Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Witam moje drogie Mamuski :) Na poczatek chce głosno wykrzyczec „ZOSTAŁYSMY OSZUKANE!!!!” Wszyscy mowili ze ta waga to tak szybko spadnie a jatak jak Hałasliwa i Iwonka-płacze!! Moja mala tez miala ciezki woeczor i noc. Bylo tak ciezko z kolka ze musialam podac kropelki na uspokojenie. Pomoglo na 2 godziny a potem .....jazda bez trzymanki. Rano wpadlam na genijalny pomysł. Uzyłam suszarki. Do rozgrzania i masowałam brzuszek. Tak ja maglowałam 30min. Zrobila kupe stulecia! Zjadła na dwie raty 85ml i teraz zasneła. Aligator mowi ze podziwia mnie ze sie jeszcze smieje :) Dagusia, nie wiem czy to dobrze ale jak ciagle starasz sie zeby mala spała to w nocy oczywiscie bedzie dawac czadu. Lepiej niech mala nie usypia na sile. Karm ja a jak sie wije to moze to koleczka lub poprostu ma ochote na mamine ramionka. Co do zwiekszania ilosci pokarmu poprzez rozmaite plyny- mi pomagaly na jeden raz. Niestety moje panie. Jesli odciagacie pokarm to nie ma bata, pokarmu bedzie mniej. Tylko karmienie piersia zapewni pokarm. Niestety tylko to. Mieszanie (odciaganie i piers) niestety nie pomoze. U Wazki tak jest i jeszcze u kilku przypadkow ktore znam. Zreszta kazda z nas wlasnie sie z tym boryka. Kazda ktora tez odciaga i karmi tez z butli. Pomaranczowy, mysle ze wyjazd to dobry pomysł. Ja swoje 2800szczescia juz wtedy wiozłam 1200km pociagiem a na zewnatrz bylo -16. Nie obawiaj sie i smialo ruszaj w droge.Rodzina sie ucieszy, Slawia, a moze Twoj synek ma za goraco?? Czasem krostki wlasnie dlatego sie pojawiaja.?? Mam nadzieje ze to jednak potowki i nic powaznego.Ja to bym udusila te baby w przychodni. Wez i nawrzucaj jej ze niech sobie ten zeszyt skombinuje bo jak wpadniesz do kierownika to jej nic nie pomoze. Rosołku, mi sie wydaje ze jak sie nic nie dzieje to szczepionka jest skuteczna. Niestety to jest 50 na 50. :)ja bynajmniej bede szcczepic choc to btroche machina marketingowa. Hipku, ja uzywalam takiego pasa. Teraz mi brzuch nie wisi. Mam taa zbita pileczke jak w 4 miesiacu. Niestety +7 Szklana, co u Ciebie sa za drogi w W-wie. U mnie nie ma drog i kkuzwa laze do 2h i dupa. Gratulacje wielkoludkowej Franki. Kurcze taka juz duza.oby sie duzo do C iebie usmiechala. Mojej malej nie zawsze sie odbija, potem niestety sa te kosszmar ne kolki.klade ja sobie wtedy na brzuchu i po ok 30min zanosze do wyrka-jej wyrka. Teraz zmykm spac. Piskle spi mi na brzuchu wiec moze jeszcze sie da godzinke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maly juz wazy ok 4400 juz mnie rece bola od noszenia:) spi ladnie od 20 do 1 i potem do rana czyli 7-8 . Ja odciagam tylko nie karmie piersia i nie narzekam na mniejsza ilosc mleka.Odciagam zawsze po jedzeniu malego teraz tak 600-700ml .Dzis rano odciagnelam 240ml z 2 piersi (uzbieralo sie tyle od 24 -7 rano bpo ostatnie mleko odciagalam o 23 potem maly nie wstawal wiec nie odciagalam) .Przystawiam go czasami do piersi ale on nie umnie chwycic sutka jesli mam akutat duzo mleka i samo wyplywa to sie skusi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła wiec masz to szczescie. Ja juz odciagam dwa miesiace i 10 dni. po miesiacu tez mialam duzo mleka a teraz juz nie. Co zrobic. Wiem ze bedzie jeszze mniej ale na szczescie jest Friso :) Dałabym juz z checia kleik malej ale jeszcze za wczesnie. Mleko nie bardzo lubi choc uczulenia nie ma. Nie mam innego wytłumaczenia ze dziecko je po 70-80ml co 3 godziny. Albo mam tak dobre mleko albo poprostu nie lubi,Terrorystka mała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanie: podaje któraś wodę koperkową (gripe water) ?? Bo ja kupiłam ale moja mała nie chce tego pić, wypluwa wszystko jak tylko jej podam :( macie może jakiś sposób??? Z góry dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Ja nie podaję