Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ModnaMelpomena

co sądzicie o strajku nauczycieli?

Polecane posty

Gość Nocnazmiana
1 minutę temu, Gość tomek54 napisał:

DO GOSC NOCNAZMIANA

czyli jak dobrze zrozumialem twoja wypowiedz szkola to taka przechowalnia dla twoich dzieci zebyscie mogli sie dorabiac razem z mezem bo o nauce czy lekcjach nawet sie nie zajaknelas.

a co do milosci to nie jestem pewien czy to akurat nauczyciel powinien ich kochac czy ty

 

Ja nie nakazuje kochac ,ale chociaz lubic dzieci skoro wybiera sie prace z dziecmi.pytasz czy siedze przy lekcjach?zaskocze Cie bo jak kazfy kochajacy rodzic poswiecam im kaxda chwile.Szkola nie jest przechowalnia ciazy na nad obowiazek szkolny pytam Cie gdzie mam podziac dzieci od pon do piatku w ramach godzin lekcyjnych?Zapytaj innych rodzicow czy nie maja tego problemu,Czy strajk jest dla nich na reke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amnentysta
7 godzin temu, Gość 500 napisał:

moja córka (...)to by sobie nawet wody nie herbatę nie zagotowała (...)w klasie jest 20 osób z tego tylko 3 coś potrafią reszta to dzieci z laptopa.... co to za nauczanie jest?????? 

Twoja córka nie jest w tej trójce.

Jest dzieckiem z laptopa.

Nic dziwnego, że 15% jest uczynnych (to Ci co od początku nie dostają kieszonkowego, a w domu nie ma laptopa), tacy zostaną inźynierami i założą rodziny.

Resztę pochłonie armageddon i będą gnić na polach razem z resztą ze Świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprzedawca

Denerwuje mnie ten strajk ponieważ nie mają tak źle! Wolnego czasu bardzo dużo -wakacje, ferie, święta i nie pracują po 8 godz! Może sklepy będą strajkować jakie było wielkie oburzenie że niedziele będą nie handlowe my nie mamy wolnego we wigilię, wielką sobotę , co mają zrobić rodzice z dziećmi muszą brać specjalnie urlop a jak nie dostanie to co, nauczycieli to nie obchodzi! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowana

Dzisiaj głęboko żałuję wybranego przeze mnie zawodu, żałuję, że nie jestem nauczycielką. Na prawdę. Mam nadzieję, że chociaż mój syn wybierze ten zawód. Nie napracuje się, czysto, ładnie i składnie a pensja jak marzenie. Niech mi ktoś pokaże inny zawód, w którym można zarobić 55zł na rękę za godzinę. A potem porównajcie sobie nakład pracy tej osoby i takiego nauczyciela. Nie dziwię się lekarzom, że domagają się podwyżki. Jak taki lekarz widzi, że nauczyciel, który pracuje połowę tego co lekarz, obija się niemożliwie i jeszcze ma 100 razy mniejszą odpowiedzialność zarabia tyle co on, to na pewno ma prawo się wkurzyć. 

W ogóle nie rozumiem dlaczego ładujemy w naszym kraju kasę tam gdzie tej kasy jest już dużo? Dlaczego pielęgniarki zarabiają tak mało? Ja mniej brutto z wysługą 17% niż nauczyciel stażysta, który jest pierwszy miesiąc w pracy w życiu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość zbulwersowana napisał:

Dzisiaj głęboko żałuję wybranego przeze mnie zawodu, żałuję, że nie jestem nauczycielką. Na prawdę. Mam nadzieję, że chociaż mój syn wybierze ten zawód. Nie napracuje się, czysto, ładnie i składnie a pensja jak marzenie. Niech mi ktoś pokaże inny zawód, w którym można zarobić 55zł na rękę za godzinę. A potem porównajcie sobie nakład pracy tej osoby i takiego nauczyciela. Nie dziwię się lekarzom, że domagają się podwyżki. Jak taki lekarz widzi, że nauczyciel, który pracuje połowę tego co lekarz, obija się niemożliwie i jeszcze ma 100 razy mniejszą odpowiedzialność zarabia tyle co on, to na pewno ma prawo się wkurzyć. 

W ogóle nie rozumiem dlaczego ładujemy w naszym kraju kasę tam gdzie tej kasy jest już dużo? Dlaczego pielęgniarki zarabiają tak mało? Ja mniej brutto z wysługą 17% niż nauczyciel stażysta, który jest pierwszy miesiąc w pracy w życiu. 

