Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kajaaa5

to nic, że oczy pełne łez I tak nadejdzie nowy dzień !!!!

Polecane posty

Jeżeli dasz jej szanse to sam się na własnej skórze przekonasz czy zrozumiała, czy nie. Mam nadzieję że zrozumiała i że już teraz wszystko u was będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mendela
to ja tez moge powiedizec ze wiem ze bede sama bo grubasow nikt nie chce i co? nic . jak sie wahasz to ja zostaw,bo to jest bez sensu cxiagle myslenie czy robie dobrze czy nie. za pare miesiecy historia sie powtorzy i bedziesz cale zycie meczyl sie z panna ktora ma problemy w okresleniu swoich uczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ka.ja... Serce dyktuje mi "dać szansę", ale rozum już patrzy na to chłodniejszym spojrzeniem i pewnymi bądź co bądź uzasadnionymi obawami czy jednak...zrozumiała czy też nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mendela... Jutro będę z nią rozmawiał tak dosyć konkretnie i od tego co jutro usłyszę będzie zależny nasz powrót, ale z miejsca jej zapowiem, że jeśli mam służyć tylko wypełnieniu pustki to niech się lepiej zastanowi i że przy następnej okazji obojętnie jakiej jak coś wywinie to finito. Będę dosyć ostry, bo chce mieć pewność i myślę, że chce od nowa uwierzyć, że ona jednak się zmieniła i zrozumiała pewne sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati analizowaniem tych obaw i ciągłym rozmyslaniem nic nie zmienisz. Tak jak pisze Kasiuleczka- co ma być to będzie Kasiuleczka noo Twój były nietaktownie się zachowuje delikatnie mówiąc, ale... skąd ja to znam :/ Mój ex po rozstaniu na gg wypisywał mi straszne głupoty, kilka razy też przez telefon od Niego usłyszałam niecenzuralne słowa na swoj temat, życzył mi jak najgorzej... najczęsciej to dzwonił po pijanemu i z zastrzeżonego numeru, w końcu dał sobie spokój.... A podkreślam że to On mnie rzucił, przedftem oszukiwał i strasznie zranił ale nawet nie chciałabym o tym pisać bo to strasznie pokręcone i chore :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mendela
no to jak juz ustalone to skoncz w koncu o tym pisac bo robisz sie bardziej zalosny niz ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mendela... Nie wiem czy żałosny, po prostu potrzebuje trochę wsparcia to wszystko, a wydaje mi się, że z tego też powodu i nie tylko to forum zostało powołane do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mendela
ja tez potrzxebuje wsparcia, a Ty mi pisales ze mam skonczyc wie cnie iwem dlaczego mialabym Cie wspierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ka.ja ja nie miałam ochoty go widzieć nigdy więcej. Niestety w życiu zawsze mam pod górkę i musiałam spotkać go w najmniej odpowiednim momencie. Akurat to co krzyczał nie było obraźliwe, raczej prosił, żebym zaczekała na niego on tylko zaparkuje i porozmawiamy, nie miałam na to najmniejszej ochoty i uciekłam jak najszybciej. Jest jeszcze jedna sprawa - muszę w końcu zabrać moje rzeczy od niego z mieszkania tylko nie mam pojęcia jak... Nie chce go o łaskę prosić, żeby sam mi je przywiózł, nie chcę w ogóle do niego dzwonić, ale chyba nie mam wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mendela nie kłóćcie się! :) Mati ma mętlik w głowie, spróbuj go zrozumieć... A te forum jest właśnie po to żeby sie wygadać i poradzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mendela
nie mam zamiaru rozumiec kogos kto mnie gasil od samego poczatku. ja tez mam metlik w glowie i to powazny,nie tylko on ma problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mendela... niestety nie pisałem, że masz skończyć tylko starałem się podtrzymać Cię na duchu, gdy Ty właśnie pisałaś o podcinaniu żył więc jest różnica. Jeśli masz wydawać nie stosowne komentarze pod moim adresem to lepiej się powstrzymaj proszę Cię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mendela każdy ma jakieś problemy, Ty masz ja mam, może jeszcze większe niż Ty... Myślisz, że mi jest łatwo? Nie jest, powiem Ci więcej jest mi trudno jak cholera! Próbuje sie jakoś trzymać, ale jak ja mam być silna jak życie rzuca coraz to nowe kłody pod moje nogi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mendela
typowe...dobra ide bo widze ze jestem poza grupa wsparcia, przeciez jestem GRUBA wiec mozna mnie spychac na dalszy plan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale mniejsza z tym, kończę, bo faktycznie nie ma sensu tak naginać temat. Więc co z tymi pioseneczkami Kasiuleczka?? Słuchałaś może??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mednela... Nikt tak o Tobie nie myśli, teraz właśnie widać, że Ty sama sobie to wmawiasz. Po prostu postaraj się też zrozumieć innych, że oni też mają swoje problemy jak pisała Kasiuleczka i będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mendela nikt nigdy tu nie powiedział, że tu nie pasujesz bo jesteś gruba! Tak naprawdę nikt nie wie jak my wyglądamy, może jesteśmy jeszcze więksi :P Także głowa do góry:) Mati co do piosenek to powiem Ci tak: jak pech to po całej linij! Wczoraj nawet nie zdarzyłam ściągnąć tych kawałków, bo mi coś komp ześwirował i na domiar złego głośniki sie spaliły (albo zepsuły). Został mi tylko ipod, na szczęście mam tam sporo muzyki, więc mam czego słuchać:) Echh biednemu zawsze wiatr w oczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiuleczka, no zdarza się :) Ale chyba Mendela wzięła za bardzo do siebie i zrezygnowała z pogawędki z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie wczorajszy, aż za dobry dzień odbił się na niektórych dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz zaczęłaś :) Więc proszę o uzasadnienie swojej wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekret100
witam moze i bylby lepszy ale.....my ich kochamy a potem wybaczamy cierpimy iplaczemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sekret100... I należy zaznaczyć, że na odwrót również, no może tylko bez tego płaczu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekret100
wam łatwiej zapomnieć szybko podnosicie się po stracie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz to wszystko jest uzależnione od wielu czynników...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już Ci uzasadniam:P Po pierwsze primo nikt by nas nie ranił, po drugie nikt by nas nie zdradził, po trzecie nikt by nas nie upokarzał, po czwarte miałybyśmy o połowę problemów mniej No może całkiem bez Was nie byłoby tak super, więc kilka wyjątkowych przypadków mogliby gdzieś w rezerwacie zachować:P A tak na poważnie to to, co dziś piszę potraktuj z przymrużeniem oka, bo jakieś czarne myśli mnie nachodzą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×