Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Jeszcze mała poprawka....:D Suma 🌻 Niechaj Boże Narodzenie stępi wszelkich bólów lody, niech usunie wszystkie troski, a otworzy szczęścia grody, niechaj przy najlepszym zdrowiu życie szczęściem opromienia, w nadchodzącym Nowym Roku oto szczere są życzenia. i Pomarańczowy Gościu.. Gwiazdki najjaśniejszej, choinki najpiękniejszej, prezentów wymarzonych, świąt mile spędzonych, karnawału szalonego, roku bardzo udanego. Przepraszam za przeoczenie...jedynym wytłumaczeniem dla mnie jest fakt,że nie widziałam Was w tabelce,z której brałam dane ;) Mam nadzieję,że wszystkie dziewczyny wymieniłam,bo sobie nie wybaczę... Haydi dzięki... Julka bardzo fajna fryzurka ;) Śniegu nawaliło trochę,to fakt :) Robiłaś już pierniki? Pimboli pewnie już nie możesz się doczekać wyjazdu,co? Ślicznie wyglądacie na tle zimy ;) Maju thx 👄 Do marcówek zajrzę jeszcze z życzeniami. Tak w ogóle to wysłałam Wam tak szybko te życzenia,bo bałam się,że nie zdążę...Przez te zawieszanie się kafeterii. Dzisiaj teściu urodziny robi,ale ja nie mam nastroju imprezowego.No chyba tylko,żeby się nawalić.Już nie pamiętam kiedy mocno wstawiona byłam ;) Miłego dzionka dzieweczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo! Ja tylko zameldowac ze zyjemy :) dzis pokolorowałysmy w koncu pierniki, kupilismy wczoraj prezent i przepłacilismy 40zł wkurzylismy sie na maxa :( ale to i tak nic Moj tata jednak wyjechał, nie wiem skad brat mial to info ze nie jedzie :( no i wogóle tragedia, mama kuzyna mojego m dzis została śmiertelnie potracona przez samochód. Normalnie szok jakos strasznie za duzo sie dzieje strasznych rzeczy :( Sorki ze was nie poczytam ...ale jakos weny i polotu mi brak. mam nadzijee ze ta czarna seria zniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basienia dzieki za komplementa ;) :) a pierniki wlasnie zrobilam :P wlasnie ostatnia tura zaraz zostanie wyjeta z piekarnika :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadine sie rozchorowala:( Ma 38,9 st.,teraz spi.Cholera. Jutro do lekarza i wyjazd stoi pod znakiem zapytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadine sie rozchorowala:( Ma 38,9 st.,teraz spi.Cholera. Jutro do lekarza i wyjazd stoi pod znakiem zapytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Dziękuję Kochane za pamięć - Wam, również życzę Wesołych, spokojnych, zdrowych Świąt - w ciepłej rodzinnej atmosferze, uśmiechu tych małych Szkrabów na widok choinki i szeleszczących opakowań od prezentów, przytulanek i słów - Mamo:), a od mężów wyrozumiałości, cierpliwości, słów uznania dla naszej ciężkiej pracy, oraz podziwu za to jak wychowujemy nasze pociechy. No a w Nowym Roku - udanych ROCZKÓW!!! Spełnienia marzeń i spokoju!!!! :D Pewnie jeszcze zajrzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mam do siebie pretensje,ze moglam zapobiec:( No ale do wieczora wszystko bylo okay,a teraz temperatura i katar.. Przynajmniej sie nie odkrywa dzisiaj. Julka-chce podciac wlosy i zrobic pasemka.Nadine tez spi juz tylko raz dziennie godzine,poltorej,ale w nocy sobie odbija i spi do 9. Dota-to przykre,ze tata jednak jedzie. I straszne co spotkalo ciocie twojego M. Suma-to dobrze,ze potraficie rozmawiac ze soba.Daj sobie czas,nie spiesz sie,powaznym,zyciowym decyzjom potrzebne jest duzo czasu. Basienia-no jak widzisz wyjazdu nie moglam sie doczekac i nie wiem jak bedzie:o Za komplement dziekuje. Co kupujecie na katar i na odparzenia? Chce kupic kilka lekow w Pl. A jeszcze niusa dostalam,ze moja kuzynka urodzila dzis corke.51cm i 4100g-kawal baby;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babeczki kafe faktycznie przegina pałę :( Basieniu jestes wielka!!! Taaaakie życzenia! Podziwiam Cię:) Dziękujemy z Kubusiem baaaardzo serdecznie ;) Pimboli może nic nie będzie z tej temp. Spróbuj dawać przeciwgorączkowy i