Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

dobrywieczorek. to widze ze nie tylko ja mam ten problem. calogero skonczyl 5 mies. 2 marca i od 2 dni strasznie marudzi. wklada sliniaka do buzi i trze po dziaslach. smaruje mu zelem ale to tak na 10 minut dziala i pozniej krzyczy.na noc dalam mu kropelki przciwbolowo- goraczkowe i dziala ale przciez nie bede go faszerowac kropelkami przez caly dzien. jestem padnieta. z usmiechnietego dziecka zrobil sie strasznym krzykaczem. uffff.... jutro zadzwonie do pani doktor i zobaczymy co doradzi. a na dodatek dziewczynki zgubily jego gryzaczek i nie wiedza gdzie wiec jutro czka mnie wyprawa z cala trojka na zakup gryzaczka. uffff... moj terrorysta nie siedzi jeszcze ale pupala to strasznie wysoko podnosi i czolga sie. nie raczkuje tylko czolga :) dobra kobietki uciekam spac. buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, rozpoczynam kolejny tydzień;) Basienia, rosołku, moja lala też malutko przybiera, w miesiac 300 g. Teraz ma prawie 7 m-cy (za dwa dni kończy) i waży 6800 i ma 65 cm, ale ona zawsze mało przybierała, no moze po nardozinach przez 2 m-ce szalała, ale potem stop. Pomarańczowy- mięsko codziennie można dawać, rybkę 2 razy w tyg. ewentualnie. Oj widzę, że tu zaczyna się gólne ząbkowanie. U mnie trwa nadal.... Rosołku- Emilia nie miała biegunki wcale przed wyżynaniem ząbków. Szklana - współczuję Frani, Emilcia też bardzo płakała i nie umiała spać przed samym wyjściem ząbków- wychodziły dwa na dole jednocześnie. Nadal jest niespokojna, mało śpi w dzień, w nocy budzi się 3-4 razy, po 5 już pobudka:( i to trwa już tak z 4 tygodnie około.... i końca nie widać, nie chcę Cie zasmicać..... ale każde dzieciatko inaczej to przechodzi i może Frani szybko przejdzie, ale z objawów- to ząbki- u nas to wygladało podobnie, krzyk i szarpanie za uszy. Szczególnie kiedy chciałam ją usypiać. Emilka mówi mama;) jakie to słodkie. Zmykam pradcować. Miłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana- Martynka też się ciągnie za uszy i czasem za włosy szarpia i myślę że to przez zęby .Mi się wydaje że górne idą. Też jest niespokojna ale głównie w nocy. W dzień jak się czymś zajmie to jest super, ale czasem też marudzi.Do tego jeszcze ten katarek. Od kilku dnoi przyjmuje pozycję" do raczkowania " i pupcią tak fajnie rusza w przó i w tył. dO TYŁU JUŻ SZYBKO SIĘ PORUSZA I WOKÓŁ WŁASNEJ OSI. o WŁĄŚNIE WYSZŁĄ POZA PUZZLE- MUSZĘ JEJ DOKUPIC JESZCZE. Dziś w nocy dałąm jej butlę z mlekiem i wypiłą tylko 80 ale spała 3 godziny:) to już sukces. Mi się wydaje ze ona się budzi żeby się napić albo z przyzwyczajenia bo ciumka dosłownie kilkanaście sekund, czasem poje bardziej konkretnie. U mnie już pielgrzymkowa masakra sie zaczęła,wczoraj uciekałąm ze spaceru bo nie dało się przejść. Już do końca tyg. chyban ie wychodzę, tylko na podwórko albo na taras. Wczoraj śniło mi się że jestem w kościele, busdzę się a to słychać mszę o 7 rano z Jasnej Gory. rosołku- fajnie że się weekend tak udał:) pomarńczowy- kurcze bez laktgatora ciężko będzie. Mięsko tio chyba codziennie można dawać konwalia- witaj , heh obyś szybko mieszkanko ogarnęła:) marteczka- a ty to jesteś laska kurcze zazdroszczę:) robur, basienia, balbina- do zobaczenia, mó m sie też już cieszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gośc
