Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agnika0001

oblany egzamin na prawko...

Polecane posty

Gość agnika0001
tak sie mowi,ale za wolno tez nie mozesz jechac,bo Ci powie,ze tamujesz ruch :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wychodze z zalozenia ze osoby idace zdawac, umieja jezdzic a stres robi swoje, ludzie sie denerwuja a egzaminatorzy tez robia swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slyszalam o przypadku ze osoba, ktora sie odwolywala nie wygrala z nimi i pozniej musiala meczyc sie ze wszystkimi egzaminatorami zdajac kilka razy... ale to bylo w malym osrodku egzaminacyjnym na slasku... poza tym nie mam tej kartki z negatywnym wynikeim egzaminu... Kobieta powiedziala mi "ta kartka jest dla pani, moze pani z nia zrobic co chce, nawet podrzec i wyrzucic" wiec ja z moim charakterkiem przeczytalam to raz, na jej oczach podarlam i powiedzialam do widzenia... nie mogłam sie powstrzymac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne jak jest 50km, to ja bede jechac 40:P po takich waskich uliczkach to ejszcze 25-30;) i styka:P rozpedzam sie na wiekszych ulicach albo poza miastem ale tu musze uwazac bo moge przekroczyc predkosc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dieta nisko weglowodanowa
ja juz mam stresa przed egzaminem choc bedzie za jakis meisiac. a starsi nie wiedza ze robie, sama 1000zl uzbieralam o.O i jak nei zdam to skad ja wezme 120 nastepne i tak wkolko. nieciekawie,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnika0001
wiesz co innego jest jak nie zdajesz za 1,2 no max 3 ale jak wiecej to juz Cie cos trafia....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejdzi - ja bym tez tak pewnie zrobila ale chamska baba u mnie sa 2 babki, ejdna jest ok a druga to wredna suka z tego co ludzie mowia nawet jednej do widzenia nie powiedziala tylko wyszla z samochodu i poszla sobie...:o nie wiem czy oni mysla ze sa niewiadomo kim?:o jak mi cos sie nie sposoba to sie bede odwolywac:P a jesli znowu do czegos sie przyczepia, to sie znowu odwolam, bez przesady, to sa moje pieniadze, i nie ma czegos takiego ze moga sie zemscic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnika0001
ide jutro z podaniem..moze sie uda cos przyspieszyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nastawiam ze nie zdam, ze jezdze jak blondynka, ze nie mysle:P ale nie powinnam tak, ide po to zeby zdac a jesli nie zdam, to sie swiat nie zawali;) jak matury nie zdam, to wtedy mi sie smutno zrobi ale tez plakac nie bede a to tylko egzamin z prawka moge miec nastepny i nastepny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna, ktora jeździla przede mną oblała za "mało dynamiczną jazdę"... poza tym nie zrobila zadnych błędów, wrócila do osrodka z mysla, ze zdala... wysiada z samochodu, a tu wynik nagatywny... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno sie uda:) do mnie raz babka zadzwonila gdzies okolo 14maja i podala termin na 4czerwca i zapisala ale dzien pozniej dzwoni ze jest termin na 20maja i czy chce:) ale ja jeszcze nie mialam 30godzin wyjezzdonych wiec nawkrecalam ze nie moge i zostalam przy tej pierwszej dacie;) czyli sie da:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnika0001
i wydasz 3000 i dalej nie bedziesz miec prawka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja siostra tez wrocila wlasnie a prosila faceta zeby jej powiedzial wczesniej ze nie zdala bo u nas osrodek jest na zadupiu;] jeden autobus tam dojezdza raz na 3 godziny;] i dojechala, kazdy myslal ze zdala a facet mowi ze nie... miala tez taka sytuacje ze ustapila bo jechal samochod, i pozniej z daleka drugi jechal i ona pojechala bo by nie wymusila bo daleko byl facet ja zatrzymal i mowil ze stwarza zagrozenie na drodze i za pozno w lewa strone popatrzyla...no pierdola nie jakis blad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na egzaminy wydam jak cos to 1220zl bo do 10razu bede probowac:P jak za 10 nie zdam, to daje sobie spokoj;):P bo kierowcy widac ze mnie nie bedzie:D:D a juz prawko drozeje ja placilam 1150zl bo 50mniej ze maturzystka jestem, a teraz juz facet 1400bierze, to zawsze te 200 mam w kieszeni:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haaaa fajna madchen ja tez jestem blondynka i tez czekam za wynikami matury... podobnie jak Ty wolalam skupic sie na przygotowaniu do tego "egzaminu dojrzalosci", a prawko to tak na drugim planie bylo caly czas... tak jak mowisz na prawku świat sie nie kończy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jestem blondynka tylko zachowuje sie jak blondynka i mysle tak;] ja w ogole jezdze jak czlogiem, dzis po golebiu przejechalam bo myslalam ze to jakas siatka;] nie umiem dziur omijac, jakos dziwnie tak:P facet sie smieje ze