pierscionek zareczynowy? czy to malo? pyta ON

Jak dla mnie pierścionek mógłby być z odpustu, ważne co będzie oznaczał - tzn miłość. Za niedługo mam dostać pierścionek zaręczynowy. Dla mnie w ogóle nie liczy się cena, ma być skromny i elegancki. A nie tak jak moja koleżanka pierwszą rzeczą jaką powiedziała, to - dostałam pierścionek zaręczynowy za 1000zł i pokazała rachunek...Ja nie wiem, czy tak zachowuje sie zakochana kobieta. no, ale są panie, które lecą tylko kasę. Więc drogi autorze - pierścionek za 350 zł jest ok. Gdyby był za 200 zł też byłoby ok.

pierscionka, zea to potem, na oficjalnych zareczynach dostalam pierscionek.... piekny i bardzo kosztowny i strasznie sie ciesze ze mam diamenty!!!

pierścionek ma byc taki i sraki , ma kosztowac jedną albo 17 pensji faceta bo inaczej mu nie zależy , ale gdzie tak napisali ? W bravo girl ? :O:O a potem rozwody , beczenie , spazmy , jak się ma kit zamiast mózgu to się nie dziwię

chociaż w sumie, gdyby facet mi się oświadczył zupełnie spontanicznie, a potem zaciągnął do USC tydzień później z dwójką świadków, też byłabym zachwycona :D (tak się hajtneli moi rodzice, cała rodzina była w głębokim szoku) Ale jeśli już bawimy się w konwencjonalne zaręczyny... to jednak wypadałoby chyba, żeby pierścionek kosztował przynajmniej jedną wypłatę kupującego, bo to z założenia ma być najdroższy, najpiękniejszy, najlepszy pierścionek w życiu tej kobiety. Jeśli się nie ma kasy, trudno, może być i przysłowiowa "uszczelka", ale przy rozsądnych zarobkach to chyba jakaś kpina i lekceważenie... Biżuterię za koło 4 stówy dostałam od kuzynki na imieniny, facetowi kupiłam na urodziny Playstation 3, a pierścionek zaręczynowy miałabym dostać za 250 złotych...? Niby tylko symbol, ale coś ciężko mi uwierzyć, że wasi faceci wybrali taki tani, bo spędzali miesiące na przeglądaniu ofert, dobieraniu jak najpiękniejszych, podpytywaniu sióstr i koleżanek... raczej weszli do sklepu i kupili cokolwiek, byle odbębnić te zaręczyny, bo to i tak tylko pierścionek...

Moim zdaniem ponad wszystko liczy się miłość, która Was łączy a nie to czy pierścionek jest z brylantem czy z cyrkonią!! Ludzie nie bądźcie takimi materialistami!! Jeśli kobieta kocha całym sercem to nie bedzie patrzeć na cene a nawet o nią nie zapyta tylko bedzie skakać ze szcześcia ze spedzi przy Twoim boku resztę swojego zycia!!! to sie liczy :)

eqd glupia d..i wypowiedz.kazdy kupuje tai na jaki go stac,nie kazdy jes tak pazerny jak ty i faceci na to patrza czy nie jest chciwa,a nie na to czy zdradzi itp.materialistka pieprzona,od takichh jak ty to faceci uciekaja .

no tak mnostwo wypowiedzi babek , tak zakompleksionych ze umieraja z radosci bo foacet poprosil je o reke, hura!!! nawet z kapslem od butelki:O drogi piersionek to nie materializm to oznaka na ile ci zalezy na ile ceni kobiete taki facet, to pierscionek na cale zycie i jest symbolem, czegos wyjatkowego...i powinien byc wyjatkowy jakbym dostala jakas cyrkonijke za 200 zl to bym pomyslala ze gosc nie bardzo sie postaral i lekko mnie lekcewazy:o taki piersionek ma byc znaczacy i podkreslac cos, jak jest pierwszym lepszym koleczkiem z byle jubilera to co podresla?? chyba to ze komus sie nie chcialo sie postarac jakbym byla facetem to byc ostro oszczedzala zeby mojej narzeczonej kupic cos naprawde wyjatkowego, a jak sie zarabnia te pare tysiecy to mozna miec gest a nie wykpic sie jakaś nedza i ci ktorzy tu widza tylko kwestie kasy to czegos nie lapią:o