no tak, sorki - pomyliłam mięsko z ryba - rybę 2 razy można :) Nasza tez budzi sie w nocy i rano juz o 6.00 i koniec spania, a kiedys zjadla o 6.00 i spala do ok. 8.00 - chyba juz czas, ze niektore drzemki beda im zanikac, ale za to będą 2-3 dłuższe - mam nadzieję :) Ząbki - u nas jeszcze nie ma ani śladu, ale moze te marudy to oznaczaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaski :D Melduję ze wróciliśmy cali, zdrowi i zadowoleni. Czeka mnie rozpakowywanie i sprzątanie domu, bo brat u mnie urzędował przez tydzień z psem i bałagan jak 102 :P jak sie ogarnę z tym kramem to poczytam zaległości :) buziole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam panie :) melduje że zyjemy tylko neta nie mamy od kilku dni. jakieś ograniczenie transferu kurna prawie do ) , mam nadzieję ze to szybko naprawią i wrócimy z nulcią bo tęsknimy :) buziaki dla was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny za odpowiedz to na bank zeby :) dzisiejsza noc bardzo spokojna ale zeba brak :) ale pieknie spała jak za dawnych czasów :) Marteczka to musisz zapas kupić tych gryzaczków :) No marudne są strasznie te nasze biedne maluchy... oby to szybko sie sończyło Robur dzis zrobiłam tak jak ty i nie wyjełam z łózeczka i po minucie zasnęła :) Piksip ojoj biedna emi :( a jak to 2 zeby na raz to chyba juz mega boli :( jak to widac jak przebija sie ząbek? ej emilka mówi mama!? ja tez tak chcę!!!! 4 tyodnie juz ją boli...nie starsz!!! :) Dagusia to w was pewnie to samo... no to zaraz ruszy w swiat twoja panna i sie zacznie maraton :) Franka jeszcze nie gibie sie tak :) musze ja wiecej na brzuszku kłasc Mia - hej ho jak sie ograniesz opowiadaj jak było!!! majka no awarie netu są wkurczepieczone denerwujące... :( lece bo panna 40min z zegarkiem w ręku pospała... papa miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;-) Moj Kacperiusz tez juz ma 2 zabki na dole 2 jedyni jeszcze nie w calosci ale pierwszy juz w polowie a drugi okolo 2 milietrow poza dziasekiem ;-) marudny byl, pojekiwal, slinil sie ,wkladal wszystko do buzi i z takimi nerwami gryzl , nie chcial jesc . teraz jak juz ma 2 na dole to tez nei chce zbytnio ciagnasc wszystko lyzeczka prawie. ja mojeu na noc daje te dania na dobranoc manne z czekolada , albo z bananami super sprawa . ogolnie to jzu mu daje wszystko po troszeczku zawsze to co jem to mu daje chociaz oblizac bo tak sie patrzy i trzepocze raczkami ze lepiej niech spruboje niz ma byc pozniej wiekszy problem ;-) ogolnie caly weekendzik na dworze , nad stawem albo na ogrodku . Kacperiusz bardzo zadowolony ihiihi nie wiem co to bedzie w zime . mysle ze spotkanie sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Jako że z ząbkami na forum wiedziemy prym czuję się zobowiązana opisać jak to u nas było. Pierwsze 3 ząbki wyszły znienacka. Natomiast później dało się zauważyć, że coś jest nie tak. I u nas wyglądało to tak: Oliwka biegunki nie miała, może raz czy dwa zdarzyła się jej rzadka kupka ale nie skojarzyłam tego z ząbkowaniem. Gorączki nie miała. W nocy spała jak suseł za to w dzień tragedia. Drzemka góra 2 razy w ciągu dnia po 15 min! I nie chciała jeść nic ciepłego. Jak normalnie zjada jedzonko w 10 min tak jedno karmienie trwało godzinę, a i tak w końcu zjadała prawie zimne :( Za to picie (woda, soki, herbatki) piła bardzo chętnie (bo chłodne). No i ślinienie. Zaślinione było wszystko, ja też ;) I wszystko wkładała do buzi, zresztą nadal wkłada. Oczywiście marudna była okropnie, ciągle chciała na rączki. Cały czas musiałam być przy