ja po czlowieku przejade i sie spytam - co to bylo?;] bo sie zawsze tak pytam:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na maturze sie swiat tez nie konczy bo nie w tym roku to w nastepnym:) ja bym chciala zdac z tego wzgledu ze wyjezdzam 7 i nie jest mi na reke zeby tak co chwile przyjezdzac do polski bo prawko:P no ale zobaczymy co bedzie:P jestem dobrej mysli choc troche sie boje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz... mi sie snilo ze na srodku poznania na ulice wyszla mi KURA, legalna wiejska kura, którą przejechałam... czyli wychodzi na to , że kura oznacza niezdanie egzaminu ;) pewnie, że matura to też nie koniec świata, ale za poprawką czekasz rok, a tu masz te dwa miesiące... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no racja;) kurde no my sie same nakrecamy ze bedzie zle, ze egzaminator bedzie wredny i w ogole kurde, egzamnator nie powinien miec wiekszego wplywu na to jak jezdzimy ale racja ze bardzo stresuje chociaz jak na mnie sie moj instruktor wydziera, to prawie jak na egzaminie sie czuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna madchen, też mam takie podejście do egz na prawo j. ale na razie mi to jeszcze nie grozi :), mam astygmatyzm i szczerze mówiąc mogłabym sobie kupić badania lekarskie, ale dla bezpieczeństwa innych uczestników ruchu wolę poczekać na laserową korekcję wady ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość care
ja oblalam egzamin na prawko juz 3 razy:( zdaje w Skierniewicach, masakra, teraz mialam przerwe bo matury ale niedlugo nzowu musze zaczac , wykupic 5 h i na egzamin... juz mi sie nie chce:( jestem zalaman... jeszcze moj chlopak siesmieje ze bym sie nie martwila on mnie bedzie wozil co mnie coraz bardziej denerwuje, a czasami jak jestesmy na imprezie to on sie zapomni ze jeszcze nie mam "papierka" i wypije i ja musze kierowac a on wtedy sie modli "o żeby nas psy nie zlapaly" ostatnio slyszalalam w radio ze jeden pan od nas z miasta pisal odwolanie bo oblali go juz 33 razy:) tak, dobrze czytacie 33 razy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję wziąć ziołowe tabletki uspokajające, w dzień egzaminu i dzień przed. Ja zdałam za 3 razem (te poprzednie 2 razy to były jeszcze na starych zasadach, z tym węższym łukiem). No i tylko za tym 3 razem brałam tabletki uspokajające (mama mi je w aptece kupiła, nazywały się chyba KALMS). Naprawdę mi pomogły... Noga tak nie latała na sprzęgle jak wcześniej. Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to chyba zastosuje ta rade;) nic nie zaszkodzi a moze pomoc:) proponowali mi tez piwko ale ziolka sa bezpieczniejsze:P ja tez mam problemy troche z oczami nie widze z daleka ktora np godzina jest na zegarze:P na drodze musze najpierw do tablicy troche dojechac zeby zobaczyc gdzie mam jechac:( mialam isc do okulisty ale jakos sie tlumacze ze nigdy czasu nie ma:P i wiecie co?:P kierunki mi sie myla!:P facet mi mowi w lewo, a ja w prawo kierunkowskaz i odwrotnie;] chociaz powiedzial ze nie moga mnie za to na egzaminie oblac bo jesli dobrze to zrobilam to moze sie tylko przyczepic do tego ze mialam inne polecenie ze w inna strone:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde... 33 razy to juz konkret... ja sie boje ze po takich tabletkach uspokajajacych zaczne przysypiac... wczoraj wieczorem zdecydowalam sie tylko na wypicie melisy, przynajmniej dobrze spalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jakis desperat jest:P ja mowie sobie ze do 10razu bede probowac, jesli mi sie nie uda to nie ebde dalej sie kompromitowac;]:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna madchen - z tymi kierunkami tez tak mialam, teraz na ostatnich jazdach juz zadziej... ale to jest po prostu taka dysfunkcja mózgu, którą niestety częściej mają kobiety, niż ta druga płeć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dla mnie to dziwne bo slysze w lewo a sie szykuje juz na prawo:P a dzisiaj to w ogole facet tez sie pomylil a ja z nim:D mowi mi ze jedziemy w lewo a ja prawy kierunkowskach i na prawy pas zjezdzac chce;] i zjechalam;):P mialam tez problem ze z 2 na 5 wrzucalam, a nie na 3 ale juz mi sie nie zdarza;) dzis mialam problem zeby reczny zwolnic:O malo sily mam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie ciezko wrzucic wsteczny w puncie, po dwoch godzinach jazdy też z sił opadam... :) podsumowując... pierwszy raz mam już za sobą... jak nie za drugim razem, to za trzecim zdam... a jak nie to jeszcze i jeszcze i jeszcze... tez sobie chyba dam 10 szans... mistrzem kierownicy nie jestem i wiem ze nigdy nie bede, bo samochod to zdecydowanie nie jest moj zywiol, ale mam nadzieje, ze w miare poprawny kierowca kiedys ze mnie bedzie...;) pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×