piersionek zareczynowy powinien byc wyjatkowy, oslniewajacy i w ogole oh, bo jest na cale zycie i jest symbolem tego jak facetowi zalezy na kobiecie a jakas bizuteryjka za 200 zl?? chyba komus sie nie chciało i poszedl na latwizne:o tak samo ja jak kupuje prezent to albo zrobie cos osobistego, i tu olac cene, ale jakbym np. kupowala facetowa jakis powiedzmy aparat bo wiem ze marzy o jakims fajnym i chce mu zrobic taka przyjemnosc bo mi zalezy, to bym nie kupila jednorazowki po 50 zl, twierdzac ze , nie wazne jaki , wazne ze jest:O rozumiecie analogie??? no nie wiem jakbym dostala taki od mojego faceta na zareczyny to poczułabym sie zlekcewazona...tak mysle sobie i cos w tym jest bo akurat tu cena ma znaczenie :D ale kobiety sie uciesza byle czym bo sa zdesperowane niestety:D jakby im taki sknera kazal brac slub w worku od kartofli to tez by pialy z radosci ze "jakie to romantyczne" :D:D:DS

moj brat (ledwo po studiach, jeszcze bez pracy) kupil swojej od niedawna narzeczonej pierscionek za... 50 zl. wbilo mnie to w ziemie, bo duuuzo wiecej wydaje na swoje rozne hobby. :( ale druga sprawa - duzo wazniejsza - jest taka, ze to ona taki wlasnie sobie wybrala, pokazala mu kiedys i szepnela, ze w razie gdyby kiedys, to ona chce TEN. i coz poradzic? nieladny i tani, srebro z cyrkoniami... nawet nie wyglada jak "tradycyjny" zareczynowy. ale najwaznijesze, ze ona jest szczesliwa, no nie?...

ja popieram to,ze na pierscionek nie nalezy zalowac, bo swiadczy o intencjach od mojego ( bylego;) meza dostalam cyrkonie na srebrze, dosc zlej ajkosci zresztą...hmmm a mial dobra prace i go bylo stac, coz troche mnie to dotknelo bo sama sobie kupowalam lepsza bizuterie a on wiedzial ze lubie takie "wyjsciowe" rzeczy:D w kazdym razie bylam mloda i uwazalam ze coz, cieszyc sie trzeba:D ale niestety z czasem wyszlo z niego nie tyle skapstwo ale olewcze nastawienie do mojej osoby...a jak jeszcze bylismy malzenstwem to kupialm sobie sama bardzo ladny piersionek( bo strasznie mi sie podobla, a kasa moja wolno mi:)) ktory tak przy okazji byl ehh drogi;) i malzonkowi bylo chyab troszke glupio jak ten jego ledwo bazarowy piersioneczek wygladal przy moim....:D a mi to jakos unaocznialo jego zaangazowanie uwazam ze kobiety powinny sie cenic a nie zachwycac sie byle czym ,bo nie maja szacunku dla siebie w takim ukladzie i nie pisze tu jedynie o bizuterii i kasie ale w szerszym znaczeniu. Ale Polki czesto tego nie robia , te szare myszki, ktore uwazaja ze nie zasluguja na wiele wiec ciesza sie z byle chłopka i z byle traktowania :o szkoda Ale taka mentalnosc:o

Ja dostałam pierścionek z brylantami za 2600zł :))) Piękny

MAYECZKA, DOBRZE PRAWISZ MOJA DROGA! PLOKI WIECEJ SZACUNKU DO SIEBIE!!

POLKI MIAŁO BYĆ OF KORS:)

Facet idzie z dziewczyna na targi ślubne, z czystej ciekawośći. Za rok czasu wypomina jej ze na w/w targach chciał poogladac pierscionki i aby dziewczyna ( oczywiscie miała wyczytac w jego myslach) miała wybrać i pokazac mu jaki chce od niegopierscionek zareczynowy. Czy ta sytuacja dobrze świadczy o facecie? Przeciez pierscionek zareczynowy to raczej jest prezent/niespodzianka od chłopaka. Jakie macie sugestie do w/w sytuacji? co mozna wyczytać o tym facecie?

oo facecie wyczytac (hehe) niewiele mozna z tego postu, ale o tej kobiecie za to wrecz odwrotnie: ze jest rozhisteryzowana gówniara :D:D

mojemu facetowi byłoby wstyd zarabiając i nie bedąc gówniarzem dac mi tandetny pierscionek z cyrkonią :o Mój kosztował kilka tysiecy i przynajmniej wiem że facet naprawde "inwestuje" w nasz związek i chce ze mną spedzic reszte życia (w koncu nie każdej kupuje taki pierscionek).