np. calcium syropek. Może zadziałąją przeciwzapalnie i będzie dobrze. Ja też się boję, bo dziś wzięliśmy małego na przejażdżkę sankami. Nie spodobało mu się i darł (za przeproszeniem) pysk na tym mrozie :( Nie był długo bo się trzeba było ewakuować, ale sztachnął się tym powietrzem konkretnie parę razy. No nic. Głupota starych nie ma granic :( A my w szale zakupów. Jak tak dalej pójdzie to pójdziemy i my - z torbami :) Ale Swięta są raz w roku przecież ;) Dota przykro mi z powodu tych smutnych zdarzeń :( Buzia dla Was. julka fryzurka spoko, mało widać ,ale fajna. A Adaś tak dorosło wygląda, :) Basienia Wiki ma śliczny kombinezon - śnieżynka mała. Zima u Was śliczna i choionka też :) suma może jeszcze trzeba spróbować... Sama z resztą wiesz najlepiej. Rób co Ci serce podpowiada. Haydi Oluś ubierał choinkę??? Hehe pomocnik mały. Buzie dla niego!!! maja dzięki za życzenia. Ja mam nadzieję, że jeszcze będę miała okazje je wszystkim złożyć. Trzymajcie się kochane!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) Basieniu - nie, Olek nie ubierał choinki tylko rozbierał :) Co powiesiłam to chciał zdjać i jak coś zdjął to z tym uciekał. Same plastikowe bombki na dół powiesiłam, żeby nie potukł..... Julka - włoski fajne, kolorek i ta długość nawet Ci pasuje. Suma - może faktycznie jeszcze się Wam uda z mężem odbudować ten związek ? No ale na to naprawdę potrzeba czasu..... Pimboli - ojej, biedna Nadine..... Szkoda, że się rozchorowała... no i ten Wasz wyjazd - oby wypalił. Oby szybko wyzdrowiała bidulka. Kurcze, nie wiem co kto jeszcze napisał, bo kaafe nie chce mi zrobić podglądu na dole w okienku i piszę z pamięci, a paamięć już nie ta :( Wkurza mnie ta kafeteria jak nie wiem ostatnio..... No nic, dobrej nocy !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy mi się uda wysłać,bo wczoraj się naprodukowałam i wszystko wywaliło się w powietrze,kafe czasem w ogóle nie chce się otwierać. Pimboli Oby Nadine dokuczały tylko ząbki chwilowo,może nie będzie chora i jednak wyjedziesz do PL. Basienia Wielkie dzięki za życzonka,Ty poetko nasza wspaniała. Jeśli chodzi o odparzenia to Clotrimazolum działa przeciwgrzybiczo a nie przeciwbakteryjnie ale to pewnie żadna różnica.Często to używałam na infekcje drożdżakowe pochwy,znam tę maść,nawet dobrze działa choć czasami czuć troszkę pieczenie w okolicy cewki moczowej przy stosowaniu,działa głównie przeciwświądowo. Canesten to inna nazwa Clotrimazolum,tzn.są to dwie osobne maści ale skład mają taki sam,tak mi powiedziała pani w aptece jak chciałam wypróbować Canesten a pani dała mi Clotrimazolum (zresztą dużo tańszy od Canestenu) Moje sprawy z teściową się wyprostowały.Tylko groziła mi,że nie będzie się opiekowała dziećmi,coś ją wtedy użarło.Teraz zachowuje się jakby nic nigdy się nie wydarzyło,ja robię to samo. Dziękuję Wam za wyrozumiałość i wysłuchanie moich żali,dużo mi pomogła Wasza pomoc. Prezenty już w miarę kupione,tylko zegarek mama dostanie po świętach.Gdy się spytałam mamy wczoraj co by się jej przydało odparła,że zegarek a niestety zegarki w sklepach są strasznie drogie i zamówię jej przez allegro,niestety do świąt nie dojdzie.Mama powiedziała,że spokojnie poczeka.Nie będę jej przecież kupowała na siłę prezentu jak wiem co by chciała.W Wigilię dostanie szampon do włosów i czekoladki a na zegarek poczeka parę dni i będzie zadowolona.Dla reszty rodziny już chyba wszystko kupiłam,tak przynajmniej mi się wydaje.Nawet M.wymyśliłam w końcu prezent - kupiłam mu dwie butelki whisky (chciał Ballentines'a),przez allegro alkomat i nano-pad do samochodu (taka podkładka pod telefon przyczepiana do dowolnego miejsca w samochodzie) oraz okulary do jazdy nocą wyostrzające obraz. A mała była dziś z nami na zakupach w Niemczech i w sumie była bardzo grzeczna.Natomiast chyba wyłazi jej w końcu ząb (dziąsło w miejscu górnej jedynki prawej jakby