niej bo inaczej płacz. Nie chciała się bawić, mało się śmiała, dużo płakała. I to tyle. Uważam, że i tak gładko przeszła ząbkowanie. Trzymam kciuki, żeby waszym dzidziolkom szybko wyrżnęły się ząbki i będzie po kłopocie ;) Szklana - moja mała też ciągnie się za uszko,a jest zdrowa. Mojej znajomej chłopaczek w wieku naszych maluchów robi to od dawna i też jest zdrowy. Myślę, że maluchy powoli odkrywają nowe części swojego ciałka ;) Gdyby to było zapalenie ucha to myślę podobnie jak ty - malutka ciągle by płakała. Balbina - tak, chodzimy na lekcje dla bobasów. Instruktorki super babki, dzieciaki je uwielbiają. Kurs trwa 6 tygodni, ale już zapisuję małą na następny 3- miesięczny. Gratuluję ząbków 🌼 No i jesteśmy po pierwszym nurkowaniu! Było suuuuper!!!Z grupy ok 15 bobasków tylko dwoje obraziło się na nurkowanie a moja mała jako jedyna się śmiała. No, z pod znaku wodnika w końcu jest :) Jak tylko znajoma prześle mi zdjęcia od razu wrzucę na maila. pomarańczowa - ja też mam takie ruchy jelit, normalnie ja ruchy dziecka ;) Co do ściągania pokarmu to wiem, że w zamrażarce możesz mleczko trzymać 3 miesiące i nie powinno mieszać się raz odciągniętego mleczka z odciąganym później. czyli powinnaś jednorazowo ściągnąć 180, ale ręcznie to ci raczej ciężko będzie. rosołek - ja bym się nie odważyła tak karmić dziecka jak twoja znajoma. Też dałam małej spróbować loda, skórkę od chleba czy odrobinę czekolady. Uważam, że takie trochę małej nie zaszkodzi ale żeby karmić parówkami... konwalia - witamy z powrotem no i 🌼 za nowe umiejętności pociechy piksip - jak to mówi mama? Już? Ja też chcę ale Oliwki ulubione słowo to : nie ;) oczywiście dla niej ono nie ma jeszcze znaczenia, do czasu, he he dagusia - współczuję katarku, mam nadzieję, że oboje szybko wrócicie do zdrowia, dla was 🌼 maja - oby szybko wam neta zrobili, my też tęsknimy :) Mia - welcome back! Cieszę się, że wróciliście zadowoleni. Jak było? robur, marteczka - ja też myślę, że to ząbki, jak już wyjdą wszystko wróci do normy :) W ogóle życzę duużo cierpliwości mamom ząbkujących maluszków Moje dziecię też już potrafi samo się przemieszczać. Jak zostawię ją na kołdrze na podłodze to sama umie się przeczołgać z jednego końca na drugi. I tak śmiesznie kiwa się w pozycji raczkowania jakby za chwilę miała wystrzelić do przodu, i czasem jej się to udaje. Jak ona się wtedy cieszy :D Ale szybko rosną te nasze szkraby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gośc
Chyba dostałam @ - na razie brązowa wydzielina, ale zaczyna być czerwona :) przepraszam za opis :P Mam nadzieje, że się rozkręci i bedę wiedziała na czym stoję :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gośc
Kupiłam dzis mleko bebiko - też jest bleeee. więc nie wiem co zrobimy z tym weselem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello ewrybady :) My dzisiaj świętujemy pół roczku :) A moje dziecię opętał szatan....O rany co za dzień....uffff Stwierdziłam dziś,że jedno dziecko mi wystarczy,he he.Chyba przechodzimy okres..mamusiu zostań...no nigdzie nie mogę się ruszyć,bo zaraz marudzi,oprócz tego trzeba zabawiać i takie tam. Roburt nie ma sprawy,możemy rozwinąć jakiś temat i sklecić jakąś bajkę,he he :p Dagusia a cóż to za katar się do was przyplątał...a sio... A mój M kierowca he he...:D Rosołku niezły psikus wam Zuzia zrobiła z tym jedzonkiem :) Moja też musi być już naprawdę głodna,żeby zapłakać z tego powodu. Parówek i innych nie komentuje,bo szkoda słów...no,ale każdy karmi dziecko jak chce. Ja też czasami dam małej na języczek czegoś spróbować,ostatnio uwielbia ciamkać chrupki kukurydziane. Konwalia witaj po długiej nieobecności. 