Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Ja tylko króciutko co u nas (wiem,że samolubnie ale fatalnie się czuję). Mogę powoli szpital w domu otwierać.Chyba się zaraziłam od małej,bo od piątku drapanie w krtani,w niedzielę już kaszel i początek kataru a dziś już choroba w pełnym rozkwicie.Tak mi leci z nosa,że mam kawałki chusteczek powkładane,bo już nie mam siły ciągle smarkać.Chrypę też mam,i owszem.No i kaszel umiarkowany,bo posiłkowałam się flegaminą.JUtro mam wizytę umówioną u laryngologa,fajnie znowu jestem chora na samą wizytę tak jak 1,5 miesiąca temu (chodzę do laryngologa regularnie ze względu na pracę) Mała też nie lepiej,dalej kaszle,od wczoraj też ma katar.Dziwna zbieżność i ona dostała w tym samym dniu katar co ja.Jutro idę z nią do internistki,by ją osłuchała,bo nie podoba mi się jej kaszel.Kupy nadal brzydkie ale na szczęście tylko 3 dziennie (tyłek miała odparzony ale już jest lepiej i ma tylko centymetrową rankę,chyba jej nie boli),no i strasznie się poci.Do tego wydaje mi się,że widzę przez dziąsło dwie górne dwójki.Wszystko do kupy razem,no i miałam isć na szczepienie w marcu i nici ze szczepienia.Przecież nie pójdę z chorym dzieciakiem. Stary też wczoraj coś chrząkał,żeby tylko go nie dopadło,bo wykończę się zupełnie.Synek odpukać jeszcze się trzyma.Dobranoc,lecę się wygrzać w wannie,bo jutro znowu do roboty.:( A ten pożar o którym pisałam jest na youtubie,groźnie to wyglądało,nie powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) wpadlam jak zwykle na chwilke ;) Haydi nasmialam sie z corki twojej siostry hihi tak smiesznie to opisalas hihi szczegolnie to jak Olek stak i patrzal sie na nia jak na ufo hihi :) Roburki duzo zdrowka zycze eh te chorobska a sio!!! u nas juz lepiej ja juz wyzdrowialam na szczescie a Adasiek tez ma sie lepiej :) dalej daje mu syropek ale juz widze poprawe jeszcze ma katarek ale juz nietaki duzy i nieraz kaszelek bo ta wydzielina jeszcze zalega...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, puściutko dziś .... Robur - współczuję, naprawdę, te choróbska są wstrętne. I jeszcze Ciebie przy tym wszystkim dopadło... Więcej zrobić nie mogę jak życzyć Wam duuuuuuuuuużo zdrówka i sił na przetrwanie tego! Julka - witaj :) Wiesz, no może to śmiesznie napisałam, ale naprawdę, córka mojej siostry jest niesamowita! Olek dziś stał w oknie i patrzył jak mały różowy punkt goni w kółko po raz setny psa po ogrodzie ..... nomasakra. Ona nie usiądzie nawet na minute! Wstaje o 6:00 i ddo 22:00 tryska energią.... Ona przeleci przez kuchnię i już woda wylana, kuchenka włączona, pies ma żarcie wysypane, krzesło przewrócone itd itp. A do tego wszystkiego cały czas mówi wszystkim takie słodkie słówka że no pomyślałabyś że to aniołek mały.... No normalnie szok. Ja, mój mąż, moja mama, mój tata i jej rodzice normalnie wszyscy naraz za nią nie nadążamy ...... Boże, żeby Olek nie wyrósł na takiego chuligana małego ..... I naprawdę Olek jest cały czas w szoku jak tylko mała się pojawia. Cały czas spokojnie w domku a tu takie coś :) I jak ona się pojawia to on do mnie szybko na kolana i patrzy na nią cały w szoku. Fajna jest, ogólnie kochana ale zwariowana i ruchliwa jak nikt......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie pusciutko.Ja na chwilke tylko.Maz mi zasnal na kanapie i musze go gonic zaraz do lazienki. Basienia-jak mama?Mam nadzieje,ze juz lepiej. Piksip-oj,wymeczyla sie Emilka,biedna.