Pielęgniarki pracujące  w szpitalach zarabiają mało tym pracującym w przychodniach dobrze się wiedzie, a o lekarzach to nawet nie wspominaj gdyż to jest jedna z najbogatszych grób społecznych, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Błąd miało być...... grup...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowana

Ponieważ prywatne gabinety mają. Chcesz być operowana przez lekarza, który zarabia 10 tysięcy brutto? Może czuć niesmak po tylu latach nauki, i to bardzo ciężkiej, a tym bardziej jak widzi, że taki nauczyciel też zarabia 10 tysięcy brutto bo ma aż 2 etaty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nauczyciele rzeczywiście zarabiają mało nikt żaden zarabia 10 tyś chyba że jest to wypłata z czterech miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U nas w Polsce to najwięcej zarabiają osoby typu piksi i diksi Glapińskiego

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowana

wypłata z 1 miesiąca. znajomy ma 2 etaty. Mnożnik nauczyciela dyplomowanego to 1.84. Kwota bazowa dla nauczycieli w tym roku to 3045. Kiedy pomnożysz 3045 przez 1.84 wychodzi 5602 zł brutto. 5602 x 2 = 11204 brutto. Proste. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość zbulwersowana napisał:

wypłata z 1 miesiąca. znajomy ma 2 etaty. Mnożnik nauczyciela dyplomowanego to 1.84. Kwota bazowa dla nauczycieli w tym roku to 3045. Kiedy pomnożysz 3045 przez 1.84 wychodzi 5602 zł brutto. 5602 x 2 = 11204 brutto. Proste. 

Wiesz, każdy może napisać że nauczyciele zarabiają 12 tyś miesięcznie, ja w to nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podatnik

do roboty nygusy bo przestane podatki placic na wasze pensje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowana
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiesz, każdy może napisać że nauczyciele zarabiają 12 tyś miesięcznie, ja w to nie wierzę.

Nie musisz. W ciągu ostatnich 2 lat zrobił 3 remonty w domu, wszystko za gotówkę. Buty za 400-500 zł to wg niego "dobra cena", dopiero takie od 700-800 to już "trochę drogo". Facet od lat jest w 2 progu podatkowym. W roku 2014 zarobił 86000, wiem bo widziałam jego zeznanie podatkowe. Od tego czasu jest tylko coraz lepiej. 
Jeszcze byłoby ok gdyby ci nauczyciele w tej szkole ... uczyli. Niestety, to rodzice muszą siedzieć i tłumaczyć dzieciom zawiłości matematyki, fizyki czy angielskiego bo w szkole jest zaledwie rzucane jaki temat jest do opanowania, krótki 2 przykłady i sprawa załatwiona. Jak masz IQ 200 i chwyciłaś w lot to dobra Twoja, jeśli nie dochodzisz do IQ 150, trudno, siedź i kuj w domu bo w szkole szansy już nie dostaniesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona

Od 5 lat pracuje jako asystent rodziny . Wiem doskonale co to jest trud wychowania bo sama mam 3 dzieci. Wiem ile wysiłku muszę poświęcić żeby otrzymać znacznie mniejsza pensje niż nauczyciele a wiesz co robią pedagodzy kiedy ja służbowo proszę ich aby pomogli slabemu uczniowi w nauce.... Zrzucają winę na dyrekcję że nie mają niby godzin dyrektorskich ponadto wmawiają rodzicom tych dzieci że asystenci rodzin odciążą rodziców od obowiązków domowych i będą udzielać korepetycji w domu za darmo. Kilka razy miała w tym temacie polemikę z pedagogami i to różnych szkół. Więc sory mnie nadal ich lament i płacz nie przekonują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To znaczy że facet pracuje na dwa etaty i w ciągu dwóch lat trzy remonty, większej bzdury nie słyszałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona

A tak na dokładkę to powiem bo może nie każdy to wie.... Kiedyś nauczyciel potrafił wyedukować klasę 32 osobową był z tego dumny i cieszył się poważaniem nie płakał tak publicznie jak obecna kadra a dziś wystarczy że w klasie 1 dziecko ma orzeczenie z poradni i nauczyciel ma prawo do pomocy nauczycielskiej czyli tak na chłopski rozum : w klasie jest 20 uczniów i 2 nauczycieli reasumując po dyszce na łeb ... I co nadal mają się źle ? Niech strajkują mają prawo ale szkoda że się tak poniżają takim zachowaniem mojego szacunku nie zdobędą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowana

Czy Ty jesteś całkowicie normalną osobą? Przecież nie własnoręcznie!!!! Firmę remontową do tego wynajmuje. No chyba logiczne. Ty myślisz, że nauczyciel by coś umiał zrobić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ludzie lubią się używać na osoby w potrzebie, podobnie było gdy protestował matki dzieci niepełnosprawnych, ale jak piksi  i diksi Glapińskiego zarabiają miesięcznie tyle co nauczyciel w ciągu roku to ich jakoś nie oburza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ludzie lubią wyżywać się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowana

W klasie mojego syna jest 16 dzieci, w równoległej jest 17. Kiedy 2 lata temu zaistniała sytuacja, że połączą te klasy w jedną, z uwagi na to, że część rodziców chciała przenieść dzieci do innej szkoły i miało zostać 24 uczniów to natychmiast zostało zwołane walne zebranie, że mamy pisać do urzędu gminy, do MEN-u, do Zalewskiej i niemalże do Papieża, że mają zostawić klasy po odpowiednio 12 uczniów w jednej i 12 uczniów w drugiej klasie. Jak nam szanowna pani zakomunikowała jeśli nie doprowadzimy do tego a klasa będzie liczyła aż 24 uczniów to się wtedy dowiemy, dzieci będą niedouczone, będzie chaos i ona w takich warunkach pracować nie zamierza. 3 godziny nas trzymali i puścili dopiero kiedy wszyscy podpisali petycję. 

Niech mi nikt nie mówi, że to dla dzieci było bo ta baba jak nie uczyła tak nie uczy dalej. Mimo, że uczniów 24 nie ma. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona

Moja znajoma nauczycielka z Czech powiedziała takie słowa : ,, Rozumie chęci ludzi że chcieliby więcej zarabiać i rozumię ich prawo do strajku ale ktoś tu zapomniał że strajk to nie metoda na szantaż i zwolnienie od obowiązków służbowych. W Czechach pracownicy swoje niezadowolenie okazują co najwyżej dwu godzinną przerwą w pracy ale nie porzucają miejsca pracy całkowicie. '' Ja to popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No ale o co chodzi czym mniej dzieci w klasie tym lepiej dla nich, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Zniesmaczona napisał:

Moja znajoma nauczycielka z Czech powiedziała takie słowa : ,, Rozumie chęci ludzi że chcieliby więcej zarabiać i rozumię ich prawo do strajku ale ktoś tu zapomniał że strajk to nie metoda na szantaż i zwolnienie od obowiązków służbowych. W Czechach pracownicy swoje niezadowolenie okazują co najwyżej dwu godzinną przerwą w pracy ale nie porzucają miejsca pracy całkowicie. '' Ja to popieram.

Ty znasz język czeski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowana

No tylko oni specjalnie wybrali taki termin, żeby zabolało. Liczyli na to, że rząd się wystraszy, że egzaminów nie będzie i ludzie na nich się za to wyżyją na wyborach. Dzisiaj Broniarz zapowiedział, że rozważają, żeby strajk prowadzić na zmiany, raz jedna szkoła, raz druga itd. i to wszystko dla dzieci, żeby mogły sobie popodciągać oceny a poza tym najważniejsze są matury, nie mogę się NIEodbyć więc oczywiście bardzo poważnie biorą to pod uwagę. Jaaaasneeeeee. Po prostu widzą, że nikogo z rządzących to nie obchodzi, że siedzą i strajkują, kasę chcą im za ten czas zabrać, rodzice coraz bardziej się denerwują i wiedzą, że przegrywają. Jakoś 3 tygodnie temu jak Broniarz piał "jeśli nie otrzymamy tego co chcemy matury się nie odbędą" to nie do końca myślał o dzieciach a teraz nagle zaczął? Albo jak groził, że dzieci promocji nie dostaną jeśli oni nie otrzymają tego co chcą. 

Jeszcze przypomnę, że oni chcą 1000 do podstawy!!!! Co wychodzi u nauczyciela dyplomowanego 1800 zł bez dodatków. Z dodatkami to aż się boję policzyć ile ta podwyżka by wynosiła. Powiedzcie mi, kto ostatnio chciał prawie 2 tysiące podwyżki za 20h pracy tygodniowo? Jest taka grupa społeczna na świecie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 500
2 godziny temu, Gość Amnentysta napisał:

Twoja córka nie jest w tej trójce.

Jest dzieckiem z laptopa.

Nic dziwnego, że 15% jest uczynnych (to Ci co od początku nie dostają kieszonkowego, a w domu nie ma laptopa), tacy zostaną inźynierami i założą rodziny.

