Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ModnaMelpomena

co sądzicie o strajku nauczycieli?

Polecane posty

Gość gość
7 minut temu, Gość Nauczycielka przedszkola napisał:

Pracuję w przedszkolu pensum 25 godzin tygodniowo bez wakacji , ferii i przerw świątecznych.35 dni urlopu tylko do wykorzystania lipcu lub sierpniu.Staż 34 lata pracy, nauczyciel mianowaniy.Zarobki netto 2500 zl z nadgodzinami stałymi 3200.Na obecne czasy niewiele ale NIE popiem strajku.Nie kosztem dzieci i uczniów szczegolnie tych przed ważnymi egzaminami.Jestem starym nauczycielem któremu wpajano etykę zawodową.Teraz społeczeństwo patrzy na pieniadze.Szczególnie młodzi ludzie.Stawiaja na to żeby mieć a mniej żeby być. Wiadomo że trzeba za cos żyć ale pędząc za pieniedzmi i sukcesem nie można szkodzić nikomu

Pieniądze są ważne np na wykształcenie dzieci, na zwiedzanie czy kupno lub choć tylko wynajem mieszkania, samym powietrzem nie można życ, przykład miałam kiedyś zdolną koleżankę to było jeszcze w liceum nie poszła na studia bo nie było ją na nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powinni pracować więcej go

Ja też chcę 30% podwyżki. To jest żenujące powinni się wstydzić. Jak oni uczą nasze dzieci. Zero ekonomicznego myślenia. Myślą, że państwo zabierze 500+ i da im. Pracują najmniej godzin  w zawodzie nauczyciela w Europie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Powinni pracować więcej go napisał:

Ja też chcę 30% podwyżki. To jest żenujące powinni się wstydzić. Jak oni uczą nasze dzieci. Zero ekonomicznego myślenia. Myślą, że państwo zabierze 500+ i da im. Pracują najmniej godzin  w zawodzie nauczyciela w Europie.

Tyle tyko że państwo daje 500+ również bogatym po co czort raczy wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czym
40 minut temu, Gość gość napisał:

Tyle tyko że państwo daje 500+ również bogatym po co czort raczy wiedzieć.

kazde dziecko ma te same potrzeby ...maja nie dawac bogatym bo co?bo ma?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość a czym napisał:

kazde dziecko ma te same potrzeby ...maja nie dawac bogatym bo co?bo ma?...

Bo oni mają wystarczająco dużo  a poza tym nie chce pracować na kogoś kto sobie właśnie kupuje trzecią wypasioną brykę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czym
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ja wiem że jak zawsze rodzice zwalają winę na nauczycieli, a prawda jest taka że jeżeli uczeń nie ma ochoty się uczyć to go nikt do nauki nie zmusi. 

moze powinno sie umiec je zachecic do nauki a nie tylko pracowac ze zdolniejszymi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość a czym napisał:

moze powinno sie umiec je zachecic do nauki a nie tylko pracowac ze zdolniejszymi 

Są lekcje tzw wyrównawcze właśnie dla tych słabszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość a czym napisał:

moze powinno sie umiec je zachecic do nauki a nie tylko pracowac ze zdolniejszymi 

Zapewniam ciebie  że właśnie z tymi zdolniejszymi nauczyciele mają najmniej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwq
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Bo oni mają wystarczająco dużo  a poza tym nie chce pracować na kogoś kto sobie właśnie kupuje trzecią wypasioną brykę

wg Ciebie bogaty to ile ialby miec na koncie??...bo dla mnie nie mozna uczyc dzieci ze dziela sie na te bogate i biedne ...kazde dziecko powinno sie liczyc jako DZIECKO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Są lekcje tzw wyrównawcze właśnie dla tych słabszych.

tak sa ...i wiesz co robia na nich nauczyciele-zadaja zagadnienia z ksiazki i w tym czasie sprawdzaja klasowki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość xwq napisał:

wg Ciebie bogaty to ile ialby miec na koncie??...bo dla mnie nie mozna uczyc dzieci ze dziela sie na te bogate i biedne ...kazde dziecko powinno sie liczyc jako DZIECKO!!!

To właśnie żeby nie było podziału na bogate i biedne powinno się wspierać finansowo te biedniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość serio napisał:

tak sa ...i wiesz co robia na nich nauczyciele-zadaja zagadnienia z ksiazki i w tym czasie sprawdzaja klasowki ...

