Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Mia my mamy angelcare z monitorem oddechu i jest super czuła i fajna. Nie reaguje na pierwsze kwękniącie małej jak np się kokosi - i dobrze bo bym latała co chwilę ale jak tylko zapłacze od razu o tym wiem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iskierko czesto jest tak ze jest inaczej niż to sobie zaplanujemy. Maleństwo dostalo to co najważniejsze, 3 miesiące to trochę czasu - szukaj pozytywów - bierz przykład ze Szklanej :) a czy ta niania reaguje jak dziecko sie wierci? Bo JA się boję ze mała sie bedzie kokosić, a ja nie zareaguję - usłyszę dopiero jak sie rozpłacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te nianie supernowa i primanova nie mają szkodliwego promieniowania, a ja chce zostawiać ja cała noc właczoną. Kurcze ale nie chciałabym wydac wiecej jak 250 zł - już mi tu M plumka zebym sobie z głowy wybiła - głupek - akurat będe sie go pytac o pozwolenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana ta nasza byle jaka niania (60 zł kosztowała - zrobiłam M awanture jak ja kupił - jeszcze jak byłam w ciąży :P) tez daje znac jak dziecko płacze, ale ja bym wolala taka co wszystkie szmery zbiera :) mój M twierdzi ze nie ma takich bo musialyby miec mikrofon pojemnosciowy... czy coś takiego. Nie wiem jak ja Gabe wydeleguje do jej pokoju. zastanawiałam sie nad anglecare -ale wyglada na to ze nie da mi wiecej spokoju jak nasza niania. A co z tym promieniowaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to znaczy??? : Wszystkie elektroniczne nianie emitują fale radiowe z nadajnika, dzięki czemu dźwięki z pokoju dziecka mogą być słyszane w odbiorniku rodzica. Fale radiowe tworzą pole elektromagnetyczne wokół nadajnika, ale natężenie tego pola różni się znacząco w zależności od typu urządzenia. Natężenie pola elektromagnetycznego jest uzależnione od mocy nadajnika, która jest mierzona w miliwatach (mW). Zazwyczaj wyższa moc oznacza większy zasięg. Elektroniczne nianie NOVA korzystają z transmisji analogowej a ich moc wynosi maksymalnie 10mW. Tak niska moc tworzy minimalne pole elektromagnetyczne, porównywalne do poziomu promieniowania otaczającego nas w miejscach publicznych. PULSACYJNE PROMIENIOWANIE RADIOWE - FAKTY Elektroniczne nianie działające w paśmie PMR (popularne walkie-talkie), oferujące zazwyczaj zasięg 2 do 3 km, osiągają moc nawet 500mW. Z powodu zbyt wysokiej mocy nadajnika urządzenia tego typu nie powinny być stosowane jako elektroniczna niania. Elektroniczne nianie działające w systemie DECT emitują w ciągu sekundy sygnał radiowy złożony z wielu pojedynczych silnych impulsów o mocy osiągającej 250 mW. Jest to ten sam typ promieniowania radiowego jaki emitują telefony komórkowe. Dotyczy to także telefonów działających w systemie DECT, które posiadają funkcję elektronicznej niani oraz elektronicznych niań korzystających z transmisji cyfrowej, która także wytwarza promieniowanie pulsacyjne. Pulsacyjne promieniowanie radiowe uważa się za szkodliwe dla systemu nerwowego. Stwierdzono zmiany w zachowaniu dzieci (nerwowość, zwiększona płaczliwość), których opiekunowie używali elektronicznych niań działających w systemie DECT. W sierpniu 2007 roku brytyjski dziennik "The Independent" odnotował rosnące obawy naukowców dotyczące szkodliwości promieniowania emitowanego przez elektroniczne nianie działające w systemie DECT. Elektroniczne