Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ModnaMelpomena

co sądzicie o strajku nauczycieli?

Polecane posty

Gość Teacherka

Lkm jesteś znikomym % wśród dzisiejszych rodziców i chwała Ci za to. Twoje dziecko jest szczęściarzem. 

Wierz mi, że jest jak piszę. A moje podejście? Tak, jest złe. Juz jest złe. Dlatego odchodzę, by nikogo nie krzywdzić, biednych, Bogu ducha winnych dzieci i nie katować siebie wiecznym sfrustrowaniem.

Byłam kiedyś pełna zapału, kreatywności, pomysłów. Na oczach ludzi się zmieniłam ...sami mówili co się z Tobą stało, koleżanki z pracy, ludzie z boku. Dobiłam do muru, głową go nie przebije. 

A na 2 stopniu awansu (na 4, za rok byłabym na 3 ale rezygnuje z pracy) zarabiam 2200. Mieszkam z rodzicami bo za co się utrzymam.....będzie życie od 1 do 1. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nko

 

czekamy na zniesienie KNTak!! Znieść! Bardzo na to czekamy, większość z nas. Naprawdę chcemy mieć czas pracy od 8 do 16. Mamy mieć stanowisko pracy, czyli biurko,komputer ( drukarkę przyniosę własną z domu, przecież i tak używam jej do pracy). Laminarkę i tak też przyniosę swoją, bo nie wierzę, że taki cud dostanę. Ale... w tych 40 godzinach mamy lekcje, przygotowanie do nich, sprawdzanie prac, dokumentację, uzupełnianie dziennika elektronicznego, zebrania, dni otwarte, rady, szkolenia, indywidualne rozmowy z rodzicami, szkolenia, wycieczki ( mówicie, że mamy darmowe wyjazdy, a nie rozumiecie, że to największy stres, bo za wszystko mamy prokuratora, a wasze dzieci mają tysiące pomysłów.... ), przygotowanie przedstawień i dekoracji do nich, konsultacje dotyczące trudnych uczniów, a także wizyty w PCPR oraz na komendzie czy w sądzie... Mogłabym jeszcze wymieniać długo, ale i tak mnie zakrzyczycie, bo nie macie pojęcia jak ta praca wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antypodwyżkadlanierobow

Tą bandę nierobów trzeba by było nauczyć szanować to co mają. Nic nie robią oprócz narzekania. 2500 zł za 18 godz. tygodniowo to i tak dużo za dużo. Prosty rachunek za 40 godz. dostali by ponad 5000. I czego jeszcze chcecie? Nie widzieliście gdzie się zatrudnianie? Proponuję produkcję z 60 godz. tyg za te same pieniądze to wam się woda w dupy naleje. Moj syn w 2 klasie codziennie spędza w szkole 8-9 godz. Lekcje +świetlica a pozniej do wieczora robimy lekcje +nauka. Co nauczyciel robi codziennie z tymi dziećmi skoro 50% zadań trzeba dokończyć w domu. Kolejna sprawa z córą.. przedszkole grupa krasnale. Po pytaniu jakie dziś mieliście zajęcia? Odpowiedź bawiliśmy się. A z Panią? Nie. Sami. A co pani robiła? Rozmawiała z inną Panią. One zawsze tylko gadają. I co w zwiazku drodzy nauczyciele powiecie? Roboty trzeba was nauczyć bo jeszcze jej nie poznaliście. A najwięcej narzekają te z pomocy przedszkolnej. Panosza się jak pawie a do nauczycieli to jeszcze sporo brakuje. Ja pracuje po 8 godz. Dziennie a po pracy jeszcze minimum 4 godziny nauki z dzieckiem. Tez chce 1000 zł to zatrudnie sobie kogoś do pomocy. W moim mieście za strak nauczyciel dostanie 100%uposazenia. Z jakiej okazji ja sie pytam. Za niestawienie się na stanowisku pracy nie należą się żadne pieniądze a wręcz kara za nie wywiazanie się z obowiązków. Na L4 też by się znalazł sposób. Jak ZUS czegoś nie wymyśli to mam kilka pomysłów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antypodwyżkadlanierobow