A co twoje dziecko chodzi na takie dodatkowe lekcje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Zapewniam ciebie  że właśnie z tymi zdolniejszymi nauczyciele mają najmniej pracy.

no tak bo moga sie nimi pochwalic na olimpidach konkursach tylko komu zawdzieczaja wiedze te dzieciaki?...moja corka jest jedna z lepszych uczennic w klasie ale poswiecam jej mnostwo czasu bo w szkole jak mowia dzieciaki -lizneli tylko temat ...tak to ma wygladac?liznac temat z historii czy polskiego?za co wiec nauczyciel chce kase?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serio

moje dziecko nie chodzi sama je douczam gdy czegos nie rozumie czy jesli cos ja zainteresuje by poglebiac temat wyszukujemy informacje same.nie mowie ,ze nie naleza im sie pieniadze  ...jednak by za cos placic powinno sie rzeteknie wypelniac swoja prace .

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość serio napisał:

no tak bo moga sie nimi pochwalic na olimpidach konkursach tylko komu zawdzieczaja wiedze te dzieciaki?...moja corka jest jedna z lepszych uczennic w klasie ale poswiecam jej mnostwo czasu bo w szkole jak mowia dzieciaki -lizneli tylko temat ...tak to ma wygladac?liznac temat z historii czy polskiego?za co wiec nauczyciel chce kase?

To przenieś dziecko do innej szkoły jak w tej do której chodzi córka nauczyciele nie uczą, i jeszcze mam pytanie co to za szkoła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczen
Dnia 27.05.2008 o 13:49, Gość ppppppppppppffffffffffffffffff napisał:

z zawodu jestem nauczycielem, ale nie pracuję w szkole i nie będę pracować praca z dzisiejszą młodzieżą to jeden wielki koszmar roszczeniowo nastawione bachory, rozleniwione, uważają, że wszystko im wolno - a 75% z nich sklecić zdania poprawnie nie umie, napisać z sesnsem tekstu dłuższego niż 160 znaków uczeń się powinien nauczyciela bać - nauczyciel to nie kumpel, ani kolega - to przełożony i jeszcze jedno - edukacja powinna być odpłatna wiadomym jest, że jak ktoś coś dostaje za darmo, to nigdy tego nie szanuje - skoro jest za darmo, to pewnie jest do dupy dlatego ja daję wyłącznie korepetycje - za wysoką stawkę i tylko tym uczniom, którzy chcą się uczyć - nie daję lekcji leserom, jedynkowiczom i pół ...om wspieranym przez pół ...i rodziców i dlatego mam z czego żyć i dlatego mam renomę Siłaczka to przeżytek, Siłaczkę mają dzisiaj wszyscy głęboko w poważaniu....

Mam nadzieję, że nie udziela Pan korepetycji z polskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czym

czemu ja mam przeniesc dziecko ...moze to nauczycieli tych ktorzy sie nie nadaja do nuczania innych powinni wyselekcjonowac i zwolnic 

ponoc dobro dzieciakow jest dla nich najwaaazniejsze uczac ich 8 lat przygotowujac do egzaminow dzis dzieciaki idac rano nie wiedza czy beda zdawac egzamin czy nie....wymagaja szacunku do siebie a sami zapomnieli o szacunku do rodzicow i swoich uczniow dzieki ktorym jeden z drugim ma prace 

mam dzieciaki w dwoch szkolach podstawowka i liceum ...porownanie do innych szkol wypada tak samo wiec nie wiem gdzie mialabym przeniesc dzieciaki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obsereator

Ok wszystko ok morze i maja klopociki to wcześniejsze zasady bezklapsowego wychowania.To nie wina nauczycieli ale wybaczcie kochani niech nie przeginają system pracy jak malało gdzie w Europie wiadomo stawki nie adekwatne do zarobków UE ale gdzie my mamy pójść zwykli pracownicy ? Oni 18 godz tyg.  Na zachodzie nawet tak nie mają jak nasi. 

My cykamy ok 40 / 50 h tyg. I do kogo mamy iść jako rodzice ? A dziecko przychodząc ze szkoły w pośpiechu je obiad i stos lekcji zadane. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczyciele!!!

