Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ModnaMelpomena

co sądzicie o strajku nauczycieli?

Polecane posty

Gość Mika
20 minut temu, Gość 500 napisał:

tyle tylko że nauczyciele chcą podwyżki dla siebie a co z biedniejszymi? 500+ podzielono na wszystkie dzieci 

A co do tego mają biedniejsi? Serio ale o ile pamiętam socjalizm się skończył. A nauczyciele mają prawo strajkować, takie ich prawo. A i nie jestem nauczycielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lal

Mam pytanie do nauczycieli. Na poważnie. Mąż znajomej ma 34h i jest nauczycielem. Czyli wyrabia prawie 2 etaty. Mnożnik dyplomowanego to 1.84 a kwota bazowa to 3045 co po przemnożeniu daje 5602 brutto. Czyli mąż znajomej ma ponad 10 tyś brutto? Jeśli tak to są to ogromne pieniądze. Ja po studiach i podyplomówce mam 2500 brutto. Czy może jakiś uczciwy nauczyciel napisać jak to jest faktycznie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 500
15 minut temu, Gość Pan d napisał:

Nie należy im się żadna podwyżka. Jeśli im się należy to nam wszystkim też się należy. Jak im nie pasuje praca pod dachem w cieple to niech idą do lidla na kase i towar układać lub na budowe gdzie zarabia się dużo mniej i w cięższych warunkach nie ma tam również żadnych odprawek i przywilejów. Kpina z tym strajkiem ale kto głośniej krzyczy ten więcej dostaje!!!!!!!!!

dokładnie, wszyscy chcemy podwyżki.... każda grupa zawodowa, to jest prawdziwy terroryzm, przeczytałem całe te forum i żaden nauczyciel nie chce się zamienić z kasjerem czy budowlańcem na zawody.  moja córka jak by prądu zabrakło to by sobie nawet wody nie herbatę nie zagotowała bo zapalarka jest iskrowa mimo że obok położyłem zapałki o tabliczce mnożenia to można zapomnieć w klasie jest 20 osób z tego tylko 3 coś potrafią reszta to dzieci z laptopa.... co to za nauczanie jest?????? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika
12 godzin temu, Gość Powinni pracować więcej go napisał:

Ja też chcę 30% podwyżki. To jest żenujące powinni się wstydzić. Jak oni uczą nasze dzieci. Zero ekonomicznego myślenia. Myślą, że państwo zabierze 500+ i da im. Pracują najmniej godzin  w zawodzie nauczyciela w Europie.

No to idź do pracodawcy i powiedz, że chcesz takiej podwyżki? Nie rozumiem, co to argument? Ekonomiczne myślenie? No właśnie 500+ wypłacane ludziom nie jest ekonomicznym myśleniem, teraz są telewizory, wyjazdy, a potem Twoje dzieci będą to spłacać. Zamiast budować nadwyżki budżetowe na gorszę czasy (bo, że takie nastąpią nie ma wątpliwości, historia pokazuje, że hossy przeplatają się z bossami) to są one przejadane. W zawodzie nauczyciela będzie brakować ludzi najlepsi odejdą do innych zawodów albo pójdą do szkół prywatnych, a w publicznych zostaną miernoty. Tego chcesz? Bo nikogo nie zmusisz do nauczania Twoich dzieci. Potem Twoje dzieci po kiepskich szkołach z kiepskimi nauczycielami będą konkurować na rynku z dziećmi po szkołach prywatnych, jak myślisz kto wygra w walce o najlepsze posady? Chcesz, żeby Twoje dzieci miały lepsze życie do Ciebie czy masz to w d..pie tak długo jak masz dodatkowe 500+?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leokadia

Pracuję w szkole 30 lat. Przed chwilą wróciłam ze sklepu, w którym dowiedziałam się, że sprzątaczka na Politechnice Warszawskiej wzięła pensję ( chyba z premią?) 3200 zł. Dobrze, pracuje uczciwie, należy się jej. Ale dlaczego nauczyciel nie może być godnie wynagrodzony za swoją pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lal

Dlatego pytam ponownie jak to jest z tymi ich wypłatami. Zgodnie z mnożnikiem i kwotą bazową nauczyciel zarabia 5602 zł brutto bez dodatków. Za 18h. Czy tak jest w praktyce? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lal