nianie znajdują się zazwyczaj w pobliżu dziecka, które jest szczególnie narażone na zagrożenia związane z promieniowaniem radiowym. Dzieci absorbują bowiem około dwukrotnie większą dawkę promieniowania na kilogram masy ciała niż dorośli. Próbując wyeliminować zagrożenia związane z pulsacyjnym promieniowaniem radiowym emitowanym przez nianie DECT, niektórzy producenci zalecają zachowanie 3-4 metrowego dystansu pomiędzy dzieckiem a nadajnikiem. Inni sugerują nawet odległość 10-20 m. Takich odległości nie da się zachować w typowym pokoju dziecięcym, a urządzenia nie będą działać z odpowiednią skutecznością, jeśli znajdą się w tak dużej odległości od dziecka. Elektroniczne nianie korzystające z transmisji analogowej nie budzą takich zastrzeżeń. Niektórzy będą utrzymywać, że szkodliwe efekty promieniowania pulsacyjnego nie zostały ostatecznie potwierdzone. Dla nas jest jednak jest oczywiste, że w przypadku dzieci, których mózg jest rozwinięty zaledwie w 50%, lepiej jest już teraz korzystać z technologii nie budzących zastrzeżeń co do poziomu bezpieczeństwa niż potem żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaż juz sama nie wiem czy ta nasza niania wychwyci delikatne kwilenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprodukowałam postów, które nie bardzo Was interesują bo temat jakby niekatualny :P ale mimo wszystko bardzo Was porsze o pomoc w wyborze nowej niani :) będę wdzięczna za dalsze opinie :) tymczasem zmykam - dobranoc i kolorowych snow~!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka,ja dziś tak na chwilkę i szybciutko. Mia my mamy taką nianię: http://www.allegro.pl/item622739212_niania_elektroniczna_fisher_price_j6999_z_lampka.html Jestem z niej bardzo zadowolona,słychać wszystko,każdy oddech.Na początku mnie to przerażało,ale po paru dniach przyzwyczaiłam się i zaczęłam rozróżniać czy mała śpi,czy już nie. Wklejam wam stronkę,gdzie można znaleźć fajne zabawy z dzieckiem. http://www.babyboom.pl/forum/niemowlaki-f16/zabawy-i-stymulowanie-rozwoju-maluszkow-3450/ U nas lepiej,ale mała ma jeszcze katarek,nie wiem czy słyszałyście o odciągaczu do kataru KATAREK,ja byłam w szoku. http://www.katarek.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mia ja mam taka nianie angelcare z monitorem oddechu w kompecie http://www.vitanea.pl/product/details/dziecko/abakus-monitory-ruchu-elektroniczne-nianie-pojemnikna-pieluchy/monitor-oddechu-z-elektroniczna-niania-ac401-angelcare.html http://cokupic.pl/opinie/Angelcare-Monitor-oddechu-z-cyfrowa-niania-elektroniczna-AC-301R/9a20a570373d9517 szklana ja wlasnie tez myslalam ze jak dziecko sie przesunie lub zakaszle to ten monitor bedzie piszczec a to tylko jak nie oddycha dziecko(jak w nocy zapominalam wylaczyc ja a wyjelam malego to niezle piszczala hehe) ale tez jestem zadowolona z tego i z niani iskierko ja mialam bardzo podobna sytuacje jak ty w szpitalu nie mialam mleka chyba przez 3,4 dni tylko siara i nia karmilam polozne mi pomagaly bo dodatkowo mam wklesle sutki i maly nie umial ich dobrze lapac lecialo tej siary malo i dawaly mu glukoze z woda przez kilka dni to byl koszmar bo maly ciagle plakal bo byl glody a w piersiach pustki .po 4 dniach mialam nawal pokarmu i twarde piersi jak kamienie.wszystko jak widzisz zalezy od tych poloznych bo ty trafilas na podle babsztyle najwazniejszy jest spokoj u kobiety karmiacej .ja tez myslalam