Tą bandę nierobów trzeba by było nauczyć szanować to co mają. Nic nie robią oprócz narzekania. 2500 zł za 18 godz. tygodniowo to i tak dużo za dużo. Prosty rachunek za 40 godz. dostali by ponad 5000. I czego jeszcze chcecie? Nie widzieliście gdzie się zatrudnianie? Proponuję produkcję z 60 godz. tyg za te same pieniądze to wam się woda w dupy naleje. Moj syn w 2 klasie codziennie spędza w szkole 8-9 godz. Lekcje +świetlica a pozniej do wieczora robimy lekcje +nauka. Co nauczyciel robi codziennie z tymi dziećmi skoro 50% zadań trzeba dokończyć w domu. Kolejna sprawa z córą.. przedszkole grupa krasnale. Po pytaniu jakie dziś mieliście zajęcia? Odpowiedź bawiliśmy się. A z Panią? Nie. Sami. A co pani robiła? Rozmawiała z inną Panią. One zawsze tylko gadają. I co w zwiazku drodzy nauczyciele powiecie? Roboty trzeba was nauczyć bo jeszcze jej nie poznaliście. A najwięcej narzekają te z pomocy przedszkolnej. Panosza się jak pawie a do nauczycieli to jeszcze sporo brakuje. Ja pracuje po 8 godz. Dziennie a po pracy jeszcze minimum 4 godziny nauki z dzieckiem. Tez chce 1000 zł to zatrudnie sobie kogoś do pomocy. W moim mieście za strak nauczyciel dostanie 100%uposazenia. Z jakiej okazji ja sie pytam. Za niestawienie się na stanowisku pracy nie należą się żadne pieniądze a wręcz kara za nie wywiazanie się z obowiązków. Na L4 też by się znalazł sposób. Jak ZUS czegoś nie wymyśli to mam kilka pomysłów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chemica

Ja już rok temu posłuchałam tych co mówią: nie podoba się to zmienić pracę. Zmieniłam. I za nic bym do szkoły nie wróciła. A do tej pory rodzice do mnie piszą żebym się jednak zastanowiła, że może przynajmniej na korki dzieciaki do mnie przyjdą. Aż mi czasem przykro, ale w życiu nie zamienię tej pracy na tyranie w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grey crow

Znalezione w sieci:
Oto, dlaczego wszyscy mi tej pracy zazdroszczą!
1. Jestem czynnym nauczycielem i pragnę poinformować, że pracuję tygodniowo około 14 godzin, serio, nie żartuję (18x45 minut).
2. Pozostałe 15 minut to chwila relaksu przy muzyce w otoczeniu radosnej młodzieży – i te cudowne pogawędki z uczniami.
3. Wywiadówki i konsultacje z rodzicami jako forma życia towarzyskiego – wszak późnymi popołudniami.
4. Sprawdzanie prac uczniowskich to codzienna porcja literatury – różne style i gatunki: trafia się science fiction, horror, a nawet kabaret, bywa i śmieszno, i straszno.
5. Rozrywki dostarcza mi również darmowa turystyka w otoczeniu nastolatków, całodobowych obieżyświatów, z naciskiem na intensyfikację wypraw nocnych.
6. Aby się wieczorami nie nudzić, prowadzę korespondencyjny klub mailowy z rodzicami – doznania niezapomniane.
7. Mam możliwość uczestniczenia w Radach Pedagogicznych, na których mogę posiedzieć z koleżankami i zademonstrować nową kreację z kolekcji na wagę – wiosna 80.
8. Bilety do teatru są drogie, więc zawsze można szkolny teatrzyk zaliczyć – cud darmoszka, szczególnie wtedy, gdy się miesiącami nad nim nie pracuje.
9. Mam szansę realizować się jako szkolna komisja śledcza do spraw – „Kto wyrwał sedes?” albo „Kto zeżarł Jasiowi kanapkę?”
10. W karnawale mogę skorzystać z darmowego balu, jakim jest studniówka, płacimy tylko za jedzenie, a potem zabawa i dbanie o wizerunek szkoły poprzez wynoszenie butelek po wódce, które dzięki Bogu leżą w jednym miejscu – pod stołami.

Pani Minister oraz Drodzy Rodzice dziękuję za możliwość tak atrakcyjnego spędzania czasu. Nie oczekuję nienależnej mi podwyżki, a jedynie dołożenia mi atrakcji. Pozdrawiam serdecznie! Leń i darmozjad.
W szkole, w której pracuję jest ponad pięćdziesięciu nauczycieli, z czego około 2/3 ma dorosłe dzieci. Ani jedno z nich nie zostało nauczycielem, a ponad 90% ukończyło studia. Nauczyciele wychowali lekarzy, prawników, inżynierów, programistów. Co z nimi jest nie tak, że widząc luz matki, ojca, wieczne wakacje i wysoką pensję za 18 godzin, nie chcą za nic kontynuować tej chlubnej tradycji rodzinnej, nawet podania nie składają, a przecież my im te posadki przygotujemy po znajomości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grey crow
52 minuty temu, Gość Antypodwyżkadlanierobow napisał:

Tą bandę nierobów trzeba by było nauczyć szanować to co mają. Nic nie robią oprócz narzekania. 2500 zł za 18 godz. tygodniowo to i tak dużo za dużo. Prosty rachunek za 40 godz. dostali by ponad 5000. I czego jeszcze chcecie? Nie widzieliście gdzie się zatrudnianie? Proponuję produkcję z 60 godz. tyg za te same pieniądze to wam się woda w dupy naleje. Moj syn w 2 klasie codziennie spędza w szkole 8-9 godz. Lekcje +świetlica a pozniej do wieczora robimy lekcje +nauka. Co nauczyciel robi codziennie z tymi dziećmi skoro 50% zadań trzeba dokończyć w domu. Kolejna sprawa z córą.. przedszkole grupa krasnale. Po pytaniu jakie dziś mieliście zajęcia? Odpowiedź bawiliśmy się. A z Panią? Nie. Sami. A co pani robiła? Rozmawiała z inną Panią. One zawsze tylko gadają. I co w zwiazku drodzy nauczyciele powiecie? Roboty trzeba was nauczyć bo jeszcze jej nie poznaliście. A najwięcej narzekają te z pomocy przedszkolnej. Panosza się jak pawie a do nauczycieli to jeszcze sporo brakuje. Ja pracuje po 8 godz. Dziennie a po pracy jeszcze minimum 4 godziny nauki z dzieckiem. Tez chce 1000 zł to zatrudnie sobie kogoś do pomocy. W moim mieście za strak nauczyciel dostanie 100%uposazenia. Z jakiej okazji ja sie pytam. Za niestawienie się na stanowisku pracy nie należą się żadne pieniądze a wręcz kara za nie wywiazanie się z obowiązków. Na L4 też by się znalazł sposób. Jak ZUS czegoś nie wymyśli to mam kilka pomysłów. 

Nie wiem co robi w szkole tyle czasu. Jeśli jest w świetlicy, to odrabia tam lekcje. Ponad to jesteś kiepskim rodzicem, jeśli 4 godziny odrabiasz z dzieckiem z drugiej klasy lekcje. Piszesz bzdury. Nie zapominaj, że ta, nazwana  przez ciebie banda nierobów wykształciła Ciebie (jeśli masz kiepskie wykształcenie, to zapewne na własne żądanie),Twoją rodzinę i będzie kształcić Twoje dzieci, także lekarzy, którzy leczą Ciebie i twoich bliskich (oby jak najrzadziej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teacherka

A to co mówi Twoje dziecko podziel na 10. Bzdury mówi. Ja też mam kontakt z rodzicami i też pytają dzieci co robiliście dziś? Nic. Krew mnie zalewa.

Ale powiem też coś Tobie. Ja też przez 20 dziele to co opowiadają dzieci co dzieje się w domu. Więc naprawdę siedź cicho bo wielu zapadloby się pod ziemię. A nie wykorzystujemy tego.   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teacherka

Wszyscy patrzycie na nauczycieli tylko przez pryzmat h pracy dydaktycznej. Tylko przez to i przez wolne. Tylko nie psioczcie na wszystkich bo ja pracuję w przedszkolu i wolne mam tylko pół wakacji. Zero ferii, przerw świątecznych itp. nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość max1

Skoro nauczyciele strajkują, rolnicy, lekarze to dlaczego nie strajkują ludzie, którzy zarabiają najniąszą krajową?

Przecież też mogą podnieść minimalną pensję do 3000zł netto. Wszyscy którzy pracują w budżetówce są lepsi?

Przecież człowiek który ma najniższą pensję też chciałby godnie żyć. Mając małe dziecko i dochód 1600zł to jak utrzymać 3 os. rodzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc98777789

To wyjdźmy wszyscy na ulicę, sparalizujmy kraj, rząd, władze i skończy się ta cała szopka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość max1

Dokładnie tak, skoro nauczyciel ma zarabiać na poziomie europejskim to dalczego najniższa krajowa czy kwota wolna od podatku też nie jest na poziomie europejskim? Tylko budżetówce się należy? W czym pracownicy urzędów czy szkół są lepsi od innych ludzi? Normalni pracownicy na etacie nie mają trzynastych pensji, nagród jubileuszowych, wczas ów pod gruszą czy dodatków uznaniowych tylko pracują za 1600zł bo taką kwotę ustalił rząd więc czemu rząd nie może podnieść najniższej krajowej do poziomu europejskiego? Wtedy każdego byłoby stać na zakup mieszkania, opłacanie rachunków i godne wychowanie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Rząd woli dać krowie 500 zera niż nauczycielką 1 tyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzxyz

Albo wyjedźmy wszyscy z kraju! To ich zaskoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teacherka

Dokladnie wola dać nierobom po 500 zł na każde dziecko i takich ludzi są miliony niż nauczycielom po 1000 zł. I tacy z kilkoma 500+ śmieją się wszystkim w twarz, śpią do południa, żyją jak króle nie pracujac i mając tyle co nauczyciele.

Emerytom też dają prawie po 1000 na piękne oczy. Ale tym którzy chcą podwyżki za pracę nie. Rozdają darmo na lewo i prawo. Gratki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość max1

500+ powinno być tylko do 3 roku życia dziecka i jeśli rodzic później nie pracuje to nie powinien dostać, bo po co iść do pracy skoro jest 500+. Trzynastą emeryturę też rozdają bez progu dochodowego a tak nie powinno być. Strajkowali lekarze, policjanci teraz nauczyciele, ciekawe kto będzie następny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalny pracownik

Zlikwidować kartę nauczyciela a potem można dyskutować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość pppppff
Cytat

 

oj czytam te bzdury i aż mdło się robi.nauczyciel starszy ma większe poważanie niż ten z małym stażem a jak ma się do tego wiek same superlatywy oby więcej takich starszych nauczycieli spotkać w szkołach ,bo młody nie daje rady z uczniem nie ma lat praktyki starszy nauczyciel już na pierwszej lekcji zauważy jak ma pracować z uczniem i nie potrzebuje całego orszaku do pomocy w nauczaniu,wystarczy ze rodzic będzie w stałym kontakcie z nauczycielem a zresztą teraz jest e-dziennik i już ma nauczyciel kontakt z rodzicem tylko chcieć.Podwyżki owszem systemowe od lat pracy od wykonywanej pracy bo jak widzę chcą podwyżek za co? za 18 godz tygodniowo,przecież za te godziny aż 8.100 zł chcą! czy nauczyciel aż tak się zmęczy aż taki jest niedoceniony to tylko jego wybór i jego praca a jak się nie podoba to niech zmieni pracę,przecież niemożliwe żeby nauczyciel nie zarabiał ma swoje godziny, samorządy pensje płacą za dodatkowe godziny też płacą za zastępstwa też ma płacone,wycieczki, szkolenia częściowo odpłatne,karta nauczyciela urlopy dni wolne,rok zdrowotnego,co jeszcze?a pracownik innej branży to ile ma a odpowiedzialności ile ma oczy są tylko skierowane na nauczycieli a gdzie są ujęci inne zawody np;hutniczy przemysł,rolnicy,kierowcy,elektrycy,murarze,ani słowa nie ma na ten temat.Tylko budżetówka się drze bo została kasa zwęszona,a jak inny ma na garnku 4 osoby i musi wyżywić i opłacić za 2000 tyś i jakoś nie narzeka to jest chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość.

Ja myślę że strajk nauczycieli to sprawa polityczna wywołany i wspierany przez KE którym zależy na osłabieniu  PIS. A Pan Broniarz jest tylko narzędziem w rękach totalnej opozycji i wciąga w całą tę grę polityczną nauczycieli zastawiając się dobrem nauczycieli i uczniów.Rząd proponuje pewne rozwiązania  dla nauczycieli  więc wystarczy tylko trochę dobrej woli aby się dogadać.

Poza tym  nauczyciele nie należą do tej grupy zawodowej która do tej pory zachowała bardzo dużo przywilejów zawodowych których inne grupy zawodowe nie posiadają a ich zarobki nie należą wcale do najniższych  w kraju.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ten strajk nic dobrego nie przyniesie nikomu. Nauczyciele prędzej czy później odpuszczą a wtedy to dopiero zobaczą. Pensum podniosą do 30 godzin obowiązków dołożą i dadzą z 50 zeta podwyżki. A na całą Polskę pójdzie tylko informacja, że nauczyciele dostali znowu duże podwyżki i tylko muszą troszeczkę więcej popracować. Zobaczycie, tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ccc

