Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ModnaMelpomena

co sądzicie o strajku nauczycieli?

Polecane posty

Gość WAGA

Przed tym jak dać podwyźkę dla nauczycieli, ŹĄD powinien sprawdzić pracę nauczycieli! Jak? Naprzykład po wynikach egzaminów końcowych i matury. Trzeba zebrać komisję, która mogła by w każdej porze przyjść na lekcje do klasy w każdej szkole i posłuchać jak nauczyciel prowadzi lekcję, czy dzieci rozumieją tłumaczenie nauczyciel. Komisja powinna sprawdzić oceny każdej klasy, jeźeli 1/3 uczniów ma negatywne oceny, to czego wart ten nauczyciel? 

Niektórzy nauczyciele robią wszystko źeby skierorować ucznia na płatne korepetycje, czy to w porządku?

PODWYŻKA   PO EGZAMINACH KOŃCOWYCH!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghk
1 godzinę temu, Gość WAGA napisał:

Przed tym jak dać podwyźkę dla nauczycieli, ŹĄD powinien sprawdzić pracę nauczycieli! Jak? Naprzykład po wynikach egzaminów końcowych i matury. Trzeba zebrać komisję, która mogła by w każdej porze przyjść na lekcje do klasy w każdej szkole i posłuchać jak nauczyciel prowadzi lekcję, czy dzieci rozumieją tłumaczenie nauczyciel. Komisja powinna sprawdzić oceny każdej klasy, jeźeli 1/3 uczniów ma negatywne oceny, to czego wart ten nauczyciel? 

Niektórzy nauczyciele robią wszystko źeby skierorować ucznia na płatne korepetycje, czy to w porządku?

PODWYŻKA   PO EGZAMINACH KOŃCOWYCH!!!!!!

A co z nauczycielami którzy uczą w szkołach do których chodzą gorsi uczniowe? Dla takich osób 3 to szczyt marzeń a 2 to dobra ocena. Często jest to młodzież która chodzi do techników czy zawodówek, nie mają pomocy ze strony rodziców, pieniędzy na książki, nie ma kto im pomóc. Taki nauczyciel często wychodzi z siebie żeby przepchnąć ucznia do następnej klasy i żeby taki delikwent podszedł do matury. Często w takich szkołach zdawalność matur w pierwszym terminie nie jest wysoka. Nauczyciele siedzą w wakacje i tłumaczą to czego uczniowe nie rozumieją, często muszą prosić i zachęcać żeby spróbowali poprawić maturę. Czy tacy nauczyciele nie powinni dostać podwyżek? Często tam gdzie są rewelacyjne oceny i wysokie wyniki egzaminów są też korepetycje i ogrom pracy w domu. Niestety to co piszesz nie ma nic wspólnego z wartością nauczyciela i z wartością jego pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja uważam jako uczeń, że powinien się odbyć. Jednak godziny przepracowane przez nauczycieli są za małe, a w większości ich przygotowanie marne. To samo tyczy się efektów pracy. Niektórzy nauczyciele są koszmarnie nastawieni do uczniów. Według mnie reforma to jakieś nieporozumienie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ciężka praca i żenujące wynagrodzenia. Nie mniej wyższa pensja powinna iść za dobrymi pedagogami. Świetny artykuł na www.goniec24.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój szwagier po geodezji na uwm najlepszej w polsce i na kazdym roku srednia 4,7 zarabia 1900 i nie narzeka. jak ci nie pasuje to se zmien. a moja siostrea po prawie na uwm na kazdym roku srednia 4,9. zarabia u komornika 1700. I we dwoje utrzymuja dwojke dzieci i nie narzekaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario

Jeżeli rozdaje się kasę za to że się coś (dzieci itp 500 ) ma albo zwyczajnie się jest (emeryturajaksś plus) i to tym bardziej płacić trzeba za pracę każdą pracę . Jeśli się piepszy że tak super to płacić i płakać ( do PISu) . Peplacie jezorami to płacić , jak tak supet