obniżone w stosunku do drugiej jedynki) i dziś jak się obudziła o 22.00 to dopiero przed chwilą zasnęła po darciu się wielkim (dostała herbatkę,M.ją wziął do pokoju siedziała z nim na dywanie,potem cyc i dalej się darła).Nie wiem na jak długo będzie spokój ale chyba podam jej Ibum jak znowu da koncert.W nocy się osikała i zauwazyłam to podczas karmienia,jak ją zaczęłam przebierać to tak się rozbudziła,że stękała,kwękała,wstawała na nogi i płakała razem godzinę,w końcu zmęczona padła.Może to zęby nie odpuszczają. U nas nawet -13 stopni mrozu,szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Przede wszystkim przepraszam, że tak mało się udzielam. Basieniu jestem pod wrażeniem, pamiętałaś chyba o wszystkich. Dziękuję bardzo w imieniu swoim i Weroniki. Suma na pewno nie podejmuj pochopnie żadnych decyzji, bo może jest jeszcze jakaś szansa na uratowanie Waszego związku, myślę że czas będzie tu najlepszym doradcą. Pimboli na katar Otrivin areozol, Calcium, maść majerankowa pod nosek, maść Pulmex baby do nacierania. Gdy dochodzi kaszel od zalegającej wydzieliny to przepisują jeszcze Clemastinum, Eurespal, Bactrim – te dwa ostatnie na receptę. Co do odparzeń to w zasadzie u nas miały miejsce tylko raz gdy zmieniliśmy pieluchy z pampersa na happy ale wówczas wystarczyła maść Bephanten. Mam nadzieję, że u Nadine nic się nie rozwinie i spokojnie zrealizujecie świąteczne plany. Rosołku i jak z tą wysypką, przeszło ? Nika na nóżce od jakiegoś czasu ma szorstką plamkę koloru pomarańczowego, która nie znika a pojawiła się kolejna. Spotkałyście się z czymś takim? Trzymajcie się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, u nas jako tako.Noc spokojna w miare,dawalam jej pic,bo katar ma i sucho w buzi. Teraz nie czuje,zeby miala temp.,tylko zatkany nos.Wlasnie lata z psem i pilka,i krzyczy Gool!!,wiec chyba zle sie nie czuje.Przynajmniej jedna noc spala przykryta po uszy i w skarpetkach,tylko w nocy musialam ja obudzic,bo od tego picia pielucha byla pelna i przemokla,musialam ja przebierac-nie byla zadowolona.Mam nadzieje,ze dlugo nie lezala w mokrej pizamce,ale chyba nie. Oby tak zostalo,ze tylko przeziebienie,na wszelki wypadek dzis do lekarza podskoczymy. Zimno jak diabli. Robur-dobrze,ze sie z tesciowa ulozylo. I prezent tez znalazlas dla meza-Ballentines lubie tez. Haydi-hehe,Olus cwaniak:)Ja juz sie boje u tesciow choinki,bedzie trzeba pilowac malej na nonstopie. Up-moze nic nie bedzie z tego krzyku malego.Moja do tej pory jakos nie chorowala,na 100% sie zarazila ode mnie:( Malinova-nie wiem co to moze byc na nozce,a grzybiczne zmiany wykluczasz?Bo to brzmi troche jakby to grzybek byl jakis. Dzieki za info w sprawie lekow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimboli oby Nadinka była zdrowa! Ja podobnie jak Malinova podpowiadam otrivin, pulmex baby (jest super!), na kaszel u nas najlepszy jest elofen (to to samo co pulmeo ale o niebo lepszy w smaku, po pulmeo Gaba rzygała ;) ) co do odparzen to raz jeszcze podnoszę (za Mająitosią zresztą bp tp dzięki niej wypróbowałam tą maść) iż najlepsza jest maśc klorane bebe erytheal, kup jeszcze alantan krem plus - na wszelkie podrażnienia - na krosteczki na buzi, na suchośc skóry, na lekkie odparzenia no i popisałam - Gaba wstała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ale zimno, -15! B yliśmy wczoraj tylko chwilę na sankach, a potem cały dzień nudów i kiszenia się w domu. Mia dzięki. Swego czasu przeszłaś wiele z poranioną pupą Gaby, wiesz co i jak. Jutro dzwonię do pediatry, bo minął tydzień od zastosowania maści i NIE MA żADNEJ POPRAWY! Czekamy na wynik posiewu, bo wiem, że coś tam jest nie tak. Może będzie przed świętami, a może dopiero po. Zuzia jest tak potwornie marudna, że ciężko to wytrzymać. Od wczoraj się to ciągnie. Jest wszystko w porządku i nagle zaczyna przeraźliwie płakać, jakby ją coś