🌼za bolesne zabkowanie. Dota-a no wlasnie,u was wielkie zmiany nocne:) Jak Nadia w przedszkolu?Lepiej? Haydi-ej,fajnie masz,ze cie siostrzyczka odwiedzila,a Olek przynajmniej ma co robic:) Robur-zdrowko dla was. A ja wykorzystalam zmiane czasu na przestawienie malej i klade ja pozniej,niech wstaje godzinke pozniej- okolo 8:30,spac idzie przed 20. Dorwala sie do mojej szminki dzis i zrobila sobie makijaz,nawet w odpowiednim miejscu,troche tez nos pomalowala sobie.Wesolo jest;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimboli moj tez jakos odczuwa chyba zmiane czasu hihi niepamietam czy pisalam juz? dzis spal do 9.30! hihi w szoku byla i co chwile do niego zagladalam :) ale o 4 rano wypil flache i spal sobie :) Haydi no to chociaz wesolo macie hihihi moj urwisek jest troche podobny ale nie az tak hihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :D Pyszną kawkę stawiam :) Balbinko współczuję i zdrówka duuuuuuuuuużoooo życzę dla Kacperka..🌻🌻🌻 Piksip biedna Emi znów się wymęczyła.Normalnie aż się serce kraje... Oby nigdy więcej takich przykrych przeżyć.. Dota jak włoski? Haydi..hmmmm,samodzielnie będzie siedział :P????? Kochana pewnie chciałaś na szybko napisać,co?W każdym razie jeśli tylko masz ochotkę to ja otwarta jestem na spotkania :) No to masz wesolutko teraz,a Oluś towarzystwo ;) Roburku zdrówka,zdrówka,zdrówka...dla Was. Julka super,że u Was już lepiej :) Pimboli kochana Ty moja...:)..niestety już nie będzie lepiej... Mama dostaje tlen,bo w nocy się dusiła i gdyby nie sąsiadka to nie wiadomo jakby się to skończyło. U nas zmiana :)..Wiki wstaje o 6,napije się i kima dalej prawie do 8.No i od dwóch dni dłużej leżę w łóżku ;)...bo już nie umiem zasnąć co prawda,ale odpoczywam :D He,he...makijaż powiadasz,no,no zaczyna się ;)...nasze panny dorośleją :) Miłego dnia :) Nowa Wiki na poczcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze,Boze,jaka jestem detka!Siedzielismy do 3 nad ranem z M i gadalismy,bardzo madrze z naszej strony. Basienia-strasznie mi przykro z powodu mamy,trzymaj sie kochana🌼 Dobrze,ze Wiki ci daje pospac,bo wstawanie o 6 to masakra jakas. Ale Wiki juz duza panna sliczna i jaka dumna na rowerku;) Julka-no to sobie Adas pospal.Jednak zmiana czasu sie na cos przydaje;) Piekna pogoda dzis,naprawde.Slonce swieci,cieplutko i zaraz sie zaczna Teletubisie-dzieki Bogu;)Musze wziac prysznic,zeby sie obudzic. Doczekalam sie w koncu,ze moge dziecku spinke zakladac,wloski jej wpadaja do oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimboli nieźle szalejecie :D :D :D Dzięki za wsparcie 🌻 U nas ciepło,ale pochmurno i pewnie będzie padać :( Wiki dziś marudna,jakby ją coś ugryzło..:O A widziałaś tego focha na pierwszym zdjęciu?:D to po mamusi ;) Igmik dopiero dostrzegłam fotki..he he...kot w wannie :D :D :D dobre ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki jakas załamka mnie dopadła, jakieś machloje na moim koncie internetowym porobili, pobrali sobie jakąś kasę i oddali co prawda ale nie wszystko, brakuje mi, boszeee mnóstwo kasy! i muszę czekac na wyjasnienia z reklamacji, a jakby nie było święta zaraz będą i co jakbym nie miała odłożonych to bym ściany gryzła!! pierwszy raz mnie to spotkało:( jestem wkurzona!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, śliczne te nasze maluchy;) Pola jak zawsze- przypomina mi bardzo moją emi. Wiki- minki robi niezłe;) jak to Wiki;) cudne są! Ja emilce nie mam szans zalożyć dwóch gumeczek, z jendą mam problem, żeby przemycić na włoski, a długaśne ma już serio, bardzo! znowu musimy obciąć! Pimboli- ja mam pobudki o 6 codziennie!!, dzień w dzień.......nie powiem żebym była zachwycona, no ale coż......co mogę zrobić.