nic oprócz mleka - a jak chce żeby dziecko coś dostało np. herbatke koperkową albo melisę to piję sama :) No to może spróbuj zmieszać ze swoim mlekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupiłam koperek włoski z hippa moja malachetnie go pije a gazy odchodza jej non-stop szczepicie na rotowirusy ? byłam wczoraju lekarza i zalecał szczepienie a ta szczepionka kosztuje2* 400zł(2szczepionki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, u mnie sajgonki, mała zajmuje mnóstwo czasu, coraz częściej nie śpi i nie daje mamusi poszaleć w sieci.... Hipek- moja córcia od ok. 3 tyg. ma takie jazdy właśnie, że płacze jak jej podaję pierś, niby chce jeść a płacz jest, czasem ewłaśnie się pręży przy tym i nózki prostuje, ale czasem innych znaków nie ma, z butli nie chce jeść- w ogóle:( co mnie smuci, bo unieruchomiona jestem na maxa przy niej, JAK JĄ NAUCZYĆ TEGO, ŻE BUTLA NIE BOLI.... smoka też w ogóle nie che, już mam 4 różne i nic. A co do tego płaczu przy cycu to w nocy i nad ranem jest spokojna, tak od kilku dni zaczyna sie jazda o 13, czasem dopiero o 16, a czasem po 19- różnie, to chyba nie kolka, a może łaśnie te jelitka. Też ją podnoszę do odbicia wtedy, bo nałyka sie powietrza bardzo jak tak płacze i pije, dopiero jak sie uspokoi to podaje znowu , czasem ta zabawa trwa godzinke albo 2, czasem krótko tylko 10m in. Czasem pomaga pozycja leżąca i klepanie po pupci;) W nocy karmię tylko na leżąco i nie odbijam, mala po przewinięciu zasypia w swoim łóżeczku, tylko troszkę jągłaskam po główce, żeby jej pomóc;) Ja na brak pokarmu nie narzekam, mam go dużo. Czy WAS też bolą tak sutki czasem jakby ktoś je ściskał i wykręcał i wtedy mleko z nich samo wypływa.... nie lubię tego a co jakiśczas tak mam:( booooli to, nieprzyjemne jest. Emi juzskończyła 9 tyg. uśmiecha isę nieśmiało do mamusi, ale woli do tatusia;) No i ładnie zajmuje sie już zabawkami nad łóżeczkiem i rozmawia z nimi i coraz więcej dźwięków wydobywa z siebie;) W nocy wcale tak długo nie śpi jak niektóre bobasy, po kąpieli zasypia ok. 20.30, 21, pobudka o 2, potem o 5, potem o 7. Choć zdarzają się odstępstwa, np. wczoraj pobudka o 23.30, o 4, o 7. W dzień śpi tak dłużej o 11 do 13 i potem po 15 tak z 1,5 - 2 godzinki, reszta to czuwanie lub króciutkie drzemki i męczenie mamusi;) JA CHCE JUŻ WIOSNĘ!!!! Pogoda u nas taka ze od tygodnia siedzę w domu, leje, wieje, zimno, paskudnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piksip Twoja dzidzia ma chyba jednak kolkę,objawy się zgadzają i do tego położna mówiła,że najczęściej kolka jest od ok.godziny 16.00 do wieczora.Najlepiej idź z nią do lekarza i się spytaj.A,i jeśli ma twardy brzuszek to dodatkowy objaw kolki.Czy odchodzą jej gazy,bo jak nie to też objaw kolkowy.Możesz np.wypić sama herbatkę z kopru włoskiego lub laktacyjną i sprawdzić jak się będzie czuła. A cycki też mnie sporadycznie bolą po bokach tak jak opisujesz i wtedy samo wycieka mleko,mam to bardzo rzadko obecnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robur, no ale od 13?? dziwne, brzuszek nie jest twardy. piję herbatkę koperkową już długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piksip u mnie tez tak to wyglada, nocki i ranki spokojniejsze a potem jazda... mi tez sie wydaje ze to jednak nie kolki bo to sie zdarza tylko i wylacznie podczas ssania i to tak mniej wiecej po kilku minutach od rozpoczecia karmienia. Ńa poczatku i na koncu jest ok, a mniej wiecej w polowie te prezenia i placz. Poza tym podobno przy kolce dziecko placze non stop, a u nas wyglada to tak jak takie skurcze co kilka minut. Jak nie ciagnie z piersi akurat to go nic nie boli. I tak jak u Ciebie, czasem te sesje przeciagaja sie do 2 godzin. Mam problem z podawaniem smoczka, moj synek go nie toleruje chyba ze juz jest tak zmeczony ze nie wie co ssie, a