🌻 za ząbki. Szklana pewnie nie doczytałaś...pytałam o wędzidełko,jeślibyś mogła napisać jak u was to wyglądało,chodzi mi o zabieg i jak się zrosło. Frania ma gorszy okres,przejdzie :) Buźka dla niej,żeby jak najszybciej... Robur moja dziś w nocy obudziła się z płaczem,ale może to po wczorajszych odwiedzinach,miała dzień pełen wrażeń,dużo ludzi ... Byliśmy u mojej mamy i przyjechała też mój brat z żoną i dziećmi i pełna chata :) Marteczka kurcze zakupy z całą trójką :) podziwiam :) Piksip Emilka mówi mama ..super,no to mama dumna pewnie,he he.. U nas coś się uspokoiło z ząbkami,przynajmniej ze śliną :D Widać już białe pod dziąsełkiem,ale poza ty nic. Dagusia Wiki już wędruje po pokoju :) Uwielbia paluszkami dotykać dywanu,paneli i właśnie puzzli,które maltretuje niemiłosiernie. ;) I też obroty ćwiczy :D Mia fajnie,że wróciłaś :) :) :) Czekamy na opowieści.. Majeczka a co to za cyrki z netem....zrób no porządek :) Balbina pewnie,że się uda..:) No ładnie już dwa ząbki 🌻 dla was Kathey przodowniczko,dzięki za opis waszych przeżyć ząbkowych :) Fajnie,że Oliwka czuje się jak wodnik w wodzie :) Wiki też uwielbia wodę.. Jeśli chodzi o to kiwanie to przesyłam wam link do filmiku. http://www.youtube.com/watch?v=BTPsrVLeDUE My jutro śmigamy na konsultację w sprawie tego wędzidełka wargi górnej... Buziaki,miłego wieczorka :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana rozkręcacie nowy biznesik – tak jak sobie w ciąży marzyłaś :) Super, że ciągle się u was coś dzieje... las, morze, las... no pozazdroscić :D tyle w Was pozytywnej energii! Gaba kiedys przyzywczaiła sie do noszenia, metoda jedna jedyna – odłożyć i przeczekac wrzaski, po 3 dniach powinno być ok. Co do zachowania Frani – nie potrafię nic podpowiedzieć, dziwne to ciągnięcie za uszko,a le przy zapaleniu ucha byłaby chyba gorączka. Gaba ostatnio tez śpi niespokojnie, budzi sie poplakuje, przy zasypianiu strasznie sie wierci. Myslałam, ze to od wrazen na wyjeździe, ale może dziąsełka zaczynają jej dokuczać. Widzę, że problem dolegliwości towarzyszących ząbkowanianiu tapecie. Ja się jeszcze w tym temacie nie odnajduję :P Basienia super przepisy wrzuciłaś! Wszystkie zapisałam :) Moze mojej Gabie słiczki nie podchodzą, a przygotowane przez mamusię jedzonko zaskoczy. A i w sprawie słoiczków dwa słowa, kiedyś dumałyśmy co lepsze sklepowe warzywa, czy słoiczki. Ja byłam przekonana ze lepsze eco- słoiczki, niz nie-ecowarzywa. No i ostatnio znjoma powiedziała mi, że jej znajomy uprawia warzywa dla gerbera i oczyiście są one podsypywane – wg niego wszyscy tak robią. I bądź tu człowieku mądry... chyba musze sama spróbowac cos przygotować. Gdzie kupujeice składniki na dzidziusiowe jedzonko? Kathey jak tam Oliwka – troszkę spokojniejsza? Fotki z basenu super! Zazdroszczę takich fajnych zajęć pływackich. U nas zajęcia ruszaja od września, będę chciala zapisać gabę. Wazko dobrze że Nastka przybiera na wadze :) Drobna z niej dziewczynka, ale moja gaba też tak ma i ja się nie przejmuję. Dziękujemy za komplementy. Dagusiu byłam kiedyś w Grzybowie na kolonii :) Jak ja Wam zazdroszczę morza... kocham kocham kocham morze i tęsknię za szumem fal, oj strasznie tęsknię, najwcześniej w przyszyłm roku