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski 🖐️ Okropnie mnie dzis bili glowa,nic mi sie nie chce:( Moje zdolne dziecko nauczylo sie wyciagac szczebelki z lozeczka i ja go klade spac a on sobie wychodzi szczesliwy:) Musialam obrocic lozeczko zeby te szczebelki byly od sciany bo bym sie wykonczyla. Poczytalam co u was ale odpisze tylko tak szybcutko z pamieci bo chce sie polozyc poki Szymi spi moze przestanie mnie ta glowa tak bolec. Balbinko strasznie mi przykro z powodu oparzenia i zapalenia pluc-duzo zdrowka dla Kacperka🌼 Basienia i dla twojej mamusi duzo zdrowka 🌼 Piksip i dla Emilki oczywiscie tez 🌼 Dota fajnie,ze dziweczynki sa juz razm w pokoju:) Haydi cierpliwosci zycze przy tak 'zywym' trzy latku zycze:) Julka fajnie,ze wy zdrowiejecie:) Pimboli 🌼 zebys nabrala sil:) Piksip kurcze dobrze,ze masz jakas kase w domku! 🌼 dla ciebie na poprawe humoru choc wierze,ze jestes wkurzona na maksa pewnie tez bym byla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku dziewczyny jak się ciesze że już wiosna!!!!! Okna już umyte, taras wyszorowany, najgrubsza robota za mną:) piksip- biedna Emi znów się coś przyplątało. A z kasą to jest szansa żebyś to odzyskała?? jejku współczuję, dobrze ze masz oszczędności. Szczerze mówiąc gdyby coś takiego mnie spotkała to nie wiem co by było bo oszczędności nie mam za bardzo:( Trzymam kciuki zeby wszystko było dobrze:) basienia- jak mama??? mam nadzieję że ok robur- no i u ciebie choróbska- trzymaj się i obyś się na święta wykurowała Ja wczoraj nie dość że @ dostałam( dopiero druga po porodzie) to jeszcze byłam świadkiem( niestety Martynka też) jak jakiś k...... potrącił pieska i nawet się nie zatrzymał. Nie wiedziałam co zrobić nie było w pobliżu nikogo kto mógłby mu pomóc ,tylko jacyś chłopcy z pielgrzymki. Zadzwoniłam na straż miejską żeby wezwała schronisko. Ale mi się płakać chciało. Gdybym nie byłą z dzieckiem to chyba bym wezwała taxi i pojechała z pieskiem do weterynarza. przepraszam że tak przysmuciłąm ale ja jestem strasznie wrażliwa na krzywdę zwierząt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Heheh, u nas ciąg dalszy rodzinnego domu wariatów :) Oj wesoło u nas, nie powiem :) Nie żebym się nie cieszyła, że siostra z rodzinką przyjechała, wręcz przeciwnie, już na Boze Narodzenie mieli przyjechać ale im nie wyszło i teraz już na nich tak czekałam i jest fajnie. Tylko córka od mojej siostry jak ją ostatnio widziałam to była troszkę od Olka starsza i była spokojna i grzeczna a teraz szok - takie ruchliwe stworzenie. Ale fajna jest itak, dobre i kochane dziecko tylko nadążyć za nią ciężko :) Basienia - no chodził mi o to, że jak Olek będzie sam sobie siedział z tyłu w aucie, bo póki co to mój mąż prowadzi a ja muszę z nim z tyłu siedzieć, bo inaczej nie chce za długo sam siedzieć z tyłu. Jak na jakieś zakupy jadę z nim sama no to chwilę sam z tyłu siedzi, ale jak już dalsza trasa to nie ma mowy, zebym go samego z tyłu zostawiła a ja z przodu z meżem siedziała. Siedzę z nim z tyłu i jak już mu się nudzi to go jakoś zabawiam, a tak jak pojedziemy tylko we dwójkę i ja będę prowadzić a mały sam z tyłu zostanie to może być nie wesoło.... O to mi chodziło - takie małe sprostowanie :) Pimboli - hehhe, jak to dzieci przyglądają się rodzicą i kapują co do czego ma być :) Fajnie Nadinka musiała wyglądac taka wymalowana. Przykro mi bardzo z powodu problemów mamy :( My też wczoraj z mężem do późna oglądaliśmy film ale większość tego filmu przegadaliśmy :) No, że mi się spać nie chciało do 1:30 to norma, ale