LUTY 2009!!!!!!!!!!!

Hejka! haydi ja tam czytam tego posta, zaczynam od nowa, patrzę na stronę, myślę "kurna, kiedy mi się zaległości jakieś porobiły...", normalnie miałam ładne halo! Niezła niespodzianka!!! Haha. dota no to miałaś rozruch :D Oj, odśnieżać nie lubię. Podobnie z grabieniem liści. Byłam kiedyś w USA na tego typu "robotach". Do dziś mi się odbija :D pimboli dzięki za komplement :) Wasza rodzinka też cudna jeszcze w takiej wspaniałej scenerii... Ja w końcu dziś siadłam sobie na chwilkę. Kuba śpi, obiad zrobiłam, posprzątałam. Jeszcze chociaż z 15 minut mógłby pospać... Kurde dziewczyny strasznie chudnę ostatnio :( Ważę 47 kg. Po prostu nie wiem - fakt - jem kiedy mam czas - pewnie znacie to z autopsji. Na pierwszym miejscu dzieci, prace domowe. No i wszyscy zaczęli mi mówić, że schudłam itd. Ja w sumie tego nie czuję, ale rzeczywiście - waga nie kłamie. Muszę się wziąć za siebie i koniec :(

O jej, znów tu tak pusto ............. Up - no ja też się zdziwiłam, że taki stary post skądś się znalazł .... Oj dziewczyno, tu większość z nas chce się odchudzić a Ty potrzebujesz parę kilo więcej :) Hehe, no nie wiem jak inne, ale ja chętnie Ci trochę oddam :) A tak na poważnie to ja też ostatnio chudnę głównie przez to, że nie mam czasu zjeść i jem własnie wtedy kiedy mam czas a przy tym nawet jakoś głodna nie jestem. Ale ja tam się cieszę jak troszkę schudnę. A ile masz wzrostu? Bo ja mam 176 cm i jakbym ważyła 47 kg to byłabym kościotrupkiem, ale nie wiem ile Ty mierzysz.

No puściutko!!! Nas zasypuje po prostu :) Jejku, zaczyna mnie to trochę przerażać. Długawa ta zima, nie??? Haydi ja jestem niziutka 160 cm, może ciut więcej. Ale 47 to i tak mało. Ja się dobrze czuję z wagą 52 kg. Mam nadzieję, że więcej nie spadnę. A ja czekam na inicjatywę walentynkową... Na razie ciiisza :( Buzie!!!

Nie za dużo napisałyscie wczoraj;) wszystkie zajęte swoimi Walentynkami były pewnie..... U nas weekend nawet spoko, ja dużo myslalam, leniuchowaliśmy trochę, Emilka szalała - roZwaliła sobie dziasło i pierwsza krew poszła.....ale szybko przeszło, baliśmy sie że wbiła sobie zabki z powrotem w dziasła (ja tak miałam jak byłam mała), ale na szczescie nie . Poza tym nadal myślę co zrobić.... buuuuuuu...... Ciężko mi...... Lecę na kawkę.... zimnooooooo......

Halo, żyjecie??? Meldunki proszę :) Mam nadzieję, że Was nie zasypało ;) piksip czyli inicjacja za Emilką ;) Dobrze, że nic poważnego się nie stało.

No nie, ale puchy..... Up- witaj na posterunku!

Witaski Melduje,ze wrocilismy:) Bylo super:) Pozniej poczytam co u was bo teraz musze sie rozpakowac,wstawic pranie i posprzatac Buziaki:)

Szymus i Kubus-wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!Zdrowka,szczescia,usmiechu na buzkach Salwia-witaj z powrotem.No pewnie,po przyjezdzie to zawsze jest co robic. Piksip-uch,dobrze,ze sie Emilce nic nie stalo powaznego. Up-nie zasypalo,ale weeekendy to jakos tak malo komputerowe sa,nie?;) Poza tym sciagnelam sobie szosty sezon Gotowych na wszystko i ogladam przy kazdej mozliwej okazji.

Dzień dobry! Składam tylko życzenia i idziemy na spacer. A więc: SZYMUSIU wszystkiego co najlepsze dla Ciebie!!!! Zdrowka najlepszego, szczęśćia, miłości z każdej strony, cudownego i beztroskiego dzieciństwa oraz radości każdego dnia. 100 lat także dla braciszka Kubusia ! Salwia - a Tobie gratulacje z okazji Waszego podwójnego święta! Kurcze, naprawdę super Ci się dzieci urodziły!