będzie mi dane zobaczyc jakieś morze... Balbinko super, że się odezwałaś. Trzymam kciuki za Twoje zdrowie. Samą chorobą hashimoto się za bardzo nei martw – aj to mam i żyję, normalnie żyję – tylko codzinnie rano zazywam tabletkę euthyroxu i jestem pod stałą kontrolą endokrynologa Piksip widzę że pierwsze koty za płoty odnośnie powrotu do pracy. Fajnie że z mama moglas dzieciątko zostawić. My od września mamy nianię – spać po nocach nie moge jak pomyśle o rozłoce z moją coreńką... ale pewnie wyjdzie nam to na dobre w ostatecznym rozrachunku- tak się pocieszam :P Monis 30 witaj! Oj ciezko z Twoją pracą, najważniejsze ze zaakceptowałyście to z małą. Nasza niania chciała 900 zł za 5 dni w tyg po 8 godz i to jest na prawde w porzo stawka – udało nam się. Rosołku moja Gabcia też gustuje w komórce :) raz mi ja za przeproszeniem zarzygała, ale odczyściłam głośnik i działa ;) Pracę znajdziesz – to kwestia czasu. Pewnie to niemiłe uczucie dostać marny zasiłek zamiast godziwego wynagrodzenia, ale co zrobić – trzeba się cieszyć ze dają :) Ehh ja to nie wiem jak wrócę do pracy, od grudnia przerwa, wypadłam z rytmu – masakra... ciągle mam stresa w zwiazku z powrotem do pracy, bez przerwy boli mnie brzuch... Robur nie jesteś wyrodną mama. Mi też czasem nerwy puszczają – teraz już bardzo rzadko, ale kiedyś regularnie mi puszczały. Dzieciątko może nie potrzebuje wiecej snu i juz, nie ma na to rady. Basienei moja Gabcia tez wolno przybiera, ale ja sie tym jakoś szczególnie nie przejęłam – raz przybierze więcej, raz mniej – może taka juz jej uroda. Czy ja tez mogę podesłac Ci prasowanie? ;) wszystkiego najlepszego dla Wiki! Ale się uśmiałam z tego małego gibacza hehehehe :D:D:D super dziewuszki ze organizujecie spotkanie :) Rosołku jedzonko zawsze najlepiej smakuje u babci :-) to Ty nie wiesz o tym ;) Co do wody w basenie to ja podbnie jak Szklana słyszałam ze ozonowna lepsza, pediatra tezmi tak powiedziała. Mówiła zeby na tych wakacjach lepiej odpuścić węgiersie baseny. Hipku, co to za baba ta opiekunka? Kurcze no.. A jak praca – podoba Ci się? Napisz mi na maila co chcesz wiedzieć w spr alimentów, to postaram sie coś podpowiedzieć. Miałam Ci napisac tak ogólnie,ale to w sumie bez sensu. Dagusia moja Gaba tez tak tańczy na czworaka hehe, na puzlach się nie mieści :) tez musze dokupić – pasowałoby cały pokój nimy wyłożyć :P Kathey – oj i Ty mówisz że gładko poszło :) aż się boje pomyślec że moze byc przy ząbkowaniu gorzej... coś czuję ze czeka nas niezła przeprawa. Raju ale jestem ciekawa jak to nurkowanie wygladało! Ja bym sie chyba bała :) Co do akrobacji naszych szkrabów, to Gaba szaleje na maksa – turla się, pełza, kręci wokół własniej osi, zabiera się za raczkowanie – jeszcze nie umie maszerowac, ale robi takie śmieszne wyskoki do przodu, jak ją chwytam za rączki, to zamiast siadac – wstaje... na co jej nie pozwalam. Sama jeszcze nie siedzi za długo – muszę jej delikatnie rękę podawać z przodu, chyba ze ma jakas zabawkę (furore robi bębenek grający z tesco, choć to zabawka od 18 mc-y – polecam), oczywście z oparciem siedzi jak talala, ale bez oparcia jeszcze sie giba i traci równowage, choć czasem uda sie jej chwilę posiedzieć samodzielnie. Mało „guga” ale ciągle piszczy, stęką, purka ustkami i wydaje inne niedookreslone dzwięki :) Jak czytam, że Wasze szkraby piszczą na widok miseczki, jedzonka, to szczerze Wam zazdroszczę... U nas ostatnio słoiczkowy bunt