Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

Gość jacobska
dziewczyny wclae tak nie jest ze jak sie odpusci to dziecko sie pojawi my nie ogolnie czekamy na dziecko 8 lat juz od ,4,5 roku nie staramy sie odpuscilismy wszystko leczenie badania inseminacje in vitro itd itd a po 4,5 roku i tak dziecko sie nie pojawilo a od 4 lat my jestemy z tym pogodzeni tkaze nie zawsze tak jest moich znajomych znjomi tez dlugo nie maja dziecka dali spokoj a dziecka i tak niema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacobska
dziewczyny wclae tak nie jest ze jak sie odpusci to dziecko sie pojawi my nie ogolnie czekamy na dziecko 8 lat juz od ,4,5 roku nie staramy sie odpuscilismy wszystko leczenie badania inseminacje in vitro itd itd a po 4,5 roku i tak dziecko sie nie pojawilo a od 4 lat my jestemy z tym pogodzeni tkaze nie zawsze tak jest moich znajomych znjomi tez dlugo nie maja dziecka dali spokoj a dziecka i tak niema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że może to jest nie do końca czytelne ale rada ta zwykle dotyczy tych dziewczyn które nie mają problemu natury medycznej tylko jakby psychiczny, nie ma powodu, żeby nie mogły mieć dzieci a nie mogą zajść w ciążę.. Jeśli chodzi o te dziewczyny, które mają jakiś problem to raczej zwykle radzę róbcie co się da oczywiście w granicach rozsądku i wytrzymałości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Dowiedzialam sie dzisiaj ze moj znajomy - dobry, poczciwy, uczciwy i jeden z tych najlepszych - umiera. Zostalo mu jakies 3 tygodnie zycia. Dla mnie zawsze brak dziecka to byl straszny dramat, a prawda jest taka ze dopiero jak sie zacznie zauwazac to co sie dzieje dookola to te nasze problemy sa naprawde znikome. Ja wiem kazdy ma swoje dramaty, moja siostra np dzisiaj przyjechala zalamana bo okazalo sie u fryzjera ze nie moze sobie zrobic takiego blondu jakby chciala. Przy zderzeniu tych dwoch wiadomosci czlowiek zastanawia sie co naprawde jest wazne w zyciu. Ja juz chyba przeszlam wszystkie etapy starania o dziecko. Naprawde zawsze moze byc gorzej.. Takze dziewczyny cieszmy sie z tego co mamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betttys
szatanserduszko ma racje odpuszczenie sobie bardzo pomaga , ale chodzi własnie o przypadki kiedy problem tkwi w naszej głowie - taka blokada psychiczna, a wbrew pozorom to bardzo czesta przyczyna "niepłodności". Sama jestem na to dowodem, po kilkunastu miesiącach starań, badan itp nikt nie był mnie w stanie przekonać ze z medycznego punktu widzenia wszystko jest w porządku, a jednak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacobska
dziewczyny o to mi chodzi jak ktos ma problemy z powodu blokady odpuszczenie pomaga a jesli to sa powaznevproblemy z plodnoscia ktore nie pozealaja zajsc nawet wyluzowanie i odpuszczenie w tym temacie nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety, czasem nawet człowiek zrobi wszystko i jeszcze więcej i nic z tego... Chyba jednak warto próbować poruszyć niebo i ziemię, dopóki wszystkie opcje nie zostaną wyczerpane. a z tą głową to jakoś tak jest, pamiętam jak mną potrząsnął jeden lekarz, który powiedział mi mniej więcej tyle, że od tego myślenia to już mi się w głowie popierdoliło :), może tylko użył bardziej znośnego słowa. Pomogło na szczęście. Wiecie miałam kiedyś koleżankę anorektyczkę, ważącą 34 kg przy 168 cm podziwiałam ją jak wmawiała sobie, że nie jest głodna i nie mogłam uwierzyć, że tak się da i że to działa. My czasem mamy tak samo. Tak dużo myślimy o tym, że nie możemy zajść w ciążę że tak się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
cvb, masz święta racje należy cieszyć się z tego co się ma, u mnie od wypadku nastąpiło zupełne przewartościowanie, teraz sobie myślę że ostatni czas kiedy rodzina była w komplecie zmarnowałam na wieczne użalanie się nad swoim losem, nad tym ze jestem taka nieszczęsliwa bo nie mam dzieci, teraz wiem że szczęściem było to co miałam a co nagle straciłam i oddałabym wszystko żeby choć na minutę wrócić do tamtych chwil, przez te starania o dziecko człowiek zapomina o tym co w zyciu jest ważne i biegnie po trupach do celu, aż do chwili kiedy stanie się tragedia i nagle świat przewraca się do góry nogami. W tej całej pogoni za swoimi marzeniami człowiek staje się egoistą myśli ze jego problem jest największy i najważniejszy a nikt wokół go nie rozumie. Dopiero teraz znam prawdziwe oblicze tragedi i oddałabym wszystko by wrócić do tamtego czasu kiedy moim największym problemem był brak ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betttys
