Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

no to mnie uspokoilyscie z tym uchem moj maly nie umie przy mnie zasnac spi zawsze w swoim lozku jak byl maly fajnie szlo z nim spac w dzien ale teraz nie idzie bo wylazi na mnie wsadza mi palce do oka buzi nie idzie tak spac a szkoda bo bym chciala z nim sie przytulic i zasnac maly moj wazy 9 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiecałam sobie być na bieżąco i kupa. Nic z tego. Od paru dni miałam jakieś rewolucje żołądkowe, a dzisiaj już umierałam i musiałam sięgnąć po leki. Zuza wczoraj walnęła 5 kup i bałam się,że to jakiś wirus, ale jakoś rozeszło się po kościach. W pon. idę na rozmowę w sprawie pracy. Muszę w końcu coś znaleźć, ale co ja zrobię z Zuzią? Nie wiem. I nie wyobrażam sobie rozstania z nią. Mała mnie rozwala. Bije rekordy w niespaniu za dnia. Dziś kimnęła 45 min.i dopiero teraz zasnęła po odsłuchaniu serii kołysanek odśpiewanych przez fałszującą matkę. Jest jednak tak samowystarczalna, że cały dzień może siedzieć w łóżeczku i nie ma krzyku, płaczu, awantury. Usiłuje stać bez trzymania i tak śmiesznie cała się wówczas spina, aby zachować równowagę :) Basieńka witaj z powrotem :) Igmiku nie załamuj się kochana. W końcu wróci :) Pocieszycie się trochę sobą i pojedziesz do rodziców. A jacy stęsknieni pewnie jesteście za sobą.. Nie ma tego złego :) Przyszła, Dagusia ma rację: przy zapaleniu ucha dziecko strasznie krzyczy( wiem, bo młodsza siostra miała) i na pewno nie przeoczyłabyś, gdyby ból mu dokuczał. No to tyle pamiętam. Kiepsko z tą pamięcią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apropos wagi- Zula ma 7100 i 70 cm. Chuchro przytyło tylko 400g w przeciągu 1,5 miesiąca. Jak czytam ile ważą wASZE MALUSZKI, wydaje mi się,że ona jest jakaś niedożywiona. A le Wiktoria, Pola i Emilka też chudzinki chyba nadal? Chyba chcą zostać modelkami :) Przypomniało mi się : Piksip Ty dajesz "Bebiko smaczny sen"? Jaki smoczek zakładasz? Bo u nas ten zwykły do mleka nie przepuści ani kropelki, z kolei z tego do kaszki tak mocno płynie, że Zuzia się krztusi i nie nadąża łykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Forumki :) 🌻👄🌻👄 Piękna noc dzisiaj u nas :) Niedawno wstałyśmy,bez żadnej pobudki :) Rosołku samą mnie zaciekawiło ile waży Wiki,więc w poniedziałek lub wtorek się wybiorę na ważenie.A zmierzę ją sama :) Trzymam mocno kciuki za rozmowę...kopniaka Ci posyłam na szczęście i nie martw się nic...widzisz jak tu dziewczyny radzą sobie dzielnie z rozstaniem i są spełnione i szczęśliwe.Pewnie najtrudniejszy będzie początek.:) Przyszła Wiki też ostatnio łapie się za ucho :) I też słyszałam,że mogą to być ząbki,ale także poznawanie własnego ciała,no chyba,że towarzyszą temu inne dolegliwości. 🌻 za tą paskudną migrenę. Dagusiu to macie nowy instrument w domku...zgrzytoząb :D Julka zdrowiej...🌻 Kluska nocka fajna...:) Oby więcej takich,a właściwie jeszcze lepszych :) Up a sio ...wstrętna gorączko,katar i wszystkie złe bakterie... Asiu i Ty się mączyłaś biedna też...🌻 dla Ciebie. Mi się znów waga zepsuła i na moje szczęście nie wiem ile ważę ;) Haydi dużo słońca dla Ciebie :) Olek super wygląda w tej huśtawce...he he,powinni w opisie aukcji dopisać dodatkową funkcję....... usypiania ;) Mnie już zdążyła trochę wkurzyć teściowa..trochę,bo już zlewam jej głupie gadki...ale jednak...:) Zapytała po powrocie czy mała zdrowa?...Zapytałam ją...a co ma być chora?Bez sensu..Zachorować można w domu,jak ktoś zarazki przyniesie...te jej myślenie ze średniowiecza. No to przesyłam Wam dużo świeżego górskiego powietrza....mnóstwo energii dla ciała...pozytywnej dla ducha...:) Buziaki i miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gość