ze nie mam mleka i ze ciezkio bedzie karmic ale mleko mam i to nie zalezy od herbatek ,wypitych napojow czy wielskosci piersi tylko od twojej glowy .mysl o dziecko o tym ze musisz je wykarmic a mleko bedzie ja tak robie i mleko mi leci z piersi jak tylko maly zaczyna plakac niby uczucie malo przyjemne ale jaka wiez z dzieckiem cos niesamowitego.nie rezygnuj z karmienia gdy tak bardzo chcesz karmic odstresuj sie i podawaj tez na zmiane butelke z modyfikowanym az ci sie mleko unormuje odciagaj moze dodatkowo to pobudzi laktacje .przede wszystkim musisz byc spokojna .i lepiej chodz malo mleka ale zawsze to lepiej niz podawac sama butelke.bardzo duza krzywde zrobily ci te baby ze szpitala .jesli nawet juz nie bedziesz karmic to zawsze te pierwsze miesiace sa najwazniejsze bo dziecko ma bardzo wrazliwy zoladek i jest bardzo delikatne a matki mleko jest dla niego najlepsze i stanowi pewnego rodzaju bariere ochronna wiec dalas mu juz to co potrzebowal .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki u mnie w normie tzn. brak czasu na cokolwiek ale nie bede sie uzalac iskierko ja tez mialam problem z jedna piersia bo synek lezal w szpitalu zaraz po powrocie do domu na drugi dzien wrocilismy do szpitala z podejrzeniem choroby krwotocznej ale wszystko bylo ok. ale nie o tym . no wiec lezal tam cztery dni na obserwacji a ja na ginekologi bo chcialam karmic piersia (maly mial wtedy 4 dni dopiero) ale ordynatorka z noworodkow nie pozwolila karmic piersia tylko sciagac i przynosis a pielegniarki beda karmic. no wiec ja sciagalam ten pokarm latalam po szpitalu w te i spowrotem z tym mlekiem a ze bylly przeciagi to przeziebilam piersi i z w jednej zaczal pokarm zanikac. tragedia. wrocilismy do domu a tam nic ok 20ml i nie da sie nic wycisnac. przyszla polozna na patronaz i kazala pic herbatki takie za 5zl z apteki z herbapolu karmi i myslec pozytywnie przemawiac do mozgu ze mleko ma byc i koniec. meczylam sie ok miesiaca ale pokarm wrocil. hura! wiec moze i ty sprobuj . u mnie podzialalo. najwazniejsze to nie zniechecac sie niepowodzeniami.a jak nie ma u ciebie juz szans to tez nie stanie sie nic zlego .niejedno dziecko rosnie na sztucznym mleczku i jest zdrowe i madre . poda stronke gdzie znajdziesz duzo o karmieniu i laktacji i inne przydatmne rzeczy http://www.dzieckook.pl/ moj synek to roznie z tym spaniem. ja go kapie ok 8.30 lub 9 potem cycus i zasypia. budzi sie czasem o 12 czasem o 2lub3 a potem to juz tak ok 4 lub 5 i zaczyna sie gadka... ale za to rano pospi sobie z przerwami na jedzonko do ok 13 nie zapeszajac oczywiscie. dzieki kobietki za pocieszenia . moj M wraca dopiero w wakacje. wiec musze byc dzielna i cierpliwa. jak zawsze zreszta. mecze sie tak juz 3 lata. ale co zrobic. widzimy sie w roku w sumie ok3 miesiace . takie to malzenstwo na odleglosc. tesknie ogromnie a teraz o szczegolnie. ale staram sie myslec pozytywnie zeby nie oszalec. bardzo mi go brak. teraz byl tylko przez 2 tygodnie , wiec nawet nie zdazylam odpoczac.chrzciny wizyty u rodzicow jakies zakupki i tyle wszystkiego . dochodze wlasnie do wniosku ze jestem na niego zla. tak to wyglada u mnie. jutro jade do ginka bo brzuch boli ale nie wiem czy to nadzerka mi sie odnowila czy to od noszenia mojego tluscioszka.moj karolek przybyl juz 3.7 kg. wazy 6800 a nasza pediatra mowila ze dzieci w wieku 4 miesiecy powinny podwoic swoja wage urodzeniowa