Starajace sie o pierwszego dzidziusia?

cześć dziewczynki:) Milka nie mogę się doczekać na wynik testu ,trzymałam kciuki:) Ja jutro kupię test o ile nie dostane @,nie trzymaj nas w niepewności odwzwij się:) Paula pierwszy raz widziałam tak duuuuuuuże dziecko jestem w szoku!!!!!!Współczuję jego mamie na pewno nie będzie przyzwyczajała go nosić na ręcach:)

asz wiem że powinnam zrobić test ale chce poczekać jeszcze do piątku i wtedy zrobie to bedzie juz trzy tygodnie jak mi się by spóźniał,a zawsze miałam regularne miesiączki aż za bardzo bo czekałam żeby w końcu nie mieć to jak w zegarku przychodziła na czas,wiesz najlepsze jest to że ja nie mogę uwierzyć w to żę mogę być w ciąży tylko wszystko sobie staram się jakoś wytłumaczyć dlaczego tak jest a nie inaczej,może dlatego że już straciłam nadzieję na zajście,bo tyle czasu się staraliśmy i nic w końcu uwierzyłam że podczas operacji pewnie mnie uszkodzili,dlatego teraz mi tak ciężko jest uwierzyć że jednak mogę być.

my sie kochamy juz ponad dwa lata bez zabezpieczenia i nic...;(

ilona24 Głowa do góry a może właśnie teraz się właśnie udało. No to przecież w końcu 3 tygodnie to już sporo czasu minęło. Ale jak chcesz czekać to czekaj do piątku i oby były 2 kreseczki wyraziste

Hej dzieczyny. Witaj Patrys! Mach ochote sie dolaczyc. Wiemy co czujesz. Tez przez to przechodzimy. Zyjemy od cyklu do cyklu;-) Zlowiku, Milko czekamy na nowiny!!!! Ilonko widze ze nadal zwlekasz z testem. A my juz sie nie mozemy doczekac rezultatu;-) Nika - dzieki za informacje. Ja zostalam alergiczka dopiero w wieku 18 lat. Tak po prostu. Pewnego lata zaczelam kichac. A potem to juz bylo tylko gorzej. Zaliczylam nawet kilka napadow astmy. W tej chwili robie dokladnie jak ty. Biore tabletki tylko do polowy cyklu, a potem sie mecze przez 2 tyg. Slyszalam ze w cizy alergia moze sie zmniejszyc albo nawet cofnac. Mam taka nadzieje... Choc u mojej mamy bylo odwrotnie.

cześć laseczki, a więc zrobiłam dzisiaj test i kreska jest nadal tym raziem trochę ciemniejsza, już nie jest takim bladziochem przypominającym zarys, teraz jest już janoróżowa; więc dzisiaj jeszcze pomykam do gina. wolę za wczasu fraszerować się luteiną niż potem płakać; sęk w tym że wcale nie czuję się jakbym była w ciąży, w zasadzie jestem tylko zmęczona

Zlowiku, fantastyczna wiadomosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz trzymamy kciki zeby dzidzia miala sie dobrze i spokojnie rosla sobie przez nastepne 9 miesiecy! Ginekolog ni bedzie jeszcze w stanie potwierdzic ciazy. Ale luteina napewno sie przyda;-) Bardzo sie ciesze ze ci sie udalo. Od razu jakos mi weselej;-) Jak juz bedziesz na 100% pewna to daj znac i awansujemy cie na naszej liscie;-)

zólwik, GRATULUJĘ!!!