Resztę pochłonie armageddon i będą gnić na polach razem z resztą ze Świata.

to nie jest moja wina że nauczyciel siedzi w szkole za kare a laptop zastępuje boga, ojca matkę i nauczyciela...dobre czasy się skończyły jedyne pocieszenie że na koniec trudna rada cóż za heca wszystkich wsadzą nas do pieca:) inżynier skończy tak samo jak wszyscy....zapytasz jak to możliwe że ojca też ktoś w tym domu musi pracować żeby było co jeść nauczyciel kasjer adwokat itd... wszyscy jedziemy na tym samym wózku, zarobki mamy inne to prawda ale to w końcu kapitalizm krwawy i bezlitosny. to na koniec dodam jeszcze niech każdy swoją prace wykonuje najlepiej jak potrafi to i pretensji tyle nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocnazmiana
46 minut temu, Gość zbulwersowana napisał:

No tylko oni specjalnie wybrali taki termin, żeby zabolało. Liczyli na to, że rząd się wystraszy, że egzaminów nie będzie i ludzie na nich się za to wyżyją na wyborach. Dzisiaj Broniarz zapowiedział, że rozważają, żeby strajk prowadzić na zmiany, raz jedna szkoła, raz druga itd. i to wszystko dla dzieci, żeby mogły sobie popodciągać oceny a poza tym najważniejsze są matury, nie mogę się NIEodbyć więc oczywiście bardzo poważnie biorą to pod uwagę. Jaaaasneeeeee. Po prostu widzą, że nikogo z rządzących to nie obchodzi, że siedzą i strajkują, kasę chcą im za ten czas zabrać, rodzice coraz bardziej się denerwują i wiedzą, że przegrywają. Jakoś 3 tygodnie temu jak Broniarz piał "jeśli nie otrzymamy tego co chcemy matury się nie odbędą" to nie do końca myślał o dzieciach a teraz nagle zaczął? Albo jak groził, że dzieci promocji nie dostaną jeśli oni nie otrzymają tego co chcą. 

Jeszcze przypomnę, że oni chcą 1000 do podstawy!!!! Co wychodzi u nauczyciela dyplomowanego 1800 zł bez dodatków. Z dodatkami to aż się boję policzyć ile ta podwyżka by wynosiła. Powiedzcie mi, kto ostatnio chciał prawie 2 tysiące podwyżki za 20h pracy tygodniowo? Jest taka grupa społeczna na świecie? 

Gdyby mysleli o dzieciach to oprocz walki o kase walczyliby o zmiany programowe o to by zamiast  dawac korki tlumaczyc do bolu zagadnienia niezrozumiale,ale oni wola steajkowac choc juz zaczynaja myslec jak by strajkowac niestrajkujac bo jak nazwiemy to co mowia o przerwaniu na swieta czy majowke czy niech szkola A strajkuje w pon wt i sr a szkola B w czw i piatek ...smieszne sie to robi ....a rodzice nauczycielom podziekuja niebawem ...bardzo batdzo serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

nie popieram strajku nauczycieli skończyłem 2 fakultety i sam nie pracuje w zawodzie tylko dlatego że nie miałem pleców w szkole aby w niej pracować .Wstyd żeby nauczyciel, który pracuje tak mało godzin strajkował ,może jeśli się praca nie podoba trzeba się przekształcić na inny zawód  albo złożyć papiery do Biedronki w końcu tam tez pracują ludzie po studiach inteligentni i myślę że chętnie zamienili by się z niejedną Panią nauczycielką bo też mają wykształcenie wyższe.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 500
1 godzinę temu, Gość Zniesmaczona napisał:

A tak na dokładkę to powiem bo może nie każdy to wie.... Kiedyś nauczyciel potrafił wyedukować klasę 32 osobową był z tego dumny i cieszył się poważaniem nie płakał tak publicznie jak obecna kadra a dziś wystarczy że w klasie 1 dziecko ma orzeczenie z poradni i nauczyciel ma prawo do pomocy nauczycielskiej czyli tak na chłopski rozum : w klasie jest 20 uczniów i 2 nauczycieli reasumując po dyszce na łeb ... I co nadal mają się źle ? Niech strajkują mają prawo ale szkoda że się tak poniżają takim zachowaniem mojego szacunku nie zdobędą.

gdyby chodziło o szacunek to by nie strajkowali a jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze o kase, to prawda co napisałaś do mojej chodziło 30  z tego 20 odpornych na wiedzę i mimo wszystko tylko jednego nie dali rady nic nauczyć reszta ma się dobrze domy rodziny interesy itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Do podwyżki wynagrodzenia powinno się zabrać wszystkie wolne''wakacje,ferie zimowe i świąteczne'' cztery miesiące wolnego i jeszcze źle. A jak się nie podoba jeszcze są prywatne szkoły tam lepiej placa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta pracująca i wychow

Strajk jest kosztem dzieci i ich mam. Ja nie mam z kim zostawić bo pracuje, po pracy odrabiam z nimi lekcje, jeżdżę na zajecia dodatkowe, sportowe, basen, ale w ciagu dnia chce móc po ludzku isć do pracy, chce mieć normalną rodzinę, dzieci i normalną mozliwość do pracowania. Jak mi nie odpowiadała praca to szukałam innej, dokształcałam się a nie szłam strajkować 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×