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądźmy uczciw

Ja jestem mamą dwójki dzieci i mam wiele do życzenia odnośnie poziomu przygotowania nauczycieli do lekcji gdyż często gęsto nie nadają się oni na pedagogów skoro muszę posyłać dzieci na korki bo sami nie potrafią przekazać swojej wiedzy lub jak ostatnio córka zapytała o jakieś zagadnienie z matematyki z ubiegłego roku nauczycielka wydarła się bo to już przerabialiśmy i nie powtórzyła temu dziecku tylko podesłała na korki. Nadto pensja samej przedszkolaki 2950zl nie jest mała nie mówiąc o nauczycielu przedmiotowym który mając wszystkie godziny zarabia  najmniej 3500zl plus wolne soboty, niedziela i święta i roczny urlop na podratowanie zdrowia i jak sąsiadka nauczycielka wakacje Maroko, Tunezja i Egipt mnie na to nie stać a tu będą strajkować ŻENADA. Podsumując niech dostają ci nauczyciele którzy są z powołania i za ich przekazaniem wiedzy dziecku i jego wynikach idą wyższe gratyfikacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość Bądźmy uczciw napisał:

Ja jestem mamą dwójki dzieci i mam wiele do życzenia odnośnie poziomu przygotowania nauczycieli do lekcji gdyż często gęsto nie nadają się oni na pedagogów skoro muszę posyłać dzieci na korki bo sami nie potrafią przekazać swojej wiedzy lub jak ostatnio córka zapytała o jakieś zagadnienie z matematyki z ubiegłego roku nauczycielka wydarła się bo to już przerabialiśmy i nie powtórzyła temu dziecku tylko podesłała na korki. Nadto pensja samej przedszkolaki 2950zl nie jest mała nie mówiąc o nauczycielu przedmiotowym który mając wszystkie godziny zarabia  najmniej 3500zl plus wolne soboty, niedziela i święta i roczny urlop na podratowanie zdrowia i jak sąsiadka nauczycielka wakacje Maroko, Tunezja i Egipt mnie na to nie stać a tu będą strajkować ŻENADA. Podsumując niech dostają ci nauczyciele którzy są z powołania i za ich przekazaniem wiedzy dziecku i jego wynikach idą wyższe gratyfikacje.

Masz mało zdolne dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polityka...
Dnia 22.03.2019 o 11:38, Gość Wiesław Ziarkowski napisał:

To jest zapaplanowana akcja opozycji przeciw rządowi PIS. Nie ulegniemy. Jeżeli trzeba będzie to w ruch pójdą pały 

No tak - nauczycieli zgnębić, najlepiej płacić minimalnie, to może ci "prawdziwi" pouciekają ze szkół i zostanie sam chłam...

Niech wtedy uczą nasze dzieci niedouczone gamonie - ale może o to właśnie chodzi  ---głupim społeczeństwem łatwiej się rządzi!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż

Zarobki nauczycieli są niestety przekłamane w różnych źródłach. Moja żona jest nauczycielką z 12 letnim stażem i niestety doniesienia prasowo - telewizyjne nijak mają się do tego co co miesiąc wpływa na nasze konto. Pracuje w dwóch szkołach, zajęć dydaktycznych ma w sumie ok 30 godzin, do tego rady, szkolenia, kursy, nie mówię już o tym, że co chwilę po nocach siedzi nad jakimiś papierzyskami. Zarabia około 3 tyś - nie tak źle, ale jak na nauczyciela mianowanego wg mediów i ministerstwa powinna mieć przynajmniej 5. Trzy podyplomówki, które zrobiła - szkoła wsparła może w 10 % - za resztę zapłaciła sama, wciąż grzmię, że przestanę kupować tusz i papier do drukarki, bo jak potrzebuję, to się okazuje, że żona musiała wydrukować sprawdzian, albo inne papiery, których całe sterty piętrzą się na stole i się znowu skończył. Szkoła to skarbonka bez dna, ale co temu są winni nauczyciele, że szkoły są niedofinansowywane - jak chce robić z dzieciakami prace twórcze, to materiały też musi sama przynieś, bo połowa uczniów nic nie przyniesie, a jak chce pracować, to musi sobie jakoś radzić.  Gdy kładę się spać, żona często jeszcze ogarnia dom, albo coś tam grzebie do pracy. A wczoraj znów usłyszałem, że jutro mam sobie i dzieciakom odgrzać obiad, bo ona ma szkoleniową radę - jakieś 3-4 godziny!