Leokadio ile masz pensum i ile wypłaty, że wszystkich szkół razem jeśli uczysz w kilku? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna z Myszkowa

W pełni popieram nauczycieli!!!Wiem ile ich kosztuje praca z dziećmi i młodzieżą, choćby po swoich pociechach. W młodszych klasach nie można zwrócić dziecku uwagi, bo zaraz przylatuje mama z buzią, że się nauczycielka znęca psychicznie nad jej dzieckiem. Przy czym dziecko bije rówieśników, pluje na panią i kopie ją (widziałam na własne oczy). Potem w gimnazjum w tzw. trudnym wieku pyskują nauczycielom, uciekają z lekcji (wychowawczyni mojego syna przynajmniej 3 razy w tygodniu dzwoniła do mnie z prywatnego telefonu, a pedagog szkolna to chyba ze 20 razy w tygodniu), zażywają różne takie tam (nie chcę reklamować), a nauczyciel może tylko perswadować. Potem w technikum było trochę spokojniej (przynajmniej z moim synem), ale za to inni dawali nauczycielom w kość. Żal mi ich . Zastanówcie się, czy nie macie czasami dość swoich dzieci? A dla nich są obcy, a mimo to wielu z nauczycieli okazuje im życzliwość i serce. I za jakie pieniądze?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika
26 minut temu, Gość 500 napisał:

dokładnie, wszyscy chcemy podwyżki.... każda grupa zawodowa, to jest prawdziwy terroryzm, przeczytałem całe te forum i żaden nauczyciel nie chce się zamienić z kasjerem czy budowlańcem na zawody.  moja córka jak by prądu zabrakło to by sobie nawet wody nie herbatę nie zagotowała bo zapalarka jest iskrowa mimo że obok położyłem zapałki o tabliczce mnożenia to można zapomnieć w klasie jest 20 osób z tego tylko 3 coś potrafią reszta to dzieci z laptopa.... co to za nauczanie jest?????? 

Ale nauczycie nie pójdzie pracować na budowę czy na kasę, ma takie wykształcenie, ze spokojnie może iść do biura, albo korpo, gdzie zarobi 3 razy tyle. Na jakim Ty świecie żyjesz? Życie nie kończy się na kasie i budowie. To, że Twoja córka nie potrafi używać zapałek to nie jest wina nauczyciela tylko Twoja, to na Tobie jako rodzicu leży obowiązek przygotowania swoich dzieci do dorosłego życia. Jeśli szkoła, w której jest według Ciebie nie uczy to ją zmień, dowóź dzieci do sąsiedniej miejscowości jeśli trzeba. Wsparcie, czas, bezpieczeństwo, miłość i edukacja  właśnie to wszystko co najlepsze, co możesz podarować dzieciom, nie nowego laptopa czy smartfona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 500
22 minuty temu, Gość Mika napisał:

No to idź do pracodawcy i powiedz, że chcesz takiej podwyżki? Nie rozumiem, co to argument? Ekonomiczne myślenie? No właśnie 500+ wypłacane ludziom nie jest ekonomicznym myśleniem, teraz są telewizory, wyjazdy, a potem Twoje dzieci będą to spłacać. Zamiast budować nadwyżki budżetowe na gorszę czasy (bo, że takie nastąpią nie ma wątpliwości, historia pokazuje, że hossy przeplatają się z bossami) to są one przejadane. W zawodzie nauczyciela będzie brakować ludzi najlepsi odejdą do innych zawodów albo pójdą do szkół prywatnych, a w publicznych zostaną miernoty. Tego chcesz? Bo nikogo nie zmusisz do nauczania Twoich dzieci. Potem Twoje dzieci po kiepskich szkołach z kiepskimi nauczycielami będą konkurować na rynku z dziećmi po szkołach prywatnych, jak myślisz kto wygra w walce o najlepsze posady? Chcesz, żeby Twoje dzieci miały lepsze życie do Ciebie czy masz to w d..pie tak długo jak masz dodatkowe 500+?