Zółwiku GRATULUJĘ!!! No i mamy mamuśkę:) pozdrawiam

Hej dziewczynki U mnie niestety jedna kreska :-( Może jeszcze za wcześnie na test, w sumie to minęło ok 7 do 10 dni od stosunku, a @ miała przyjść do wczoraj. Koleżanka powiedziała mi, że troszeczkę się pospieszyłam. Poczekam jeszcze z tydzień lub dwa jak nie dostane @ (a na to się raczej nie zapowiada) to zrobie sobie następny test lub badanie beta hcg i wtedy powinno się wyjaśnić. Jest mi przykro :-( :-( :-( Ale jakaś nadzieja jest bo @ nieprzyszła. Pozdrawiam

milka bedzie dobrze;) trzeba sie nastawic i myslec pozytywnie:*

Żółwiku GRATULACJE!Wyobrażam sobie jaka jesteś szczęśliwa.Poziom HCG rośnie a więc i kreska ciemniejsza. Koniecznie lec po luteinę, lepiej dmuchac na zimne. Ściskam Cię mocno i jeszcze raz gratuluję. A mężuś jak? Milka rzeczywiście może jeszcze za wcześnie na test. Testy pokazują 3-6 dniową ciążę ale producenci \"zapominają\" dodac że 3-6 dni po zagnieżdżeniu do którego dochodzi ok. 7-9 dnia po zapłodnieniu . A jesteś pewna że te 7-10 dni temu miałaś owulację bo jak tak to by wychodziło że masz za krótką fazę lutealną (musi byc min 14 dni żeby ciałko żółte mogło dojrzec).

Milka z tego co wiem to bardzo niewiele testow pokazuje cize przed 13-14 dniem od zaplodnienia. Nawet zobacz na Zlowika. Sprawdzala w Poniedzialek (13 dzien) i kreska byla bardzo bardzo blada. Tak ze nie byla pewna czy to ciaza. Sprawdzila tez dzisiaj (15 dzien) i kreska wydaje sie byc mocniejsza. Tak ze nic jeszcze nie jest przesadzone. Nie przejmuj sie. Trzymamy kciuki.

no więc jestem po wizycie, po bardzo intensywnym szukaniu mój gin odlalazł moje 3 mm szczęścia, do teraz nie mogę wyjść z szoku, do mnie wiadomość długo nie mogła dotrzeć, z obawy przed kolejną porażką ciągle wmawiałam sobie że to nie ciążą; oczywiście mąż jest bardzo dumny z siebie, a jeszcze tydzień temu (po zrobieniu pierwszego testu w 22 dc) tłumaczył mi że nie za bardzo się przyłożył w tym cyklu i postara się poprawić w następnym miesiącu; milka 2306 mi w poniedziałek wyszła bardzo słaba kreska (taki bladzioch widoczny w mocnym świetle) a był to już 27 dc - 16 dni po stosunku (przy czym wg terminu owulacji ten cykl miałam mieć 25 dniowy), dopiero dzisiaj kreska była ciemniejsza

Zlowiku jeszcze raz ogromne gratulacje!!!! Czy lekarz wyznaczyl ci juz termin porodu??? :-) Czy mozesz mi jeszcze raz wytlumaczyc jak przebiegal Twoj cykl. Tzn kiedy mialas owulacje a kiedy przytulanie? I ile dni po owulacji zrobilas pierwszy test. Czy lekarz dal ci luteine? Dostajesz ode mnie caly bukiet

SUPER!!!! GRATULACJE I BUZIAKI!!!:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:* my następne;)

Pauluś jak pisałam już wcześniej, w tym cyklu zastosowałam testy owulacyjne z tego powodu że będąc na wizycie w 8dc gin stwierdził iż jak na ten dzień cyklu jajeczko jest większe od normy i stwierdził że ten cykl może być skrócony, dlatego w sobotę 17.05 (11dc) gdy zaczęły boleć mnie jajbiki zrobiłam test i wyszła bardzo wyraźna 2 kreska (czyli owulacja w ciągu 24 h, owulację miałam w niedzielę (potwierdzenie w wyglądzie śluzu); starania zaleliśmy w sobotę popołudniu i skończyliśmy w poniedziałek rano :)

Żółwik GEATULACJE!!!

