Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ModnaMelpomena

co sądzicie o strajku nauczycieli?

Polecane posty

Ewelinka...rozczaruje Cie ale plan dostosowuje sie do kalendarza roku szkolnego! Tak układanie pytań jest trudne bo...dostosowujesz je do tzw standardów egzaminacyjnych czyli do tego co potem może Cie spotkać np.na maturze! Chodzi o typy zadań...a jest ich kilka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyga
Żyję w 5osobowej rodzinie za 2 tys. zł i cieszę się, ze mam pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strajkująca nauczycielka
Nie zapominajcie że nauczyciele pracują również w przedszkolach i mają pensum większe niż w szkole nie maja feri ani wolnych świąt a ciągle się to słyszy ile wy macie wolnego! mamy 35 dni urlopu w roku kalendarzowym pracujemy w różnych godzinach a jak mamy sobie dorobić jakie korepetycje? Zresztą jeżeli macie dzieci w wieku przedszkolnym to wyobraźcie sobie je w ilości 25 w jednej niezadużej sali i zajmijcie je przez 5 godzin zadbajcie o ich bezpieczeństwo nauczcie pogłaszczcie posłuchajcie czego chcą jakie mają problemy i humory To nie szkoła gdzie posadzi się je w ławce i wypuści na przerwę . Nie chcę tu nażekać bo kocham dzieci i lubię swoją pracę jestem nuczycielem dyplomowanym a dokształcać musiałam sie za swoje pieniądze teraz zanim zwróci mi się to w pensji to potrwa bardzo długo ale to też nie o to chodzi poprostu doceńcie naszą pracę i bądźcie bardziej wyrozumiali A na marginesie to trochę nie wyobrażam sobie jak będę miała 60 lat i będę bawiła się z dziećmi na dywnie ,, W starego niedźwiedzia" to chyba tam już zostanę:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z drugiej strony medalu
różne metody zajęc są i oczywiście pieknie by było gdyby je stosowano, ale własnie prawda jest tak, ze w wiekszości nauczyciele traktuja wyszystkich tak samo.... wiem po sobie, miałam zeszysty kuzynki jak chodziłam z liceum i było tam to samo co w moich, teraz mój chrześniak i jego siostra są w tej samej szkole - 2 lata róznicy, czasem im pomagam w lekcjach i tez maja TO SAMO w zeszytsch.... wiem ze nauczyciele, sobie tworzą taki image- jakiejś wyjatkowej inteligencji co nie wiadom co musi robić - jakie 'czary' żeby dzieci czegoś nauczyć, ale patrzac obiektywnie sprawa jest prosta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nauczyciel nie pracuje tylko 18 godzin! To mit z czasów komuny! Bo jak "zamordować" naród...pozbywajac sie nauczycieli i lekarzy! Mogą pracować codziennie 8 godzin w budynku...ale potem nic już nie powinno ich obchodzić! Żadnych konferencji, klasówek i szkoleń czy konsultacji i spotkań z rodzicami. Żadnych prac na własnycm komputerze i za włąsne pieniadze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z drugiej strony medalu
strajkująca nauczycielka>> ja juz o tym pisałam, jak to w praktyce wygląda- nauczycielki wypychają dzieci na płatne zajecia dodatkowe, wymuszają wczesniejsze odbieranie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do......
Dokładnie! dr HOUSE . Wolałabym pracować po 8 h, a po wyjściu mieć wszystko głęboko w ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sa szkoły z rzutnikami, kserami i świetnym sprzetem i na dodatek chodza tu bogate dzieciaki które stać na wszystkie pomoce...Ale są i takie gdzie jest tylko kreda! A dzieciaki nawet nie mają zeszytów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o przedszkolankach
jakie są zapracowane to sobie poczytaj od strony 5 tego topiku, poczynająć od postu 13:52, dalej 14:00 i była tam ciekawa dyskusja... o waszym zapracowaniu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wez chociaz mnie nie rozszmieszaj- ja teraz pracuje za darmo- w samorzadzie uczelnianym, staram sie, pomagam, zalatwiam ciagle ine rzzy dla tudentow- i nikt mi za to nie placi. do tego dochodza mi jeszcze studia (trudne) i inne obowiazki, po studiach z racji zawodu ciagle bede musiala sie doksztalcac, a konferencje naukowe i inne sa w standardzie. myslisz ze choc ludzi w moim zawodzie brakuje i bedzie mi malo penscji bede mogla obie zastrajkowac? pewnie mi to nawet do glowy nie przyjdzie:o nie to ze nic nie wiem o pracy nauczycieli- bo jak juz powiedzialam 4/5 nauczycieli nie przygotowuje sie systematycznie na zajecia, reszta moze ma i wieksze ambicje i sie bardziej stara ale nie uwazam ze powinni miec lepiej niz inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o przedszkolankach
:-D dr Haus, ciekawe dlaczego jak w szkole mojej znajomej ich dyrektor chciał być do przodu i wymagał, żeby pracowały w szkole i w niej sięprzygotowywały - wymagał bycia w pracy do 15 - to był wielki płacz i rozpacz uciśnionych nauczycielek :-D Świra mają dyrektora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z drugiej strony medalu
dr HOUSE>> ja też pracuje w tej chwili na wlasnym komputerze za własne pieniadze- i nie strajkuje- też już pisałam, że dziś standardem jest więcej niż 8h praktycznie w każdej pracy, szkolenia, konferencje i delegacje w większości zawodów też są standardem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, moja mama tez ma robote od 7 do 15- ale ile stresow bojak nie wybra przetargu nie dostanie premmi, firma bedzie miec mneijsze zyski i kogos wtedy zwolnia :o moj tata pracowal po 16 godzin, jezdzilk po calej polsce, kierowal budowami, doksztalcal sie,jezdzil na szkolenia i konferencje, jak wiekozsc pracownikow inzynierow budowlanych :o tez maja czas pracy od 7 do 15 - teoretycznie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o przedszkolankach