Rosołku - ja daje zwykły smoczeka do tego mleka i jak odwrócisz butelke to nic nie leci ale dziecko wyssie:) No własnie, wczoraj dalam po kapieli to mleko - nie chciala - wiec dalam piers, ok. 22.00 dalam piers przes sen i obudzila sie ok. 2.00 dalam wtedy to mleko bebiko i wypila moze z 50ml i poszla spac:D i ok. 5.30 ( to juz standard) mleczko, tym razem z 2 cycusiow i spala do 7.30 - wiec dzis jestem zadowolona:) A powiedzcie mi - czy mozna takie mleko przygotowac sobie wieczorem a dac dopiero w nocy? No i co z jutrzejszym dniem po przestawieniu czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gość
a jeszcze apropos ucha - dzieci ciagna sie za uszy, wlosy, drapia twarz jak sa spiące - moja tak robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja tez sie lapie za ucho i to wcale nie wtedy jak jest spiaca,ale mysle,ze to normalne.W kazdym razie na pewno jej nic nie boli. Wczoraj dostalam krzeslo do karmienia,mloda zadowolona,podoba jej sie,a i ja moge spokojnie cos w kuchni zrobic jak ona siedzi w krzeselku i sie przyglada. Teraz mi spi pierwsza drzemke,a ja sie biore za sprzatanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha,jesli chodzi o przytulanie czy glaskanie przy zasypianiu,to tez tak robie.uwielbiam ja dotykacCzasem ja jeszcze glaszcze po glowce jak ona juz spi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas juz duzzo lepiej znow spal ladnie od 21 do 8 ale o 6 mleczko jak zawsze:) ja daje ostatni posilek o 20.30 teraz jest to kaszka po niej myjemy zabki daje mu wode do picia i klade spac .jak wstaje i zaczyna marudzic to nie podchodze do niego ,nie patrze w jego strone ,jak placze ide klade go spowrotem glaszcze go glowie daje buzi i znow ide jak sie podnosci znow to taki sam scenaruriusz .2 dzien i coraz lepiej sam zasypia wczesniej zasypial z butelka mleczka ale ze ma juz 4 zabki nie chce go klasc z butelka no i to nie rozwiazkue problemu zasypiania. maly ciagle raczki daje do gory bo chce na raczki jest taki slodziutki ale musze sie opanowac i go nie brac na rece za czesto bo on juz 9kg wazy pomaranczowy mleko z proszku trzeba odrazu dac do zjedzenia nie wolno go trzymac.u mnie przygotowanie mleka trwa kilka sekund bo mam czajnik z regulacja temp wode w srodku ustawiam na 40 stopni i wklewam wode do butelki i wsypuje mleko i po klopocie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, Oj takiej nocki to je jeszcze w życiu Poli nie miałam. Już jak ją położyłam i jeszcze nie spałam to się kręciła. Zasnęła bez problemu ale tak po ok godzinie zaczęła się kręcić z boku na bok, cały czas słyszałam jakieś szuranie no i w końcu marudzenie i płacz. Co ok h zanim się położyłam musiałam iść do niej. i W nocy to samo z tym, że z częstszym nasileniem do drugiej wstawać musiałam z 3 razy na godzinę. W końcu o 2 zmieniłam jej pampersa i dałam viburcol. Była trochę spokojniejsza ale dalej się kręciła. Szkoda mi jej było strasznie. Myślałam, że ją coś boli ale brzuszek miała miękki. Widać było, że jest zmęczona ale nie potrafi spać. Tak jakby miała za dużo wrażeń-ale wczorajszy dzień był normalny. Wstała o 7:30 jak zwykle z kupskiem-jak zwykle ale widać było, że jest zmęczona , bo oczka tarła