'badawczy' dla danego cyklu, dziś naginałam do niego do szpitala na usg, bo miał dużur akurat, a w pon. już do prywatnego gabinetu, jak jajo nie pęknie to zastrzyk, kazał się bzykać jak kłucie poczuję..., to 12 dzień cyklu. poza tym powiedział, że organizm bardzo dobrze zareagował na CLO, bo tych jajeczek narosło mi dużo, 2 są po 15mm i jeszcze z 10 mniejszych, no ale zobaczymy jak to będzie, jutro bzyk, bzyk, potem mamy imprezkę, a w pon. kolejny monitoring.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczyny !!!! witam w niedzielne popoludnie....... szczerze mowiac, ja niedawno zwleklam sie z lozka. u mnie 15 dc, chyba za szybko na owulke, ale jakies dziwne klucie dzisiaj czulam i az sie wstawac nie chcialo..... lady-to ja pytalam o ten monitoring.... troszke mi sie drogo wydawalo jak na 4 usg, ale to ceny warszawskie, wiec wszystko jasne...;-) Dziewczyny - milej reszty niedzieli zycze... 4 mala-na prawde powinnas zbadac sobie ten Twoj brzuchol - to nie jest normalny stan, ze on stale Cie boli......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahoooooj:) ano wróciłam, pogoda nie dopisała, wiecznie sztorm albo tajfun, ale przeżyliśmy dzięki wieczorom w doborowym towarzystwie:) zagraliśmy też w żygolotka, stawia się 10zł na tego co pierwszy puści pawia, niestety nie można stawiać na siebie więc wygrali ci co stawiali na mnie:) forsa została w rodzinie bo postawił na mnie też mój M:) było zajebiście, dochodzę do siebie po wczorajszych pożegnaniach.... jutro doczytam co pisałyście, a na szybkiego, czy któraś zaciążyła jak mnie nie było???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Kazika :) Niestety nie :( prawyjajnik mnie boli, więc oczywiście sobie tę endometrioze wkręcam-po co ja do tego gina poszłam??? Wytragałam wczoraj męzusia-super było :) kupił mi jakiś czas temu seksi bieliznę i ją wczoraj wykorzystałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ LASKI Dzięki za odpowiedź w sprawie spermiogramu, mój M się dygał bo myśłał że sam sobie będzie musiał poradzić hehe Sposób się znajdzie, ale on się wiecej najpierw nagada, nie wiecie jak to jest ;) Kazika- Ty nasz marynarzu opowiadaj!! 4mala- do lekarza! Lulu- co za sen :) Mi za to się śniło że mi męża w więzieniu zamknęli, matko kochana.... dawca spermy uwięziony ;) Spadam, miłego dnia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady1979
Ahoj kazika !!!!!! ... i reszta załogi!!!!! Ja zaraz brykam na trzeci monitoring, zobaczymy czy coś mi tam samo pękło, a jak nie to zastrzyk mi gin zrobi... i trzeba działać , a skacowani z lekka obydwoje jesteśmy po komunii...., wczoraj nie działaliśmy, dziś 14 dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was moje wspieraczki i doradczynie :-) Nie przeczytałam Was dokładnie, więc proszę nie miejcie pretensji, jak komuś nie odpiszę :-) Kazika - gratuluję szczęśliwego wypadu i szczęśliwego powrotu. Lulu, dołączam się do grona wykotaszonych i napalonych. Od kilku dni patrzę bowiem na mojego m jak na jeden wielki obiekt seksualny i wciąż mam na niego ochotę, w najmniej sprzyjających sytuacjach nawet. Co dziwne, jego też tak jakoś naszło i w weekend żeśmy sie kilka razy targali w takich dzikich okolicznościach, w jakich dawno nam się nie zdarzało.Co lepsze, tuż przed moim napaleniem i chęciami mieliśmy kilka dni kłótni. Może kłótnie działają na mnie tak napalająco :-) Co gorsza, jesteśmy w trakcie remontu i nie mamy drzwi w pokoju, więc nie mamy jak się zamknąć przed teściową, a mimo to chce nam się sto razy bardziej kotasić niż jak były drzwi i mimo braku drzwi sobie radzimy:-) I mam super nastrój przez to.Tyle tego wywodu erotyczno - seksualnego. Jeśli chodzi o staranka, to jutro idę na monitoring i mam nadzieję na jakieś jajo, bo w zeszłym cyklu, jak wiecie, nie miałam żadnego. Tyle póki co, 4mala - nie podobają mi się te Twoje objawy. Trzeba to zbadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny !!!! wreszcie widze