Nauczyciele wprowadzają terror wobec Państwa, dzieci i rodziców. Jaki Wy przykład dajecie młodemu pokoleniu?!!! Wstyd mi za Was! 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poswiateczna

pomowmy o jakosci nauczania w szkolach a przestaniemy mowic o podwyzkach dla nauczycieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika

Dziwne to nasze społeczeństwo, niby wszyscy uważają się za mądrych, a tak i tak  nie rozumie, że osoby młode nie będą chciały iść do pracy do szkoły za 1800 zł, bo jak zobaczą, że ich kolega w korpo zarabia na starcie 3-4 tyś a po dwóch latach ma 5 to kto będzie miał motywację żeby zostać w szkole?  Rozumiem, że wy wolicie nie dać nauczycielom podwyżki, wolicie, żeby wasze dzieci były uczone przez wtórnych analfabetów, którzy książką się nie skalali od lat. Fajnie, że macie 500+ będzie na nowy telewizor, albo dzieciaki w końcu nad morze pojadą. To nic, że ich poziom edukacji będzie kiepski, tak kiepski, że wybiorą kiepską szkołę średnią, która nie pozwoli im pójść na sensowne studia i tak wejdą na rynek pracy, gdzie będą konkurować z dzieciakami ludzi bogatych, albo tych co mieli na tyle oleju w głowie, że ładowali w edukację dziecka ile się da i wysłali do prywatnych szkół (bo tylko tam dobry nauczyciel zarobi sensowne pieniądze). W USA, gdzie dobre są tylko uczelnie prywatne, rodzice całe życie odkładają na studia dziecka. Może faktycznie tak powinno być w Polsce. Podział na tzw bogatych i biednych jeszcze bardziej się pogłębi, nie oszukujcie się sociał na takim poziomie, robiony za kredyty nie może się utrzymywać wiecznie i te kredyty będą spłacać Wasze dzieci. Nie lódźcie się, że kreujecie im lepsze życie, bo mają wycieczkę nad morze za 500+, czy nie pozwalacie nauczycielowi zadręczać swoich pociech nadmiernymi wymaganiami. Wasze dzieci będą mieć ciężko, bardzo ciężko w życiu, a jedyne co dla Was się liczy to to, żeby Wam teraz było lżej, i żeby inni nie dostali więcej od Was. Bo jak wykształciuch pracujący "18" godz w tygodniu może zarabiać więcej od osoby na kasie, czy pracownika budowy? A najbardziej rozbawia mnie fakt, że część osób, które dywagują o tym ile nauczyciele powinni zarabiać w ogóle nie pracuje. Pomyślcie drodzy rodzice nie tylko o tym jakie Wasze dzieci mają życie teraz, ale jakie będą mieć za 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika
1 godzinę temu, Gość Obsereator napisał:

Ok wszystko ok morze i maja klopociki to wcześniejsze zasady bezklapsowego wychowania.To nie wina nauczycieli ale wybaczcie kochani niech nie przeginają system pracy jak malało gdzie w Europie wiadomo stawki nie adekwatne do zarobków UE ale gdzie my mamy pójść zwykli pracownicy ? Oni 18 godz tyg.  Na zachodzie nawet tak nie mają jak nasi. 

My cykamy ok 40 / 50 h tyg. I do kogo mamy iść jako rodzice ? A dziecko przychodząc ze szkoły w pośpiechu je obiad i stos lekcji zadane. 

 

Ojej bidunia się zamęczy. Widać, że dalej nie rozumiecie po przykładzie swoich rodziców i siebie, że żeby awansować w poziomie życia to trzeba zapitalać, trzeba się uczyć, bez względu na to czy nauczyciela masz dobrego czy złego. Możesz klepać po pupci swojego potomka i narzekać na nauczycieli, ze źle uczą, że zawalają pracą domową, że chcą podwyżki, że jak to może być skoro Ty pracujesz 50 godz w tyg i tyle nie masz, co oni. Oczywiście możesz, ale to wiedz, że ostatecznie to Ty jesteś odpowiedzialny za swoje życie i to co zrobisz teraz ma wpływa na to, co będzie w przyszłości. Dziecko może teraz lamusować, żeby się nie przemęczyć, a potem zapitalać 50 godz w tyg jak Ty, albo zapitalać teraz a potem odcinać od tego kupony. Zastanów się czy chcesz dla dziecka takiego życia jak Ty masz, bo takie ich czeka jeśli nie wezmą się do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika
47 minut temu, Gość Poswiateczna napisał:

pomowmy o jakosci nauczania w szkolach a przestaniemy mowic o podwyzkach dla nauczycieli