że mój mąż dał radę to nie codzienne zjawisko bo to śpioch jakich mało :) Piksip - jacie, szok, przykro mi, ze takie nieprzyjemności Cie spotkały... mam nadzieję, że szybko się wszystko wyjaśni i odzyskacie wszystko co do grosza. Salwia - 🖐️ no Twoje dziecko faktycznie zdolne :) Hehhe, coraz mądrzejsze te maluchy. A dopiero co to się nie umiało na brzuszek nawet odwrócić :) Dagusiu - ja też jestem strasznie wrażliwa na krzywdę zwierząt, no dzieci też :) ale jak widzę, albo słyszę, że ktos coś zwierzakom zrobił to aż mi łzy cisną sie do oczu....Super, ze zrobiłaś tyle ile mogłaś - że zadzwoniłas na tą straż..... niejeden człowiek nawet tego by nie zrobił i przeszedłby obojetnie a pies by się zamęczył bez pomocy pewnie :( 🌻 dla Ciebie, za reakcje na krzywdę pieska. Co do tej zmiany czasu to mnie ona wkurza jak nie wiem. Olek zawsze spał dosyć długo bo przeważnie do 9:00. No to se wyobraźcie, teraz śpi do 10:00 ! Dziś obudził sie o 9:50 i w sumie jeszcze by spał ale już go wzięłam z łóżka. Wszystko ma poprzestawiane.... Normalnie spał w południe, a jak ma teraz spać o 12:00 jak o 10:00 się budzi... no nic, może jakoś powoli znów to się unormuje. Jeszcze na pocztę zajrzaam Basienia - jaka Wiki śliczna !!!! I jaka ona duża już się wydaje! Ta mina na pierwszym zdjęciu rewelacyjna! Śliczna dziewczynka. Igmik - a Pola jaka sie już duża wydaje! Po Waszych dzieciach to widać jak one rozną. Ja mojego widz codziennie to tak tego nie zauważam. Też śliczna dziewczyna a i zdjęcie z kotem fajne :) No nic, idę obiad robic póki mały śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Haydi - !!!! bo zaraz dostaniesz klapsa!!! Dziecko śpi do 10.00 i Ci źle?:) A ono śpi ciurkiem od np. 20.00 do 10.00? Czy ok. 6.00 dajesz mleko? Czy tylko moje dziecko jeszcze się budzi? Jak idą zęby to wiadomo, ale ostatnio też się budzi a zęby nie idą - dziś w nocy obudziła się z płaczem jak nigdy i okazało się, że głodna - fakt w dzień mało zjadła :) wypiła i spała do 6.30 i koniec:) U nas porządki w miarę zrobione - jeszcze tylko ostatnie szlify no i przed domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Jeszcze pytanka: czy dajecie juz jabłko w księżycach? A np. bułkę suchą? Ja jakoś muszę się wziąć , bo cały czas jej daję jak niemowlakowi - tzn. obiady widelecem albo w kostkę kroje, biszkopt do ręki i chrupki, banan i brzoswinie w kostkę, Lubisia też w kostkę - boję się tak dać do ręki... a jak Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dagusia co za ludzie buuu biedny piesek :( ja kiedys bylam z mezem na spacerze to byly swieta wielkanocne i przy nas policjant w cywilu potracil pieska mlodego malo tego na pasach!!!! i sie niezatrzymal!!! uciekl... moj zadzwonil na policje ze taki i taki policjant takim i takim autem potracil pieska i uciekl.... sprawa trafila na policje prowadzili sledztwo... nawet policja odwiedzila mojego w pracy... bo musial podac swoje dane... niech wiedza jakiego maja pracownika... POmaranczowy gosciu ja mojemu niedaje jablek w kawalkach ani nic takiego bo on zaraz gryzie duze kawalki i sie dusi.. :( juz jestem przerazliwiona... zazwyczaj mu drobniej daje cos do jedzenia a bulke daje ugryzc ale jest pod moim nadzorem nigdy sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka, Basienia, Haydi super zdjecia :) IGMIK twoja Pola ale wyrosla poszla w gore jak ta lala :D a fotka z kotem najlepsza hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomaranczowy gościu, Olek idzie spać o 21:00 i spi ciągiem do 9:00 a po zmianie czasu do 10:00 prawie !!!! Wiesz, normalnie