co nie znaczy ze cuda sie nie zdarzają , czego wszystkim "starającym sie" zycze :) nie od dzis widomo ze wiara góry przenosi i jestem pewna ze coś w tym jest :) z drugiej strony to prawda ze problem problemowi nie równy i kiedy zycie stawia nas pod sciana zaczynamy rozumiec co jest naprawde w zyciu wazne, to nie oznacza ze inne rzeczy przestaja mieć znaczenie, ale nabieramy do nich zdrowego dystansu, który bardzo pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde ale sie wkurzylam! Mialam dzisiaj jechac do gina po tabletki na nastepny miesiac, a tu dzisiaj przyszla @! Tydzien wczesniej. Wszystko powariowalo od tych tabletek. Ale jestem zla;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betttys
ja zawsze miałam okres jak w zegarku ale jak odstawiłam tabletki anty to wszystko sie pokręciło :/ bywało nawet że dostałam okres po 2 tygodniach, dobijało mnie to ale kiedy usłyszałam od znajomej ze ona sie cały czas leczy a okres miewa raz , dwa razy w roku i własnie sie dowiedziala ze jest w ciąży to stwierdzilam ze wszystko jest możliwe, dodam jeszcze ze jej lekarz powiedział wprost że szans na dziecko raczej nie ma :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc moje Kochane. Dzisiaj kolejny dzien przemyslen, ten znajomy o ktorym pisalam ze mal raka zmarl.. dzisiaj byl pogrzeb. Dziwne jest to zycie. To po pierwsze, a po drugie stuknela 30stka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wiecej napisze w poniedzialek bo jak zwykle wiecej wolnego czasu mam jak jestem w pracy:) Caluski i udanego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@betttys może spróbuje poradzić się innego lekarza? Jest wiele metod i wielu specjalistów, np. Invimed zatrudnia wielu fachowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betttys
Dlatego nigdy nie powinniśmy przestać doceniać tego co najważniejsze - życia i zdrowia - a póki "tu" jesteśmy wszystkie marzenia mogą sie spełnić - czego Wam szczerze życzę, zwłaszcza spełnienia tych o maluszkach :) cvb - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :) pamiętaj że życie zaczyna sie po 30tce :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natuluska
Jeśli chcecie za darmo podglądać swój cykl. Określić termin owulacji itd to polecam darmowy portal ovufriend. Ja korzystam i jestem zadowolona. OvuFriend to miejsce dla kobiet starających się zajść w ciążę. Powiem Wam ze jest super można dowiedzieć się kiedy prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w Twoim przypadku jest najwyższe. Bezpłatna rejestracja pod linkiem http://ovufriend.pl/?code=3747eefa6b57e1dafcc7911f35320b3739221fc6 Pozdrawiam ciepło! Nati

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betttys dzieki za zyczenia ;) Ten moment przeskoczenia z 20stek w 30stki byl najgorszy. Ale jakos przezylam;) Ja do Was ostatnio nie zagladam, ale to nie znaczy ze o Was nie mysle. Nie chce tylko zastanawiac narazie nad moimi problemami. Wczoraj bylam u gina wiecie co mi powiedzial? Ze wg niego juz nie mam na co czekac tylko on na moim miejscu zrobil by od razu inv. Bo problem moze byc nadal z moi 1 niebyt droznym jajowodzie. Coraz czesciej nad tym mysle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może tak mówi bo to większa kasa...? i tak zdecydować będziesz musiała sama co robić.. jak tak piszesz to aż się boję co będzie jak ja doczekam 30 ..:) już mam dość wszystkiego na ten rok a to dopiero początek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
cześc kochane :), cvb 30-stka to najlepszy wiek dla kobiety podobno :) także bierz życie garściami :) powiedz mi Ty podchodzias do IUI? bo my się nad tym zastanawiamy, maż ma na dniach ponownie zrobić badanie bo teraz miał kurację witaminowa i chce zobaczyć czy jest jakiekolwiek efekt, choc ja sie nastawiam ze do IUI trzeba bedzie podejść;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey witajcie ja czytam was na bierzaco ja na jesien podchodze do ivf icsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawno mnie tu nie było, bo przeprowadzka i dużo pracy... ale mam pytanie. po luteinie po ilu dniach dostajecie miesiączkę?? bo u mnie już 5 dzień i nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to roznie bywalo. Na poczatku byl to nastepny dzien po odstawieniu, a im dluzej bralam tym ten okres sie wydluzal. Ale chyba 3 dni to max u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i mija 7 dzień a @ nie ma :( cycki bolą, brzuch boli :( te st w sobotę :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby boli jak na okres ale 9 dni spóźnienia po luteinie?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O KURDE!!! Garatuluje!! I zazdroszcze. EXTRA!! Lec szybko do gina i potwierdzaj co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no umówiłam się na środę, więc napiszę, ale raczej ciąża bo to już 11 dni od odstawienia luteiny :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×