Hello :D Salwia......dla Twoich pociech wspaniałych,....synków przystojnych ;) Pimboli Ty zdrajco :D :D :D :D...na żywo można zobaczyć,jak chcesz to Ci prześlę linka ;) Up...ten śnieg już staje się nieznośny..u nas od rana sypie jak cholera.Zimie mówimy DOŚĆ!!!He,he... Piksip dla Emi... Uciekam...zajrzę później..miłego dnia :)

helo!!! NAjpierw roczniakom i te spóznione i te dzisiejsze duuuużo zdówka i spełnienia wszystkich marzeń i oby uśmiech z waszych twarzyczek nigdy nie schodził No a ja niewyspana na maxa, ostatnio Kamiska zamiast spac w nocy to koncerty urzadza, czwórki tak daja nam w kosc :( Wczoraj dałam jej ibum i po tym spała juz bez pobudek, hehe ale za to ja troche zaspałam :) maz jak wstaje do pracy to zawsze mnie budzi i idzie do łazienki ja chwilke sobie poleze i tez wstaje ubierac NAdie do przedszkoa, a dzis totalna detka widziałam jak wstawał i mnie budził a potem dopiero jak 15 min pozniej mnie obudził hihi na szczescie szybciutko sie wyrobilismy :) BAsieniu torcik i tak przepysznie wyglada a ze nieprofesjonalny do konca to nic i tak pewnie był przepyszny, nie ma jak to samemu zrobić :) my zamówilismy ten torcik ser o którym wczesniej pisałam, hahaha Nadia juz zapowiedziała ze tez chce taki na urodzinki i wtopa bo na jej urodzinki ma ograniczony wybór tortów :( mam nadzieje ze nie bedzie juz pamietac, albo zgodzi sie na inny Co do tel to moj mimo wielokrotnego uzycia przez dziewczyny to jakotako wyglada, teraz u brata sprawdzałam karta działa, tylko czytnik kart siadł, a to raczej nie Kamiska zepsuła to pewnie skutek tego zalania :( kiedys telefon mi zamókł :( Igmik no gratuluje zdobycia pracy fajnie :) tylko z naszego spaotkania pewnie nici ..no ale praca najwazniejsza trzymam kciukole oby wszystko dobrze sie powiodlo. A z kim Polcia zostaje? BAsieniu taak wszystkie srodki ogólnie sa dobre i w sumie niedrogie, ale jesli nam od dach byc moze sie saczy to i tak to diabelstwo czarne bedzie wychodzic ..bo przyczyne wychodzenia trzeba najpierw zlikwidować, ale jak skoro ciagle zimno i zimno :( buuuu i dzis znowu jakos tak lekko zaczyna padać choc temp juz troche na plusie :) No prosze HAydi jaki czyscioszek z Olka :) U nas tez mówimy faworki lub chrust i wszyscy wiedza o co chodzi :) Hihi co do filmików to ja najwiecej starszej córci mam odwróconych jak zaczynałam na samym poczatku krecić, teraz juz raczej pamietam o odwracaniu normalnie :) up no to juz wprawiona w bojach z torcikami jestes :) fajnie. Julka trzymam kciuki za badanie. Ja tez mysle ze jest oki, po prostu nasz asłuzba zdrowia ...wszystko im jedno wcale nie patrza na to ze ktos siedzi i czeka na wyniki :( na poprawe humorku :) up hihi ja kiedys farbnełam sie na blond ło matko hihih mama potem leciała jeszcze po jednen blond bo wyszedł mi pomaranczowy hihihih potem jako tako ...ale ogólnie wole sie w ciemniejszych :) no i nigdy blond na inna farbe ciemniejsza :) jesu ja ostatnio to bym codziennie piffko strzelala sobie ...ale ze jeszcze karmie to zostaje mi tylko bezalkoholowe :( a to juz tak dobrz enie smakuje :( ...jeszcze chwilke :) A co do karmienia to ja dzis znowu nawał mam matko piersi to mi chyba odpadna :( buuuu A WSZYSTKO PRZEZ TE ZEBOLE BO CHYBA PRZEDWCZORAJ NIC ZUPEŁNIE NIE CHCIAŁA JESC TYLKO CYSIA WPierdzielała, a potem juz noramalnie a te głupie nie moga pomyslec tylko produkuja jak dla noworodka :( Julka moja tak samo wklad i wyjmuje ..ale bardziej wyjmowac lubi hihi np kredki z pudełka czy klocki a potem bajzel hehe ale jak juz z nia siade i sprzatamy razem to wtedy ma radoche i jak dopielnuje to potrafi wszystko włozyc spowrotem ...hihih zeby potem znów rozrabiać :) A co do zwierzat Kamiska zółwiową noge chciała spróbowac czy dobra :) haha Nadia kiedys jak mniejsza była to z łyzeczka do niego i głowe chciała mu nabrac na łyzke ..oj bidok ...teraz sobie na wakacje pojechał :( i smutno nam bez zwierzaczka :( Pimboli Kamiska tez lubi całowanie, ale najczesciej bierze lale lub innego stwora z buzka, pokazuje paluszkiem na buziaka i cmok buzka swoja c:) hihi smiesznie to wyglada Hihi HAydi no ciekawe z tym postem starym :) A co do karmienia piersia to ja Nadie karmiłam prawie tylko piersia bo reszty to prawie nie chciała wcinac, dopiero po roku jak odstawiłam to koneser sie zrobił i smakosz :) a Kamiska zupełnie inaczej ona to taki łakomczuch hihi:) Oj chyba wszyscy ..no moze oprócz dzieci korzystajace z sanek i innych tego typu przyjemnosci, maja dosc tej zimy tego ubierania i przepychania po brajach sniegu :( dzis moi bracia jada na narty ..tez fajnie maja wczoraj na saunie byli, normalnie zazdroszcze im nieraz up no a mi jak nie musze tak codziennie ..no i jak nie musze tylko moge to przyjemnie mi p[oodsniezać :) choc miesnie to jeszcze wczoraj czułam :) up no rzeczywiscie schudło Ci sie ..ja moze tez duzo nie jem ostatnio ..ale jak sie rzuce na słodycze ...ło matko az mi sie nie chce o tym myslec potrafie pól czekolady na raz wszamac :( W sumie to zima normalna ...tylko ze juz dawno nie było takiej normalnej zimy i wszyscy sie odzwyczaili :) Piksip dobrze ze nic złego sie nie stało :) salwia witaj :) Basieniu u nas tylko takie drobiki leca z nieba ..mam nadzieje ze juz duzo nie nasypie, bo kurcze jak nie ma mrozu to i tak wszystko pływa i znowu wszystklo przemoczone bedzie :( niech to juz zmyka to dziadostwo.