tylko cycuś podchodzi – pewnie przez gorąc. Upał musiąl sie dać Gabie we znaki, pomimo tego ze przebywaliśmy praktycnie ciągle w cieniu i było na prawdę przyjemnie. Oj mam problem, żeby pannice przekonac do czegoś innego niż mleko. A i jeszcze jedno gaba od jakiegoś czasu troche niespokojnie śpi, czasem popłakuje, wierci się – czy to koszmary senne? Do ząbków wg pediatry daleko... może moja córa jakaś zestresowana jest? Wydaje mi sie ze to juz zęby dają o sobie znac. Na wyjeździe było super, tylko krótko. Gaba w podróży spała więc nie było problemów. Na miejscu sie swietnie zaaklinatyzowała i była grzeczna. Ale fakt faktem – nie było tak jak za „starych” czasów – z dzieckiem to juz inny wypoczynek, a czasem brak wypoczynku :P Mieliśmy świetna miejscówkę – mieszkanie w centrum egeru – wszedzie bliziutko. Pogoda ok, choć dwa dni były gorsze, ale to nie popsuło nam pobytu :) Gaba zachwycona była towarzystwem o 9 miesiecy starszej koleżanki :)mało mam fotek bo M tylko portretówki dzieciom strzelał :) zmykam bo mam jeszcze troche do ogranięcia przepraszam, ze wybiórczo odpisałam, ale miałam sporo do nadrobienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze,nie mam czasu pisać,bo w środę rano wyjeżdżam i idę robić prasowanie i powoli zaczynam się pakować,a będzie tego,jedziemy prawie na cały miesiąc.Samochód będzie pękał w szwach,całe szczęście,że wózek pożyczy nam kuzynka na miejscu.Ale i tak rzeczy małej,małego,moje i M.to będzie jeden wielki horror,pewnie nie będę miała miejsca aby swobodnie się rozsiąść w samochodzie.No ale cóż,wolę wziąć więcej rzeczy niż na miejscu prać i to w zimnej wodzie,bo ciotka ma tylko zimną wodę lub pralkę a nie chcę jej głowy zawracać codziennym praniem. Mia Fajnie,że odpoczęłaś i Gaba była grzeczna.Pewnie jej też idą zęby. Biedne te nasze dzieciaczki przez te cholerne zęby.Moja dziś w nocy nie płakała ale tak się kręciła,że szok.Myślałam,że będą ryki ale jakoś tylko kręciła się przez sen i nie płakała.Zobaczymy dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienia Ja też kiedyś myslałam,że nigdy więcej dzieci a tu widzisz jaką już mam dużą córeczkę.I wcale nie jest źle,gdyby nie te wrzaski w wózku to w ogóle byłby git. I gratuluję półroczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i dziewczyny które mają kotki i pieski.Zarejestrujcie się na stronie Pedigree Pal Rośnij zdrowo i Whiskas Rośnij Zdrowo i za miesiąc dostaniecie piękne paczki z jedzeniem dla pieska lub kotka.Rejestracja to tylko 1 stronka - imię i nazwisko,adres itp i bezpłatnie w ciągu miesiąca przychodzi paczka np.dla kotka dostałam 4 saszetki mokrego pokarmu,mleko - nie wiem ale taka butelka wielkości śmietany oraz suchą karmę (300 gram),dla pieska - jakaś kość do czyszczenia zębów,też sucha karma i saszetki.Pies i kot moich teściów byli zachwyceni jedzonkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia 🌻 jak zwykle post powalający :) Nie ma sprawy z prasowaniem :) zmywanie też podeślij,ale jutro proszę,bo dziś padam...:p Fajnie,że wakacje udane,masz rację z dzieckiem to już nie to samo... Jeśli chodzi o wagę małej to wydaje mi się,że taki jej urok,ale mamy komplet badań do zrobienia i lekki stresik jest. Ja też może nad morze w przyszłym roku....byłoby fajnie. Robur no to miłego pakowania,co byś wszystko pomieściła.:) No i szerokiej pustej drogi i jak najmniej dziur....he he;) poniosło mnie :D Kochana ja z tym dzieckiem to tak