ja mam lepszy pomysł, po co pracodawcę denerwować, nauczycieli teraz będziemy kasować za wszystko po 20-100zł drożej  za wszystkie usługi...co ty na to? jak na lato 🙂  , ekonomiczne myślenie ,o ile ekonomia istnieje....to temat jest złożony z własnego doświadczenia wiem że nie ma nic za darmo czyli kosztem nauczycieli i tak reszta społeczeństwa ucierpi...ale wy nas macie za głupich matołów przecież..... tak, czy chce żeby moje dzieci miały lepsze życie,nie koniecznie bo ze swojego jestem bardzo zadowolony. słabe te argumenty wasze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna z Myszkowa
4 minuty temu, Gość Lal napisał:

Leokadio ile masz pensum i ile wypłaty, że wszystkich szkół razem jeśli uczysz w kilku? 

Mam etat 18 godzin, 3 studia podyplomowe, 6 godzin nadliczbowych(jak odejdą klasy maturalne, to odejdzie mi te 6 godzin). Cieszyć się z tego? W tygodniu 5 godzinne szkolenie z BHP, 4 godzinna rada pedagogiczna, 3 godzinne szkolenie na temat reformy i nowych programów, 4 godziny szkolenia nt. RODO. I już nie chce mi się pisać bo się wkurzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lal

Leokadio czy możesz napisać po prostu czy ta pensja to jest właśnie ten mnożnik i kwota bazowa pomnożone przez siebie? Czy to jest faktycznie 5600 brutto za te 18h pensum? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 500
21 minut temu, Gość Mika napisał:

Ale nauczycie nie pójdzie pracować na budowę czy na kasę, ma takie wykształcenie, ze spokojnie może iść do biura, albo korpo, gdzie zarobi 3 razy tyle. Na jakim Ty świecie żyjesz? Życie nie kończy się na kasie i budowie. To, że Twoja córka nie potrafi używać zapałek to nie jest wina nauczyciela tylko Twoja, to na Tobie jako rodzicu leży obowiązek przygotowania swoich dzieci do dorosłego życia. Jeśli szkoła, w której jest według Ciebie nie uczy to ją zmień, dowóź dzieci do sąsiedniej miejscowości jeśli trzeba. Wsparcie, czas, bezpieczeństwo, miłość i edukacja  właśnie to wszystko co najlepsze, co możesz podarować dzieciom, nie nowego laptopa czy smartfona.

to były przykładowe zawody w budowlance też są inżynierowie a kasjerem można być we własnym sklepie....szkoła  zaczyna się od przedszkola i tam nauczyli mnie sznurówki wiązać, jeść, wypoczywać i stopniowo posługiwać się wszystkimi przedmiotami od zapałek po mikroskop.... wszystkiego na dzień dzisiejszy jestem w stanie wybudować dom i naprawić auto oprócz elektroniki. moi rodzice za komuny pracowali w soboty balowali do niedzieli i tak w koło  ja po szkole obiady gotowałem, to szkoła mnie nauczyła życia a czego teraz uczycie? za co mamy wam płacić  pytam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika
37 minut temu, Gość 500 napisał:

ja mam lepszy pomysł, po co pracodawcę denerwować, nauczycieli teraz będziemy kasować za wszystko po 20-100zł drożej  za wszystkie usługi...co ty na to? jak na lato 🙂  , ekonomiczne myślenie ,o ile ekonomia istnieje....to temat jest złożony z własnego doświadczenia wiem że nie ma nic za darmo czyli kosztem nauczycieli i tak reszta społeczeństwa ucierpi...ale wy nas macie za głupich matołów przecież..... tak, czy chce żeby moje dzieci miały lepsze życie,nie koniecznie bo ze swojego jestem bardzo zadowolony. słabe te argumenty wasze 

O ile pamiętam żyjemy w gospodarce wolnorynkowej i jeśli masz ochotę to możesz sobie krzyknąć 100-200 zł drożej za usługę. usługa lub dobro kosztuje tyle ile ktoś jest w stanie za nią zapłacić. Ja nie jestem nauczycielem. No to skoro Ci tak dobrze czemu drugiemu żałujesz? 500 plus za jest Ok, bo Ty ją dostajesz, ale podwyżka dla drugiego pracującego już Ci kłuje w oczy. Ciekawa ta Twoja ekonomia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lal

