pierscionek zareczynowy? czy to malo? pyta ON

kupilem dziewczynie pierscionek zareczynowy za 350zł czy to mało? spotkalem sie dzis z opinią ze taki pierscionek powinien byc z brylantem a nie z cyrkonią i to na dodatek powyzej 1000zł! no powiedzcie mi czy to az tak wazne?

???

wazne jest to ze cheszz z nia spedzic reszte zycia a nikt przeciez niebedzie wiedzial ile kosztowal:)

tematy o pierscionkach zareczynowych...laski tam jedna przez druga lamentuja, ze dostaly zbyt tanie pierscionki i pewnie faceci ich tak malo kochaja :-0

nie musisz przecż się oświadczać z paragonem w ręku;)

jesli nie pracujesz to suma do przezycia. Jesli zarabiasz 1000 zl to powinien kosztowac choc z 500, jesli wiecej to powinien byc za ponad 1000

:( zarabiam kolo 3 tysiecy :(

sknera

a uwazasz ze czym drozszy pierscionek tym bedzieci bardziej szczesliwi? pierscionek to tylko symbol, npo chyba ze Twoja narzeczona nalezy do tych pustych lalek ktore musza miec wszystko najdrozsze i najlepsze zeby kolezanki zazdrosciły

Spokojnie. Mądra dziewczyna doceni gest, taka, ktorej zależy głównie na chwaleniu się przed koleżankami już nie :) ale nie powinno się po niej płakać :P Obiegowa opinia jest taka- pierścionek powinien kosztować jedną pensję faceta. Jak dla mnie zależy to też od wydatków- jesli mieszka z mamusią i wydaje na pierdoły to moze się szarpnąć na brylanty, jeśli prawie wszystkie pieniądze pochłania opłata za mieszkanie, rachunki, jedzenie to nie należy wymagać zbyt wiele. P.S. Dostałam z cyrkoniami i sztucznym rubinem (malutkim)

lilia - wlasnie chcialem kupic ladny, i kupilem tylko tutaj widze ze jednak licza sie pieniadze bardziej...

a czy to takie ważne ile taki pierścionek kosztuje???? Jak mnie mąż poprosił o rękę to nawet o czymś takim nie pomyślałam ile mógł kosztować pierścionek tylko ważne było że chce być ze mną już zawsze na dobre i na złe. Nawet gdyby pierścionek był z odpustu to i tak była to jedna z piękniejszych chwil w moim życiu. Jeśli kobieta Cię kocha i nie jest materialistką to nawet jej coś takiego do głowy nie przyjdzie.

a ja uwazam ze pierscionek powinien byc solidny, taki zeby sie nie rozlecial po kilku latach i co by go mozna bylo w przyszlosci dac wnuczce :P a niestety taki za 350 raczej nie spelnia tego warunku :)

A co jeśli wnuczka będzie heavy-metalówa i bedzie nosić tylko trupie czachy :P

Ja tam bym sie cieszyła nawet z pierścionka z odpustu ;) Liczy się gest i chęć spędzenia życia u boku tej osoby a nie ilość karatów.

to wyrosnie z tego i jako dorosla kobieta bedzie mogla nosic

daj spokój ważny jest sam fakt a nie cena pierścionka sam wiesz jaka Ona jest jeśli nie myśli tylko o kasie to jest ok. a ta co napisała że jesteś sknerą to jakaś kretynka i materialistka

Ja uważam, że ten pierścionek powinien mieć brylancik - chociaż malutki ale brylancik - taka jest symbolika! To ma byś najtwardszy kamień tak trwały jak wasza miłość - hmmm cyrkonia jest sztucznym kamieniem . . . . Ale dużo zależy też od gustu wybranki, ja jestem sroka i chciałam strojny, wiec powiedziałam mojemu że jak posknerzy to lepiej wielkie cyrkonie niż mikry diamencik! Ale moja kumpela wybrała za 460 zł z brylantem i jest w nim zakochana i szczęsliwa. . . .

fakt,faktem stac mnie bylo na drozszy ale nie widzialem powodu by taki kupować - przeciez to tylko symbol

to jak ty ją doceniasz. Pierścionek powinien być z naturalnym kamieniem a nie z cyrkonią. Nie musi to być brylant, może być inny kamień szlachetny, ale nie półszlachetny. Powiem z własnego doświadczenia, że jak kupujesz byle jaki pierścionek, to Ci byle jak na niej zależy. Ja dostałam byle jaki. Cieszyłam się z samego faktu, że był. Nie przeszkadzało mi, że był brzydki i tandetny. A okazało się, że jego miłość do mnie jest warta mniej więcej tyle co ten pierścionek :-o. Nie jesteśmy razem i wcale nie z powodu pieniędzy, tylko z powodu lekceważenia mnie. Zaręczyny to wyjątkowa sprawa i pierścionek też powinien być wyjątkowy.

bo to zależy od sytuacji- jeśli faktycznie nie jest dla Ciebie problemem kupno takiego z brylantami, to spróbuj dogadać się z jubilerem w kwestii wymiany. Chodzi o to, żeby nie wyszło, że wydajesz więcej na kosmetyki, niż na pierścionek zaręczynowy. To musi trzymać proporcje :)

moj pierscionek nie byl drogi tak mi sie wydaje, ma 12 małych cyrkonii ale jest sliczny, skromny ale sliczny, jakis czas temu mialam sen ze zardzewail i pekl i bylo mi bardzo smutno z tego powodu, powiedziaalm o tym narzeczonemu, stwierdzil ze gdyby sie tak stalo to kupiłby mi nowy. Chciałbys miec za zone kobiete dla ktore liczy sie bardziej kasa niz uczucie? Co z teo ze dasz jej drogi pierscionek jak za 5 lat sie rozwiedzicie???

a wkleisz zdjecie tego pierscionka?

chyba sobie jaja robisz.....facet ma kupując pierścionek ma myśleć o wnuczkach buhaha...... kolego nie przejmuj się tym ile wydałeś kasy tylko daj jej ten pierścionek i cieszcie się samym faktem

Wnuczka powie, że takie z brylantami nie są cool i tredni :)

No chłopie, jak zarabiasz 3 tys, to poskąpiłeś faktycznie na ten pierścionek. To jest pieścionek, który nosi się całe życie obok obrączki.

wazne zeby pierscionek odpowiadal gustowi Twojej ukochanej, wklej fotke plis chetnie zobacze;-)

No to jak? Wiecej na gry i kosmetyki czy na pierścionek?

zawsze mozesz odniesc i odmienic i kupic drozszy

cena na prawdę nie jest ważna!!! piszesz że ten który kupiłeś podoba Ci się to co wolałbyś kupić taki za 1000- 2000 zł a brzydki który nie podobał by się ani Tobie ani Twojej kobiecie???Ja nie dostałam brylantów tylko cyrkonie i w pierścionku się zakochałam bo jest śliczny i nawet gdyby kosztował 100zł (nie wiem jaka była jego cena) lub mniej to nie miałoby to dla mnie znaczenia