ale w sumie normalnie się zachowywała. Poszła spać o 10, czyli normalnie i jeszcze śpi. Ja razem z nią szybko do wyrka i pospałam 1,5 h ale nadal jestem przymulona. Normalnie boję się myśleć o kolejnej takiej nocy. I chyba nie pójdziemy na spacer, bo pada. Później Wam popiszę. A teraz chciałam tak się podzielić wrażeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do głaskania, to ja głaszczę wtedy, kiedy naprawdę trudno jej zasnąć a raczej bujam. Kładzie się na boczek a ja ją z pupinę i buju w jedną i drugą stronę. Na szczęście najczęściej usypia sama. Ostatnio buczy przed zaśnięciem ale nie jest to dłużej niż 10 min. Wczoraj zasnęła w minutę bez marudzenia a tu takie cyrki nocne. Co do smoczków, to j używam z aventu i ostatnio kupiłam trójprzepływowy i dałam niuni bardzo gęstą kaszkę i szło-ciężko taka była gęsta ale niunia ciągnęła jak szalona. Dobra idę bo jej drzwi otworzyłam, żeby się obudziła i się obudziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Dzień dobry :) Igmik biedaczko, współczuję złej nocy..... Basienia - a u Ciebie wręcz odwrotnie - nocka super więc zazdroszczę, chociaż ja się nawet dziś wyspałam :) Jedna pobudka na smoka, więc nie jest źle. Co do huśtawki - no faktycznie powinni to dopisać w opisie - może wzrosła by sprzedaż :) :) Odnośnie ucha - mój tez się co jakiś czas bawi uchem i więc chyba dzieci tak po prostu mają. I zgadzam się, że jak dziecko jest śpiące to też się ciągnie za ucho, włosy itd... Pimboli - ja też mam od tygodnia krzesło do karmienia - fajna sprawa, nie ? Mój Olek uwielbia w nim siedzieć. Zadowolony jest jak nie wiem. Po przygodach ze złą nogą dalej się cieszę, ze już mam to krzesło. Kluska - pozostałe zdjęcia równiez piękne !!!! Naprawdę, strasznie mi się podobają. Nie sa takie jakies sztucznie pozowane - bardzo ładne. I Twój kolorek włosów też taki wesoły , pasuje Ci- jakoś miło i przyjemnie się na te zdjęcia patrzy. Ja też wysłałam kilka zdjęć, w sumie to tylko dwa ujęcia, ale wysłałam kilka. Aleksander ostatnio wszędzie chodzi, wszędzie wejdzie, wszystko ściągnie, obok wszystkiego wstaje.... och, nie można go na minutę z oka spuścić :) A ja coraz bardziej jestem w nim zakochana..... Ten jego uśmiech rano.... i te rączki wyciągnięte.... Warto być matką :) Miłego dnia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igmik-wspolczuje.Moze jakies zabki ida?U nas nocki coraz lepsze,choc dzisiaj maz obudzil mala o 2,bo tak pozno kladl sie spac i zaczela sie wyglupiac.Na szczescie po kilku minutach padla w poprzek lozka i zasnela. Haydi-oj tak,krzeselko super sprawa.Nadine siedzi ze mna w kuchni jak gotuje i mam spokoj. Nadine jest ostatnio zafascynowana moim tatuazem i stara sie go zdrapac usilnie,szczegolnie rano jak sie miziamy w lozku i mam krotki rekaw. U nas pogoda ladna dzis,a ja i tak mam jakis taki zjechany humor.Posprzatalam,mala zjadla obiadek i chyba pojdziemy na drugi spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za komentarze do zdjec ale dzis jestem w strasznym nastroju i to nie przez Maje czy jakies klopoty...