salwie-wszystkiego naj naj naj dla twoich wspaniałych synków!!! no i tobie oczywiście gratulacje bycia super mamą:) miałąm wejść w weekend ale nie było kiedy igmik- gratuluje pracy:)- wykorzystaliśmy patent z wodą z octem na grzyba - zszedł ale ciekaWE NA JAK DŁUGO pimboli- Martynka uwielbia dawać buziaki, czasem misia całuje, klocuszki,hehe ale najbardziej mamę i tatę:) martynka przez cały tydzień jadła jajko przepiórcze i wygląda na to że może już jej jeść. od jutra próbujemy z jogurtem naturalnym więc trzymajcie kciuki. więcej na razie nie mam czasu napisać trzymajcie się cieplutko i nie dajcie się zasypać:P

aa no i jeszcze chciałam wspomniec ze tescie juz na miejsce dojechali hmm w sobote o 2 rano byli na miejscu. No i wiecie co ja myslałąm ze oni zadzwonia albo choc napisza jak tam, a oni tylko tyle ze dojechali, a potem po 2 dniach ze sa baaardzo zajeci, kurcze 4 osoby i jedno dziecko i oni nie maja czasu zeby napisac dojechalismy dzidiza suuuper grzeczna lub nie mama dzielnie sobie radzi lub nie ..to oni pisza ze nie maja na nic czasu bo opieka i gotowanie obiadu im tak duzo czasu zajmuje hej cos tu nie tak? co o tym myslicie ...kurcze my tu z m czekalaismy jak na szpilkach na jakies wiesci nawet na skypa sie do mnie w koncu dodali ...zeby w razie co to byl kontakt jak wyjada a teraz ani me ani beee?? Ja nie kumam mi opieka nad dwójka dzieci i zajmowanie sie domem nie sprawia tyle problemów jak im chyba ..hehehe choc ja tam nigdy nie lubiłam jak chcielio mi pomóc ..bo wtedy rzeczywiscie bylo gorzej :) ojj nie smece juz

Dagsiu a jakie proporcje tego roztworu octowego zrobiliscie? jej ja na razie chlorem zrobiłam i ciekawe jak długo efekty beda widoczne , heh moze jak juz mrozu nie ma a dach nam sprzatneli to moze wytrwa do lata?

