Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bootylicious

2 MIESIĄCE 8KG! KTO ZE MNĄ? D

Polecane posty

Dziękuję Bootylicious za życzenia :) Od dziś znów zaciskam pasa. Dziś dzień warzywno-owocowy. Muszę dziś mało zjeść bo jutro najprawdopodobniej będę robiła imprezkę w domu z okazji urodzin, więc napewno trochę wypiję alkoholu i zjem jakiejś dobre sałatki lub ciasta. Moja waga to dalej 59 kg :) Pozdrawiam Was serdecznie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już po ćwiczeniach. Od razu czuję się lepiej i fizycznie i psychicznie :) Bootylicious, dzięki , że pokazałaś mi tego kolesia na youtube ;) Ćwiczenia z nim to z początku masakra, ale idzie się przyzwyczaić. Już zastanawiam się czy nie zwiększyć sobie ilości powtórzeń. A propos boczków to już z nimi u mnie lepiej, praktycznie jak ubieram bluzkę to ich nie widać, ale ja jeszcze widzę jak jestem rozebrana:) Chciałabym się ich pozbyc całkowicie. Myślałam, Booty, żeby spróbować tych Twoich na talię osy, ale nie wiem jak to połączę z dotychczasowym treningiem.Wiadomo, aż 2 godzin na ćwiczenia nie znajdę w ciągu dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porzeczko te ćwiczenia na talię osy zajmują dosłownie 10min, przynajmniej w pierwszym tyg, bo potem się zwiększa ilość powtórzeń. Nie są ciężkie, nie męczę się podczas nich, ale za to czuję napięcie i ból mięśni dosłownie cały czas, ale wcale mi to nie przeszkadza!:D Dziś robię sobie oczyszczającą dietkę a mianowicie jem tylko owsiankę z otrębami przez cały dzień i piję wodę i 3 herbatki miętowe!:) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Włosy mam naturalnie kręcone a karnację mam jasną + piegi + rude włosy, nie chodzę na solarke, ale smaruję się balsamem samoopalającym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bamboochaaa87
:) przed wiele lat cierpiałam przez mój typ urody a teraz nawet zadowolona jestem hehe ;D A dzie Kropka i Ewelina :( Topik się sypie nam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) No faktycznie topik nie wygląda najlepiej :( Trzeba częściej pisać!!!! :) A dziś na śniadanko herbata zielona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Ja sie nie odzywam, bo dietka poszla sie walic. Za duzo sie dzieje w moim zyciu w tej chwili,zeby mozna sie bylo odchudzac w spokoju. Ale dostalam takie urzadzenie jakie sa na silowni, ani to nie biezna ani nie rower ale tak na to sie wchodzi i ma takie raczki. Mam nadzieje,ze wiecie o co mi chodzi. Wiec to urzadzenie pomoze mi zgubic zbedne kilogramy jak juz bede miala miejsce,zeby je zlozyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ale zmęczona jestem, idę się przespać zaraz! Po tych ćwiczeniach nieźle mnie boczki bolą ale uda też! dobrze, bo pracują!!! Ale dziś akurat mi ten ból przeszkadza niemiłosiernie, ale to dlatego, że jestem zła i zmęczona ehh. Na dodatek na wakacjach akurat okresu dostane :/ ehhh... ok dziewczyny idę się zdrzemnąć! Witamy Cię Ewelino! No nie ma to jak dobry przyrząd do ćwiczeń!!! ej a czytałam dziś, że nie powinno się jeść takiej samej liczby kcal każdego dnia, bo to spowalnia metabolizm!!! Najlepiej jednego dnia jeść 1200 a drugiego 1700, bo potem jest łatwiej wyjść z diety (takie oszukiwanie organizmu ). oki dziewczyny idę się zdrzemnąć, bo padam na ryjek! :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem padnięta dzisiaj. Generalnie jest tak, że czasem mam zakwasy jakieś takie mocne, a nieraz normalnie czuję się po prostu świetnie. Dziś na śniadanko wcięłam 3 kromki pieczywa Wasa z twarożkiem i szczypiorkiem. Teraz twardo czekam do obiadu, ale już czuję głód- chyba będę go zapijała herbatą zieloną i wodą ;) Mam straszną chęć na truskawki, chyba zaraz skoczę po koszyczek, mam nadzieję, że można jeszcze gdzieś je dostać. ;) Zjadłabym pyszne truski na drugie śniadanie i wtedy spokojnie doczekałabym obiadu. Zaraz się biorę do ćwiczeń, choć dziś mam ten \"krytyczny dzień\" w którym spędzałoby się cały czas w łóżku na spaniu :P Wiem, że muszę to przezwyciężyć i wziąć się za ruch, to zaraz się pobudzę. Chyba dziś sobie wyznaczę nagrodę- za ćwiczenia - truskawy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezapominajkaaa
hej hej przepraszam ze sie nie odzywałam ale jakoś nie miałam czasu... eh jakoś nie mam humoru ostatnio i chodzę cały czas przybita:( nic mi się nie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sibi
chudnięcie w tak szybkim tempie grozi efektem jojo,każdy dietetyk wam powie że 8 kg w 2 miesiace to zbyt duży spadek,i to się odbija na organiźmie.ja tak słyszałam od kumpeli co się takodchudzała..a potem wróciła jej waga,poszła do dietetyka,opracowała jej diete i dziś jest laska z niej,a schudła 10 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm... Spoko, ja schudłam w 1 miesiąc 8 kg ;) i jakoś jojo nie mam, tylko kontynuuje dietę. P.S. Obecną dietę mam od znajomej(również była u dietetyczki) i stosuję jej zasady na tyle na ile jest to możliwe i dalej chudnę :) Więc jeśli się robi wszystko z głową, to na luzie można 8 kg schudnąć w 2 miechy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 kg w 2 miesiące to wcale nie tak dużo! Jak przeglądałam topiki dziś to niektóre dziewczyny są tak zdesperowane, że w miesiąc chcą zrzucić 13kg! To dopiero jest niezdrowe! Jak człowiek ćwiczy i nie je \'śmieci\' to tak jak Porzeczka, 8kg które spadnie w miesiąc - nie wróci! Ja tam nie wierzę w jojo, owszem jak się nie zmieni nawyków żywieniowych to efekt jojo gwarantowany; ale jak będzie się kontynuować ćwiczenia i zdrową zbalansowaną dietę, obejdzie się bez joja!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz niestety ciągnie mnie do jedzenia w ogóle :P Ja nigdy nie miałam problemów z fast foodami i słodyczami. Najadałam się po prostu dużą ilością chleba, makaronów i mięsa :P Ale póki co im się nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak trzymaj dziewczyno :D Mnie już do słodyczy nie ciągnie a i owoców jem dużo mniej :D Napewno nie będę miała tak boskiej figury o jakiej marzyłam za miesiąc, ale co tam, ważne że kieruję się w dobrą stronę i kg lecą!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak myślę :) Poza tym pewnie na wakacjach nie będziesz chciała zniweczyć swojej pracy i się zajadać byle czym ;) I podejrzewam, że ten topik nie wygaśnie tak prędko- przynajmniej dopóki nie osiągniemy zadowalających nas rezultatów :) Ale Ci super z tą Grecją :) Jedziesz ze znajomymi, rodziną? Chyba narobiłaś mi smaka na te owsianki poranne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi owsiankami to też dawałam czadu na początku! Polubiłam owsianki jakiś rok temu, na początku smakowały mi tylko z rodzynkami, których naprawdę sporą ilość wrzucałam! Ale powoli ograniczałam ilość rodzynek a teraz już wcale nie jem z rodzykami :D Jak ktoś nie lubi owsianki, to właśnie propuję zacząć z rodzynkami, albo polaną miodem. Jadę z moją najlepszą kumpelą jako opiekunki kolonijne! Już dwa razy byłam na takich wakacjach (w Łebie), to moje pierwsze takie wakacje za granicą, mam nadzieję, że dzieciaki będą w miarę grzeczne hehe. Ale ja zawsze biorę sobie grupę chłopców, bo połowa się we mnie zakocha i będą się dobrze sprawować hehehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja owsiankę lubię , a rodzynki mogą byc urozmaiceniem raz na jakiś czas :) Ale klawo z tymi wakacjami :) Ja wybiorę się gdzieś z chłopakiem, ale nie mamy nic jeszcze zarezerwowanego. Raczej gdzieś w obrębie kraju, może jakieś jezioro, albo tradycyjnie nad morze. Podejrzewam, że dopiero w sierpniu się gdzieś wybierzemy, bo musimy poustawiać urlopy w pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! A raczej sama Porzeczko. A gdzie Kropka się zapodziała? Nie było jej już tu hoho i trchę:( Ja już po ćwiczeniach na talię osy :D No ciekawe jakie efekty będą, w sumie na boczki aż tak bardzo nie narzekam, ale jednak z 3 cm jakby spadły byłoby bosko!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×