tylko :p jutro mi pewnie przejdzie :) Chciałabym jeszcze synka kiedyś powić :) 🌻🌻🌻 Dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, no w koncu podloga skonczona i mam chec zasiasc przed kompem. Do nadrobienia mnostwo postow,wiec sorki,ale nie odniose sie do kazdej z was. U nas tez faza:mamo,nie chce zostac sama,ale czytalam,ze tak jest,bo dziecko uczy sie,ze mama i tata to odrebne istoty i jak wychodza z pokoju,to nadal istnieja,wiec dziecko teskni i boi sie.Minie podobno,ale meczace jest,przyznaje. Zabkow ani widu,ani slychu na razie.Za tydzien wizyta u lekarza,to sie zapytam co i jak. Nadine tez szaleje,uskutecznia rozne wygibasy,gada bez przerwy i glaska mnie lub meza bardzo chetnie po glowie;) Sprobowala juz jablka,opedzlowuje pol sloiczka dziennie,jablko b.lubi,jutro dam jej marchewke z ziemniakiem i zobaczymy czy tez tak chetnie zje. Ladnie je,nie wypluwa,otwiera buzie i piszczy jak widzi sloiczek. Mia-witaj po urlopie.Pewnie,ze urlop z dzieckiem to nie to samo,ale dla mnie akurat bylo lepiej z mala,ale to pewnie dlatego,ze jestem kompletnie odjechana na jej punkcie:p Rosolku-ja tez uwazam,ze dawanie dziecku doroslego jedzenia tak wczesnie to brak wyobrazni.Mysle,ze one maja duzo czasu na poznanie nowych smakow,cale zycie w koncu;) A na parowki to akurat trzeba bardzo uwazac,bo zdarzaja sie zadlawienie parowkami. Dobra,zmykam,spokojnej nocy dla was i waszych dzieciaczkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie trochę ożywienia na forum;) Ja dzis jestem dętka, moje dziecię bardzo niespokojnie śpi od kilku tygodni, a jak wróciłam do pracy to już na maxa- podobno musi odreagować brak mamusi i potrzebuje bliskości- no i właśnie w nocy najbardziej- słodkie ale jakie męczące, więc od kilku tygodni mamy pobudki o 22,1,3 i 5. A dzis w nocy to juz przegiecie. Fakt przebudziła isę o 22 ale udało się napoić wodą tylko i usnęła.... potem o północy pobudka na cycusia (PÓŁ GODZINY!! JADŁA- co sie nie zdarzało od miesięcy) potem o 3 zaczęła isewiercić, więc ja wzięłam do łóżka, ale nie chciała jeść- no nie dziwie sie po takiej porcji o półnpcy, zabrała się do rozmów, śpiewów i w ogóle.... nie spała do 4, przed 6 zaczęła sie wiercić, wiec dałam jej znowu jeść ispała dalej - kiedy trzeba było wstawać do pracy. WIęc padam dzis na pyszczek od samego rana:( Szklana- z ząbkami to było tak, że długo było widać pod dziąsełkami kreski dwie a jak zaczęły wychopdzić to było widać taką jakby dziurkę w dziąsełku i taką kropkę białą- to brzeg ząbka. No i wyszły dwa jeden wniedzielę, drugi w poniedziałek. WIdzę, ze poruszenie wywołał fakt że gwiazda mówi mama;) ano mówi, pewnie nie wie co to znaczy jeszcze ale jedzie równo mama albo mamo czasem zawoła;) słodkie;) Mia - witaj po wakacjach, tak u mnie powrót do pracy nastąpił, nie jest tak źle, ale nocne pobudki mnie męczą straszniew i jestem wypluta. Pimboli- witaj po remoncie, dobrze, że już po i można wrócić do normalnego życia;) My też chcemy z małą iść na basen, w okolicy mamy zajecia dla maluszków, tylko czasu jakoś mało;/ Jutro kończymy 7 miesięcy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basienia przepraszam ze dopiero teraz... Jesli chodzi o wedzidelko to frania miala podcinane zanim skonczyla 3 miesiace bo wtedy robi to pediatra. Tylko ze wedzidelko pod jezyczkiem a nie wargi gornej... Nic nie bolalo tylko leciutko krewka minutke poleciala i po zabiegu. Ale to wlasnie bylo przed 3 miesiacem bo wtedy jeszcze to jest pikus... Powodzenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gośc