Pimboli tak mi się przypomniało...te krzesełko to fischer price uczydełko.Wiki dostała na urodzinki :)..Ja to bym jej te krzesełka pochowała,bo stają się niebezpieczne :D Wchodzi na nie,podsuwa pod parapet i staje sobie,żeby dosięgnąć,więc oczy dookoła głowy ;) Dota..masz rację.Najpierw trzeba zlikwidować przyczynę :) O tym środku pisałam tylko dlatego,że jest skuteczny i pośród wszystkiego czego próbowaliśmy okazał się skuteczny.;) Dagusiu może rzeczywiście są mocno zajęci...wiesz jak to jest jak jedziesz gdzieś z wizytą ;) Wiktoria tuli wszystkie misie..uwielbia takie mięciutkie pluszaki...a ja uwielbiam jak przychodzi do mnie i się przykleja :D

witajcie :) wpadlam sie przywitac... jestem nadal zakatarzona wrrrr jak u was minely walentynki? bo u mnie kiepsko wrrr eh szkoda gadac...

Ja też tylko z doskoku - w pracy ok, ale potem nie wiem za co najpierw się zabrać:) zwłaszcza, ze Mała jest tak stęskniona,ze wisi mi ciągle na nodze, albo chce na ręce - ale podobno to normalne na początku...kochaniutka jest:) no a jak uśnie - to nie wiem czy prać, sprzątać, gotowac czy co? Ale Wy pewnie wiecie o czym mówię... 18go Mała ma roczek a w sobotę imprezka - kiedy wszystko zrobić???

Hejka, ja znów tylko na chwilke... Z Babcią lepiej , ale nadal leży fizycznie czuje sie lepiej ale psychicznie kiepsko, bo sie martwi ze tyle klopotu nam robi... i zadne tlumaczenie nie pomaga ze dla nas pomaganie jej to zaden klopot! W srode mam rozmowe o prace ale na sama mysl mam jakies jazdy, zrazilam sie po tym oststnim...:( Majka śmiga jak szalona po całym domu ma tyle powera że ho ho a i mamy kolejne dwa ząbki dolne dwójki jej wyszly. Poza tym już sie przestawila na jedno spanko dziennie od 12 do 15 ale to dopiero dwa dni wiec nie wiem czy to juz tak na stale? A u Was jużjedno spanko dziennie czy jeszcze dwa? Pozdrawiam Wszystkie Mamusie i Wszystkie Dzieciaczki

Cześć dziewczyny Wpadłam się przywitać,wczoraj wróciłam do domu.Oczywiście się za Wami stęskniłam ale niestety nie dam rady wszystkiego przeczytać (aż 10 stron cafe).Mam nadzieję,że niedlugo uda mi się nadrobić zaległości. Na urlopie było fajnie,odpoczęłam.Mała dostała w końcu dwie górne jedynki i śpi od kilku dni jak normalny człowiek,przez 2 tygodnie tylko jedna pobudka w nocy na jedzenie a dzisiaj spała od 20.30 do 7.00 bez przerwy.Nie chodzi jeszcze sama ale potrafi stać kilka sekund bez podtrzymywania się. Dzieciaczkom,które obchodziły roczek podczas mojej nieobecności życzę wszystkiego najlepszego.