to wszystko super, ale my śpimy razem z nim, mojemu mężowi się nie chce wsrtać do firmy jak mały śpi i mamy taki rozwalony dzień. Dziś np mieliśmy jechać z samego rana do ZUSu a pojechaliśmy o 11:30 zanim mały się obudził, zjadł, ubraliśmy się itd.... Także czasem jest mi to na rękę, ale czasem niestety nie. Budziki wszystkie u nas odpadają, żeby małego nie obudzić, mój mąż też nie wstaje nic robić, żeby go nie obudzić i wszyscy się kisimy w lóżku do 10:00 - na masakra. Mój mąż idzie do firmy po 10:00 i za to siedzi potem dłużej :( Ech, trzeba se to jakoś wszystko inaczej poorganizować. Dziś Olek poszedł spać już przed 20:00 więc jutro powinien wstać trochę wcześniej. Acha i odpada też obudzenie go, bo jak go się obudzi to maruda pewna jak nic. Musi się sam obudzić wtedy jest ok. No a śpi mu się dobrze, bo wieczorem przeważnie zjada ze dwie kromki chleba z czymś i jeszcze jakiegoś banana i jeszcze czymś przygryza, a przed samym spanie jeszcze pierś więc starcza mu do rana. Acha, jabłko daję w takich półksiężycach, ale bardzo cieniutkie plasterki, takie naprawdę strasznie cieńkie i pilnuję go przy tym. Z bananem i innymi owocami to samo, zawsze obserwuję jak je i daje rade. Panikowała jeszcze do niedawna jak głupia,ale teraz widzę, że niby takie dziecko ale radzi sobie z jedzeniem lepiej niz myślałam, takze muszisz próbować jak sobie Twoje dziecko radzi z większymi kawałkami. Julka - dzięki :) Później wrzucę zdjęcie Olka i małej rozrabiary mojej siostry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane witam was ze względu na moje dawne intensywne udzielanie się na forum proszę o wyrozumiałość i nie złoszczenie się że piszę tylko o sobie i że nie zagłądam - nie mam kurna czasuuuu. : ( Chciałam zapytać czy wszystkie maluchy jedzą kaszkę wieczorem łyżeczką? - Frania jadła ale teraz nie chce i chce w butli wypić i uwielbia to i ja nie wiem czy jej dawać czy nie? ale jak nie dam to kaszy nie zje - hmmm bo wie że dam pewnie hehhe ale jak nie dam to co pójdzie spać glodna? A może to nic zlego że sobie wypije...? i pytanie numer 2 - czy wasze maluchy piją rano mleko z butli? bo franka budzi się około 6.20 i dostaje butlę do łóżka i pije i zasypia jeszcze na godzinkę a czasem nie zasypia. zastanawiam się czy ona nie budzi się na tą butlę i może powinna jej oduczyć i by spała dłużej? może wodę przez parę dnia dawać? nie wiem o której dziecko może się budzić i to jest ok. Osobiście wolałabym o 7 chociaż... :( France rosną 2 czworki górne na raz. Cierpi bidulka i nocki słabe, dziś spała z nami bo tak płakała... bidna. Buziaki idę w kimę bo dziś mało bylo spania. paappa i pozdrawiam was mocno i całuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, napisałam jakbyśmy spali razem z Olkiem ( hehhe w jego łóżeczku chyba), chodziło o to, że jak on śi to nam się też fajnie śpi i dlatego wszyscy razem śpimy tak długo jak on. A Olek oczywiscie spi w łóżeczku, ale łózeczko stoi całkiem przy naszym łóżku, więc jak my wstajemy to on też się zaczyna budzić .... Julka - teraz oglądałam zdjęcia - fajny jest Adaś. To zdjęcie z miotłą jak zamiata jest super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana - cześć :) Co do pytania numer 1 to nie pomogę bo mój Olek kaszki nigdy nie jadł i nie je. Nie lubi i tyle. Może w całym swoim życiu zjadł z 10 łyżeczek ?! A pytanie numer 2 - hmmmm, no nie wiem, Olek daje radę bez jedzenie od 21:00 do 10:00 ostatnio, wiec ciężko powiedzieć, czy Frania budzi się głodna..... Moze jak się budzi i faktycznie zjada i dalej śpi to jest głodna.... W