Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Hej Up a ja się ta cieszę ze mi rozm 34 został po ciąży choć obwaiałam się ze poszedł sobie już w niepamięć na dobre :) tylko cycuszków szkoda, wróciłam do swojego C ale jakieś marne to c – chyba sflaczałe i dlatego jakby mniej w biustonoszu było :( pociążowe E to była przesada – ale takie zgrabne D było by super, a tu nie D tylko doopa :D:D:D:D Nie ma co się nakręcach tą świńską grypą – zwykła tez może prowadzić do śmierci tylko o tym się jakoś nie mówi. Mi lekarka powiedziała ze do 5 roku życia dzieci praktycznie nia mają zadnej odporności dlatego zaleca się szczepienie Dagusia ja tez mam serdecznie dość nieprzespanych nocy – gaba spi u siebie, ale dziś chyba 15 razy wstawałam do niej bo się wierciła... efekt wiadomo jaki – (Majka dawaj wiadro kawy!) na dodatek okazuje się ze nów mam fatalne wyniki hormonów tarczycy 0 plus z tego takiz e dostane dziś większą dawkę leków i troche to uleczy moje wieczne „chce mi się spać” - okropnie się mecze z tym ostatnio... Czyli przybijamy sobie piątkę – ja lewym Ty prawym cycem hehehehe Szklana dobrze ze z Franią lepiej, oby to był już konec choróbska. Wisona, ach gdzie wiosna, lato... Matrusia przygarnij nas wszystkie do siebie!!!!!!!!!! Szklana a musiecie Franię tak za łapke trzymać??? Nie macie takiego szmatko-przytulaka??? U nas działa no i pielucha na buzię. Smoka jeszcze dajecie? U nas smok działa cuda... Rany co z tymi naszymi dziecmi... jak tak sobie czasem myślę ze jak już odzyskam ociupinke wolności to cięzko mi się będzie zdecydowac na kolejnego szkraba, chyba ze szybko zapomina si eo tych nieprzespanych nocach i innych cyrkach ;) Pewnie Basienie ma rację- to przez chorobę, powinno przejść. Basienie titititi jakie palenie – fujjjjjjjjjjj!!!!!!!!!!!!!! Huśtawke też kupię – nie wiem czy mam zapisanego linka, jak nie odnajdę to się o niego upomnę :) Wieczorek relaksu... tiaaaaaa... tylko jakoś czasu na relaks brak. Choć wczoraj posmażyłam się na solarce przez 8 min :) za co dosytałam zjebkę od M – bo to niezdrowe. A co mi tam. Brrrrrr latające paskudy – nie lubię... Julcia a co to za romanse z listonoszem :P odgrywasz się na mężu hehehehe :D:D Piksip wspólczuję nocy – dzieki za kawusię :) zdrówka życże! w zasadzie to i u mnie nie wiem czy bys ei 4 godz do kupy zebrały... gdzie można złozyć reklamacje??? Przecież moja Gaba tak pięknie spała buuuuuuuuuuuuuuuuuuu Igmik ziółka takie też dawałam, ale co do czosnku to sienie odważyłam :) no to teraz będziemy doprawiać pełna parą :) a śmietany nie dodajecie, albo jogurtu? Jakbym chciała „zabielić” to mlekiem modyfikowanym??? Kurcza ja tak właśnie mówię ze jak lepiej spi w dzięn to i nocki lepsze (dziwne) ale M się uparł ze trzeba spanie w dzień ograniczyc. Zazdroszcze Wam renesansu, u nas coraz gorzej. Zadnej stronie nie chce się postarac i tylko sobie dogryzamy. Ja już nawet czasu nie mam (jakkolwiek głupio to brzmi) żeby coś z tym zrobic, nie wyrabiam na zakrecie i brakło czasu i chęci zeby powalczyc o to zeby było między nami fajnie jak dawniej. Bez sensu bo w sumie licze na to ze samo się jakos naprawi, choc może być wręcz przciwnie... Z tym papugowaniem to są niezłe jaja :) Gaba tez tak ma :) Igmik nie rób sobie głowy tym odstawienim od cycusia – długo karmiłas i tak na prawde już malenstwu wystarczy ponoć tak do 10 miesiąca karmienie piersią ma największy sens i znaczenie. Dobrze ze cycusie to dzielnie zniosły :) Docia – a sio choróbska! Dużooooo zdrówka dla Was! Przepraszam za te paskudne literówki -a le jak zwykle się śpieszę... ciągle gonię... miłego dzionka i dużoooooooo pozytywnej energiiiiiiii!