jak chce go uspokoic i uspac, to za zadne skarby swiata nie wezmie go do ust, mam wrecz wrazenie ze to go jeszcze bardziej wkurza, wiec w koncu laduje przy cycku i tak sobie ciumka (juz nie jedzac) nawet 40 minut, a jak chce juz zabrac piers to momentalnie sie budzi i zaczynamy jazde od nowa. Polozna mi radzila karmic maksymalnie pol godziny (w odstepach 3 godz) potem smok i spanko, ale latwiej powiedziec niz zrobic... Probowalam juz niejednokrotnie i nic z tego, maly nie da sie wykiwac ;-) Szklana ja spie razem z malenstwem, a jesli chodzi o nocne karmienia, a w zasadzie wiekszosc karmien - to odbywaja sie u nas na lezaco, wtedy maluszek szybciej zasypia. Do odbijania staram sie go w wiekszosci podnosic, chyba ze akurat nie zjadl za duzo tylko sobie pociumkal kilka razy i zasnal, a zal mi go ruszac - wtedy nie odbijamy. Moj synek spedzil niedawno w szpitalu pare dni i tam byl karmiony butelka, przez co teraz juz nie ssie tak idealnie jak na poczatku. W tej chwili jesli nie jest akurat spiacy to strasznie cmoka przy ssaniu, tym samym polykajac mnostwo powietrza, nie wiem jak z tym walczyc... Natomiast w porze nocnej jak go karmie, on jest taki zaspany (moze dlatego ze nie ssie tak lapczywie jak w ciagu dnia) i wowczas ssie idealnie - w takich przypadkach nawet go nie podnosze do odbicia, bo z doswiadczenia juz wiem ze i tak nie odbije bo nie ma czym. Moze Wy macie pomysl jak nauczyc dzidziusia wlasciwie ssac bez tego cmokania? Chociaz wydaje mi sie ze on to umie skoro czasem je wlasciwie... Nie wiem co zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nareszcie moge coś napisać :) Co do rytmu dnia chwilowo nie moge sie wypowiedziec bo nasz sie rozregulował przez chora pupe – najgorsze ze juz prawie dwa tyg na spacerki nie chodzimy – najpierw przeszkoda była chora pupa (spanie wykorzystywałam na wietrzenie no i pampersów nie zakładałam), a teraz pogoda koszmarna... czuje sie jak w klatce. Dziś mała w końcu spi w dzien bo ostatnio toprawei nie było spania w dzień... dala mi starszliwie w kosc. Moge powiedziec tylko tyle ze w nocy pieknie spi od 20.30 -21 do 3-4 a później do 7-8 – czyli praktycznie jedna pobudka w nocy. Brak przewidywalności i planu dnia, zamkniecie w domu, przesilenie wiosenne = bardzo, bardzo kiepskie samopoczucie Mii, chwilowa załamka... ale jestem juz pełna optymizmu (choć zmeczona) i ufam ze w przyszłym tygodniu juz wszystko bedzie „na swoim miejscu” Zycie mi skomplikowały pieluszko tetrowe... czasem nawet w nocy po karmieniu prasowałam, bo w dzien było ciezko jak gaba płakusiała. Te pieluchy od razu przemakaja a z nimi ubranka, na przescieradlo kładłam podkłady jednorazowe ( i je susszyłam) bo nei dało by rady przescieradlo tez byłoby przesikane. Dziś juz na noc pampersa załoze – doszłam do wniosku ze huggisy „dusza” pupcie – sa bradziej plastykowe niz papmery new born i przez te gumki tak dopasowane ze powietrze nie dochodzi, zreszta chyba nawet pisałyscie ze papmersy czasem przemkaja wiec moze powietrze puszczaja wiecej. Tak wiec jednorazówki na noc, na spacery, na długo drzemkę i odwiedziny, ale w dzien bede sie starala troche tetry uzywac. Pupa do końca sie jeszcze nie zagoiła i brzydko wyglada ale juz nie boli.pani dermatolog kazała clotrimazolem smarowac – bo sie mogły drożdzaki rozwinac – musze do niej dzis zadzwonic bo sie pupa troche zaczerwinila i nie wiem czy to normalne. Wczoraj lekarka powiedziala ze mocz jest obojetny – czy to znaczy zenie wypala skóry? Pytam bo odkad mała spi w tetrze to jak zasnie ok 20 to do 23 dwa razy jej pieluche na spiaco zmieniam inie myje wtedy – jakby była w jednorazówce to by siedziala w pieluszcze zasikanej – ale zastanawiam sie co jezeli w nocy nie ma kupki tylko troche siusków – czy jak sie tego nei umyje (u nas pod bierzaco woda) to czy t moze zaszkodzić – straszne te nocne kapiele Gabcie wybudzaja i troche to trwa – Wazko jak Wy robiecie bo Wy tez pod bierzaca wda myjecie? Gaba wazy 4300 tyle co Franka :) wczoraj dostala skojarzona szczepionke i na pneumokoki. Na rotawirusy zaszczepimy póżniej (za dwa tyg) bo pupa myusi sie zagoic bo ona moze wywołac jakas biegunke i byłaby zabawa od nowa, a tak to jelitka sie gabcie podregulowały i nie ma juz tylu kuo – do dwóch dziennie – zaczyna sie to układac tak ze jednego dnia nic a drugiego dwie kupki – jedna MEGA! I druga mała :) no i na meningokoki jeszcze bedziemy szczepic. Iwonko ja podawałam gripe water – łyzeczka choć sporo sie rozlewało – kup moze pipetkę (zakraplacz) i tym spróbuj – ja tak teraz podaje lacido baby i sprawdza sie lepiej jak łyzeczka. Klonik ja na rotawirusy szczpie ale drozsza szczepionka w niej sa 3 dawki bo na jest na 5 rotawirusów, a ta druga na 1. Piksip to prezenie i „jazda” przy cycu to na pewno jakis ból – najprawdopodobniej brzuszek, choc moja tez tak miała jak jej sie pupa rozchorowała bo każdy bączek z kleksikiem (a ona tak przy jedzeniu miała) to byl ból bo przy odbycie ranki. Ja mysle ze to nie jest typowa kolka tylko pobolweania brzuszka u nas tez tak było ( i tez o tak dziwnych porach) podawałam espumissan, grpie water pilam herbatki koperkowe – wkońcy odstawiłam wszystoo wpierony i samo przeszło – masuj brzuszek, przykladał nagrzana żelazkiem pieluszke albo nagrzewaj suszarka – tylko uwazaj zeby nie poparzyc malestwa. - jak dzidek zje to podnoszac na ramie do odbicia przyłóz do brzuszka rozgrzana pieluszke – hippek, piksip wygladałao to u nas identycznei jak u Was Hipku moja gba tez czasem ciamka przy ssaniu – jakby sie jej nie chciało – nie wiem dlaczego, wtedy mocniej jej wciskam piers i jest ok – mobilizuje sie :)na poczatku myslałam ze to wtedy kiedy mam mniej pokarmu, ale to chyba o niewłaśice zassanie raczej chodzi. Nasza zawsze w swoim łózeczkui spi tylko czasem rano biore ja do łóżka na swój brzuszek i tak pospiny do 9.30. Zawsze gabcie do odbicia podnosze bo jej sie często wtedy ulewa i bałabym sie ze jej sie w łózeczku uleje jak ja juz zasne. Nie ma problemów z zaypinaiem w nocy, jak z nia pochodze i potrzymam na ramieniu to raz dwa usypia – generalnie wie ze noc jest do spania ;) U nas jutro 7 tydz minie, ale usmiechów jeszcze nie ma – uwielnia karuzelke i patrzy na misie cos tam donich czasem zagrucha i wydaje taki dźwięk jakby sie smiała ale usmiechu do mnie nie strzeliła – czekam z niecierpliwościa Szklana mam nadizje ze żelzao sie u franki poprawi, kurcze zeby Was to szpitalne leczenie ominęlo. Ja mam ciagle 4 kg na plusie i wystajacy brzuszek... nie mam czasu ćwiczyc, ba nawet nei mam czasu o tym myslec :) ja w nocy na siedzaco karmie, ogolnei mało na leżaca – choc teraz czesciej bo mnie głowa od pogody robi i wtedy jak mąła je to kimam :) mała śpi u siebie w łózeczku, a łózeczko stoi jeszcze obok naszego łóżka, zawsze chodzimu po pokoiju w oczekiwaniu na bekniecie :) tylko nie zawsze sie doczekamy. Wazko alez Wy macie z tymi kolkami, ehhh – juz wiem co to znaczy patrzec na cierpiace maleństo i czuc sie bezsilnym i zmeczonym tym wszystkim. Hałaśliwa ja tez znalazlam rozstepy na cycyusiach – malutkie co prawda ale sa po jednej kresce na kazdym od spodu – ale trudno sie dziwic jak mi sie takie balony zrobiły ;) mam to w nosie nie bedzie tego widac jak obwisną hehehehehehehe – żartowałam zachowaja sie jędrne jak jabłuszka ;) Miałam isc po 6 tyg do ginka i endokrynologa – juz 7 stuknie a ja sie nie wybrałam – nie było czasu -z ałatwie to wszystko w przyszłym tyg Wczoraj dostałam prezent od M – samochodzik dla mnie i Gabci – wymieniliśmy małego pirdka na kombi i od wczoraj nie mialam czasu wyjsc przed dom poogladac i sie nacieszyc, nie mówiac o przejazdzce – dziś mała tnie komara od 