każdym razie lepszych nocek życzę i żebyś się dziś wyspała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak na szybcika. Dziękuję za komplementy pod adresem córci. Fakt strasznie się wyciągnęła i teraz już z niej małą pannica jest. Szklana co do Twoich pytań. Pola je kaszę łyżeczką wieczorem i czasami pije z butli mleko na noc zamiast kaszki a to wtedy kiedy jesteśmy "w gościach". Ja wychodziłam z założenia, że im niej je i pije z butli-tym lepiej. A to szczegół, że pije wodę z butelki. Muszę naiani powiedzieć żeby ją uczyła pić z kubka. No ale o co mi chodzi-szkoda żeby Franka teraz piła kaszę z butli, bo potem będzie ją trudno odzwyczaić. No i nasza córcia też budzi się na mleko w nocy a właściwie nad ranem i to o różnych porach raz o 3 a czasami o 6 wypija flachę i zazwyczaj zasypia dalej. Zawsze budzi się tylko raz na jedzenie. Też chciałabym ją od tego odzwyczaić ale wydaje mi się, że ona jest głodna. Z drugiej strony wiem, że powinna wytrzymać bez jedzenia 12 godzin. Aj sama nie wiem co robić z tym jedzeniem przedrankowym. Haydi ja nie mogę czytać o tym, że Oluś tak cudnie śpi. A wy też agenci jesteście, że nie wstajecie, bo dziecko śpi. Niezłe wytłumaczenie, czyż nie lepiej powiedzieć, że Wam tak dobrze kisisć się w łóżku prawie do południa:P Balbinka i Piksip zdrówka dla Waszych maluszków. Mam nadzieję, że z nimi już lepiej. Dota to Kamilka już prawie duża dziewczynka skoro śpi już sama z siostrą w jednym pokoju. Robur mam nadzieję, że jednak nie macie szpitala w domu. Dla Was też duuużo zdrówka. Pimboli zazdroszczę rozmów do 3 w nocy z mężem. My sie teraz trochę mijamy. Powód jest błahy - brak czasu. No to Nadinka ma pierwszy makijaż za sobą. Zrobiłaś zdjęcia? Basienia 🌻dla Ciebie. Jejku Piksip wyjaśniło się coś z kontem. Masakra jakaś. Aż mnie zmroziło. Może to w banku jakieś problemy i niedługo wszystko wróci do normy. Dagusia straszna historia. Ojej jak ja nie lubię słuchać, czytać, oglądać o takich strasznych rzeczach. /Później bardzo to przeżywam. Pomarańczowy gościu u nas raczej lubiś do ręki, owoce niestety preferuje zmiksowane, no chyba, że gruszka to w kostkę. Ostatnio wcinała całe kulki winogron-ładnie odgryzała kawałki albo wsadzała całe do buzi i je gryzła. Dodam, że winogron był z tych drobnych, bezpestkowych. A obiadek w kostkę pokrojony tan. warzywa, mięsko-ale to chyba normalne. Dobra zmykam do wyra. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haydi dziekuje 🌼 Szklana co do pyt nr 1 to niewiem a jesli chodzi o pyt nr 2 to moj maly je mleko z butli rano jak wstanie i wieczorem po kapieli... a kaszke je na drugie sniadanie a na pierwsze zaraz po mleku albo chlebek z wedlinka albo 2 paroweczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igmik - hehhe, no pewnie ze nam tak dobrze leżeć z Olkiem! Właśnie o to chodz - mały wstawał o 8:00 my z nim i było ok, a teraz razem z nim rozleniwiliśmy się jak nie wiem. Póki mój maż chodził jeszcze do pracy to musiał chcąc niechcąć wstać, a teraz sam se jest szefem u siebie i mały śpi to on też :) No i masz - wstajesz prawie w południe i cały dzień jakiś głupi jest. Nie no, fajnie tak poleżeć, ale szczerze, to dla mnie do 9:00 to jest max, bo od 9:00 itak już nieśpię tylko sobie leżę.... Ale przynajmniej mały wstaje wyspany i cały dzień ma dobry humorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jeszcze w ramach sprostowania to u nas od zawsze jest tak, że wszyscy rano wstajemy, małego bierze mój mąż, przebiera pampersa i przebiera ze śpiochów i robi z małym powoli śniadanie, a