😭 jest mi strasznie ale to strasznie przykro,wiele razy spotkalo mnie mnostwo przykrosci ze strony ludzi, ktorzy probowali mi w zyciu namieszac-jakos mam szczescie do tego ale dzis to juz przeszlo wszelkie mozliwe granice...:( "zrób swojej córce testy dna bo nie wiadomo czy to twoje dziecko bo jak ty chodziłes do oboty to chłopaki sie chwalili ze posówali twoja żone .... ehhh szkoda mi ciebie kolego... po prostu doprawiła ci rogi ta twoja zonka.lepiej zrób te testy bo ona sie chwaliła i to wieloma rzeczami poza tym gadali na osiedlu " taka wiadomosc ktos mojemu m przeslal na nk... nie myslcie o mnie zle dziewczyny, ale musialam o tym z kims pogadac bo mnie to strasznie boli i jest mi strasznie strasznie przykro😭 przepraszam ze nie odpisalam na wasze posty, nie gniewajcie sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, Kluska, aż nie wiem co napisać..... Co za hamstwo. Nienormalni są niektórzy ludzie. Ech, szkoda mi Ciebie..... chociaż wiesz, ze to nieprawda, to pewnie strasznie takie słowa bolą... Mam tylko ogromną nadzieję, że Twój M nic sobie z tej głupiej wiadomości nie robi. Usuńcie te bzdury i nie przejmuj się tym hamstwem, pewnie ktoś Wam zazdrości i chce Wam jakoś życie uprzykrzyć. Nie daj się takim prostackim ludziom piszącym takie obłudne rzeczy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haydi dziekuje bardzo dziekuje... Cale szczeszcie moj m tak wlasnie do tego podszedl, ze ktos to prezzazdrosc napisal i ze nie pozwoli zeby ktos takimi glupotami cos zepsul miedzy nami. On wie ze moj byly jeszcze w wigilie do mnie dzwonil w dzien rzed naszym slubem i mowil ze jeszcze wszystko mozna odwolac i wie ze jego najlepszy przyjaciel na naszym slubie powiedzial do mnie ze to powinno byc nasze wesele moje i jego a nie moje i m i m to slyszal. i potem tez bylo pare takich sytuacji ale nikt nigdy nie posunal sie tak daleko. I wiem ze nie powinnam sie przejmowac niby takimi sprawami ale mi sie naprawde az slabo zrobilo jak to przeczytalam...😭 tym bardziej ze poza moim m swiata nie widze i przykro mi ze musial czytac cos takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluska mam nadzieję, że Twój mąż się tym nie przejął. Współczuję Ci - musisz się okropnie czuć,. A swoją drogą to fajnych "znajomych " ma Twój mąż. Wydaje mi się, że przez tego kogoś przemawia zazdrość, może o Ciebie. Może by się przydała konfrontacja. Poszlibyście wszyscy z Mają pogadać z tym kimś. Dlaczego mi się wydaje, ze to facet. Może zazdrości Twojemu mężowi, że ma taką laskę za żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klusia najważniejsze, że się kochacie. Przetrwacie wszystko, bo jesteście razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O konfrontacji mozna pomazyc ktos ma fikcyjny profil bez zadnych znajomych i moj m mowil ze ta osoba wiele razy wchodzila na jego profil ale nigdy nic nie pisala az do teraz... Igmik dziekuje za te slowa, tak przetrwamy wierze w to tylko sie boje zeby temu komus jeszcze cosglupszego i gorszego do glowy nie przyszlo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No czyli Klusko, tak jak myślałam, ktoś Ci bardzo zazdrości - tworzycie świetną rodzinę, kchacie się, macie cudną córeczkę, jesteście szczęśliwi i tego ktoś jak widać Ci zazdrości. Ale najważniejsze, że Twój M podchodzi do tego hamskiego tekstu z rozsądkiem. Cieszę się bardzo, ze masz takiego rozsądnego męża :) To jest najważniejsze, bo jakby jeszczxe Twój M robił Ci problemy o ten tekst to już wogóle...... Kochacie się więc z pewnością taki głupi komentarz niczego między Wami nie zmieni. Głowa do góry! Nie dajcie się takim prymitywnym zachowaniom !