a moj nie ma jeszcze 3 i juz dawno ja podwoil. jeszcze jedno nosicie juz swoje dzieci prosto? bo ja juz dawno nosze oczywiscie podtrzymuje glowke ale juz maly sam potrafi sie utrzymac przez dlugi czas na prosto. nie wiem czy to nie za wczesnie? pozdrawiam i dobrej nocki zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzisiaj i wczoraj zdecydowanie lepiej - dziś mała pięknie ssała oprócz dwóch karmień ale ewidentnie chciało jej się spać.Dużo piję i chyba mam więcej mleka.W desperacji zadzwoniłam do doradcy laktacyjnego z Warszawy i pani powiedziała,że dlatego płacze w dzień przy cycu,bo jest zainteresowana światem,nic jej nie jest,powinno przejść,a jak nie to karmić po śpiącemu lub jak jest niespokojna,nie czekać na wrzaski,w nocy nie budzić,(skubana ostatnio śpi od 21.00-22.00 do 6.40,potem je i zmiana pampersa i potrafi dospać jeszcze do 9.30 z przerwą na jedzenie),przede wszystkim się nie denerwować,bo się jej to udziela. Iskierko - nie rezygnuj z karmienia piersią,jak się raz poda butelkę to ciężko dziecko przekonać do cycusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He, he. Czyżby mój skarbek urodził się 2 tygodnie za późno? Przyszedł na świat w terminie i to dokładnie. Kończyć będzie 10 tydzień a zgodnie z tym co piszecie kwalifikuje się na 12. Igmik pewnie, że odpoczęłam. nawet do Niego nie dzwonię. Może on wieczorem zadzwoni :). Mam taaaaaaaaaaaaaaaaaki spokój.Maleństwo oczywiście grzeczne. Marudne ale widać, że nic go nie boli. Mój wraca w czwartek i zapewne będę się już wtedy Cieszyła. Nudno bez niego na dłuższą metę. Babie jak widać nigdy nie dogodzi. Tak źle i tak niedobrze.Mam nadzieję, że Polci nic nie będzie. Paskudny ten wiatr. Mia ja tej piosenki jeszcze nie czuję. Chyba jakaś oschła jestem :( Pamboli Piotr też się tak zachowuje. Nie wie czego chce. Butelkę mam zawsze w pogotowiu. Na reszcie trochę odpoczniesz przy tej kamerce. Fajna zabawka. Gdybym miała oddzielny pokój dla dziecka to pewnie też bym taką zakupiła. Niestety na to jeszcze musi mały poczekać. Szklana nawet nie wiedziałam, że te tabletki mogą tak działać. Też się cieszę, że nie brałam. Drugiego nie planuję ale lepiej nie blokować niektórych rzeczy. Nigdy nie wiadomo co nam przyszłość przyniesie. Chętnie bym się wykąpała z moją niunią, tylko nie ma kto go \"obrobić\" po kąpieli. Mój M się boi. Ważko, mój mąż jest nie do przebicia. Jego ustalenia są takie: Ty robisz wszystko, ja nic :). Uparty jest jak osioł ale z nim walczę stopniowo.Przy dziecku mi na szczęście pomaga. Pieluch się brzydzi i nie przebiera. I tego się nauczy jak pójdę do pracy więc się nie martwię. Szczerze powiedziawszy to ogólnie cieszę się, że jest nawet jeśli nic nie robi. Już wiem jak wygląda życie bez niego a wizja jest taka, że mogę go stracić na długie lata więc nawet kłótnie mnie cieszą. Tylko czasem potrzebuję trochę odpocząć. Co wy w tej Rosji robicie, że wam ochrona potrzebna? Tak czy owak z Twojej córci naprawdę księżniczka będzie :). Ok przeczytałam Twojego następnego posta i cofam pytanie. Już myślałam że jakaś mafia czy coś :) Iskierko co za durna baba. czy ona nie wie, że na początku nie ma mleka prawie wcale i dziecko tak na prawdę nie potrzebuje jeść, tylko ma silną potrzebę ssania przez co pobudza laktację. Tak naprawdę to w pierwszej i drugiej dobie dziecku wystarcza to parę ml. Ja bym takie baby ze szpitala zwolniła. No niezłe Ci