bolało. Nie wiem, czy zęby czy pupa. Z jedzeniem coraz gorzej. Prawie wyłącznie pije mleko. Obiadu nie, deseru nie. Zresztą mleko też coraz oporniej... Suma, kochana czas pokaże, czy Wasz związek przetrwa ten kryzys. Ja tam widzę nadzieję... :) Baśka nawaliłaś się? Ja marzę o tym, ale czekam do Sylwestra. Wino, żarełkoi i tv. Impreza jak talala :D Dotka szkoda, że taty nie będzie. Wiesz, niektórzy mają dość świąt i wolą je "przeczekać" z dala od tych przygotowań,nudnego siedzenia przy stole... Mój tata mnie olewa w ciągu świąt i przez cały rok. Twój jest z Wami prawie na co dzień. Nie martw się kochana, nie jesteś sama :) Pimboli tak jak radzi Dota, zbijaj gorączkę, może to chwilowe i zaraz minie po lekach. Bardzo byłoby szkoda, gdybyście nie mogli jechać. Ale skoro już dzisiaj znacznie lepiej się czuje, to na pewno nic poważnego. W kwestii odparzeń i ich leczenia najwięcej wie chyba Mia. Zależy jaki stan masz na myśli. Jeśli zwykłe odparzenia to działa Bephanten, Sudocrem, ale to wiesz pewnie. Jeśli coś poważniejszego-wtedy chyba jest wszystko na receptę. Na katarek do listy można chyba dopisać Nasivin ( Zuzia właściwie nie miała, ale wiem z rad in. dziewczyn) i wodę morską. Up nie podobało się Kubuśkowi na sankach? Niedługo się przekona i będzie wrzeszczał, gdy będziesz chciała wyjąć go z sanek :) Haydi, ale musiała być radość przy ubieraniu-rozbieraniu choinki. Po świętach zostaw Olkowi tę niewdzięczną robotę- rozprawi się z bombkami w mig :D Robur miło, że z teściową lepiej. Chyba jest humorzasta i trzeba czasem brać poprawkę na to, co mówi. Moja siostra tak robi ze swoją przyszłą teśviową i lepiej jej się żyje ( siostrze oczywiście). Powiedzcie mi co oprócz żelu na dziąsła można bezpiecznie podawać podczas bolesnego wychodzenia ząbków? Igmik mój mąż załatwił ten urlop ojcowski. Ja nie pracuję, a on dostanie te kilka dni, które mu przysługują. W kadrach u Twojego N. bzdury gadają. Może u Was w Zusie będą się lepiej orientować. Zapytajcie. 7 dni przed planowanym urlopem trzeba w pracy złożyć podanie o ten urlop i dołączyć ksero aktu ur. dziecka. Wszystko. Idę, bo buczek jakiś bezsilny, wciąż się przewraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinova hej, pomyliłam Cię chyba z Dotą, przepraszam. Myślę, że jeśli te plamki się nie roznoszą i nie powiększają, nie ma powodu do zmartwień. Ja bym nawilżała przede wszystkim, skoro skóra jest tam sucha. Zula miała szorstkie plamy na policzkach i dopiero po 3 m-cach smarowania kremem nawilż. jej zeszło. Obserwuj,być może po czasie samo zniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) hihi up juz wyobrazam sobie minke malego jak siedzial na sankach :D roburku no to zakupki udane ;) Pimboli moze z choroba niebedzie tak zle? moze goraczka i katarek minie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi Haydi Olek chcial ci pomoc :) w ubieraniu choinki :) u nas za apre dni to samo czeka hihi :) Malinowa no wlasnie moze ta plamka na nozce to taki liszaj suchy? Adasko mial na twarzy taka sucha plamke i doktorka kazala smarowac linomagiem tlustym i zeszlo ;) wlasnie przed chwila moj lobuz wspial sie sam na sofe!!!! ja patrze a on sobie siedzi! hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki, witam w ten mroźny poranek, wczoraj przeżyłam chwilę grozy otóż siekałam emilce buraczki i w pewnym momencie nacisnęłam nie ten guzik co powinnam:( poszatkowałam sobie palca:( straszne to było, pojechałam na pogotowie, mam ze 20 szwów...pocerowanego wręcz palca- lewa ręka,palec wskazujący- więc potrzebny do pisania na klawiaturze;( jutro czeka mnie wizyta u chirurga. Oby wszystko było ok, brakuje tam trochę skóry i będą blizny, być moze takze zniekształcenie opuszka:( dziewczyny, przeżyłam cesarkę, ale normalnie taki ból sięzapomina, jak mnie to wczoraj bolało..... to znieczulenie w te rany i szycie..... aż mnie