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haydi udanych zakupów! Koniecznie pochwal sie nam później co upolowałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć piękności forumowe :D JUlka Ty nie szalej :D..he,he,bo jeszcze Ci się spodoba :) Roburku nie wiem czy mi starczy życia na te wszystkie piękne czytadła,które zapodałaś ;) Ale dziękuję i będę miała na uwadze :) Piksip bidaku zapracowany 🌻 dla Ciebie..niedługo święta to odpoczniesz :)..no chyba,że wcześniej w tej Twojej pracy dadzą Ci odetchnąć ;) Rosołku...dobre i na chwilkę :) Może nadejdzie kiedyś ten czas,gdy spokojnie w fotelu zasiądziemy,by zagłębić się w lekturze :) Igmik za nockę 🌻 Z tymi wrażeniami to masz rację.Dzieci są ciekawe świata,wszystko mocno przeżywają i w nocy to się odbija na spanku ;) Dota 🖐️ Duuuuuuużo zdrówka dla was :) Haydi zakupki,...coś specjalnego czy codzienne? Ja dzisiaj pocztę odwiedziłam i kumpelę i w sklepie też byłam.. I dziecię mi padło w aucie.Jak wnosiłam do domu nawet się nie przebudziła,taka była padnięta :) Zakupy wykańczają :D :D :D Mia wiesz...jakbym miała taką figurkę jak Ty .....hmmmm :) No nic..wracamy do rzeczywistości,wystarczy mi moja mądrość...he he he he he he :P Ale naprawdę ciężko mi pozbyć się tych kilosów zgromadzonych ... i jeszcze czasu na ćwiczenia nie ma :( Bardzo Ci współczuję z powodu tej tarczycy 🌻 Huśtawka jest ok,ale pasy niedopracowane,oj nie.M musi coś z nimi zrobić bo zapięcie zjeżdża.. Nagrałam filmik,jak będę miała chwilkę to Wam wrzucę ;) Możesz dodać jogurt naturalny :) Majka odezwij się !!!Bo Cię wrzucę do tej wanny z kawą :P Wiki śpi a ja uciekam coś posprzątać... Do miłego :) Mia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi Mia usmialam sie z twoimi cyckami :) no niestety za duze zle za male tez i dooopa hehe ;) basienia, Mia ja sie nieuganiam to byl kurier i widzialam go pierwszy i napewno ostatni raz hehe, a mojemu powiedzialam ze tak ladnie na mnie patrzyl moze zrobi sie zazdrosny... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia a i to wcale nie jest do smiechu jak patrzę na te moje cycole :P Basienia - Mamma Mia - to jest film na poprawę humoru! Na mnie na prawde działa! Tylko kurcze nie mam czasu żeby go sobie znów obejrzeć :P Głowa mi pęka, spać mi się strasznie chce, praca to męka - mam nadziję ze dziś endokrynolog połozy kres moim cierpieniom... a jeszcze jakiś czas temu pisałam Balbinie żeby sie nie matrwiła chora tarczycą - ehhh a tak na marginesie - ciekawe co u Balbinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ciekawe co u Balbinki i u Wazki... no moje cycki tez sa jeszcze duze ale juz widze ze robia sie flaki straszne hehe powyciagalam sobie dojarka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie powiem z czym mi sie moje baloniki kojarzą, ale na pewno widziałyście na ulicy nie raz psinki płci rzeńskiej po których od razu było widać, ze karmią małe hehehehe :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba będzie zakupić biustonosze nie ze stalkami a z jakims specjalnym rusztowaniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia widzę czarny humor :D :D :D O nie...najpierw rozmiary,teraz cycki...chcecie mnie w psychiatryku odwiedzać(mam jeden niedaleko :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienia a co tam - dowalmy sobie - żeby nam nie było za dobrze hehehehehe zmykam do domciu! trzymajcie się Piękne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny ja już nie wiem co robić. Dziś w nocy martysia obudziła się ok 23.30 i usnęła dopiero ok 2 w nocy po tym jak dałam jej vibrucol. Kurcze czy to kiedyś się skończy?? Przepraszam że sie dio was nie odniosę ale za bardzo nie mam czasu. Może wieczorkiem coś skrobnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia ja tylko dla Ciebie wpadam znów jak po ogień :) Na temat stoliczka chciałam się wypowiedzieć.Otóż Zuzi się podoba, już przy nim tańczyła. Nie wiem ile wzrostu ma Gaba, ale Zuzia z 72 może i jest idealny kiedy przy nim stoi. Znajduje się tam trochę różnych przycisków z dzwiękami i melodyjkami. Tylko te zwierzątka, które nakłada się na środek bardzo łatwo mała ściąga. One są plastikowe i w konfrontacji z podłogą (po rzuceniu nimi przez dziecko) mogą nie przetrwać długo. W ogóle mam wrażenie, Zuzka powyrywa wszystkie elementy, tak nimi kręciła... Niestety, syolik dotarł uszkodzony. Jest lekko pęknięty i jeden przycisk zapadł się. Moja mama odbierała paczkę i nie sprawdziła czy wszystko ok...,tak więc reklamować nie możemy. Ten kurier to dupa wołowa, rzucał pewnie tą paczką,mimo, że było napisane, aby ostrożnie się z nią obchodzić. Trudno. Dobrze, że to prezent dla naszego dziecka, a nie cudzego. Jednak i tak mi przykro, że dostanie z usterką. O piersiach i rozmiarach nie wspomnę już, bo płakać się chce. Mam tyle kg, co w dniu wyjścia ze szpitala.Rozstępy o dziwo zniknęły,ale celulit tragiczny. Robur jeśli dręczy Cię zawieszenie w sprawach łóżkowych, to przejmij inicjatywę :D Mia i u Ciebie kłopoty małżeńskie :( Ale odkąd pamiętam ciężko było Ci dogadać się z mężem.Choć to trudne, spróbujcie znaleźć trochę czasu tylko dla Was dwojga, bo zapewne przytłoczyły Was codzienne sprawy, co za tym idzie jesteście zmęczeni i nic już się nie chce. Powodzenia :) Ugotowałam obiad na jutro, pomyłam podłogi i jeszcze muszę odkurzyć dywaniki jak malutek wstanie. Spi dziś 3 raz. Razem z ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Kochane!🌻🌻🌻 Mam jużinternet, własnie mipodłączyli i pierwsze co wpadam sie przywitać!Buźka!👄 Nadrobiłam zaległości w czytaniu, dużo sie u Was działo! A czytałosię super jak bym była na pogaduchach z psiapsiółkami!:P I o cycach i facetach i dzieciaczkach i o wszystkim, miło było nadrobić zaległości i dowiedzieć się co u Was! Chorowitkom ,życzę zdrówka, niejadkom apetytu i ogólnie wszystkim moc fluidkówpozytywnych przesyłam! Co do książek to ze mnie też mól książkowy,ale ostatnio czytałam coś... o technikach negocjacji handlowych...małowciągające;) ale pomocne w pracy;) A u nas oki,harmonogram działania przeszedł paremałych modyfikacji i super się sprawdza. Jednakstwierdzam ze jestem stworzona do życia na wysokich obrotach wtedy lepiej sie czuje i organizuje;) W piatek wieczor wszystko jest w domku dopiete na ostatni guzik i soboty i niedziele sie byczymy i cieszymy soba. Wiec est oki. Z praca tez oki w poniedzilek zaczelam prace w terenie po zakonczonym szkoleniu i u pierwszego klienta od razu zrobilam zamowienie, wiec ciesze sie bardzo! To mi jeszcze wiekszego zapalu dodalo. Co do seksu moj M sie smieje ze ostatnio to jak kroliczki jestesmy tylko nam jedno wieczorami w glowie;) Asia mozekiedys wpadne na kawke;) Dzieki za zaproszenie! Dziewczynki dzieki za pamiec, teraz postaram sie juz byc na biezaco;) Pozdrowionka!