A jaki on jest? I co Twoim zdaniem jest elementem składowym tego poziomu? Umiesz wyciągać wnioski i spoglądać na problem szerzej niż tylko przez wyświechtane frazesy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika
1 godzinę temu, Gość Nauczyciele!!! napisał:

Nauczyciele wprowadzają terror wobec Państwa, dzieci i rodziców. Jaki Wy przykład dajecie młodemu pokoleniu?!!! Wstyd mi za Was! 

 

A jaki Wy dajecie przykład dzieciom? Że mają być bezmyślną masą, ślepo akceptująco to co los (czytaj rządzący bez względu na partię) niesie? Czy raczej, że trzeba walczyć o siebie, o godne życie, szacunek? Terror wobec dzieci? A niby na czym ten terror polega? Nauczyciel ma pracować z powołania a nie pieniędzy, a wy pracujecie dla idei czy dla pieniędzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika
2 godziny temu, Gość serio napisał:

moje dziecko nie chodzi sama je douczam gdy czegos nie rozumie czy jesli cos ja zainteresuje by poglebiac temat wyszukujemy informacje same.nie mowie ,ze nie naleza im sie pieniadze  ...jednak by za cos placic powinno sie rzeteknie wypelniac swoja prace .

 

A nie sądzisz, że dziecko przede wszystkim powinno mieć umiejętność samodzielnego wyszukiwania informacji i samemu powinno przede wszystkim rozkminić sobie zagadnienia. Nie uczysz dziecka samodzielności i dziwisz się, że tyle czasu musisz mu poświęcać i jeszcze masz pretensje do nauczycieli. Może więcej wiary w możliwości tego młodego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felek wafelek

Jak by rzad nie dał teraz kasy emerytom i rencistom to by kasa była dla nauczycieli i nie było by tej całej awantury ,a  emeryci i rencisci zawsze zyli za male pieniądze to i teraz bez tej  13 emerytury dali by sobie rade albo trzeba wszystkich dodatkowo opodatkować np 1% i dać całej budzetówce to może wreszcie skończą sie te ciągłe strajki i zadymy bo jak nie nauczyciele to lekarze policjanci sądy  i tak w kółko chyba jeszcze strażacy nie strajkowali 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drogi nauczycielu
8 godzin temu, Gość Mika napisał:

A nie sądzisz, że dziecko przede wszystkim powinno mieć umiejętność samodzielnego wyszukiwania informacji i samemu powinno przede wszystkim rozkminić sobie zagadnienia. Nie uczysz dziecka samodzielności i dziwisz się, że tyle czasu musisz mu poświęcać i jeszcze masz pretensje do nauczycieli. Może więcej wiary w możliwości tego młodego człowieka.

Hihi dobre .7 i 8 latek tez ma sobie radzic a mowicie ciagle ze to my malo czasu spedzamy z dziecmi ..ale ja niw narzekam ze pomagam swojwmu dziecku ale na boga puknijciw sie w te glowy teraz strajkujecie o pieniadze a gdzie postulaty o zmiany nauczania bo nie wyrabiacie sie z materialwm ,gdzie walczycie o to lepsze uczenie?ze niby 1000 zl je polepszy?niby jak ?nauczyciel bedzie wiedzial dzueki temu jak przekazac wiedze?Jakosc nauki sama wiesz ze kuleje ,bez korkow ludzie matury nie zdaja ...dasniwj malo kto na korki szedl czemu?bo nauczyciel tlukl do glowy tak dlugo az pojelismy.Problemem jest pan  B nie potrrrafi isc na kompromisy uwaza ze jak bedzie stal przy swoim bedzie dobrze i wywalczy 1000zl.I prosze mi wytlumaczyc kiedy i jak zamierzacie zrealizowac podstawe programowa?przeciez juz mieliscie z tym problem a teraz to juz sie na pewno nie wyrobicie?i kto mi zaplaci za te dni wolne ?ktore nie sa z mojej winy?tylko nie mowmy o 500 plus bo i wy nauczyciele jd macie .My musimy was zrozumiec a czy Wy rozumiecie s tej sytuacji nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan d