ciarki przechodzą jak o tym myślę, szczęście w nieszczęściu, że nie odcięło mi całkiem palca. Nie wiem jak to zrobiłam, nie wiem jak mój palec znalazł siępod ostrzami..... Teraz M. gra główne skrzypce w opiece nad emi, nade mną i nad domem, a miał iść wcozraj na firmowe spotkanie opłatkowe.... ech..... co ja narobiłam..... Basieniu kochana, dziękujemy za życzonka, pięknie to przygotowałaś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany,Piksip strasznie Ci współczuję,na pewno palec się wygoi.Kup sobie koniecznie Contratubex jak tylko rany się zagoją,tylko trzeba regularnie smarować przez co najmniej kilka miesięcy.I idź może do chirurga plastycznego,doradzi Ci co robić,może laser i masaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robur-dziękuję. contratubex juz mam, zostały mi zapasy. ciekawa jestem co jutro mi chirurg powie. bałam sie tego szycia wczorajszego, a na końcówce juz znieczulenie puszczało..... wrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piksip Daj swojego maila to napiszę Ci jak u nas przebiegało leczenie blizn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, Już piszę do Was od mamy. Trochę Was przeleciałam wybaczcie. Piksipku kochany-oj matko co za tragedia. Kurcze-mam nadzieję, że szybko się rana zagoi i będą to tylko złe wspomnienia. Ale fakt teraz wszystko na głowie męża. Trzymaj się Kochana- bardzo Ci współczuję. Na pewno wszystko będzie dobrze. Dota co to się u Was w rodzinie porobiło. Bardzo Ci współczuję. Rosołku biedna Zuzia. Może ją coś boli. A dlaczego wyniki dopiero po świętach a nie jutro? Może boli ją pęcherz albo cewka jak robi siusiu. Walczcie o szybsze wyniki. Biedulka taka drobniutka a jeszcze oś jej się przyplątało. Pimboli i Nadinka chora. Ale nie panikujcie-może to lekkie przeziębienie. Ja też bym poszła do lekarza-zwłaszcza, że malutka ma gorączkę. Na pewno to tylko przeziębienie i wystarczy doraźne leczenie. Basieniu. Jesteś wielka!!! Dziękuję za życzenia. Robur dobrze, że z teściową jakoś się ułożyło. Moje dzieciaki poszły na spacer a jest -10 stopni. Mają nie być dłużej niż godzinkę. Pola nadal ma gluty w nosie i jej się bańki z nich robią. Może mrozik przetrzebi cholerstwo. No i ma jakąś wysypkę na policzkach. Nie jest chropowata ale ma takie czerwone poliki jakby ktoś jej je pomalował. Obstawiam kiwi albo proszek-bo staram się prać niuni rzeczy już w "dorosłym" proszku. Jak na złość maść alantan plus (Mia!!!) zostawiałam w domu-nówkę sztukę bo dopiero kupiłam. A może to od kremu. Dostałam w aptece krem -gratis, do wszystkiego czyli może być do ciałka pupy i buźki i smarujemy jej buźkę. Nazywa się Sofeo-może któraś słyszała. Dziś mam dzień lenia ale jutro muszę brać się do roboty. Jak zwykle zdrówka dla Was i dla dzieciaczków życzę. Dziś szczególnie myślę o Zuzi, Nadince i Piksip. Bo to takie nasze "nowe" chorowitki. Jak kogoś pominęłam to przepraszam i też życzę dużo zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć forumki :) Jakoś nie umiem dziś zasiąść,żeby popisać.... Rosołku..poszłam z imprezy z małą na kąpiel i już tam nie wróciłam.Przyszła do mnie dziewczyna szwagra i tak objechałyśmy teściową,że hej.Chyba jej bardzo gorąco było.:P Wyszło na to,że kobieta nie ma taktu,.,,kompletnie,ale dużo by mówić. Wypiłam dwa dupne driny i dwa leszki...i wstałam o 7.Wiki spała do 8,a ja już nie mogłam.No i chodzę taka do tyłu,ale ogólnie samopoczucie ok. Właśnie czytałam w gazecie o tym tacierzyńskim i pisze dokładnie tak jak mówisz. Tylko zastanawiam się czy rodzaj umowy o pracę ma tu znaczenie. Kurcze tak mi szkoda Zuzanki,wymęczy się...żeby się to skończyło jak najszybciej..biedna nasza..