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też ostatnio mało czytuję,bo padam z nóg o 21.00,ale jak byłam ostatnio chora (4 dni zwolnienia plus weekend poczytywałam jak mała spała) i rewelacyjnie mi się czytało "Leonię" Elizabeth Adler.Książkę przechwyciła moja mama i też jest zachwycona,więc polecam. Kluska Zazdroszczę seksu,ze mną kurde zawsze coś jest:a to o 22.00 jestem tak padnięta,że ani w głowie mi seks,w piątki,soboty i niedziele (tylko wtedy M.jest w domu) nadrabiamy zaległości rodzinne typu gadka o pracy,o dzieciach itp,potem M.jakiś film i nic mu się nie chce a nawet jakby się chciało to zawsze mam jakieś infekcje i mi się odechciewa.Chyba nigdy nie będzie dobrze w tych sprawach (kiedyś było rewelacyjnie ale to jakieś kilka lat temu) Dagusa Nie wiem co Ci doradzić z Martyną,faktycznie odwiedź dobrego pediatrę.Mi poradziła lekarz granulki homeopatyczne,nie miałam cierpliwości ich stosować,bo na efekty trzeba długo czekać.Pogadaj z jakimś dobrym lekarzem.Ja nic nie pomogę,bo ostatnio takie same mam chece z Mileną.Dziś jak się obudziła o 4.00 (wcześniej tez były 2 pobudki),20 minut przy cycu a potem za diabła nie chciała dać się położyć do łóżeczka,kręciła się wierciła,wstawała,buczała kilka razy,po iluś tam razach wstawania i kładzenia w końcu zasnęła,nie wiem kiedy,bo zasnęłam w swoim łóżku a ona w swoim.Noc była beznadziejna,kolejna już.Mała atakuje wszystko zębami,nawet szyby liże. A ja dziś w pracy miałam taki przypał,że szok.Pół godziny się śmiałam i inni ze mnie.Ale takie to życie,na szczęście nie spiekłam raka,bo to nie była moja wina.Jak ktoś się chce pośmiać wyślę na maila. A propos świńskiej grypy w naszym mieście masowo jest ta grypa.W pracy nie ma po 10 osób,chorują dorośli i ich dzieci i to rodzinami.U mojego syna w klasie 6 uczniów nieobecnych.Zastanawiam się czy nie zaszczepić młodego.Cały czas ma katar a ja kaszlę już 2 tygodnie (takie pochrząkiwania a jak nie odchrząknę to mi się "wozi" w oskrzelach,słychać charczenie,do tego boli mnie krąg tak jakby był obity,to już trwa 2 tygodnie,chyba będę musiała isć do lekarki na osłuchanie).Teściowa też niedawno miała zapalenie oskrzeli a dziś teść był u lekarza i też zapalenie oskrzeli,kaszle jak gruźlik.Nie wiem co to jest w tym roku,moja mama kaszle już 3 tygodnie,nawet mój M. (co nigdy nie choruje) już 2 tygodnie siąpi nosem,ma chrypkę i pokasłuje.Młoda ma lekki katarek i parę razy kichnęła,mam nadzieję,że nic się nie wykluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robur oby ze zrowiem wszystko było oki!trzymam kciuki! A co doseksu i infekcji to też mieliśmy taki okres i wiem jak to jest. Masakra dosłownie. W ciąży też mi się jakieś przyplątywały ale było i tak zdecydowanie lepiej(jednak byłam podstałą opiekąginekologiczną-zreszta jak kazda z nas w ciąży;)) a teraz na szczescie jest juz zdecydowanie lepiej,odpukac od porodu nic mi sie nie przyplatalo. A z naszym seksikiem to tak falowo raz jak kroliczki a raz posucha jak cholera. Ale to tez zwiazane jest z tym ze M. ma teraz luzniejszy czas w pracy a ja wskoczylam w koncu na swoje wysokie obroty i to sie przeklada na wszystko:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluska,wysłałam.Gdyby ta historia nie byla taka zbereźna to można by do gazety wysłać do rubryki:Pośmiej się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia i Basienia - no niestety co do