banda w komplecie...;-)...kazika wrocila cala i zdrowa, a na dodatek super zadowolona.....;-)...marzenie tez sie odezwala, lulu nadrobila zaleglosci, lady, salana juz sie zameldowaly i 4 mala-jak wroci z delegacji-tez sie odezwie....jak ladnie...;-)...... mam nadzieje, ze nikogo nie pominelam, a jak tak-z gory przepraszam, ale to nie bylo celowe....;-) Dolaczam sie do tych wytarganych i napalonych ostatnimi czasy;-)... wiecie, to chyba cos w powietrzu wisi, skoro tak nas \"grupowo\" naszlo..... ;-)...u mnie 16 dc, od wczoraj luteinka na tapecie.....i chyba przejme testowa paleczke od Kaziki i zrobie jakis owulacyjny maly....;-)...Kazika - a wlasnie - dawno Cie nie bylo, ale tez dawno nie testowalas nic.....czyzbys wyleczyla sie z nalogu kochana ?...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewoje. :) Libra, dziękuję, spróbuję sobie może tego oleju. Kurde, z tym moim żołądkiem nie jest nic lepiej. Ja myślę, że jakbym się przestała tak denerwować to byłoby dobrze, a tak to sama wykańczam się nerwami. Masakra jakaś i błędne koło. Kazika, fajnie, że już wróciłaś. :) Jakoś pusto tu było bez Ciebie. Cieszę się, że wypływ Ci się podobał. :) 4mala, zbadaj się porządnie, bo może faktycznie masz te robaki. Kurde, jeszcze se coś narobisz złego... Mój Mąż wczoraj był na kawalerskim i dziś jest dość mocno chory. Ciekawe czemu. :) Nawet obiadu nie musiałam robić, bo chciał tylko rosół - gorący kubek. :D Teraz śpi i zdrowieje. Oczywiście dziś stwierdził, że więcej nie pije. Jednak jak to zawsze jest tylko do następnego razu. A ja temu kumplowi na kawalerski kupiłam koszulkę. Jest na niej młoda para. Babka ma paszczę uśmiechniętą od ucha do ucha, a facet smutną minę, buzię wywiniętą w podkowę. Pod tą parką jest napis \"game over\". :D Ale się chłopy śmiali z tego, a kumpel od razu ją ubrał i pomykał w niej cały wieczór. :) Co do kotaszenia to nas też ostatnio strasznie nachodzi. Już Wam ostatnio pisałam, że normalnie aż boję się schylić. Jednak fajnie tak jest. :D Dla mnie może się to nie zmieniać. Zresztą ja niewyżyta jestem, ale to już inna sprawa. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej cieszę się, że tęskniłyście, bo ja tęskniłam przeokrutnie chyba ze dwa albo trzy razy:) nie było czasu, albo pływanie, albo chlanie, wszystko obowiązkowe:) tak zwane kolonie zorganizowane:) 4mala idź się przebadaj na te robaki... zawsze możesz je do wędkarskiego sprzedać:) a na serio to życzę, żebyś nie miała... Klempa mój też wczoraj wrócił z kawalerskiego nawalony jak szpadel... naprawdę zacznę myśleć, że mój M prowadzi podwójne życie.... a co do wagi, to od kiedy zaczęłam się odchudzać i schudłam to z powrotem przytyłam.... było takie żarcie, że szok... a największym przegięciem było sushi, więc można sobie wyobrazić czym sobie dogadzaliśmy:) oprócz wymęczenia fizycznego mam mnóstwo siniaków, gdybym teraz poszła do gina pewnie nasłałby na mojego M policję za katowanie mnie bo wyglądam jakby przez tydzień ktoś mnie kijem okładał:) a to tylko ja się tak zwinnie poruszałam na jachcie w czasie sztormu:) Libra no jak miałam się testować, ledwo było jak siku zrobić, a mieliśmy umowę, że kibel można użytkować do 10minut:) no było kilka zasad:) Marzenie jak jestem u teściowej to też chce mi się bardziej:) ryzyko związane z tym, że włazi bez pytania jest nęcąca:) oj salana może jakby męża zamknęli to wtedy szanse na zaciążenie by się zwiększyły:) lady ja na komunii nie byłam a jestem przepita:) lulu a robiłaś usg? wtedy chyba wiadomo czy jest endometrioza.... chyba... no mówię wam dziewoje jak ciężko się wraca do pracy... chyba ją zmienię na coś lżejszego:) np na bycie żoną mego M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady1979