(tuli) Ja na sylwka też w domu,to możemy sobie skype poimprezować ;) Na ząbki oprócz żelu czasem zapodaję nurofen. Dota przykro mi z powodu Twojego taty,myślami na pewno będzie z Wami...trzymajcie się cieplutko :) Pimboli kurde nie możesz się obwiniać.Przecież nie zamkniesz się w izolatce. Mam nadzieję,że Nadince szybko przejdzie katarek i pojedziecie szczęśliwie do Pl. Chciałam Ci napisać co tam na katar,ale cooleżanki świetnie się spisały i wszystkie specyfiki już wymieniły.:D A Kluska wrzuciła na maila sos..apteczka :) Jeśli któraś znajdzie chwilkę,to prześlijcie tam te porady,wtedy nie będzie trzeba szukać ;) Up no coś Ty kobito.Wielka?Ja zaledwie metr i 60 centów :) He,he...Śliczne masz te dzieciaczki.A mamusia fiu,fiu.Piękne oczy,zawsze marzyłam o takich ;) Dzięki za komplementa ;) Haydi moja choinka też maltretowana przez kruszynę mą :D Zauważyłam też,że Wiki lubi ubrania..rozrzucać,przerzucać :)Ostatnio wywaliła mi z kosza wyprane,poukładane ciuszki :) Jeśli chodzi o kafeterię to chyba się coś poprawiło,ale wyobrażacie sobie życie bez forum?Ja jakoś nie mogę...:) Robur no właśnie,bo teściowe to takie stworzonka ;) które z reguły mają jakieś halo...:D Fajnie,że się wyjaśniło.I nie ma za co dziękować.My mamuśki musimy się trzymać razem :) Malinova miło,że zawitałaś.🌻 Wiesz u Wiki czasem pojawia się plamka na buzi,wygląda jakby na coś była uczulona.I p dwóch dniach znika.Dziwne.Myślę,że dobrze by było skonsultować z dermatologiem takie zmiany skórne.:) Piksip...ojej...biedna Ty. Współczuję bardzo i życzę żeby nie bolało i szybko zagoiło się. 🌻🌻❤️🌻🌻 Idę..doprowadzić do porządku nasz mały bałagan... Miłego 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piksip biedulko co ty przezylas wrrr paluch a napewno bolalo! :( niech teraz jak najszybciej sie zagoi! ;) IGMIK witaj juz jestescie u mamy fajnie :) ja jeszcze niemam choinki ale niedlugo Adas bedzie mial co robic hihi :D a sylwka tez w domu tradycyjnie eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuuuuu..Igmik przeleciałaś nas...hmmm :D :D :D Glutki precz od Poli...Fajnie tam u mamy,co? Buziaki..👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Kochane! Basienia dziekuje za zyczonka🌻 jestes wielka!;) Dzis nie popisze bo zaraz smigamy cala trojka do kapieli;) Chorowitkom zyczymy zdrowka🌻 a wszystkim spokonej nocki;) 🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej świąteczne mamusie Piksip o matko biedaczko. Jeny... dobrze że nie ucięłaś :( OBy szybko się goiło i nie bolalo. BASIENIA- WOW !!!! dziękujemy za życzenia :) A tobie życzę żeby Swirek był zawsze zawsze zdrowy i żebyście żyli sobie spokojnie w miłości. I wielkie buziaki Teściowe nie była miła? hmmm niemożliwe.... :) Igmik ale fajnie że bezpiecznie dojecha;iście i już u mamusi :) Spokojnych świąt i zdrowia na cały rok :) Te czerwone policzki to tak jak ma Frania przy alergii pokarmowej. Może kiwi. Polecam krem z apreki bez recepty - do wszystkiego ja nawet całą ja smaruję po basenie - dexeryl wielka tuba na około 2 miesiące lub dłużej ok 17zl ja też si ęnim smaruję i M też :) FRania też dziś byłą na spacerku, dopiero miała czerwone poliki :) Summa fajnie może święta jakoś załagodzą spory między wami. Może jeszcze będziecie razem :) Zyczę ci żeby było ci po prostu dobrze. Dota ojej u ciebie też zmartwienia. :( No to życzę żeby święta choś bez taty i tak były spokojne i ciepłe. PImboli trzymam kciuki żeby Nadinka nie rozłożyła się :( NIe zadręczaj się że to twoje wina. Mam nadzieję że pojedziecie. Synek mojej siostry też się pochorował i jeśli nie będzie to trzydniówka - jutro się okarze to też nie przyjadą na święta :( Up - nie podobały się saneczki? nic mu nie będzie zachortował się pewnie. ja mojej na razie nie biorę na sanki bo mi się wydaje że jej to będzie wszystko jedno czy na sankach czy w wózku :) Robur - dobrze że twoja teściowa na święta znormalniala...:) Molinova - hej hej. nie miałyśmy takiej plamki więc nie pomogę :( Rosołek - cholerne odparzenia, oby wynik był przed swiętami i żeby leczenie miało efekty... Jeny,,,, godzinę odpisywałam bo franiołek co chwilę podchodzi do mnie i mnie szczypie albo wali otwartą reką- nowa zabawa....mam nadzieję że minie bo dziś rano po głowie mnie waliła i ciągnęłą za włosy. Urwis mi rośnie coś czuję... U nas dobrze, na spcerki chodzimy jak jest do -10 w kombinezonie i w śpiworku wózkowym. Frania już prawie chodzi.... 