zakupów to nie ma się czym chwalić - były typowo spożywcze i typowo konieczne typu papier toaletowy i ziemniaki :) :) :) Nic ciekawego nie kupiłam, mały był matudny w sklepie więc też nie było czasu za bardzo - tylko to co konieczne. Robur - ja też chcę się pośmiać - Haydi@onet.eu Tak wogóle to dziś przyszła do mnie przyjaciółka i dowiedziałam się, że jest w ciaży :) Boże, jak fajnie, będzie taka mała różnica wieków między naszymi dziećmi :) Jest w siódmym tygodniu. A podpadało mi ostatnio, że tak kręci się ciągle obok mojego dziecka, to z nami na spacer chce iść, to mu coś przynosi za każdym razem, ciągle tylko o małym by gadała - no to teraz już wiem czemu :) okazało sie, że starali się o to dziecko od kiedy dowiedziała się, ze ja jestem w ciaży, bo chcieli, żeby nasze dzieci były w podobnym wieku ..... No i dopiero teraz im się udało. Ale się cieszę :) Mój mały będzie się miał z kim bawić po sąsiedzku :) No nic, zmykam spać. Tak o tym seksie piszecie, że aż mi sie zachciało - idę męża pomęczyć :) U nas z tymi sprawami ostatnio też fajnie. No to dobranoc !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wieczorkiem, ja wlasnie pije sekta i humor mam nawet niezly,mimo,ze znow burza z mezem,ale juz to olewam.Jutro bedzie okay,jak zawsze:o Mia-nic mi o cyckach nie mow,ja na razie karmie jeszcze kilka razy,wiec wygladaja niezle,rozmiar tez w porzadku,ale juz sie boje co bedzie jak skoncze karmic.Tyle,ze ja jak mialam duze C przed ciaza tak mi zostalo. Co do M to wiesz co,u nas tez jakos tak byle jak.Mam tyle czasem zalu do niego,ze nawet jak sie pogodzimy po jakiejs klotni to mi sie NIE CHCE dbac jakos specjalnie o mila atmosfere.To tak ostatnio do doopy jest,bo po urodzeniu dziecka bylo fajniej. Robur-ja nie szczepie ani malej,ani nas.W DE juz siedem osob zmarlo po szczepionce,w tym niespelna dwuletnie dziecko.Dziekuje,nie skorzystam. Basienia-co ty z tymi fajkami?Nie palimy,pachniemy.Ja tez palilam przed ciaza,co prawda nie tyje po rzuceniu,ale ciagnelo mnie,ojejku,na rozum sobie biore,ze nie ma co.Nie bede smierdziec mojemu dziecku nigdy juz. Julka-eeee,to najlepszy komplement jest od obcego faceta.Ja jak wyjde bez dziecka na ulice to i owszem,jakies tam komplementy sa i sie patrza,usmiechaja,a z wozkiem to sie robie niewidzialna:D Igmik-dzieki za odpowiedz. Moze i tak to jest z tymi bodzcami.Nauczyla sie wstawac i przezywa:) Rosolku-ja jak mloda spi to odpoczywam,ajk nie spi to robie w domu,a jak nie wszystko mi sie uda to juz trudno. Zachecilas mnie,kupuje stolik;)Niech posluzy kilka dni,ale zawsze to cos.Szkoda,ze uszkodzony dotarl.A to w PL mozna otworzyc zanim podpiszesz odbior i sprawdzic? Rosolku,ty plakac?Ty slicznie wygladasz,dziewczyno!Zreszta Mia tez i nie wiem czemu narzeka:p Kluska-super,ze masz int.Odzywaj sie czescie i napisz jak ci sie praca podoba,jak ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He,he Haydi to miłego...:D Ja muszę wstrzemięźliwość zachować :D...tak czy siak mam @ więc możecie sobie wszystkie jak króliczki ;) ja tam zła nie będę :P :) :) :) :) :) :) :) :) :) Fajnie,że kumpela w ciąży..kolejny mały bobasek będzie :) Kluska fajnie,że powróciłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewoje moje!!!! Jezus dni mi przez palce przelatują i noc ciągle za oknem! O pogodzie i świńskiej grypie gadać nie będę bo poziom mojego zadowolenia czytaj- niezadowolenia jest dość wysoki i bez dywagacji na te tematy.... Ale może