"dziś standardem jest więcej niż 8h praktycznie w każdej pracy" tylko, że nauczycielom dzieje siękrzywda, bo oni więcej niż to pensum 18 pracują w domu czyli jakby dobrze podliczył to moooże by wyszło 8 godzin dziennie, jeśli nauczyciel strasznie obowiązkowy i zaangażowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda słów i tak WAS nie przekonam a szkoda bo żal patrzeć, że Ci ludzie ciężko pracują a ludzie ich zwyczajnie opluwają! Wymagania co raz większe a wielkie \"G\" w zamian!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeżeli jest im tak super to...zapraszam na ich miejsce! Wielu młodych wysiada juz po roku i uciekają do innej pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kto opluwa? nikt, kazdy sie bulwersuje ze nie maja tak zle a chca wiecej kasy :o kazdy by chcial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belfrowa
hmm powiem tak-nikt sobie tego zawodu nie wylosował.Ja mogę narzekać na marne pensje nauczycieli,ale wiem,że sama się na to zgodziła,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt tez nie pisze ze im super- ale nie maja nagjorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o przedszkolankach
dr Haus, bo my mamy to samo za naszą ciężką pracę ... chcesz być lepiej od nas traktowana? może zmieńmy ustrój naszego kraju razem a nie każdy tylko ciągnie to płutno w swoją stronę i czy więcej urwie go interesuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z drugiej strony medalu
dr HOUSE>> gdzie opluwany? po prostu jesteśmy przeciw waszemu strajkowi i tyle, zarabiamy podobnie i więcej pracujemy to dlaczego mamy być za, skoro wasz strajk utrudnia nam zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o przedszkolankach
płótno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parówka
no tylko ja tu nie widze jakiegoś zrozumienia - wy ciagniecie w swoją strone, zwolennicy nauczycielkich podwyżek - w swoją oczekujecie, że stanie na waszym, a wtedy mozna się pogodzic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pppppppppppppppffffffffffffffffffff- to rozumiem- brawo- albo walisz epitety pod adresem uczniów - albo małostkowość i skrupulatna ocena pisowni i znaków interpunkcyjnych.jakoś musisz bronić swój honor po tym co wypisałaś na pierwszej stonie więc znalazłaś moje błędy w pisowni. cóż nie boję się popełniania bledow tym bardziej ,że nie za bardzo skupiam się pisowni a bardziej na treści. ty być może nie poelniląs blędów lub poprostu zwyklych przeoczeń bo piszemy szybko za to dałaś świadectwo o sobie i o tym co myślisz o uczniach. dobrze że nie pracujesz w swoim zawodzie. a co z tymi podatkami ? płacisz ? czy na czarno Pani Moralistko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze nie zarabiaja 1500
tylko stazysta 800, a dyplomowany 1400, nie pracuja 4h tylko 5h w szkole i drugie tyle w domu, ciagle jakies kursy, szkolenia, odpowiezdialnnosc za dzieci i ciagle pretensje rodzicow. Zapraszamy do szkoly jak tak łatwo wam oceniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z drugiej strony medalu
ja oczekuje tylko aby nie utrudniano mi zycia strajkami w imię jakiegoś tam swojego widzi mi się (bo tak odczuwam żądania nauczycieli - przyrównując pracy i zarobków w innych zawodów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o przedszkolankach
"po pierwsze nie zarabiaja 1500 " to już tu było - jak się włączasz do topiku to go przeczytaj od początku :-( Moje znajome nauczycielki zarabiają 2 tys zł i więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie pytanko mam ciekawe
2000-powiedz w jakij szkole,jutro złoże tam podanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z drugiej strony medalu
ona na pewno ma na myśli ze wszystkim, jakieś wychowawstwa, lata pracy i te sprawy.... nie znam się dokłądnie ale moja koleżanka ma 2,5 na pewno ...tyle że wy innym to się patrzycie w zarobki brutto.... a sobie to golutkie netto :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxccxzzxccxz
kazdy moze twierdzic ze nauczciele nie potrzebuja podwyzki i potem jescze sie czepiac poziomu nauczania... tak samo jak kazdy moze gadac ze chcialby nowy samochod prosto z salonu za 1500zl... inna sprawa ze tak debile mowia... po co siedziec w publicznej szkole i meczyc sie z dziecmi ktore maja takich popapranych rodzicow jak ci co pisza taki idotyzmy o zawodzie nauczyciela ?? niech sami ich ucza albo znajdzcie debili co beda robic tak wiele za tak niewiele... w szkolach prywatnychjezykowych 'umowne' minimum (podkreslam slowo minimum) dla nauczyciela to 25 zl za godzine... przeliczcie sobie 25zl X 72 godzin (standardowy etat w szkole to 18 tygodzniowo wiec na miesiac 72 h)... potem zadajcie sobie pytanie czemu ci zdolni wola pracowac w prywatnych gdzie nie ma jakis kosmicznych obowiazkow ani pracy w klasach 30 osobowych gdzie polowa dzieci ma ADHD, poroblemy z prawem itd. wiec jak ktos nie popiera strajku to niech sie nastawi ze albo podwyzka minimum okolo 30% albo w zawodzie zostana sami idioci... i bez waszej kasy na korepetycje itd. wasze dzieci nie beda mialy wyksztalcenia... proste nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×