Jak miło, prawie wszystkie obecne;) nareszcie dzis była super fajna pogoda:) Ja już po trzecim, ostatnim monitoringu, no i jajeczek sporo, kilka po ponad 2 cm, ale żadne nie pękło samo, więc zastrzyk w pupe mi zrobił i powiedział, że owulka w ciągu 36 godzin nastapi i że trza się katasić..., więc już jedno kotaszonko mamy za sobą, jeszcze jutro z raz w dzień i na wieczów, chyba styknie;) może z raz pojutrze... Powiedział, że to czy pęcherzyk pękł okaże się przy ewentualnej kolejnej miesiączce, będzie widać w jajnikach. Teraz pozostaje czekanie na okres albo (oby!) jego brak. Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazika - no nie wierze, ze nawet 1 tescika nie walnelas....;-)... zaczne zaraz podejrzewac Cie, ze nalog rzucilas...;-)... ale skoro i tak - mam nadzieje, ze nadrobisz zaleglosci i nas poinformujesz, moze cos tam udało sie zmajstrowac na tym morzu i przy tym sztormie....;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc Laski wreszcie jakiś ruch zaczyna się tu dziać bo i stronka zmieniła numer ;) Lady- co za zastrzyk dostałaś ? Obu Ci się udało ! :) Pozdrawiam Was wszystkie spadam do roboty, bleee Kazika też bym chciała znienić profesję- na tą obok męża ;) no to pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Libra jakbyśmy machnęli coś na jachcie to sama sobie order bym zrobiła:) bo to prawie jak zrobienie dziecka w kawalerce gdzie przebywa osiem osób non stop, wszyscy śpią w jednym pomieszczeniu i na osobnych kojach:) - a ja się upubliczniać nie lubię:) zresztą wystawienie tyłka do góry i załatwienie sprawy od tyłu to tylko na rozłożonym stole w mesie bo koje za wąskie i niskie....:) w takich sytuacjach kreatywność wysiada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Lachony. :D Mąż już doszedł do siebie. :D Ciekawe czy Jego postanowienie o niepiciu w czwartek jest nadal aktualne. :D Jeszcze wyszła taka kapa, że w piątek musimy iść do pracy. Tak akurat trafiło, że przyjeżdża nam towar z Włoch i niestety nie możemy sobie odpuścić. Przynajmniej szybciej się wyleczymy. Choć ja w sumie nie będę miała z czego, bom ja niepijąca i do tego kierowca. :) A ja chyba przywiążę tego mojego kota do kaloryfera. Wszędzie jej pełno i wchodzi wszędzie tam, gdzie nie powinna. :) Wiem, wiem, taka już kocia natura. Poza tym moja kotka wiecznie drze mordę. Jak jej coś nie spasi to miauczy jak dzika. Jak się budzi miauczy, jak se beztrosko łazi po mieszkaniu też drze japę. Każdy, kto miał z nią do czynienia mówi, że pierwszy raz widzi takiego rozdartego kota. Czasem mam jej ochotę paszczę super glutem zakleić. :D Jednak pomimo tego hałasu i tak jest kochana i już bym jej nie oddała. :D Aaa, jeszcze co do złośliwości kota to ZAWSZE jak akurat posprzątam kuwetę to ona bezczelnie idzie się wysrać albo wysikać i jeszcze patrzy mi centralnie w oczy, a jej spojrzenie mówi: \"nie widzisz kurna, że sram??\". :D Dobra, idę porobić coś twórczego. :D Mam pyszne gołąbki na obiad od Mamusi. Ja dorobiłam tylko sosik pomidorowy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady1979
salana, ten zastrzyk to Pregnyl, prawie to samo co Ovitrelle, by wspomóc pęknięcie pęcherzyka, to chyba standardowa procedura przy Clo z tego, co podczytywałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany padam na pysk... zasypiam... jakaś ta pogoda za spokojna.... i nie chce mi się pracować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm,, to o co chodzi z tym napaleniem?? ja ogólnie, w przeciwieństwie do Klempy, raczej wyzyta jestem i mało seksu mi do szczęścia trzeba. Nawet podejrzewałam kiedyś, że jestem aseksualna :) Już więcej męża nie targałam, bo praca z całą swoja pogibaną rzeczywistością doprowadziła mnie do pionu. Jako wychowawca mam teraz papier przed oczami non stop. Do tego liczenie średnich, frekwencji itd, wywiadówki, rady-bleee! Wyobraźcie sobie, ze moja klasa mózgów ma średnią 5,60!!!!!!!!!!!!!! Najwyższa średnia w klasie to 5,92! 12 czerwonych pasków na 13 dzieciaków. Nie wiem, czy to ja takie wymagania im stawiam, czy po prostu trafił swj na swego(hihihi). Ale mimo wszystko uważam,że te moje dzieciaki pogłupiały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×