jednak... coś wspomnę - szczepicie maluchy na grypiszczona? Ja się mialam szczepić ale zaziębiłam się ale chyba się zaszczepię bo co roku się szczepię. Piksipku oby ta durna praca nie pozostwiła cię niczym mopa wielokrotnego użycia i suchą nitkę pozostawiła. I choroba jeszcze? O nie co to to już za wiele. Trzym się! Rosołeczku - zuzik to czpiotka niezła :) może jakąś meliskę na lepsze spanie w dzień żeby mam mogła sobie np kwiatki pomalować na paznokciach :) O kurdę co za pech ze stoliczkiem, na pewno nie da się reklamować :( kurier dupek. szkoda :( Igmiku - za nockę buziak. A powiedz co gotujesz polci? moja się przeprosiła ze sloiczkami i jakoś odpuściłam gotowanie. Hitem jest mięsko z rosołu czasem tyle go potrafi zjeść że obidku nie daję. Uwielbia się z nim rozprawiać swoimi dwoma zębami... :) i banan też wspaniale wchodzi czasem zamiast owocków ze słoika. acha i kisiel też lubi :) ale obiadków nie gotowałam. Jula ale pobudziłaś naszą wyobraznię z tym kurierem hehe :) Co do książek to ja ostatnio czytam ciągle taką sagę - kafeteria. Ma wiele wątków i jest o matkach, które borykają się z problemami codziennymi, nieprzespanymi nocami i mężami z kosmosu - mówię wam... nieźle wciąga! :) Dota - zdrowia dla was dużo. Cholera kolejne ofiary wstrętnych bakteri! sio Już by mógł być mróz i by wybił ten cały syf. Ale taki wiecie... -2, żeby na spacerki można bylo chodzić :) Haydi - ufff dobrze że już masz muchomorkowego Olka i koniec choroby. Widzę że chopczyk odespał nockę i dalej jazda... łączę się z tobą w bólu.... :) Poczesałaś się już :)? O super że koleżanka w ciąży! moja jedna też zaraz rodzi :) a druga stara się i nie może zajść :( Mia - buziak na rozbudzenie płomienia miłości pomiędzy racą a opieką nad dzieckiem i 1000 innych rzeczy... heheh wiem o czym piszesz kochana... Co do rozmiarów tu i tam jestem w tej samej sytuacji co ty. niby C ale... uch... NIe bierzesz nigdy gaby do was do łóżka? Ja rano zawsze na pierwsze mleko i już łazi po nas a my jednym okiem dosypiamy. Franka jak czasem się w nocy obudzi i np 30 min nie chce spać to wymiękam i też ją biorę. nynyny niegrzeczna mamusia... :) ale padam i co? Cholibka z tą tarczycą... :( tego si ęnie da wyleczyć jakoś? Ojoj niech ci te leki pomogą przynajmniej bidusiu :( Ja kupiłam tą huśtawkę co haydi i m podwiesił ją pod sufitem i frania fruwa. a jak nie fruwa to ją zdejmuję i nie wisi. :) Jogurt mozesz na luzie dawać. Naturalny to już w ogole. Franka dziś pocisnęła bakomę bananową na śniadanie. Pani doktor zaleca bo lepszy podobno niż te dzieciowe co nawet w lodówce nie muszą stać. Po antybiotyku tym bardziej... Basienia - dwaj ten filmik z huśtawką :) jak się filmiki wrzuca? tak samo jak zdjęcia? bo nie wiem jak z ich otwieraniem potem, czy nie za wielkie? Dagusia - powiem to co zwykle - a może to zęby? :) sama nie wiem co z moim urwisem i tym budzeniem się. Nie ma madrych kurczę, wytrwałości kochana! Hej kluseczko - kobieto pracy! miło cię czytać. dziękuję za energię :) buziak Robur - Milenka liże szyby hehe uśmiałam się :) ale tobie nie do śmiechu uch... ja mam na ząbkowanie granulki osanit - z niemiec na allegro ale nie wiem czy działają, nie wiem nawet czy to co frania odpindala ostatnio to zęby.. zwalałam raczej na chorobę i antybiotyk, ale cholera wie.... MI się też nie chce ten teges... matko ale trzeba coś zrobić bo jak się tak zapuścimy w tym temacie to będzie trudno potem wrocić do małżeńskiego łoża. M mi kupił