Jak ktoś nie wie jak pracują nauczyciele, to niech nie powtarza bredni powtarzanych od lat, jak nauczyciel chce być dobry w tym co robi, to musi się poświęcić i napracować także poza szkołą. Uważam, że za dobrą pracę należy się godna zapłata - a zagraniczne wakacje, o których niejeden na tym forum pisze to i owszem planujemy - ale za moje pieniądze, a nie żony!!!!!! Jej niestety nie byłoby na nie stać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zainteresowany

Niezbędne są zmiany systemu zatrudniania nauczycieli. Nowe prawo pracy dla tej grupy zawodowej + skuteczne narzędzia zarządzania pracownikami (nauczycielami) w tym motywowania, skutecznej kontroli wykonywanych obowiązków, egzekwowania jednolitych standardów nauczania itd.

Podwyżka niczego nie zmieni, to chwilowe pocieszenie. W miarę jedzenia apetyty rosną a jakość nauczania nie ulegnie zmianie.

Należałoby pomyśleć o skuteczniejszym rozliczaniu z pracy pracowników poprzez stworzenie stanowisk np koordynatorów grupy nauczycieli, którzy pełniliby nadzór merytoryczny nad podległymi pracownikami i raportowali do dyrekcji, tak jak to odbywa się w profesjonalnie zarządzanych zakładach pracy, by każda złotówka była efektywnie wydana.

Wieloletnie doświadczenia pokazują, że takie mechanizmy zarządzania kapitałem ludzkim przynoszą zadowolenie obu stronom: usługobiorcom i usługodawcom.

Czas najwyższy do dzieła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczycielka

He he.A proszę bardzo. Wy mylicie, ze się nauczyciele raportów z tego co robią boją? Ależ my w kólko raportujemy co robimy, a złotówki owe, wydajemy nierzadko z własnej kieszeni. DLATEGO między innymi lepiej tego nie robić. szkoła to bardzo dobrze funkcjonujący mechanizm, nad wyraz dobrze jak na jej kondycję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada

Zastanawiam się czym jest plan B rządu-możliwość zatrudnienia innych osób podczas egzaminów w komisjach?
To łamanie zasad przeprowadzania egzaminu - szkolenia komisji, skład komisji, kwalifikacje osób pilnujących, delegowanie nauczycieli z innych placówek - to łamanie KP. Co z egzaminami ustnymi - matury? Ile będzie odwołań z racji złamania procedur? Ile będzie kosztowało zatrudnienie nowych osób podczas egzaminu? Kto i w jakim terminie sprawdzi egzaminy (egzaminatorzy to też nauczyciele). Wreszcie co z rekrutacją na studia wyższe - przesuwanie terminu rekrutacji to ogromny koszt dla uczelni i odwołane urlopy podczas wakacji. Jeśli tylko część młodzieży zda matury i przystąpi do rekrutacji terminowo - to nastąpi łamanie zasad równości podczas rekrutacji.
Plan B rządu -brak opieki nad dziećmi, przepełnione grupy, łamanie przepisów BHP, wypadki - co w przypadku złamania zasad BHP? Kto będzie opiekował się dziećmi - karalność, kwalifikacje pedagogiczne. Czy można zaproponować rodzicom nowe miejsca opieki  np. MDK podczas godzin pracy szkoły? Czy dzieci będą musiały odrobić niezrealizowane zajęcia podczas wakacji? Co z klasyfikacją uczniów? Co z zaplanowanymi i często opłaconymi przez rodziców wakacjami?
Wreszcie czy rząd jest pewny, że do strajku nie dołączą się nauczyciele niezrzeszeni w formie zwolnień L4.
Tak sobie myślę, że koszty planu B będą dużo większe niż ewentualne podwyżki, stawki jak wiemy są negocjowalne tylko w końcu trzeba coś zaproponować.
Odpowiedzialnością nie będę obarczać nauczycieli bo nasi rodzice wywalczyli prawo do strajku, odpowiedzialny w całej rozciągłości będzie rząd, który odpowiada za organizację oświaty i bezpieczeństwo naszych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka

Zacznijmy głośno mówić, że emeryci, którzy zgadzają się siedzieć na egzaminach w czasie strajku to zwykłe ŁAMISTRAJKI ! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Cała myśl przedstawia dzisiejszą kadrę pedagogów....bachory co to za słowo,nauczyciel to nie przełożony a ktoś kogo młodzież powinna szanować ,ale cóż na szacunek trzeba zasłużyć i probkam nie tylko w młodzieży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak nie pasuje praca to niech się zwolnią  na rynku pracy brakuje pracowników  do wszystkiego, praca przy taśmie nie jest skąplikowana  czy na  kasie w markecie.Niech uszanują ile maja wolnych dni w ciągu roku  wakacje 2m ferie 2 tygodnie  święta  3-4 tygodnie ,weekendy.Szkolnictwo  w tej chwili mało  uczy to rodzice muszą godzinami siedzieć pomagać przy lekcjach ,organizować korepetycje .Matka która siedzi na kasie wiele godzin musi zorganizować lekcje ,porządek w domu ,pokarm ,pranie a kiedy ma odpocząć i takich matek i ojców jest wiele w różnych zawodach . Uważam że nauczyciele też powinni być rozliczani z swojej prac  jeśli nie umie przekazać wiedzy ,nie maja podejścia to ostatecznie dzieci  cierpią .Wielu nauczycieli jest dobrych w swoim zawodzie i ich trzeba promować ,rodzice i dzieci wiedzą którym się należy podwyżka , a ci słabi muszą odejść z tego zawodu a nie trzymają się usilnie . Dom i szkoła jest filarem młodego społeczeństwa ,potrzeba wielu zmian .

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczycielka

No, jak się pani na kasie nie podoba może przecież zostać nauczycielką? Odpowiednie studia i już! O co chodzi? Tyle wolnego. Czemu tego jeszcze nie robicie? 

Mało kto siedzi teraz z dzieciakami nad lekcjami. TAKA jest prawda. Rodzice odbierają dziecko ze świetlicy najpóźniej jak się da. A świetlice czynne są nawet do 18.00. Co potem? Kolacja i spać. A starsze do komputera. Rano na 7.00 na świetlice. Tak wygląda życie przeciętnej rodziny. Żeby pani w szkole nic nie wymagała, żeby wszystkiego nauczyła i żeby już nic nie trzeba było przy dziecku robić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według mnie bardzo prawidłowo. Nauczyciel to bardzo niedoceniany zawód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Strajk nauczycieli , a czemu mnie nie wolno strajkować budowlańcowi, jak ja bym zaczął strajk to nie mam pracy, a na moje miejsce jest inna osoba.   - Który zawód w naszym kraju ma w sumie trzy miesiące wolnego oprócz nauczycieli,  w tym są całe wakacje, ferie zimowe, inne dni wolne.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elef

Czas nauczycielu isc do biedry lub lidla na kase napewno lżejsza i bardziej opłacalna praca.

a tak ogólnie to ile godzin wynosi pełny etat nauczyciela ?????

ile wolnego macie w roku???

nikt wam nie broni isc na linie produkcyjna za 2000 zl

skonczyła by sie sielanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Strajk nauczycieli , a czemu mnie nie wolno strajkować budowlańcowi, jak ja bym zaczął strajk to nie mam pracy, a na moje miejsce jest inna osoba.   - Który zawód w naszym kraju ma w sumie trzy miesiące wolnego oprócz nauczycieli,  w tym są całe wakacje, ferie zimowe, inne dni wolne.  

Trzeba było studiować  pedagogikę  a nie chodzić na wagary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Elef napisał:

Czas nauczycielu isc do biedry lub lidla na kase napewno lżejsza i bardziej opłacalna praca.

a tak ogólnie to ile godzin wynosi pełny etat nauczyciela ?????

ile wolnego macie w roku???

nikt wam nie broni isc na linie produkcyjna za 2000 zl

skonczyła by sie sielanka

Z reguły osobe niewykształcene uważają że zawód  nauczyciela jest zbędny, bo i pewnie dla tych nieuków to rzeczywiście nauczycie mogliby nie istnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOŚĆ
22 minuty temu, Gość Elef napisał:

Czas nauczycielu isc do biedry lub lidla na kase napewno lżejsza i bardziej opłacalna praca.

a tak ogólnie to ile godzin wynosi pełny etat nauczyciela ?????

ile wolnego macie w roku???

nikt wam nie broni isc na linie produkcyjna za 2000 zl

skonczyła by sie sielanka 

Piszesz kompletne brednie. Nauczyciel pracuje 40 godzin tygodniowo w tym ma 18 godzin dydaktycznych - to jest pełen etat. Jeżeli n-l chce dorobic do glodowej pensji to może liczyć na nadgodziny, ktorych nie ma a jak sa to co najwyzej 2 do 4 godz, tygodniowo.