pranie mózgu zrobiła. Pociesz się, że laktację można pobudzić myśląc pozytywnie. Co do niani nie mogę się wypowiadać bo takowej nie mam i nawet nie planowałam zakupu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprzedniego posta cały wieczór pisałam i dopiero go przeczytałam i stwierdzam , że częściowo jest nieaktualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie zakonczylam walke z moim krzykaczem,nie wiem czemu sie tak zachowuje.Dzis powinna byc wyspana i tez nie chce jesc. Iskierko-moja sie uspokaja jak dam smoka albo herbatki,ale jak probuje przystawic to znow sie drze. Wlasnie widze,ze zasypia,no coz,obudzi sie pewnie za jakis czas usmiechnieta i zje.Ale ciezko mi czasem jak tak wrzeszczy,mam wrazenie,ze to moja wina. A co do tej poloznej w twoim szpitaalu,to sie nawet nie wypowiem,bo sie zagotowalam. Mia-ja mam nianie denver SC-15/C-15.Na razie jestem zadowolona,ale mam ja dopiero kilka dni,wiec wiesz.. Nie wiem jaki mikrofon ma,ale zbiera nawet oddech dziecka.A ustawiam ja w odleglosci tak okolo metra od malej.Ta niania jest do postawienia albo zawieszenia nad lozeczkiem. Przyszla-no tak,stara dupa juz ze mnie:P Co do jedzenia,to ja slysze czy ona je,slysze czy przelyka,wiec wiem czy je czy nie i niby zjada sporo,az sie naje,pusci piers i zasypia,ale budzi sie czesto,nie wiem. Wazka-wlasny ochroniarz,no no,to ty VIP jestes;) Co do wakacji,to my sie wybieramy do moich,a potem do meza rodzicow.W tym roku jeszcze trzymamy sie sprawdzonych miejsc.Chyba za duzo by bylo dla mnie podroz z malym dzieckiem i niepewnosc co mnie czeka na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy gość
Mia, ja mam tą pierwszą z linka co kosztuje ponad 400zł, ale jest naprawde super. Jak Mała śpi i np. sie poruszy to tylko zapala się niebieskie podświetlenie i robi się lekki szum, więc wtedy nie idę,dopiero jak zacznie kwękać i płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Choroba lepiej ale jeszcze dziś spaliśmy osobno - ranka i M razem a ja sama. Jeszcze nie jest tak super ale idzie ku lepszemu, na razie dalej ograniczam kontakt z Franka :( Halo halo jestem dumna i blada! Czytałam opis tych umięjętnoci, który zamieściłyście ostatnio i donoszę że Franka wczoraj złapała grzchotkę i grzechotała - komiczny widok jej zdziwienie na twarzy! A dziś robiła bańki ze śliny i naśladowała jak ja robiłam taki motorek ustami! Musiałam zrobić najpier ja i dać jej około 30 sek i ona próbowała też tak robić :) Wczoraj na kontroli bioderek ortopeda bardzo chwalił że super rozwinięta itp i powiedział...uwaga... że na jego gust to franka zacznie chodzić w 8miesiącu! Eeee jak to? skąd on to może wiedzieć? i tak szybko! :) Poczekamy zobaczymy. Zawitkowski też to mówił ale ja tam nie wiem co o tym myślec... :) Mia - lepiej jak niania nie zbiera każdego szmeru z pokoiku bo kota można dostać. Ja na początku też latałam co chwilę i pukałam w nianię czy ona działa :) Teraz już wiem, że jak Franka stęknie raz to cisza a jak drugi to się uruchamia. NIe muszę zatem zjawiać się w środku nocy u niej tylko po to, żeby zobaczyć że puściła bąka :) Ale jak puści dwa to już o tym wiem :) Frania już jakiś czas śpi w swoim pokoju i naprawdę jest spoko :) Do nas zabieram ja dopiero na karmienie koło 7 i śpi z nami w łóżku do około 9. Zasypia sama u siebie w łóżeczku i to jest super bo możemy z M pogadać przed spaniem i inne rzeczy też