12 – ale nie wiedziałam jak długo pospi, bo ostatnio to tak po 30 minut tylko – kurcze nie wiem czy mi niania zadziala jak wyjde pod dom – musi my sie rytm dnia znów uregulowac bo nei wiem czego sie spodziewac po małej. Rosołku nei czekajcie z kontrola do 4 miesiaca – my zaliczylismy gdziec w 5 tyg i nastepna kontrola jak skończy 3 miesiace Raju mała juz spi prawie 3 godz wszystko bedzie przesikane – mam dośc tetry!!!!!!!! Moglam ja na spiaco przewinac bo sie często tak udaje ale bałam sie ze ja rozbudze, a miałam sporo do zrobienia w domu i chciałam odpoczac... jak tak dzieciaczki które męczą sie z odparzeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hipek- no u nas to identycznie jak u ciebie też czasem ciumka i ciumka a jak zabiorę to od razu się budzi. Dziś była ostatni raz położna, powiedziała żeby dawać herbatkę koperkową na wieczor mogę jej dawać tą uspokajającą. Idę do gina gdziś , zobaczymy cio powie. Oj uciekam bo gwiazda się budzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia, ja co 6 godzin myje pupe pod kranem nawet jak nasika tylko. Tak dla spokojnosci..... Jak kupe robi to zawsze. Co trzy wycieram chusteczkami. Ja mam to szczescie ze mala nie ma na nie uczulenia. Mam chusteczki pampers i nawet sa z aloesem. Co do czerwonej pupy to ja zawsze ale to zawsze przy zmianie pieluchy(max co 6h) smaruje pachwinki i cala pupe łacznie z posladkami. Kiedyz tylko pachwinki i pupolka i miała własnie raz zaczerwieniona. Stosuje krem Bubchen. Super na odparzenia.Poleciła mi własnie go ruska w szpitalu,Jestem bardzo zadowolona. Krem stosuje na przemian z kremem Musteli. Ty tez uzywasz Musteli. Ja jestem z tych kosmetykow bardzo zadowolona choc sa drogie. W szpitalu w ktorym m rodzilam uzywano tylko te kosmetyki. Wiem ze to jedna z najlepszych marek do pielegnacji niemowlat. Sa bardzo wydajne i warto w nie zainwestowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy gość
Mała ma już miesiąc!!!! I taki był fajny, słoneczny dzień!!! Aż do usg - okazało się, że stawy są nadal niedojrzałe:( pieluchowałam ją 1 pieluchą i okazało się, że jest to za mało sztywne i teraz mam pieluchować dwoma i układać w pozycji żabki. Martwię się! No i jeszcze Mała ma skłonność do przepukliny pępkowej... Mam doła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarancowy, nie smutkaj sie. Bedzie dobrze, zobaczysz. Teraz musi troszke pocierpiec-choc to nie boli i ma sklonnosc to nie znaczy ze juz ja ma. Ciesz sie ze jest ok. Mysl ze wszystko bedzie dobrze i Twoja kruszynka bedzie zdrowa jak rydz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy gościu nasze dzieci mają podobne problemy. Pisałam w ubiegłym tygodniu że moja mała ma nosić poduszkę Frejki z uwagi na dysplazję jednego stawu biodrowego, ma ja nosić 24 godziny na dobę. Założylismy ją ale pierwszej nocy nie wytrzymałam i jej zdjęłam bo tak żałośnie popłakiwała, bałam się też że może źle jej założyłam ale od wczoraj nosi cały czas, zdejmujemy tylko do zmiany pampersa i kąpieli. Sam widok boli ... :((( ale co zrobić ...byle pomogła. Odnośnie przepukliny to też podejrzewamy bo pępuś odstaje, lekarz na razie nic nie widzi ale u syna też nie widział a niestety przepulinka została więc profilaktycznie u córci kleimy pępuś plasterkiem hipoalergicznym no i jak najwięcej na brzuchu leży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy gościu nasze dzieci mają podobne problemy. Pisałam w ubiegłym tygodniu że moja mała ma nosić poduszkę Frejki z uwagi na dysplazję jednego stawu biodrowego, ma ja nosić 24 godziny na dobę. Założylismy ją ale pierwszej nocy nie wytrzymałam i jej zdjęłam bo tak żałośnie popłakiwała, bałam się też że może źle jej założyłam ale od wczoraj nosi cały czas, zdejmujemy tylko do zmiany pampersa i kąpieli. Sam widok boli ... :((( ale co zrobić ...byle