Tak jak widzisz możliwości dorobienia do pensji sa raczej znikome. Mówisz : "nikt wam nie broni isc na linie produkcyjna za 2000 zl" ... no nie broni ale n-l to nie ktoś kto ma skonczoną szkołe podstawowa tylko osoba ktora ma skonczone studia pedagogiczne, często 2 kierunki, studia podyplomowe i ciągle dokształca sie za własne pieniądze. Nie wspominam o tym, że n-l często gęsto pracuje ponad swój wymiar godzin czyli 40 godz. tygodniowo, bo musi brać udział w zespołach samokształceniowych, radach pedagogicznych, zebraniach z rodzicami, wycieczki z uczniami 24 godz. na dobę i szereg innych dodatkowych prac ... to wszystko za darmo czyli bez wynagrodzeń nie mowiąc o tym , że n-l korzysta ze swojego prywatnego komputera, drukarki , art. biurowych za własne pieniądze.

Dzisiaj nauczyciel to nędzarz, nie wart szacunku w oczach ani rodzicow, ani dzieci. Dzisiaj dla ludzi krezusem i kims jest w opinni publicznej byle bufon w randze dyrektora czy prezesa banku, zaś n-l ma problemy żeby dostać kredyt z banku bo wg banku nie jest wiarygodny.

POPIERAM STRAJK NAUCZYCIELI !!! JESTEM ZDECYDOWANIE  ZA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa

Gość goś

Napisano 16 minut temu

nikt wam nie broni isc na linie produkcyjna za 2000 zl

skonczyła by sie sielanka 

X

Jeżeli to jest dla ciebie taka sielanka to kto tobie broni iść pracować do szkoły? Droga wolna!  Dopiero osobiści przekonasz się jaka to sielanka hahaha

W oświacie zawsze panowała mizeria finansowa, a teraz autorytet profesji leci na pysk.  Nauczyciel zarabia mało (miało być lepiej) a w dodatku nie ma jak dorobić bo nie ma nadgodzin. Mówieni , że n-l pracuje 18 godz. tygodniowo to kompletny absurd, tak samo jak i z wakacjami niby 3 miesiące. Przecież n-l nie kończy swojej pracy wraz z zakończeniem roku szkolnego ... az trudno uwierzyc, że propagandowe media mago wciskać taka ciemnotę ludziom (no chyba, że sa to dziennikarzełki, a nie dziennikarze!!!)

Państwo powinno pamiętać, że źle opłacany sponiewierany n-l jest fatalną inwestycją bo ...  "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" …

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duo2

POPIERAM PROTEST NAUCZYCIELI!!!

Przed wojna Polska była na dorobku, ale nauczyciele byli traktowani jak urzędnicy państwowi i zarabiali znacznie powyżej średniej.

Wynagrodzenie dyrektora gimnazjum  było 5 x wyższe jak pracownika wykwalifikowanego i zbliżone do majora wojska lub nadkomisarza policji. Potem było już coraz gorzej .... dzisiaj nauczyciel to nędzarz :( To wstyd i hańba!!!

Uważam , że nauczyciele słusznie postepują walcząc o swoje być albo niebyć. Za strajkiem opowiedziało się prawdopodobnie 80-90% nauczycieli. Życze im powodzenia i efektu w walce o swoją przyszlość!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biu

A jakie mają zarobki obecnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Biu napisał:

A jakie mają zarobki obecnie?

Poczytaj sobie prasę to się dowiesz, myślisz że tutaj przesiaduje grono pedagogiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biu

Powiem tak, dla dobrych pedagogów ten strajk to być może jakaś szansa na polepszenie warunków finansowych.

Jednak w tym wypadku ciężko mówić o "dobrych pedagogach" kiedy oni mają w doopie przyszłość własnych uczniów i de facto przyszłości całej Polski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

MEN uspokaja

https://www.facebook.com/sokzburaka/photos/a.1452029521697738/2468872816680065/?type=3&theater

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczyl

 Gość Biu/ Napisano 2 godziny temu

Powiem tak, dla dobrych pedagogów ten strajk to być może jakaś szansa na polepszenie warunków finansowych.

Jednak w tym wypadku ciężko mówić o "dobrych pedagogach" kiedy oni mają w doopie przyszłość własnych uczniów i de facto przyszłości całej Polski...

X

Gdyby nauczyciele mieli w de uczniow jak piszesz to by juz dawno odeszli z tego zawodu. Poza tym w takim razie idąc twoim tokiem myslenia, lekarze jak strajkowali to też mieli w de chorych, pielęgniarki rowniez, no i policja miala w de obywateli ...

ps

Nie zastanowilo ciebie dlaczego w oświacie jest tak mało nauczycieli mężczyzn ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×