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O konfrontacji mozna pomazyc ktos ma fikcyjny profil bez zadnych znajomych i moj m mowil ze ta osoba wiele razy wchodzila na jego profil ale nigdy nic nie pisala az do teraz... Igmik dziekuje za te slowa, tak przetrwamy wierze w to tylko sie boje zeby temu komus jeszcze cosglupszego i gorszego do glowy nie przyszlo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwa razy mi sie wyslalo. Jego jako faceta napewno to ruszylo bo faceciwola takie sprawy zalatwiac sprawa w twarz. Tak jak mi powiedzal jakby to uslyszal dal by kolesiowi w morde i chociazby mial satysfakcje a tak to nic zrobic nie moze, ale mnie przytulil i powiedzial zebym sie nie martwila. Przejsc mi pewnie przejdzie z czasem ale na razie to czuje sie fatalnie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku,Kluska,ale chamstwo!To na pewno jakis zazdrosnik albo zazdrosnica(ja bym stawiala,ze to baba jakas,moze jakas byla?).Zreszta niewazne kto to,wazne,zebyscie nie mysleli o tym za duzo. Mialam kiedys sytuacje,ze kolega mojego meza(wtedy jeszcze nie bylismy malzenstwem) probowal na mnie nadawac,ale moj M mi od razu o tym powiedzial.Zapytalam tego gnojka smsem o co mu chodzi,czemu klamie,to mi odpisal,ze ma na mnie ochote i moglibysmy sie spotkac kiedys!!My sie wyprowadzilismy z tamtego miasta w ogole,tez mam pecha do dwulicowych ludzi,nie wierze absolutnie nikomu juz. Wiem jak ciezko jest olac takich ludzi,ja do tej pory czasem sie wkurzam jak sobie pomysle o tym,ale sprobuj sobie wytlumaczyc,ze tamtej osobie bedzie dopiero glupio jak z waszej strony nie bedzie zadnej reakcji.A zycia z taka zawiscia i nienawiscia nie zazdroszcze temu chamowi. Z innej beczki:uzywalyscie pampersow simply dry?Nie wiem czy w PL tez sie tak nazywaja,w takim pomaranczowym opakowaniu sa.One sa bardzo cienkie,niby chlonne,ale nie wiem sama.Na noc nie uzywam,bo sie boje,ze nie dadza rady tyle godzin,ale moze to tylko moje wrazenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimboli dzieki,powiem ci ze ja tez czasem malabym sie ochote gdzies wyprowadic, daleko od takich niemiluchów...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluseczko po prostu jestem w szoku! No ale cóż, po ludziach można spodziewać się wszystkiego. Nieważne, czy napisał to facet zazdrosny o Ciebie, czy kobieta zazdrosna o Twojego M. zAWISTNYM, NIESZCZęśLIWYM LUDZIOM SPRAWIA SATYSFAKCJę MIESZANIE W życiu szczęśliwych osób. A po Twoich (i M. pewnie także) zdjęciach widać, że się kochacie i tworzycie fajną parkę, do tego jeszcze słodka Maja :) Nie ma co mówić: nie martw się tym, bo takie bezpodstawne zarzuty bardzo ranią. Jednak rzeczywiście najważniejsze, że mążCi ufa i nie ma żadnych wątpliwości. Igmik, oj współczuję nocy.U nas tylko dwie pobudki. Iłobuz znowu nie chce jeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecię znów śpi,ech. Normalnie odsypia noc. Rosołku Pola waży 7400, przytyła w miesiąc pół kilo. A jaka jest długa to nie wiem. Rozmiar 68 jest w sam raz a czasami za mały, no i czasami 74 jest dobry. Pola je wszystko i mogłaby jeść cały czas. Muszę się ukrywać jak coś jem bo ona od razu chce też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluska... ..brak słów...to jakaś wywłoka ludzka,nie mająca ani rozumu,ani uczuć...będzie się za to smażyć w piekle... Podejście Twojego M super..Nie dajcie się... Wszędzie są ludzie mili i wszędzie są ludzie pojebani,którzy cieszą się czyimś nieszczęściem....niestety. Rosołku znowu gastrofoszki...oj Zuzanka..oj Ty,Ty ;) Właśnie porządkuję zdjęcia i wyślę coś na maila....:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×