pomogła. Odnośnie przepukliny to też podejrzewamy bo pępuś odstaje, lekarz na razie nic nie widzi ale u syna też nie widział a niestety przepulinka została więc profilaktycznie u córci kleimy pępuś plasterkiem hipoalergicznym no i jak najwięcej na brzuchu leży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy gościu nasze dzieci mają podobne problemy. Pisałam w ubiegłym tygodniu że moja mała ma nosić poduszkę Frejki z uwagi na dysplazję jednego stawu biodrowego, ma ja nosić 24 godziny na dobę. Założylismy ją ale pierwszej nocy nie wytrzymałam i jej zdjęłam bo tak żałośnie popłakiwała, bałam się też że może źle jej założyłam ale od wczoraj nosi cały czas, zdejmujemy tylko do zmiany pampersa i kąpieli. Sam widok boli ... :((( ale co zrobić ...byle pomogła. Odnośnie przepukliny to też podejrzewamy bo pępuś odstaje, lekarz na razie nic nie widzi ale u syna też nie widział a niestety przepulinka została więc profilaktycznie u córci kleimy pępuś plasterkiem hipoalergicznym no i jak najwięcej na brzuchu leży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIA 82 wspólczuję Ci z tą tetrą, ale spróbuj może belli happy new borny moja Zosia miała odpieluszkowe zapalenie pupci poradziłam sobie sudokremem i mączką ziemniaczaną jak pediatra mi radził te happy mniej przylegają niż huggiesy, których dotąd używałam nie mam czasu na nic, Mała śpi jak chce, trzyma mnie z cycuniem jak traktowanym jak smoczek a ja siedzę po 2 godziny i Ją karmię,a po odłożeniu Jej do łóżeczka mam 15minut na zrobienie wszystkiego w domu. Mój Piękny jest w delegacji i przyjeżza na weekendy-cudnie!!! w dodatku mam ciągnące mnie jeszcze szwy wewnętrzne z którymi niewiele juz zrobię dopóki sie nie rozpuszczą i hemoroidy!!! DZIEWCZYNY CO ROBICIE Z HEMOROIDAMI???????????????? JA JUZ NIE MOGĘ! BOJĘ SIE WIZYT W TOALECIE. CZY TO Z CZASEM ZNIKNIE????? wybaczcie, że nieregularnie się odzywam, ale same wiecie, że czasy lenistwa ciążowego już minęły...ach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lamamma ja tez mam jeszcze problem ze szwami, czuje takie ciazenie jak stoje i zwlaszcza jak trzymam synka na rekach, mam wtedy wrazenie ze mi cos wypadnie ze srodka. Przepraszam za doslownosc ale tak to czuje i mam nadzieje ze wkoncu minie, bo czasem jest trudno wytrzymac w pozycji stojacej... Wybieram sie w przyszlym tygodniu do lekarza i jestem ciekawa co mi powie. My tez smarujemy pupke sudocremem, polozna w szpitalu radzila zeby bardzo grubo smarowac i cale posladki rowniez i tak robie, i narazie (odpukac) nie mamy problemow. Dodam ze od poczatku stosujemy pieluszki pampers sensitive i pieluszki pampers 2. Jedyny problem z ktorym sie borykam to czesto przeciekajacy pampers, ale byc moze wina lezy po mojej stronie przy nakladaniu pieluszki? Chociaz z tego co slyszalam to wiele matek ma problem wlasnie z pampersami 3-6 kg. Zamierzam wkrotce wyprobowac Huggies i Bella Happy - to potem sie wypowiem ktore najlepsze. Ide popatrzec na U can dance, bo maly zasnal :-) Buziaki i dobrej nocki mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie mialam na mysli chusteczki Pampers Sensitive... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Matko z córką! Jutro jedziemy na tydzień do Wrocławia do moich rodziców. Próbuję od godziny zapakować rzeczy. Mała ma najwięcej...! Bierzemy leżaczek, matę edukacyjną, wózek, fotelik, torbę ubrań pieluchy, lekaswtwa, butelki, sterylizator, smoczki, kremy, ręczniczki, pieluszki tetrowe i sama nie wiem co jeszcze! Jedziemy ok 5 godz samochodem i mam nadzieję że nie będzie sensacji. Jakie dziś piękne uśmiechy dostałam od Franeczki! :) Cudo! I wszystko widzi - karuzelki, zabaweczki i powoli odkrywa że ma rączki :) Kupiłam książkę Zawitkowskiego z filmem - super! Mia ty chyba ją masz? Okazało się że beznadziejnie noszę małą i niejednkrotnie