Dlaczego żaden nauczyciel nie potrafi otwarcie odpowiedzieć na moje pytanie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika
24 minuty temu, Gość 500 napisał:

to były przykładowe zawody w budowlance też są inżynierowie a kasjerem można być we własnym sklepie....szkoła  zaczyna się od przedszkola i tam nauczyli mnie sznurówki wiązać, jeść, wypoczywać i stopniowo posługiwać się wszystkimi przedmiotami od zapałek po mikroskop.... wszystkiego na dzień dzisiejszy jestem w stanie wybudować dom i naprawić auto oprócz elektroniki. moi rodzice za komuny pracowali w soboty balowali do niedzieli i tak w koło  ja po szkole obiady gotowałem, to szkoła mnie nauczyła życia a czego teraz uczycie? za co mamy wam płacić  pytam.....

Po pierwsze nie uczycie- bo nie jestem nauczycielem, Po drugie, kiedyś kilkulatki pracowały w fabrykach, a Ty jedynie potrafiłeś zawiązać sznurowadło.  Nasi prapradziadkowie odrabiali pańszczyznę, która była niemal jak niewolnictwo.Tak świat się zmienia. Mimo wszystko w lepszą stronę. Mnie sznurowanie nauczył starszy brat, w życiu bym nie wpadła na pomysł,  że to szkoła ma robić. Swoje dziecko też ja będę tego uczyć.  Ile rocznie płacisz podatków skoro Ty wypłacasz nauczycielom? Pochwal się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 500
15 minut temu, Gość Mika napisał:

O ile pamiętam żyjemy w gospodarce wolnorynkowej i jeśli masz ochotę to możesz sobie krzyknąć 100-200 zł drożej za usługę. usługa lub dobro kosztuje tyle ile ktoś jest w stanie za nią zapłacić. Ja nie jestem nauczycielem. No to skoro Ci tak dobrze czemu drugiemu żałujesz? 500 plus za jest Ok, bo Ty ją dostajesz, ale podwyżka dla drugiego pracującego już Ci kłuje w oczy. Ciekawa ta Twoja ekonomia...

czytaj uważnie ja o tym napisałem, nauczyciel+podwyżka=moja droższa usługa ,wniosek jest taki że wszyscy jesteśmy zadowoleni tak? no nie do końca bo z mojej ekonomii wychodzi na to że stoimy w miejscu 🙂 a zamieszanie powstało i moja  córka siedzi w domu zamiast się uczyć -to jest mój problem….. ja nie żałuje, ale ekonomia w tym miejscu jest zachwiana w przyrodzie nic nie ginie tylko zmienia swojego właściciela tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lal

Moje dziecko (12 lat) też siedzi w domu ale sam się uczy bo zapewne jak strajk się skończy to testami ich zasypią i nie będą mieli wyrozumiałości. 

Ile na konto ma nauczyciel dyplomowany za 18h? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 500
26 minut temu, Gość Mika napisał:

Po pierwsze nie uczycie- bo nie jestem nauczycielem, Po drugie, kiedyś kilkulatki pracowały w fabrykach, a Ty jedynie potrafiłeś zawiązać sznurowadło.  Nasi prapradziadkowie odrabiali pańszczyznę, która była niemal jak niewolnictwo.Tak świat się zmienia. Mimo wszystko w lepszą stronę. Mnie sznurowanie nauczył starszy brat, w życiu bym nie wpadła na pomysł,  że to szkoła ma robić. Swoje dziecko też ja będę tego uczyć.  Ile rocznie płacisz podatków skoro Ty wypłacasz nauczycielom? Pochwal się.

w lepszą stronę powiadasz.... chyba nie wszyscy są zadowoleni z tego lepszego świata. ale to inny temat, no nic każdy ma prawo do swojego zdania..dz za miłą rozmowę pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana66

proponuję,żeby na temat zarobków nauczycieli wypowiedziały się ksiegowe,to one rozliczają ich dochody i będzie wszystko wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona

Nie popieram strajku nauczycieli z kilku ważnych powodów. Oni sami dobrze wiedzą że są uprzywilejowani dzięki karcie nauczyciela zarobki nie są najgorsze bo inne branże zawodowe są mniej płatne. Zawód nauczyciela nie jest jedynym zawodem w którym rzetelny pracownik aby się przygotować dobrze do pracy musi poświęcić swój czas prywatny w domu. Należy podkreślić że miesięcznie pracują mniej godzin niż policjant pielęgniarka sklepowa czy osoby z administracji a nauczyciel z porządnym stażem nie może narzekać na zarobek. Więc generalnie Drodzy Pedagodzy dajcie dobry przykład młodzieży i chyćcie się roboty zakończcie ten cyrk. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lal

Ana obawiam się, że ta informacja nie padnie z uwagi na to, że rozjuszyłoby to wielu ludzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika
2 godziny temu, Gość 500 napisał:

w lepszą stronę powiadasz.... chyba nie wszyscy są zadowoleni z tego lepszego świata. ale to inny temat, no nic każdy ma prawo do swojego zdania..dz za miłą rozmowę pozdrawiam

Ja też dziękuję mimo wszystko za kulturalną i rzeczową rozmowę! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika
3 godziny temu, Gość 500 napisał:

czytaj uważnie ja o tym napisałem, nauczyciel+podwyżka=moja droższa usługa ,wniosek jest taki że wszyscy jesteśmy zadowoleni tak? no nie do końca bo z mojej ekonomii wychodzi na to że stoimy w miejscu 🙂 a zamieszanie powstało i moja  córka siedzi w domu zamiast się uczyć -to jest mój problem….. ja nie żałuje, ale ekonomia w tym miejscu jest zachwiana w przyrodzie nic nie ginie tylko zmienia swojego właściciela tak?

A 500+, a mama +, te pieniądze nie maiły przypadkiem większego przełożenia na podwyżki dóbr i usług? Może nie jestem ekonomistą, ale te kwoty znacznie przewyższają kwoty, które pochłonęłyby podwyżki dla nauczycieli. Twoja córka może i powinna się uczyć w domu, nie wiem ile ma lat, ale jak jest już wystarczająco dużo to warto ją uświadamiać, ze jej życie jest tylko i wyłącznie w jej rękach i że warto być nie tylko ładną , ale i mądrą :) Pozdrawiam i dziękuję za kulturalną rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek54

przepraszam, ze sie wtracam. nie jestem nauczycielem ,jestem 54 letnim rencista ktory juz nie ma dzieci w wieku szkolnym a jego wnuki przebywaja za granica.mam przez to czas poobserwowac co sie dzieje.prawde mowiac nie bylem zwolennikiem gimnazjow ale skoro juz byly to wystarczylo po ilus letnich doswiadczeniach zreformowac czy tez dostosowac program nauczania do dzisiejszych realiow. moim pomyslem bylo by wprowadzenie przedmiotow kierunkowych idacych w strone wyboru zawodu dla kogos kto na przyklad chcialby zakonczyc szybciej edukacje.

ale to tylko wstep.

tak naprawde to pisze wkurzony po wypowiedzi z przed parunastu minut pana Karczewskiego senatora.

mowil on o misji jaka ma ON sam! nauczyciele pielegniarki lekarze rezydenci.zapomnial tylko powiedziec ile za te misje pobiera apanazy.

czyli jego misja jest platna ; a wy za bog zaplac?

a propo bog zaplac; jeszcze nie slyszalem obardziej misyjnej posludze jaka jest bycie ksiedzem

kto slyszal o przypadku nie wziecia oplaty za pogrzeb[moze byc wieksza trauma w rodzinie?]

i gdzie tu etos misyjnosc czy jak to nazwac.

nie dawajcie sobie jezdzic po uczuciach!!! do pracy sie chodzi po to zeby zarobic na rodzine ,a misja polega na tym zeby rozwydrzone chowane bezstresowo pociechy opanowac i mimo wszystko czegos nauczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość tomek54 napisał:

przepraszam, ze sie wtracam. nie jestem nauczycielem ,jestem 54 letnim rencista ktory juz nie ma dzieci w wieku szkolnym a jego wnuki przebywaja za granica.mam przez to czas poobserwowac co sie dzieje.prawde mowiac nie bylem zwolennikiem gimnazjow ale skoro juz byly to wystarczylo po ilus letnich doswiadczeniach zreformowac czy tez dostosowac program nauczania do dzisiejszych realiow. moim pomyslem bylo by wprowadzenie przedmiotow kierunkowych idacych w strone wyboru zawodu dla kogos kto na przyklad chcialby zakonczyc szybciej edukacje.

