Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zołzą będę i tyle

Dość płakania!!! Będę ZOŁZĄ!!!

Polecane posty

Kochana wazne zebys Ty widziala:) zycze wszystkiego dobrego:) Tak wlasnie sie zastanawiam teraz co zrobic zeby moj facet sie troche pomeczyl i postaral o mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie przeziębiłam :) a jak byliśmy daleko na grilu u mojej koleżanki to wzioł swoja kurtke specjalnie dla mnie bo wiedzial ze mi bedzie zimno (jak zawsze ) taki zmarzluch jestem :PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość illegro
Czesc dziewczyny, troche mnie tutaj nie bylo...sledze wasze losy i ciesze sie, ze jakos wam sie uklada, moze nawet troszke wam zadzroszcze ;). Ja niestety nie czuje sie szczesliwa ze swoim facetem :(, co najgorsze czuje ze chyba przestaje mu na mnie zalezec... Ostatnio jak tutaj bylam opowiadalam o tej historii z jego rzekomymi problemami ( Strong woman powinna pamietac i SmutnyKasiek tez , bo rozmawialay ze mna na ten temat). Tak jak myslalam oklamal mnie, byl przy tej rozmowie z kolega. Twierdzil , ze chcial zrobic mi na zlosc poniewaz go wkurzylam. Ok, wybaczylam, Dalam mu jeszcze jedna szanse, prosil, przepraszal, mowil ze kocha. Ale znowu powtarza sie sytuacja, ze nie odpisuje na moje czule, mile smsy a gdy wysylam nastepnego juz ostrzejszego to odpisuje po prostu " u mnie wszystko w porzadku" - tym oto tekstem wczoraj wieczorem mnie rozlozyl. DZisiaj sa jego urodziny, rano wyslalam mu esa z zyczeniami, nie odpisal....jest mi strasznie przykro... to nie wrozy nic dobrego..tak nie postepuje facet, ktoremu zalezy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no fakt, illegro, tak nie postępuje facet, któremu zależy :( ewidentnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość illregro
yonka----wiem ze teraz bede musiala troche pocierpiec, coz zacisne zeby...nie ierwszy raz zreszta ,troche trudno mi w to uwierzyc, jestesmy ze soba prawie 5 miesiecy, wszystko wskazywalo na to, ze to jest wlasnie "to"...widocznie to tylko zauroczenie ( z jego strony)...Ja potrzebuje troche czasu, zeby sie zaangazowac i teraz kiedy to nastapilo on mnie odstawia w kat jak bezuzyteczna zabawke:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc bywam zludzeniem :) a co do tego zwiazku illegro... :o wiesz co zrobilaby zolza z takim gosciem. 5 miesiecy to dopiero poczatki. nie macie dzieci, wspolnego mieszkania, zobowiazan - po co dalej w to brnac? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja od wczoraj uskuteczniam powoli bycie zolza i wiecie co ?? ku mojemu zdziwieniu rezultaty widac od razu tylko kurcze wyrzuty sumienia mam i jakos tak mi przykro ale od poczatku po przeczytaniu calego topiku i wczesniejszym ksiazki postanowiam ze dluzej tak byc nie moze.. poniewaz nie mieszkam ze swoim chlopakiem wczoraj poszlam do domku i postanowilam ze sie nie bede odzywac po 5 h przyszedl sms za ile przyjde odpisalam po 15 minutach ze nie wiem, jeszcze troche(jego stakly tekst gdy pytam kiedy bedzie)poszlam do niego godzinke pozniej:) weszlam z usmiechem na ustach i spytalam czy idzie ze mna na spacer wiedzac i tak z gory jaka bedzie odpowiedz i nie mylilam sie wiec ja na to ze w takim razie pojde sama hi hi hi hi trzeba bylo widziec jego wyraz twarzy :P odwrocilam sie na piecie posylajac mu piekny usmiech i sobie poszlam:P nie minelo polgodziny sms z buziakiem, nie odpisalam ..chcialam odpisac po 30minutach ale nie zdazylam bo zadzwonil i pytal gdzie jestem co robie i czy przyjde:)odpowiedzialam ze nie wiem... wrocilam kolo 23,on gral wiec ja cap za ksiazke i nie zwracalam na niego najmniejszej uwagi pozniej grzecznie powiedzialam dobranoc i dalam buziaka .. wylaczal ta gre z predkoscia swiatla:) cala noc mnie przytulal :D az trudno uwierzyc w taka zmiane:)rano spytal czy przyjde pozniej ja na to ze nie wiem bo mam angielski a po angielskim sie umowilam:P i poszlam :)zobaczymy co bedzie dalej ale boje sie ze to jednorazowy przeblysk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wlasne tez tak bede robic mam nadzieje ze poskutkuje tak jak teraz poskutkowalo oby to nie byla jednorazowa zmiana...ale przynajmniej teraz wiem ze jednak mu troszke zalezy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na początek dałam mu kubeł zimnej wody na rozgrzaną główkę :) Pisałam wyżej :) A teraz powoli zmniejszyłam obroty, co nie znaczy że zrezygnowałam ->wręcz przeciwnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie jaki ja zawsze robiłam głupi błąd??? jak do mnie dzwonil i pytał co robie ja zawsze odpowiadałam ze NIC :(( Ale z drugiej strony zachodził w głowe co przed nim ukrywam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gg2491201
Samanta to daj linka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do najnowszej zołzy: ja chyba w cuda nie wierze:( moj facet chyba za bardzo sie boi zebym nie próbowała go czasem wyszkolic, wychowac czy nie wiem co:/ a wcale tego nie robie i dlatego jak wychodze zapłakana z jego mieszkania to nie reaguje, nie zatrzymuje mnie, 2dni sie nie odzywa, to chyba on chce mnie dla siebie wychowac:(a mi tak smutno jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytaj nasz topik, cuda sie nie zrobia same, trzeba sie do nich przyłozy, czasem duzo pomeczyc :) daj maila to wysle ci zołze a jak sie postarasz po przeczytaniu tej ksiązki facet bedzie tańczył jak mu zagrzasz uwierz w siebie i swoje mozliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomamcomam@wp.pl wiem, że samo nic się nie zrobi:/ ehh... ale to mnie juz tak wkurza wszystko,przyjdzie pewnie na dniach do mnie, albo powie cos jeszcze niemilego,sprawi ze jeszcze bardziej sie porycze:(powie ze on nie widzi powodu zebym ja miala sie zasmucac-choc ja niestety widze powody do smutku, w koncu sie pogodzimy, minie tydzien, dwa i wszystko od nowa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość illegro
witaj najnowsza zolza:). mam pytanko czy moglabys mi wyslac na maila zolze? pozdrawiam wszytskie zolzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość illegro
niagara32@tlen.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×