przezemnie płacze np jak ją odkładam do łóżeczka czy na przewijak i tak somo jak ją wyciągam. Próbuję z filmem ćwiczyć, France się dziś podobało, podnosiłam i kładłam ją chyba sześć razy i nie zapłakała :) Ale wczoraj postanowiłam że chcę się nauczyć wszystkiego od mistrza... Zadzwoniłam do zawitkowskiego i przyjmie nas jak wrócimy z Wrocławia! Strasznie się cieszę bo nauczę się w końcu jak delikatnie obsługiwać malutką tak żeby obie strony byłe zadowolone. i w ogóle on zobaczy czy małą prawidło się rozwija itp. Opowiem wam wszystko co mi powie :) Jezu ale jestem styrana! Mia matko jak to długo z tą pupką! Dzielna jesteś z tymi tetrowymi pieluchami...ale jak wyleczysz jej pupkę to wrócisz do normalnych? Kurczę ty śpisz coś w ogóle dziewczyno? zmieniasz dwa razy pieluchę jak ona śpi? jeny... trzymaj się... Ja wczoraj nie zmieniałam przez 2 karmienia pieluchy, żeby nie budzić małej i miałam paranoję , że się odparzy ale nic nie było. Ale nie wiem czy można 6h nie zmieniać? Piksip - czyli, karmisz na leżąco a potem przenosisz na przewijak czy na łóżku zmieniasz pieluszkę? Nie odbijasz i nie ulewa? Też mam taki ból sutków i to jest wtedy jak mleko wycieka... Franka ma podobny tryb dnia jak twoja :) Hipek u mnie ze smoczkiem raz ok a raz nie chce wcale :( nie wiem od czego to zależy? Ja nie mogę zasnąć jak mała jest w łóźku bo się boję że ją zgniotę... Moja mała od początku je na zmianę butlę i cyca i nie wiem już sama co ona woli... ale ostatnio cyckiem chyba się najada. Dziewczyny na jednym sutku mi się zrobił taki pęcherzyk jakby z powietrzem, nie boli ale wygląda dziwnie conajmniej... tak jakby tam był jakiś płyn, he? co to? Meluduję że mam rozstępy na udzie, grrrrr fuj fuj mam nadzieję że znikną jakimś cudem :) Pomarańczowa - piję soczek za wasz miesiąc! z bioderkami będzie dobrze, nasze też jeszcze niedojrzałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, melduję że mam dość tej pogody wstrętnej, normalnie masakra tak siedziec całymi dniami w domu, nie wyjdę ,bo wieje strasznie, z nieba jakiśśnieg z deszczem, brrrr. Hipek- u mnie jest identycznie z tym jedzeniem i płaczem, wczoraj już to sięgnęło zenitu, całą noc była niespokojna- do tej pory noce były ok, nie płakała ale stękała troszkę, dziś nadal:( jutro zapisana jestem do lekarza, niech sięwypowie mądrościami, co to może być i niech jakoś pomoże temu maleństwu mojemu, bo ja nie potrafię sama:( Szklana, karmię na leżąco w nocy, jak mała zje zabieram ją na przewijak, przebieram, nie mówiędo niej nic, nawet jak mnie zaczepia;), żeby nie rozpraszać jej jeszcze bardziej, po przewinięciu buzi w czółko i kładę do łóżeczka, troszkę pogłaskam po główce- aż zamknie oczy i gaszę światło i mykam do łóżka. Jak jeszcze sie wierci to wystawiam rękę i głaszczępo główce (łóżeczko mam tak ustawione że sięgam z mojego legowiska do jej główki) no i tak zasypia jak narazie co noc i co przerwa na jedzonko;) Tak jak widzisz nie podnoszę do odbicia, bo mała je prez sen, nie ulewa. Zmykam trochę ogarnąć domi siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lamma - 1) hemorol - czopery :) 2) okłady z kory dębu lub nasiadówkia jak tego bedzie mało 3) cyclo3fort o to chyba wystarczy zdrówka zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry dzien:) tak sie zastanawialam co ze spacerami w te pogode ale postanowilam wystawic malutka na dwor..zapakowala ja pozadnie a na budke powiesilam pieluche aby troszke achamowac wiatr i wyobrazcie sobie,ze wczoraj w ten sposob stzrelila 4h! a dzis przygotowania do wielkiej pierwszej podrózy:)jedziemy gdzies tak w pol drogi miedzy poznan a wrocław..i tak jak szklana pakuje i pakuje i konca nie widac. przeczytalam moja droga szklana głowo, o tej nie dokrwistosci...straszne rzeczy piszesz.boziu oby to wszytsko szybko ise zakonczylo...i obysmy i my wydeptujac wasza sciezke do niedokrwistosci nie dotuptały...tfu tfu.. no i tak jak ktoras z was pisala...hm...mi tez pekla pupa...ginekolog cos na to radzi czy internista??jak sie leczyc ? igmik! pola kapka w kapke podobna do ciebie,N. choc troszke sie dolozyl do tej produkcji?? ;) dziewczyny piekne te wasze babelki! Pimboli, jak ise tak chudnie?? buzki!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy gośc