bieliznę ostatnio a ja ... cholera muszę ją przetestować,niewdzięcznica ze mnie hehe Nie wysłaalaś o przypale pracowym ej! dawaj :) Oby was nie dopadła chorobaaaa!!!!! a na wspólnego maila nie wyślesz historii? Jeza ale się napisałam!!! już nie ma siły pisać co u nas ;p Franka lepiej dziś ostatni dzień antybiotyku ale pokasłuje czasem jeszcze. kontrola w czwartek. Dziś ja usypiałam... godzinę...ale bez płączu starsznego tylko stawała, ja ją kładalam trochę się wkurzała ale bardziej tak marudziła nie histeria. I usnęła po godzinie. Liczę ze z dnia na dzień będzie lepiej... mam dobre nastawienie i się nie denerwuję i to działa bo młoda też spokojna. Idę w kimę bo jutro znowu dzień i tak w kołko. Mam trochę zastoj w tym moim interesie i wkurzona chodzę. ale lekko nie bedzie to pewne bo życie to je bajka. Jak nie ma życia pozagrobowego to ja pitolę taki interes! :) Buziaki kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimboli bo Ciebie za tym wózkiem nie widać kochana,taka drobinka śliczna jesteś :) Z tymi fajkami to tak gadam,bo ja też już nie chciałabym palić.Już 2 i pół roku mija jak rzuciłam,więc może dam radę :) Ale kurde wkurza mnie to,że nie umiem zrzucić tego nadmiaru mego ;) Właśnie przypomniało mi się... Rosołek spróbuj napisać maila do sprzedawcy o zaistniałej sytuacji,może zamieni ci na nowy.... I mamie powiedz,żeby chociaż numer od kuriera brała,zawsze się może wrócić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko mi siadlo,bylam ratowac.Dobra,pisze dalej. Szklana-u was to juz tak dlugo tylko dwa zeby sa?Bo ja wygladam kolejnych i doopa. Nie przejmuj sie,kochana,tym usypianiem ksiazkowym,nic na sile,bedzie gut.Po chorobie Frani wszyscy jestescie troszke zmeczeni,ale na pewno niedlugo wszystko wroci do normy. Dziolchy,jak ja mam nauczy dziecko pic mleko sztuczne,dzis probowalam,bo mi sie kaszka skonczyla i plula jak nie wiem co.Z butli to nic nie wypije juz od dawna,a z niekapka napila sie,wyczula podstep i rozdarla buzke.No nie wiem,czarno widze odstawianie od cyca. A i ktora z was zaszla z testem owu?Bo moj brat z zona staraja sie juz osiem miechow i nic,chce jej polecic jakis dobry.Pomozecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Szklana się obudziła do życia :D Fajna ta Twoja saga...taka życiowa i dobrze mi znana :D Ja filmik wrzucę na youtube i prześlę wam linka,tylko nagrałam bokiem,właśnie oglądałam i nie wiem jak go obkręcić..wie ktoś??? Ja też mykam spać .... Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienia-widac nie widac,nie zwracaja uwagi,bo jak mama to juz stracona dla rynku matrymonialnego;) Pewnie,ze nie zaczniemy palic,choc czasem puscic dymka bylo fajnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimboli ja z testem. Ale jaki to byl..hmmm nie pamiętam. Starałam się 8 miechów :) Ale okazało się że szanowana owulacja była jakieś 6dni po miesiączce... po miesiączce zaczęłam robić testy i szybko mi wyszły dwie kreski i wtedy 4 dni ten teges. i udało się. Może zbieg okoliczności może nie. nie wiem ważne że Franka wskoczyła do brzucha :) A jeśli chodzi o usypianie to ja pitolę czy supernianiowe czy książkowe - byle sama zasypiała albo z moją pomocą ale nie godzinę. Tylko o to proszę. Czy o aż tak wiele :) ? Acha i o zębach. No tylko dwa na dole już jakiś miesiąc może. i nic dalej. czekamy na kolejną bombę. I znów usypianie szlag trafi :) życ nie umierać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×