Paulo moje cykle trwają od 25-26 dni, nie mam 28 dniowych cykli. W tamtym czasie miałam ostatnie dni płode. To wszysko jest jakies skomplikowane, juz sama nie wiem. Ale @ nieprzyszła. Mysle, że test zrobiłam za wcześnie. Powinnam go zrobić gdzieś z tydzień po spodziewanej miesiączce.

luteinę oczywiście dostałam z uwagi na wcześniejsze poronienie milka czy ty czasami nie masz za krótkiej fazy lutealnej?? tak jak pisałą asz ciałko żółte potrzebuje 14 dni by dojrzeć, zatem wg moich obliczeń termin twojej owulacji to ok 11-12 dc, a skoro twierdzisz że twoje dni płodne były ok 7-10 dni temu to musisz do tego czasu dodać 14 i dopiero wtedy robić test - może tym razem poprostu cykl się wydłużył; TRZYMAM KCIUKI BY DRUGA KRESKA WKRÓTCE WYSKOCZYŁA

wg moich obliczeń termin porodu to 9 luty, trzy dni po moich urodzinach :)

zółwik a może urodzisz w swoje urodziny!!! :-) To byłby prezent :-)

Złowiku wielkie dzieki za odpowiedz. Ja wiem ze juz o swoim cyklu sporo pisalas. Chcialam tylko zebys mi to ladnie podsumowala bym mogla to sobie wszystko w glowce pokladac w jedna calosc. Co i zrobilas i za co masz wielkie Wiesz czasami mysle za ja juz sie calkowicie gubie w liczeniu dc;-) Moze tez powinnam zainwestowac w testy owulacyjne:-) Jak w tym miesiacu nic nie wyjdzie to w przyszlym z pewnoscia tak zrobie. Luty to fajowy miesiac na dzidzie. Och... troszke ci zazdroszcze;-) I ciesze sie razem z Toba.

Pauluniu ja właśnie z powodu nieregularnych cykli 24 do 31 dni zdecydowałam się na testy LH, dodatkowo zmotywowała mnie informacja że ten cykl na pewno nie jest pusty

Jeśli cykle są nieregularne to testy owulacyjne są super rozwiązaniem. Ja mam jak w zegarku 28 dni i mierzę temperaturę ale chyba dla pewności moich obliczeń kupię te testy. Na allegro są tańsze już oglądałam. Żółwiku luty to wg mnie najlepszy czas jaki mógł Ci się trafic. 3-4 miesiące odchowasz dzidziusia i w wakacje już bez stresu możecie sobie gdzieś pojechac albo spacerowac do bólu jak ja ze swoją siostrzenicą (ur. 8 marca-piekny prezent siostra dostała na dzień kobiet po 4 latach starania)

zółwik mam takie pytankoa do ciebie z góry za nie przepraszam bo może być dziwne Czy miałaś może taki gęsty przeźroczysty śluz?

milka wszystko się zgadza na początku mój śluz przypominał owulacyjny, przeźroczysty, tylko mniej ciągnący (zastanawiałam się czy czasami mój organizm nie zwariował, ale testy owulacyjne nie wykazały piku LH) - było go dużo bardz, bardzo dużo; od 28 dc tylko śluz poranny był taki gęsty i biały

cześć laseczki:) jednak chyba nie muszę kupować testu co prawda nie mam jeszcze @ ale wczoraj pokazało się taki brązowe plamienie,więc pewnie dostane:(ale i tak pójdę dolekarza bo nie wiem czemu aż tyle mi sie wstrzymał. milka chodziłaś kiedyś do Kulli to jest bardzo dobry lekarz podobno.Wiesz coś o nim??

Ilonka te brązowe plamienia to może być wynik niskiego poziomu progrestreonu, zrób test i jak wyjdzie nawet bladzioch leć do lekarza by przepisał tabletki na podtrzymanie; ja tak miałam w pierwszej ciąży i niestety za późno się zgłosiłam do gina (mój był na urlopie, był weekend i głupol zamist lecieć na pogotowie to czekałam nie wiem na co)

Ilonko mysle ze Zlowik ma racje. Zrob test. Jak wyjdzie negatywny to bedziesz bardzo rozczarowana, ale przynajmniej bedziesz wiedziec na 100%. A jak wyjdzie pozytywny to zaczniesz dzialac. Podobno brazowe plamienia zdarzaja sie w pierwszych tygodniach ciazy.