Basieniu hihi ale kombinatorek z Wiki :) kiedys widziałam to krzesełko uczydełko u kumpeli, ale wydawało mi sie strasznie małe, jej córeczka dostała chyba na roczek, hmm choc nasze dziewczyny juz chyba z póltora roku miały, hihi a jej córcia taki grubasek i tak smiesznie wygladała na tym siedzonku :) Julka duuzo zdrówka Kluska moja juz od dawna jedna drzemke w dzien ma, no i róznie od 40min do 2 godz spi ok 12 zasypia. Ciekawa jestem czy tez tak jak starsza szybko zrezygnuje z drzemek? No i moc pozytywnych fluidków przesyłam, oby wszystko dobrze sie ułozyło :) Witaj Robur spowrotem, fajnie ze wypoczełas, no i ze zabki dały juz spokój i od razu komfort spania sie polepszył, jesu ja tez tak chce, jestem normalnie zombi

Dota dziękuję U mnie do tej pory Maja spała dwa razy 10-11.30 a potem od 14-15.30. a teraz to połączyła i ciurkiem spała 3 godzinki w dzien ale dzieki temu o 19.30 już spi;) i wstaje dopiero koło 8 rano.

oj Kluska fajnie masz z tym spaniem, ja dzis mojej dałam ibufen na noc bo wczoraj w nocy chyba ze 3 godz nie spała te zebiska okropne :( a dzis mam nadzieje ze uda mi sie przespac z max 2 pobudkami takimi ze wstanie zje i dalej bedzie spac.

Obejrzałam sobie jeszcze zdjecia Wszystkie dzieciaczki sliczniaste takie juz duze no i mamusie tez przepiekne :) Haydi jaki Olus sliczny jaki usmiechniety po pączusiach :) A jak fajnie na spacerku za raczke idzie Kamilka zawsze sama Pimboli Nadinka sliczniasta w tej spince słodziutko wygląda No a Adas suuper wetereynarz rosnie hihi Up sliczna masz ksiezniczke, a jaka opiekuńcza :) A jak ślicznie Ty wygladasz Dagusiu twoja panna tez sliczna jej a torcik mmmm pycha fajnie wyglada w tym wdzianku :) oj lece juz bo cos Kamiska sie kreci kurczaki chyba kiepska noc mimo wszystko :(

Basienia-dawaj linka,chetnie ogladne:) Co do krzeselka to masz racje,moja tez ciagle staje w krzeselku do karmienia,juz jej zagrozilam,ze ja bede za noge przywiazywac;) Strach na sekunde z oka spuscic,bo staje sobie bez trzymanki,a ja mam serce w gardle. Kluska-Nadine spala juz od jakis trzech miesiecy tylko raz w dzien,ale ostatnio zle sypiala w nocy i w dzien musialam klasc dwa razy.Od dwoch dni spi lepiej,gorne zabki wszystkie wyszly,co mialy wyjsc i znow spi jeden raz w dzien,wiec to tak roznie u nas,ja sie dostosowuje. Robur-czesc,fajnie,ze urlop udany i ze Milenka daje ci sie wyspac. Dota-dziekuje. Co do tesciow to jeszcze sie ich nasluchasz;) Niefajnie,ze nocki kiepskie,moze zabki szybko wyjda i bedzie git. Moj telefon na razie caly,bo mala oglada namietnie galerie tylko i laczy sie z internetem tez,wiec ja ja pilnuje i kontroluje.Nie zawsze sie uda,ale sie staram. Dobrze,ze zolw umknal z zyciem na wszystkich nogach:D Dagusia-oczywiscie trzymam kciuki za juitrzejsza probe jogurtowa. Julka-Walentynki minely jak kazdy normalny dzien,ja chyba nie jestem zbyt romantyczna juz,kiedys to jakos tak mi sie bardziej chcialo..;) A u nas na tapecie ogorki kiszone,Nadine siada z nami do sniadania i krzyczy OGORKI!!-doslownie.Nic innego nie chce,tylko te ogorki ciagle.Oczywiscie najpierw je swoje sniadanie,nie to ze ja na ogorkach chowam;) No i stoi bez przerwy teraz,cieszy ja nowa umiejetnosc,stoi coraz dluzej i pewniej,nawet je na stojaco.