Ludzie pomyślnie sobie jak oni uczą te dzieci. Jak dzieci wrócą do domu  odpoczną troszkę i siadają do lekcji. I teraz proszę zauważyć ile czasu rodzic musi poświęcić czasu w domu żeby wytłumaczyć dziecku to co zaczęła Pani nauczycielka. Tłumaczą nauczyciele po łebkach a rodzice muszą tłumaczyć i uczyć swoją drogą bo bez przerwy tylko klasówki i wymagania. Mała raczej obchodzi to czy dziecko zrozumiało czy nie . Ważne że plan wykonany. Nie popieram w żadnym stopniu. Niech idą na 8 godzin jak ludzie. Ile uczą godzin tyle uczą a resztę godzin mogą poświęcić na sprawdzanie klasówek itp. i do domu i wolne. Urlop 26 dni i wakacje, ferie nie płatne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teacherka

A wiecie o tym że no w tamtym roku zabrali nam dodatek mieszkaniowy a w Pl poszło hasło że dali podwyżki. Bo dali;). Ale zabrali dodatek, który był wyższy niż podwyżka i tym sposobem każdemu nauczycielowi obniżyli pensje. A w świat poszło info że podwyżki a nam ciągle źle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No i właśnie tak dadzą te parę groszy podwyżki. Jednym zabiorą, innym dadzą trochę i jeszcze będą do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regi

Dokładnie...chcesz mieć dużo wolnego i wakacje a zarabiać średnio,,,zostań nauczycielem,chcesz mieć kasę to do korpo albo firmy i do wieczora pracujesz,góra 2 tyg.urlopu w roku.Nie oszukujmy się, wyższe uczelnie naprodukowały też pseudo nauczycieli,którym w ogóle się mało co chce,nie wspominając o powołaniu. Taki strajk nic nie zmieni,potrzeba reformy całej edukacji a to trwa latami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa mama

Po co strajkują? ja wiem....Za chwilę święta,wolne...trochę pouczą...długi weekend... wolne...i już czerwiec się zbliża to trzeba zachorować i wziąć wolne bo głos akurat wysiadł. ....w sumie...wakacje na okrągło...jestem za likwidacją szkół,po co utrzymywać taki wytwór,po co te budynki,  albo na  miesiąc czy dwa wynająć halę w mieście taniej wyjdzie i akurat te dwa miesiące będzie na edukację dzieci....wyjdzie na to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

Nauczyciel w moich oczach stracił dobry wizerunek Wszyscy powinni być zwolnieni dyscyplinarnie ,biorą dzieci za  zakładników, skandal To nie jest dobry wychowawca Jest dość młodych osób po studiach pedagogicznych ,którzy chcą pracować w zawodzie niestety nie mają znajomości Na stanowiskach starzy komuniści, którzy nie umieją i nie chcą dziecku wytlumaczyc zadan na lekcji wręcz przeciwnie zrzucają to na rodziców ,którzy siedzą z dziećmi po lekcjach albo płacą ciężkie pieniądze za korepetycje i tacy nauczyciele domagają się podwyżki ale to jakiej 1000zl !!!Strajk strajkiem ale powinni nauczyciele ponieść tego konsekwencje szkoly muszą być otwarte i musi być zapewniona opieką dla uczniow na odpowiedzialność dyrektorow Dzieci nie moga brać w tym przedstawieniu udziału!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kpina

Jeśli rząd podniesie nauczycielom pensję my ludzie pracy wychodzimy na ulicę 

Nauczyciele dostaną podwyżki ale to my ludzie pracy musimy ich utrzymywać z naszych podatków

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczycuelkaaaaaaa

Ble ble ble już nie można Was słuchać. Ok niech zwolnią wszystkich strajkujących nauczycieli, jestem za. To byłoby coś;). Czekam na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie wszyscy tak myślą, większość popiera strajk nauczycieli, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozumieć innych

Witam, 

Moja koleżanka jest nauczycielką, pracuje w przedszkolu, zarabia 2100 zł miesięcznie.... to dużo???

5 lat studiów: ok 16 tysiecy zł... + dojazd, zakwaterowanie i wyżywienie....

Teraz ma za osobą 4 dodatkowe kursy i studia podyplomowe: dodatkowe 5 tysiecy.... 

Po pracy przygotowuje zajecia na 2 dzień, i wszystkie materiały....

Pracuje z 3,4,5 latkami... opiekuje sie nimi, karmi i wyciera pupy.... ogólne straszna odpowiedzialność... 

Ja pracuje w sklepie odzieżowym, zarabiam: 2300 zł.... i mam czas wypić kawkę.... wcale jej nie zazdroszczę...

A ona.... zastanawia się nad zmianą pracy.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×