ja w tym czasie się przebieram, myję włosy, potem kończę robi śniadanie itd.... no i dopiero po sniadaniu maż idzie do firmy a ja zostaję z małym. No i teraz jak mały śpi do 10:00 to to wygląda tak samo, mąż też spi i dopiero jak mały się budzi to wszyscy wstajemy i robimy to co pisałam wyżej :) Mąż zawsze tylko raz dziennie małego przebierał i tak zostało. Wogóle to mój mąż jest takim śpiochem, ze szkoda gadać, przynajmniej dziecko go mobilizowało do wstawania :) No ale w sumie to dopiero pierwsze dni po zmianie czasu, będę kładła małego codziennie wcześniej spać i mam nadzieję, że mu się przestawi i będzie wcześniej zasypiał i wcześniej się budził. No nic, ja idę też juz spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no znowu to samo skasowało mi posta, wrrrrr. Nie dośc, że zła jestem z powodu tego konta mojego (musiałam złożyć reklamacje i mam czekac do 30 dni......czujecie mają moją kase tak sobie zabrali i trzymają....) to jeszcze mi kafe psikusy robi.... Szklana- emi pije butle przed snem, w nocy i nad ranem, no cóż tak ma i koniec, chociaz ostatnio w nocy nie chce pić, ale i tak sie budzi. Jej wychodzą wszystkie czwórki jednocześnie!! Dwie lewe gorna i dolna sie w sobotę przebiły, a dwie nadchodzą nie dajac spokoju jej i nam...... Pomoarańczowy G.- moja sie budzi w nocy, rano wstaje wcześnie (o 6), lubisie je sama, banany też, jabłka w kosteczkę. Haydi- wy leniuszki! Mój m. też spioch, ale dziecko nie daje, codziennie wstaje o 6, nawet jak spać idzie później.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej piękne :) Piksip jeny...:O co za przekręty,to ktoś z banku? Współczuję i oby jak najszybciej zwrócili kasę...🌻 Salwia he,he...spryciarz mały ;) Wiktoria nie śpi już w swoim łóżeczku,a na zwykłym.Jest zabezpieczona,by nie spadła.Nie chciała spać w swoim,jak tylko w nocy uderzyła o szczebelki to zaraz był ryk i spróbowałam w większym łóżku.Lepiej śpi,może się wiercić,kręcić,obracać ;) Śpi tak już ponad dwa tygodnie i jest fajnie. Dziękuję za kwiatuszka 👄 Dagusiu fajnie,że porządeczki zrobione.:) Z mamą niestety nie jest ok :( Cały czas o niej myślę..i jedziemy do niej za parę dni.Eh,zdrowie najważniejsze,naprawdę.... Biedny piesek :( Haydi no to teraz wszystko już rozumiem,ja też czasem siadam z tyłu jak jedziemy w dłuższą trasę,ale tylko gdy Wiki ma foszki ;) Z tym spaniem to z jednej strony fajnie,ale z drugiej rzeczywiście już prawie południe ;)..a Olek taki czuły na głosy jak wstajecie? Pomarańczowy ja i w kostkę i cienkie plasterki.Różnie,najważniejsze pilnować dziecka,by się nie zakrztusiło ;) Julka dzięki :) No niezłą masz sprzątaczkę ;)..Adaś zamiata ..he he..:)..też się zmienia ..dorośleje :) Szklana mam teraz podobnie...bo zmieniło się u nas to,że Wiki nie pije już mleka w nocy hurrrra :) Wstaje ok.6 i albo dostaje mleko(ale staram się dawać herbatkę)a ok7.normalne śniadanie.Czasem dosypia do 8.Dzisiaj już nie :O Jeśli chodzi o butlę to ja też już chcę jej się pozbyć od paru tygodni na dobre....Tylko jak mi czasem nie chce jeść kolacji to jedyne rozwiązanie podać mleko....na szczęście ostatnio coraz rzadziej to się zdarza.. Kaszka u nas tak sobie lubiana,chlebek ostatnio też poszedł w odstawkę.Na tapecie są ogórki i pomidor ;) Igmik kurcze....troszkę czasu Wam posyłam,byście się z N.porządnie "nagadali" :) Pimboli,Dota gdzie jesteście??? Uciekam kompocik gotować..:) Miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Piksip.. 🌻za post...i walcz o odsetki moja droga..toż to bezprawie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×