możemy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimboli bardzo mlodo wygladasz mozna sie pomylic:) Moj ksiaze spal dzis super od 20 do 6.10 teraz znow spi tak bym chciala zeby spal od 20 do 7 czy 8 mam nadzieje ze za niedlugo tak bedzie. czekamy ciagle na ta hustawke az sama nie moge sie doczekac hehe moja najlepsza przyjaciolka jest w ciazy pierwsze dziecko ma 9 miesiecy tak sie ciesze ze zaszla i jej bardzo zazdroszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia- my mamy inna ta nianie , taka biala z niebieskim kolorkiem, jest bardzo czula, jak MAly wypluje smoka i zaczyna mlaskac to ja to slysze. Dziekuje Wam dziewczyny za slowa pocieszenia, juz raczej nic z tego mojego karmienia nie bedzie, godze sie z tym powoli.Nie moge pic tej herbatki z herbapolu, bo Maly ma straszne bole brzuszka po niej a ona bardzo mi pomagala. Najbardziej martwi mnie to, ze synek chyba chcialby tego cycusia bo strasznie laduje raczki do buzki, nie zaspokojony odruch ssania? Wasze maluchy tez tak maja? A co do tego babska ze szpitala, to starsza juz kobieta pewnie krotko przed emerytura wiec ma w nosie, ze mlode matki sie mecza. Swoja droga, ktos taki nigdy nie powinien byl pracowac na takim oddziale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskierko nasze dzieciaczki są na etapie poznawania, dlatego rączki wędrują w buźi. To nie jest niezaspokojony odruch ssania. Pola ma teraz cały czas ręce w buzi albo przed oczkami. Nie nakręcaj się kochana niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy gość
No własnei kurcze, moja Mała też ma non stop rączkę w buzi i nie wiem czy głodna czy nie? Dam jej jeść to podziumdzia kilka minut i koniec. Np. teraz nakarmiłam ją 10min temu a teraz ma rączkę w buzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskierkoa masz racje takie baby nie powinny pracowac jako polozne .Moj maly tez od tygodnia wklada raczki do buzi wiec to normalne jak pisze igmik i pomaranczowy gosc na tym etapie wiec sie nie martw wszystko jest ok. moj maly dzis duzo spi moze to przez ta pogode pobawilismy sie wlasnie i teraz zaczynamy robic obiad nie robilam jeszcze nigdy szparagow wiec mam nadzieje ze ich nie rozgotuje hehe. za tydzien zrobie test ciazowy chociaz raczej to nie mozliwe zebym byla w ciazy chodz dziwnie mnie brzuch pobolewa ostatnie kilka dni nie wiem co to .teraz chyba nie ma sensu robic test bo najwczesniej pokazuja 2 tyg od zaplodnienia .ja bym sie bardzo cieszyla jak bym byla tylko chcialabym urodzic najpozniej w grudniu bo na styczen mam sesje i jak bym tak zaszla to kolejna sesje bym stracila i bym musiala duzej studiowac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskierko. Ja skończyłam z karmieniem jakieś dwa tyg temu, też po wielkich bojach, totalnych bólach brzuszka u małej i wylanych moich lzach. Teraz wiem że była to najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć ze względu na małą i na siebie. Franka jest najedzona, śpi w dzień śmieje się, ładnie śpi w nocy. Ja nie jestem zestresowana, jestem szczęśliwa i wyspana bo nie odciągam w nocy mleka. Franka ma non stop ręce w buzi od kiedy odkryła, że je ma i nie ma to nic wspólnego z jedzeniem chociaż... czasem naprawdę wygląda jakby chciała sobie je odgryźć! :) Następnym etapem będzie zjadanie własnych nóg! Kochana nie adręczaj się i zrób tak żeby maluszek był zadowolony i pomyśl też o sobie. Bo ty też jesteś