Co się dziej z Przyszlą mama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Szklana dziękuję bardzo za odpowiedź 🌻 W takim razie to inne wędzidełko ;) Mamy skierowanie na przycięcie,niestety nie było już dziś miejsc.I mamy dzwonić pod koniec sierpnia. Pomarańczowy dobre pytanie....i gdzie inne lutówki?????? Buzia i miłego dnia....:) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej hej!!! na nic nie ma czasu!!! to chyba te ząbki!!! Witamy z powrotem MIa. a Przyszła Mama miała gdzieś wyjechac na 2 miesiace, nie pamietam gdzie. tylko dlaczego sie nie pozegnała :( a gdzie Boela, Igmik......????? oki spadam na razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem,nerwówka jak nie wiem.M.dopiero jedzie do domu a ja nie mam jak się pakować.Musiałam iść na spacer i Milenka najpierw spała pół godziny ale się obudziła i nie spała godzinę i dopiero przed chwilą się obudziła gdy zasnęła po raz drugi.Chyba pójdę spać o 2.00,jeszcze całe pakowanie przede mną,kąpiel siebie i dzieci,mycie włosów itp.I jeszcze muszę posprzątać całe mieszkanie,bo nie sprzątałam porządnie jak wrociliśmy z poprzedniego wypadu nad morze. Dziś przyszedł do mnie obiecany Poradnik eksperta dla rodziców,dali tam też próbkę Bebilonu 2 oraz kaszki Bebilon oraz łańcuszek do smoczka.Przyszly też broszury informacyjne z Humany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze muszę pojechać z M.odprowadzić samochód do kuzyna na generalny coroczny przegląd.Pojechałabym w czwartek ale mały by się chyba zapłakał tak chce już jechać do Cz-wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gośc
Dziewczyny - jak usypiacie maleństwa w dzień - ja nie mam juz sily - rano udalo sie po godzinnym wrzasku a po południu ryk 1,5 h aż w koncu bylo mi glupio przed ssasiadami i dalam jej cyca i usnela - wiem nie powinnam ale nie mam juz sil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowa Moja mała to nawet jak dostanie cyca na dworze to się czasem wydziera,bo nie może usnąć.A już najgorzej jest jak się drze i w ogóle nie chce cyca,po prostu dramat.Bardzo dobrze Cię rozumiem.W dzień moja mała nie uśnie inaczej jak przy cycu (w domu),na razie nawet nie próbuję inaczej.Jak wrócę do pracy to dopiero będzie problem,pewnie bujaczek pójdzie w ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gośc
Dziewczynki dziś wprowdziłam gluten, powiedzcie czy dobrze-kupiłam kaszkę błyskawiczną bobovita wzięłam pół łyżeczki zalałam przegotowaną wodą i dodałam to do zupki. Dobrze? A czy zwykłą kaszkę manną też w ten sposób można? Wody dałam tak na oko. I jak długo ten gluten podawać w takich ilościach? Zwiekszać potem? Któraś pisała, że dziecko płacze jak mama odchodzi - moja tez ma właśnie skok ( jescze tydzień!!! ) i ma właśnie ten separacyjny - i kurka zgadza się - tylko odchodzę to ryk. No i znowu walczymy z usypianiem! Drze sie i już! Czytalam w tej książce - Uśnijwreszcie, że dzieci 6-7miesięczne powinny mieć taki rytm dnia - 8.00 - snadanko,. 12.00 - obiadek, 16.00 - podwieczorek, 20.00 - kolacja, ewnetualnie karmienie nocne ok. 2.00 - ale w tym wieku powinny przesypiac raczej bez przerwy 11-12h !!! a w dzien - 2 drzemki - po śniadanku - 1-3h, po podwieczorku ok. 1-1,5h a po obiadku spacer bez snu. No i która tak ma :P Na pewno nie ja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×