Nie należy im się żadna podwyżka. Jeśli im się należy to nam wszystkim też się należy. Jak im nie pasuje praca pod dachem w cieple to niech idą do lidla na kase i towar układać lub na budowe gdzie zarabia się dużo mniej i w cięższych warunkach nie ma tam również żadnych odprawek i przywilejów. Kpina z tym strajkiem ale kto głośniej krzyczy ten więcej dostaje!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 500
11 godzin temu, Gość gość napisał:

Tyle tyko że państwo daje 500+ również bogatym po co czort raczy wiedzieć.

tyle tylko że nauczyciele chcą podwyżki dla siebie a co z biedniejszymi? 500+ podzielono na wszystkie dzieci 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika
24 minuty temu, Gość Drogi nauczycielu napisał:

Hihi dobre .7 i 8 latek tez ma sobie radzic a mowicie ciagle ze to my malo czasu spedzamy z dziecmi ..ale ja niw narzekam ze pomagam swojwmu dziecku ale na boga puknijciw sie w te glowy teraz strajkujecie o pieniadze a gdzie postulaty o zmiany nauczania bo nie wyrabiacie sie z materialwm ,gdzie walczycie o to lepsze uczenie?ze niby 1000 zl je polepszy?niby jak ?nauczyciel bedzie wiedzial dzueki temu jak przekazac wiedze?Jakosc nauki sama wiesz ze kuleje ,bez korkow ludzie matury nie zdaja ...dasniwj malo kto na korki szedl czemu?bo nauczyciel tlukl do glowy tak dlugo az pojelismy.Problemem jest pan  B nie potrrrafi isc na kompromisy uwaza ze jak bedzie stal przy swoim bedzie dobrze i wywalczy 1000zl.I prosze mi wytlumaczyc kiedy i jak zamierzacie zrealizowac podstawe programowa?przeciez juz mieliscie z tym problem a teraz to juz sie na pewno nie wyrobicie?i kto mi zaplaci za te dni wolne ?ktore nie sa z mojej winy?tylko nie mowmy o 500 plus bo i wy nauczyciele jd macie .My musimy was zrozumiec a czy Wy rozumiecie s tej sytuacji nas?

Zwłaszcza 7,8 latek, serio literki i podstawowe działania matematyczne są za trudne? Jak prościej wytłumaczyć, że do 2 plus 2 jest 4? Co będzie potem?   Ja nie jestem nauczycielem, w życiu bym nie chciała być, na starcie w pracy dostałam 3 tyś, teraz po 5 latach mam 9 tys i jestem szeregowym pracownikiem w korpo. Pracuję sobie spokojnie, nie robię nadgodzin, wszystkie święta wolne. Co do jakości nauczania to jest to wypadkowa wielu czynników, jak zapewne się domyślasz nigdy nie jest tak, że jak się dzieje źle to winny jest jeden czynnik, zazwyczaj jest to suma czynników. I nie mów mi o tym, że nie wiem o co chodzi, bo każdy z nas chodził do szkoły, większość moich nauczycieli dalej pracuje. Tak sądzę, że osoba, która dobrze zarabia ma większą motywację do pracy. Dni wolne? Mam dziecko w żłobku, jak jakiś rodzic przyprowadzi chore to 4 tyg kurowania, nie mam babci pod ręką, jesteśmy tylko ja i mąż, oboje pracujemy i jakoś dajemy radę, chociaż przypomina to łatanie mocno podziurawionej tkaniny. To też jest w interesie Twojego dziecka, żeby zachęcać młodych ludzi do pracy w szkole, starzy będą odchodzić, a kto za taką pensję przyjdzie? Tylko miernoty, osoby takie jak my swoje dziecko poślą to prywatnego, gdzie będzie wyższy poziom, lepsi nauczyciele, z lepszą pensją. I jak dzieci z publicznej szkoły będą konkurować na rynku pracy z tymi z prywatnego? Nie zmusisz nikogo do pracy w szkole, tym bardziej z hasłem o powołaniu. Spórbuj na problem spojrzeć z szerszej perspektywy a nie tylko zaślepiona nienawiścią tym, że ktoś będzie zarabiał więcej. Rozumiem, że chcesz zapewnić swojemu dziecku jak najlepszy start w dorosłe życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×