8 kroków to już normalka a stać może bez trzymanki ok 30 sekudn nawet jak ma coś w dwoch rączkach :) Ogólnie ostatnio potrafi trochę się zająć sobą i uwielbia się przytulać. Zęby na górze już widać od jakiegoś czasu ale się nie przebiły jeszcze ale czasem dokuczają. Spi dalej pięknie, smok już dwa tygodnie ponad w szufladzie. Mogę powoli myśleć o drugim... w lutym chyba przestanę się zabezpieczać i co będzie to będzie :) Mam nadzieję że nie za szybko heheheh buziaki kochane i uważajcie na siebie w te święta i spokoju spokoju i super teściowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny❤️-jestescie kochane.Zaraz sobie pospisuje te leki i kupie w Polsce.Jakos tak bardziej ufam tym waszym sprawdzonym specyfikom niz lekom tutaj i nie chce juz z kazda dooperela latac do lekarza. Piksip-jeju,dziewczyno,straszne przezycie musialo byc.Brrr...Dobrze,ze mezyk pomaga. Igmik-ty juz u mamy...aj,zazdroszcze,przede mna jeszcze dluga droga.Pola zakatarzona tez,biedulka. I jak po spacerku? Basienia-czyli wieczor udany. Nic tak nie zbliza jak wspolny wrog;) Ja na Sylwestra tez w domu,tyle,ze u tesciow,masakra. Szklana-Frania debesciara z tym chodzeniem.Pamietam jak Gabrysia Mii pierwsza raczkowac zaczela,to nie moglam sobie tego wyobrazic,a tu juz pierwsze kroki za nami.. Naprawde chcesz juz sie starac?Moj M by chcial,a ja jeszcze nie,chociaz tak fajnie byloby byc w ciazy znow..;) Rosolku-biedna Zuzanka,no ma prawo byc marudna jak pupa boli,biedne te nasze dzieciaczki sa:( Ja o krem na odparzenia pytam profilaktycznie,jeszcze nie miala,ale w razie gdyby to warto cos miec w apteczce. Przesada,zebyscie musialy czekac az tak dlugo na wynik posiewu! Moj tata tez mnie olewa,ale to i dobrze,przynajmniej nie siedzi w mojej kieszeni jak kiedys.Za to mame mam fantastyczna. Mia-ja wlasnie chce sobie zrobic taka apteczke dla malej.Kazdy sprawdzony lek bez recepty mile widziany.Dziekuje. Julka-🖐️ U nas sytuacja wyglada tak,ze Nadine nie ma goraczki i nie ma kataru(???).Nie ma nic.Zdrowa jest jednym slowem.To znaczy ja tak mysle,bo u lekarza nie bylismy.Dyzur ma pediatra 50km od nas i w takie zimno nie chcialam jej ciagac jak sie dobrze czuje. W razie gdyby jutro cos sie dzialo to pojade do naszego lekarza juz normalnie,a jak nie to nie.Myslicie,ze to okay jest?Ze jesli nie bedzie jutro miec kataru i temperatury to nie jechac czy lepiej sprawdzic mimo wszystko? Nie wiem,wczoraj wieczorem goraczka,lecialo z noska i byl zatkany,a dzis nic.Fakt,ze ja w cieple trzymam,skarpetki na kaloryferze grzeje i zmieniam co chwile,no i ciepla herbatke daje. Oby,oby to bylo wielkie nic i we wtorek witaj Polsko! U nas sie ocieplilo do -1,a we wtorek ma byc 6 stopni na plusie,dziwna pogoda.Tak patrze przez okno z gory na moje miasteczko i wyglada bajkowo,cale w sniegu i swiatelkach swiatecznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny❤️-jestescie kochane.Zaraz sobie pospisuje te leki i kupie w Polsce.Jakos tak bardziej ufam tym waszym sprawdzonym specyfikom niz lekom tutaj i nie chce juz z kazda dooperela latac do lekarza. Piksip-jeju,dziewczyno,straszne przezycie musialo byc.Brrr...Dobrze,ze mezyk pomaga. Igmik-ty juz u mamy...aj,zazdroszcze,przede mna jeszcze dluga droga.Pola zakatarzona tez,biedulka. I jak po spacerku? Basienia-czyli wieczor udany. Nic tak nie zbliza jak wspolny wrog;) Ja na Sylwestra tez w domu,tyle,ze u tesciow,masakra. Szklana-Frania debesciara z tym chodzeniem.Pamietam jak Gabrysia Mii pierwsza raczkowac zaczela,to nie moglam sobie tego wyobrazic,a tu juz pierwsze