Dzień doberek :D Kawka,herbatka...co komu?...bo idę do domu :P Kluska trzymam kciuki..będzie dobrze..:) Robur Fajnie,że urlopik się udał :) Dota...oj,tak.Dobrze to ujęłaś...mały kombinatorek ;) Powiem Ci,że mi też wydaje się małe te krzesełko.Jest przeznaczone dla dzieci od 12-36 miesiąca,ale gdyby Wiki była "okrąglejsza" to ciężko byłoby jej wsadzić tam tyłeczek ;)Jednak to prezent,a darowanemu koniowi....:D :D :D Mieli jej kupić wózek dla lalek,na lato byłby akurat,ale kupili krzesełko...ich wybór. Pimboli...he,he..ogórki kiszone :D Wiktoria uwielbia..i jak zobaczy,że mamy to krzyczy..dosłownie,żeby jej dać,a potem wyssie cały sok.Ona lubi kwasoty takie.A od kilku dni nie chce jeść i gryzie wszystko..pewnie znów jakiś ząbal się czai ;) Przesłałam Ci linka na gg :) U nas Walentynkowy obiad w restauracji :)...Pimboli,ja też już nie czuję takiego klimatu jak kiedyś..he he..człowiek dojrzewa :D :D :D A panna Wiktoria skupiła się na gadaniu teraz....gada wszędzie...jak wstaje,jak się kładzie,jak się bawi,jak je...jeszcze brakuje,żeby przez sen gadała.I nauczyła się stękać :D...już nie krzyczy,a jęczy...tak dziwnie :D :D Krzesełko do karmienia używamy tylko do obiadu..i tak cud,że wysiedzi.Wstaje cały czas,przekręca się na boki,nawet nie zapinam pasami,bo się wkurza. Lecę.... Miłego dnia Forumki

MICHAŁEK UR.07.02.2009 BARDZO PROSI WAS KOCHANI O 1% PODATKU ,BĘDZIEMY OGROMNIE WDZIĘCZNI. TO STRONKA MOJEGO SYNKA www.michalekswiderski.pl

Ja sie pisze na herbatkęz cytrynką;) Zaraz wychodze na kontrole do lekarza bo ostatnio jakieschorobsko mnie zlapalo...:( Miłego dzionka;)

Hej! Mały śpi długo juz, co mu się do południa raczej nie zdarzało... Tak więc na spokojnie kawa i ciacho :) Sto lat dla Szymusia I Kuby Salwii!!! Dużo zdrowie, uśmiechu i radości!!! Nie wiem kto ma urodzinki dziś... Muszę zajrzeć do tabelki. Kluska zdrowiej i powodzenia na rozmowie. Wierzę, że się zraziłaś, ale na szczęście nie wszyscy są nieuczciwi. Kciukasy i buziole :) Pimboli u nas Walentynki też dzień jak każdy... No, może fakt, że mój mąż zapakował zmywarkę po obiedzie i ogarnął kuchnię (czego raczej nie robi zbyt często) czynił ten dzień wyjątkowym... Doceniam oczywiście. Nie oczekiwałam niewiadomo czego, ale zawsze coś miłego przygotowywał - choćby kwiaty, kolację. A tu nic :( Może czekał, że w końcu to ja coś zorganizuję... Ale tak mnie przyzwyczaił do tego, że to on coś robi, że nic nigdy nie planowałam.. To Nadine już ładnie mówi, skoro "własnoustnie" dopomina się ogórków :) dota dzięki ze komplementy :D No i muszę chyba spadać, bo słyszę, że Kuba się zaczyna wiercić.

helo!! Oj no i juz po spaniu dzis KAmiska nie dosc ze wczesni zaczęła to stykło jej tylko 40 min :( szkoda bo wieczorem znów maruda bedzie :( Pimboli u nas tak samo, wiec krzesło do karmienia sobie stoi i miejsce zawala, bo jak karmie to biore Kamile na kolana ..heh tak bezpieczniej Hehe pewnie masz racje co do tesciów ...oj uszy beda pekac :P No a dzis troszke pomógł ten ibum bo nocka lepsza ...ale ile ja faszerowac tym ibumem? kurcze troszke szkoda zoładeczka :( No a co do walentynek to u nas tez jak zwykły dzień :) hihi czyli walentynki dla dzieciaków? :P No to juz niedługo i Nadinka biegac bedzie :) Basieniu ja zieloną prosze :) No tak te prezenty :) hihi a Kamisi to i przez sen sie nieraz udaje i cos gada do siebie :) Kluska zdrówka duuzo Up jej ja to bym spała pewne razem z Kamilka jakby tak długo zechciała pospac choc raz :) lece ziemniaczki gotowac

hej :) wpadlam soe przywitac... zaraz zjem obiad i lece sobie do miasta... moj Adasko ma katarek buuu i podalam mu wit C... a co najlepsze jest na katarek?