Myślę, że lepiej byłoby dla świata, gdyby Twój facet zainwestował te kilka tysięcy w chorego dzieciaka z hospicjum. Puste idiotki! Nie zaręczyny, nie wesele a wszystkie dni później są ważne. Szacunek do kobiety można wyrazić na milion sposobów. Nie jesteście warte żadnej cyrkonii laleczki! Aż się we mnie gotuje. Gdyby facet wyskoczył do mnie z pierścionkiem za kilka tysięcy, to raczej nie byłabym szczęśliwa. Po co mi pusty pozer?

innaaaaaa, ja tez mialam takie zareczyny, ale uwazam je za najpiekniejsze pod sloncem i sama sobie zazdroszcze :) to bylo 3 tygodnie temu, pierscionka nie mam i wiem ze nawet do 6 miesiecy bede sobie czekac, ale to nie jest wazne i wcale mi to nie przeszkadza, ja mam te wspomnienia i wiem ze to ten i ze dla niego jestem kobieta zycia i przyszla zona. pierscionek wybierzemy razem za jakis czas a ze chcemy zeby potem przetrwal i byl przekazany na kolejne pokolenia to chcemy cos wyjadkowego, ale wcale nie o cene chodzi ale o trwalosc, dlatego niebieski topaz odpadl z listy wymarzonych bo to bardzo kruchy kamyczek i poczekam sobie

myślę, że cena pierściona nie odgrywa AŻ tak wielkiej roli - ważne jednak aby mężczyzna poświęcił troche czasu na jego zakup a nie kupił pierwszy lepszy. Podstawową zasadą przy zaręczynach jest zakup pierścionka w oprawie szatonowej - czyli 1 brylant w koronie. Ja dostałam przepiękny pierścionek z firmy INFINITY ! Co prawda nie ma jakos dużego brylanciku, ale wzór jest po prostu przepiękny :-) Nie widziałem podobnego modelu nigdzie indziej. Brylancik 0,10ct ale czysty i białej barwy a obrączka śliczna, okrągła i z 18-karatowego złota :) Ja jestem troche alergiczką, dlatego ważna jest dla mnie wysoka próba złota, aby domieszek w nim było jak najmniej ! http://www.infinity-bizuteria.pl/katalog/foto/1540.jpg Pozdrawiam, Szczęśliwie zakochana :) Ilona

cena nie gra roli, liczy się gest i chęć bycia ze sobą.

gdybym dostala tanszy od cotygodniowych zakupow w markecie albo od pierdol, na ktore wydaje lekka reka

i nie chcialabym dostac jakiegos za 6 tys, ale 350zl to jak zlekcewazenie. chyba mozna sie raz w zyciu postarac i uzbierac na cos porzadnego

oczywiscie, ze najwazniejsze jest chec bycia ze soba, ale nie chcialabym byc z kims, kto traktuje mnie na odwal sie, aby cos zalatwic tanim kosztem. nie chcialabym, zeby wszedl so sklepu i wybral pierwszy lepszy z brzegu

i moze zabrzmi to materialistycznie, ale gdyby ktos wyskoczyl mi z taniocha, badziewkiem, ktory moga sobie kupic sama, to oznaczaloby to brak szacunku wobec mojej osoby. w koncu dziewczyny mamy byc tymi najwazniejszymi w jego zyciu. wiem, ze to brzmi jak czysty materializm, ale mysle troche w szerszym kontekscie

Ja np., porozdawałam własne pierścionki po rodzince, bo nie lubię tego typu biżuterii, a swojemu powiedziałam, ze jak chce kupić pierścionek zaręczynowy to może być ze srebra (bo złoto mi się nie podoba) i może być za cenę 50zl z allegro :P Wisi mi to i powiewa! Nie wiem jak będę nosić obrączkę, skoro nienawidzę mieć czegokolwiek na palcach :(

W ogóle zaręczyny mogą jak dla mnie obchodzić się bez pierścionka :)

LatteMacchiato - :) zaraz cię tu wyzwą co niektóre jak to bez pierścionka możesz być itd :P był takie akcje ja też nie lubię złota noszę tylko srebro :(

wiesz niektóre za 400 zł są ładniejsze od tych za tysiąc

Nic z pierścionka jeśli nastąpi rozpad związku czy zdrada . . .

heh aktorzy również kupują sobie biżuterię za miliony a potem jak szybko sie zeszli tak szybko rozeszli ;) można dostać np kolię na zaręczyny, kolczyki, naszyjnik, bransoletkę itd.