ale to tylko wstep.

tak naprawde to pisze wkurzony po wypowiedzi z przed parunastu minut pana Karczewskiego senatora.

mowil on o misji jaka ma ON sam! nauczyciele pielegniarki lekarze rezydenci.zapomnial tylko powiedziec ile za te misje pobiera apanazy.

czyli jego misja jest platna ; a wy za bog zaplac?

a propo bog zaplac; jeszcze nie slyszalem obardziej misyjnej posludze jaka jest bycie ksiedzem

kto slyszal o przypadku nie wziecia oplaty za pogrzeb[moze byc wieksza trauma w rodzinie?]

i gdzie tu etos misyjnosc czy jak to nazwac.

nie dawajcie sobie jezdzic po uczuciach!!! do pracy sie chodzi po to zeby zarobic na rodzine ,a misja polega na tym zeby rozwydrzone chowane bezstresowo pociechy opanowac i mimo wszystko czegos nauczyc

Słowa pana Karczewskiego były tak żenujące że nie ma je co komentować

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocnazmiana

A dlaczegoz nauczyciel nie pojdzie  na budowe?przeciez chce godnie zyc za super pieniazki.Moj maz ma dwa fakultety w Polsce zarabial dobrze jednak potrzebowalismy pieniedzy i wyjechal teraz pracuje przy tasmie  z innymi ktorzy maja zasadnicze i zarabiaja tyle samo ....bo w zyciu liczy sie pracowitosc .I tak przy okazji jestem sama z dwojka dzieci w wieku szkolnym moj szef nie uznaje strajku i "mozesz przyprowadzic dzieci do pracy"jak mam zapewnic im opieke juz tygodniowa?moze Ty sie nini zajmiesz jak tak bronisz nauczycieli.Nauczyciel wygodny nie pojdzie gdzie indziej bo w szkole ma najlepiej...a czemh my mozemy sie przebranzowic doksztalcic i zmienic prace jesli nasze zarobki uwazamy za kiepskie a Oni nie?....bo nigdzie nie bedzie mial tak dobrze i wlasnie z tego powodu kocha szkole tylko dzieci juz niekoniecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek54

na trzy zmiany za 980zl. to gdzie? w azerbejdzanie czy w kongo?

za takie trolenie tez placa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek54

DO GOSC NOCNAZMIANA

czyli jak dobrze zrozumialem twoja wypowiedz szkola to taka przechowalnia dla twoich dzieci zebyscie mogli sie dorabiac razem z mezem bo o nauce czy lekcjach nawet sie nie zajaknelas.

a co do milosci to nie jestem pewien czy to akurat nauczyciel powinien ich kochac czy ty

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikka wez juz pracuj lepie
6 godzin temu, Gość Mika napisał:

Ale nauczycie nie pójdzie pracować na budowę czy na kasę, ma takie wykształcenie, ze spokojnie może iść do biura, albo korpo, gdzie zarobi 3 razy tyle. Na jakim Ty świecie żyjesz? Życie nie kończy się na kasie i budowie. To, że Twoja córka nie potrafi używać zapałek to nie jest wina nauczyciela tylko Twoja, to na Tobie jako rodzicu leży obowiązek przygotowania swoich dzieci do dorosłego życia. Jeśli szkoła, w której jest według Ciebie nie uczy to ją zmień, dowóź dzieci do sąsiedniej miejscowości jeśli trzeba. Wsparcie, czas, bezpieczeństwo, miłość i edukacja  właśnie to wszystko co najlepsze, co możesz podarować dzieciom, nie nowego laptopa czy smartfona.

A to ze nauczyciel nie przekazuje wiedzy  to tez moja wina?moze powinnam prowadzic w domu szkole ?...wtedy ich pensja niech by trafiala do mojej kieszeni ....moze tak by bylo lepiej bo dzieciaki faktycznie czegos by sie nauczyly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×