ważna i twoje szczeście to szczęście malucha. Napisz sobie plusy i minusy karmienia piersią w waszym przypadku - bo każdy przypadek jest inny i podejmij najlepszą dla was decyzję. Franka od kiedy jest na sztucznym nie cierpi z powodu żelaza które je i robi kupy bez problemu a to dla mnie najważniejsze. Butelką też można karmić tuląc malucha i patrząc mu w oczy i nie będzie czuł się gorzej niż przy piersi. Dacie radę! Bużka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła ja też chcę mieć szybko drugie dziecko ale zacznę produkcję jak franka skończy jakieś 10 miesięcy. Jestem po Cc i chcę żeby tam się wszystko ładnie podgoiło w środku. Ale też nie chcę znowu za długo czekać :) Cholerka trzeba będzie pisać na 2 forach jednocześnie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana masz racje najwazniejsze ze sie kocha dziecko a nie sposob w jaki sie karmi .Wazne ze karmilas ze 3 miesiace to bardzo duzo bo to najwazniejszy okres w zyciu dziecka.Szklana po cesarce chyba pol roku jakos jak nie rok trzeba poczekac zycze ci zeby ladnie sie zagoilo i moze tym razem chlopaszek do pary?? heh ja bym chciala teraz dziewczynke ale jak bedzie kolejny chlopak to tez bede sie cieszyc byle zdrowy.ja uwazam ze najlepiej mala roznica bo raz sie czlowiek nameczy i ma odchowane a nie po ilus tam latach wracac znow do pieluch i nieprzespanych nocy no i dzieciaki maja lepszy kontakt ze soba .chociaz kto wie moze jak bede miec juz starsze dzieci nie zrobimy sobie malego juniora hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszla-wiem,ze wygladam mlodo,ale czasem mnie to wkurza.Dwa lata temu musialam pokazac dowod w Pl,zeby kupic fajki.Bez przesady. Podziwiam,ze tak szybko chcesz miec kolejne dziecko.Ja odczekam ze dwa lata,tez jestem po cesarce jak Szklana i musze czekac minimum rok. Planujemy miec trojeczke,wiec spoko. Iskierko-moja niunia tez ciagle pcha raczki do buzi i tez myslalam,ze glodna jest,ale to rzeczywiscie taki etap poznawania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc babki, jestem dzisiaj tak przemęczona,że ledwo kontaktuję. Przyszła, Ty nie \"wysmradzaj\" :),bo masz małego aniołka i ciesz się,że śpi całą noc. Inne tego nie mają. Podziwiam Was,że chcecie mieć dzieci w tak krótkich odstępach czasu. Ja chyba zostanę przy jednym. Mam pytanie do mam, które dokarmiały lub nadal to robią: czy dajecie swoje mleko co drugie karmienie czy też za każdym razem trochę swojego (tyle ile macie) i jesli maluch się nie naje to dodatkowo modyfikowane? Idruga rzecz: jak długo może stać przygotowane modyfikowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suma sumarum1
rosolku mleko moze stac 1-2 godz po przygotowaniu, zalezy to od firmy, na opakowaniu powinno pisac moja kumpela dawala najpierw cyca i jesli maly byl spokojny to nie dokamiala, jesli plakal biegla robic sztuczne, w ten sposob karmila piersia dluzszy czas a i mleka miala wiecej (bo najpierw cyc potem ewentualnie butelka) u mnie gosno, sasiedzie remontuja i nie idzie wytrzymac, maluszek pooenerwowany:( przez to moze miec gorsza noc poza tym goracooo, sama biegalam dzis w rybaczkach i bluzce na krotki rekaw i bylo powiedzmy w miare a wiekszosc ludzi w sponiach, swetrach a niektorzy w kurtkach, tylko przegrzewaja sie a potem bo chory:/ maluszka na spacer ubieram wzwykle w dresik i czapeczke i jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×