kroki za nami.. Naprawde chcesz juz sie starac?Moj M by chcial,a ja jeszcze nie,chociaz tak fajnie byloby byc w ciazy znow..;) Rosolku-biedna Zuzanka,no ma prawo byc marudna jak pupa boli,biedne te nasze dzieciaczki sa:( Ja o krem na odparzenia pytam profilaktycznie,jeszcze nie miala,ale w razie gdyby to warto cos miec w apteczce. Przesada,zebyscie musialy czekac az tak dlugo na wynik posiewu! Moj tata tez mnie olewa,ale to i dobrze,przynajmniej nie siedzi w mojej kieszeni jak kiedys.Za to mame mam fantastyczna. Mia-ja wlasnie chce sobie zrobic taka apteczke dla malej.Kazdy sprawdzony lek bez recepty mile widziany.Dziekuje. Julka-🖐️ U nas sytuacja wyglada tak,ze Nadine nie ma goraczki i nie ma kataru(???).Nie ma nic.Zdrowa jest jednym slowem.To znaczy ja tak mysle,bo u lekarza nie bylismy.Dyzur ma pediatra 50km od nas i w takie zimno nie chcialam jej ciagac jak sie dobrze czuje. W razie gdyby jutro cos sie dzialo to pojade do naszego lekarza juz normalnie,a jak nie to nie.Myslicie,ze to okay jest?Ze jesli nie bedzie jutro miec kataru i temperatury to nie jechac czy lepiej sprawdzic mimo wszystko? Nie wiem,wczoraj wieczorem goraczka,lecialo z noska i byl zatkany,a dzis nic.Fakt,ze ja w cieple trzymam,skarpetki na kaloryferze grzeje i zmieniam co chwile,no i ciepla herbatke daje. Oby,oby to bylo wielkie nic i we wtorek witaj Polsko! U nas sie ocieplilo do -1,a we wtorek ma byc 6 stopni na plusie,dziwna pogoda.Tak patrze przez okno z gory na moje miasteczko i wyglada bajkowo,cale w sniegu i swiatelkach swiatecznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny❤️-jestescie kochane.Zaraz sobie pospisuje te leki i kupie w Polsce.Jakos tak bardziej ufam tym waszym sprawdzonym specyfikom niz lekom tutaj i nie chce juz z kazda dooperela latac do lekarza. Piksip-jeju,dziewczyno,straszne przezycie musialo byc.Brrr...Dobrze,ze mezyk pomaga. Igmik-ty juz u mamy...aj,zazdroszcze,przede mna jeszcze dluga droga.Pola zakatarzona tez,biedulka. I jak po spacerku? Basienia-czyli wieczor udany. Nic tak nie zbliza jak wspolny wrog;) Ja na Sylwestra tez w domu,tyle,ze u tesciow,masakra. Szklana-Frania debesciara z tym chodzeniem.Pamietam jak Gabrysia Mii pierwsza raczkowac zaczela,to nie moglam sobie tego wyobrazic,a tu juz pierwsze kroki za nami.. Naprawde chcesz juz sie starac?Moj M by chcial,a ja jeszcze nie,chociaz tak fajnie byloby byc w ciazy znow..;) Rosolku-biedna Zuzanka,no ma prawo byc marudna jak pupa boli,biedne te nasze dzieciaczki sa:( Ja o krem na odparzenia pytam profilaktycznie,jeszcze nie miala,ale w razie gdyby to warto cos miec w apteczce. Przesada,zebyscie musialy czekac az tak dlugo na wynik posiewu! Moj tata tez mnie olewa,ale to i dobrze,przynajmniej nie siedzi w mojej kieszeni jak kiedys.Za to mame mam fantastyczna. Mia-ja wlasnie chce sobie zrobic taka apteczke dla malej.Kazdy sprawdzony lek bez recepty mile widziany.Dziekuje. Julka-🖐️ U nas sytuacja wyglada tak,ze Nadine nie ma goraczki i nie ma kataru(???).Nie ma nic.Zdrowa jest jednym slowem.To znaczy ja tak mysle,bo u lekarza nie bylismy.Dyzur ma pediatra 50km od nas i w takie zimno nie chcialam jej ciagac jak sie dobrze czuje. W razie gdyby jutro cos sie dzialo to pojade do naszego lekarza juz normalnie,a jak nie to nie.Myslicie,ze to okay jest?Ze jesli nie bedzie jutro miec kataru i temperatury to nie jechac czy lepiej sprawdzic mimo wszystko? Nie wiem,wczoraj wieczorem goraczka,lecialo z noska i byl zatkany,a dzis nic.Fakt,ze ja w cieple trzymam,skarpetki na kaloryferze grzeje i zmieniam co chwile,no i ciepla herbatke daje. Oby,oby to bylo wielkie nic i we wtorek witaj Polsko! U nas sie ocieplilo do -1,a we wtorek ma byc 6 stopni na plusie,dziwna pogoda.Tak patrze przez okno z gory na moje miasteczko i wyglada bajkowo,cale w sniegu i swiatelkach swiatecznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×