Czytam o tym pieluchowaniu i juz sama nie wiem - zdania są podzielone, jedno każą inni odradzają... Mam pytanie, jak jedziecie gdzies samochodem, to maleństwa w samochodzie rozbieracie czy tylko odpinacie kombimezony, a co z czapką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FUSYTA dzięki bardzo za info, czy wypróbowałaś je wszystkie? HIPEK te nasze szwy wewnętrzne o ile są tzw. rozpuszczalne wg mojej położnej to mogą się wchłaniać od 6 tyg. do 6 miesiecy!!! ja też mam podobne odczucia przy staniu i siedzeniu - siedzę na kółku szczególnie jak długo (a zawsze Zosia życzy sobie długo)karmię jaK UBIERACIE dzieciątka na spacer?czy wystarczy na pajaca nałożyć kombinezon i śpiworek. boję się przegrzać ale też wychłodzić Małą - u nas wieje koszmarnie jestem uziemniona w domu a tak bym już wózeczek pchnęła w świat... i PYTANIE DO PIERSIĄKARMIĄCYCH CO JECIE??? dość mam już gotowanej marchewki, buraczków nie jem prawie żadnych warzyw (oprócz march. i bur)pomidory,nowalijki wykluczone a kapusta pekińska???surowe jabłka?? banany?CZY MOGE zjeść?pomimo ścisłej diety Małą tak wysypało, żę będę chyba tylko suchy chleb wcinać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Ja tylko na chwilę. W sobotę wylądowaliśmy w szpitalu-mała ma zapalenie oskrzeli. Dzisiaj nas wypuścili na przepustkę do soboty. W niedzielę mieliśmy jechać do domu a tak to Fabek sam pojechał a ja w szpitalu z małą w Szczecinie zostałam. Zapalenie oskrzeli wirusowe, czyli malutka miała tylko(albo aż) inhalacje. Teraz inhaluję ją w domu. Mam tylko nadzieję że już w sobotę nie będzie słychać żadnych szmerów na oskrzelach. Buziaki dla Was i dzieciaczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lamamma- z tego co wiem banany mozna( ja jem czasem ale po p.oł) ja też jem tylko marchewke i buraki gotowane. Położna powiedziała żeby powoli wszystko( prawie) wprowadzac. Ale ja sie bardzo boję że małą będzie brzuszek przeze mnie bolał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lamamma ja jem coraz wiecej rzeczy, jablka surowe po kilka na dzien praktycznie od poczatku i banany ok. 2 na dzien, poza tym sok jablkowy, ostatnio nawet zrobilam Kopiec Kreta dr Oetker\'a z bananami i zjadlam prawie caly :-) Pomidorow co prawda jeszcze nie jadlam, ale juz zaczynam normalnie przyprawiac zupki, sola, pieprzem itp. Jogurty, kakao i mleko wcinam codziennie, ostatnio jogurty z musli dr Oetker\'a z owocami lesnymi - po tym lepiej malemu kupka wychodzi. Zupa ogorkowa jak i ogorki kiszone juz wprowadzilam z 3 tygodnie temu i tez jest ok. Na poczatku faktycznie byl koszmar - menu takie glodowe jak Twoje. Acha i jeszcze dzemy jem malinowy i brzoskwiniowy i tez nic sie nie dzieje, ostatnio wprowadzilam nawet pasztet z indyka (z puszki). Rowniez coraz wiecej jem smazonych rzeczy - nie specjalnie, ale jak juz sie pojawiaja - to nie odmawiam :-) Takze ryby smazone i pieczone juz jadlam oraz makrele w occie. Napewno najwiecej mam obaw jesli chodzi o kapuste, brokuly itp. bo to faktycznie najbardziej ryzykowne, ale chyba PrzyszlaMama jadla juz bigos z kapusty o ile sie nie myle, tak ze nas rowniez to czeka. Wiem ze docelowo powinno sie jesc prawie wszystko. Coraz wiecej po prostu Ty takze musisz wprowadzac. Poza tym jesli chodzi o witaminki, biore Prenatal dla matek karmiacych w kapsulkach, te - ktore bralam cala ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×