Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wesoly

Co zrobić? Mama i miłość

Polecane posty

Nie wiem co mam robić. Wiem, że to forum jest dla kobiet. A ja jestem chłopakiem. Mam 15 lat. Moja dziewczyna 14. Nie chcę tu krytyki. Tylko pomocy. Wiem, że wielu z was myśli ze w takim wieku nie czas na miłość. Że jestem kretyn i ona tez. Ale to nie prawda. W takim wieku też można być zakochanym. A więc od jakiegoś czasu mam problemy z moją mamą. Mówi mi, że nigdy nie zaakceptuje mojej dziewczyny. Że zrobi wszystko żebyśmy się rozstali. Zaczynam mamę nienawidzić. Jestem z moją dziewczyną 1 rok i 3 miesiące. Chcemy być zawsze razem. Mimo wszystko. Do końca. Wspieramy się na wzajem. Ale mama. Nie mogę już tak dalej żyć. Te ciągłe pretensje skierowane do mnie o nią. Bardzo kocham moją dziewczynę i ona mnie też. I nie mogę z nią skończyć. Myślałem o tym już, i nie da rady. Bo ja nie dam rady bez niej żyć. Tylko ona potrafi mnie pocieszyć. Wspiera mnie i pomaga. Robi dla mnie tyle dobrego. Co mam robić, pomóżcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dac mamie czas, bo musi sie przyzwyczaic do tego, ze jej synek dorosleje ;) a poki co sie nie przejmowac, niech sobie marudzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leo why
Synuś, odetchnij trochę, wyjmij ręce spod kołdry i odczekaj trzy miesiące. Spojrzysz na to z całkiem innej perspektywy. Najtrudniejszych jest zawsze pierwszych 10 lasek. Potem już leci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leo why Łatwo Ci mówić. Ciekawe jakbyś w takiej sytuacji zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Np. jej mama i babcia. Ma jakiś niesmak. Kiedyś naszła nas w parku jak byliśmy przytuleni. I w ogóle, że jest. Że jestem zakochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tak będzie dalej robić to straci mnie. Już prawie straciła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no gdzie
nie przesadzaj, wyciśnij pryszcze i łepek do góry :// może boi się ze wpadniecie? porozmawiaj z nia zbagatelizuj ze to only sex i bedzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po twoich wypowiedziach widać że nie jesteś szczeniakiem i że naprawdę traktujesz ten związek poważnie. Prawdą jest, że związki zawarte w takim wieku mają małą szansę przetrwania, bo człowiek dorasta i zmienia się, i nagle może się okazać że dorośliście w dwóch różnych kierunkach i nie odpowiada wam charakter drugiej połowy. Mimo to życzę wam jak najlepiej - może wam akurat się uda. Z mamą możesz szczerze porozmawiać - chociaż wiem, ze to trudne, zwłaszcza jeżeli ma takie nastawienie. Możesz wziąć ją na przeczekanie, ale jeżeli nie wystarczył jej ponad rok na przekonanie się do twojej dziewczyny to może być ciężko. Może niech się lepiej poznają, idźcie razem gdzieś na lody, niech twoja mama spędzi z nią nieco czasu. Nie wiem, jak to nie pomoże to będzie ciężko, bo jesteś jeszcze młody i sporo czasu pomieszkasz jeszcze z rodzicami. Życzę powoidzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie że straci
jeśli nie ma powodów do tego, by się czepiać, jeśli twoja dziewczyna jest w porządku, jeśli ty przez dziewczynę nie zaniedbujesz nauki....it. Jestem mamą 16-tolatka, od zawsze w bardzo dobrych układach z synem. Kiedy był z dziewczyna czasem doradziłam jak się ubrać, zachować, gdzie pójść, co kupić...to tak, żeby wiedział, co lobią dziewczyny ;) Teraz jest sam, ma na oku jedna czy drugą, pyta, szuka rady i tu nie doradzam, niech robi co serce mu dyktuje :) Acha, kiedyś chciał chodzić z dziewczyną tzw.prędką, czasem tez lubiła coś zwędzić w sklepie, nie zabraniałam mu ale powiedziałam, że to nie byłoby dla niego dobre, porozmawiałam - dał sobie spokój. Twoja mama musi pogodzić się z tym, ze dorastasz i masz prawo do miłości, do prywatności i własnych wyborów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhdigofig
mama to mama zawsze będze się martwić, zazwyczaj teściowe nie lubią synowych...:-) nie możesz uzależnać uczucia od podjeścia rodziców... wiem, że to trudne, ale jesli się kochacie, to muszisz to przetrwać, niedługo się usamodzielnisz. to TY będziesz żyć z tą osobą nie Twoja mama... staraj się wykazywać dojrzałością i spełniaj inne oczekiwania rodziców w miarę możliwości, może wtedy nabiorą zaufania do tej sytacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za rady. Ale na nią chyba nic nie podziała. Powiedziała, że to wszystko jej i moja wina. Że nienawidzi jej i mnie nie będzie chciała znać. Myślę, że jak już dorosnę to skończę liceum. Pójdę do pracy i zamieszkam u mojej dziewczyny. To jedyne wyjście. A ze studiowania nici...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytia
Twoja Mama jest przerażona, że z tego będą dzieci. dlatego tak szaleje. Sądzę, że to jej główna motywacja. .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie będzie. Jesteśmy młodą ale odpowiedzialną parą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybcianka
czasem mamy wiedzą i czują instynktownie więcej niż myslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoja mama nie akceptuje tego że doreślejesz. porozmawiaj z nią poważnie. powiedz, że po prostu dorastasz i liczysz się z jej radą, ale nie może ot tak dyktować ci czy i kogo masz kochać. tylko bez nerwów młody, wybierz taką chwilę, kiedy mama będzie w dobrym nastroju. poza tym, teraz właśnie toczy się bój o twoją dorosłość i samodzielność - nie daj się złamać. mama w końcu to zaakceptuje. ewentualnie możesz zawsze godzić się z mamą, przeobrazić się w maminsynka i być zmorą dla kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Możecie pójść na studia zaoczne a w ciągu tygodnia pracować i wynajmować jakieś mieszkanie. Powinieneś pogadać z mamą poważnie i powiedzieć że traktujesz ten związek serio i żeby też zaczęła jeśli nie chce cię stracić. Powiedz jej to co tutaj napisaleś. Zapewnij ją, że jesteś odpowiedzialny i wiesz co robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej byłoby wesoły, gdybyś swoją postawą pokazał mamie, że ją szanujesz, ale jedno nie ma nic wspólnego z Twoim postanowieniem co do wyboru dziewczyny. porozmawiaj z nią. a może z ojcem, co? jak raz się złamiesz, to już zawsze będzie tak myśleć. zatem konsekwentnie i uporczywie nie zmieniaj partnerki (o ile tylko dalej będziecie się kochać). uszy do góry, nie łam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a CO konkretnie mama ma
do zarzucenia twojej dziewczynie? czy np nie zaniedbujesz przez nia nauki? Moze mama chce, zebys mial poza dziewczyna jakies zainteresowanie - sport chocby ? Czy dziewczyna ma jakies pasje? Poza tym, jesli chodzicie po ulicach ostentacyjnie przytuleni, albo pozujecie na straszych niz jestescie to czasem moze wyglada - wybacz - troszke smiesznie,tacy starzy - malutcy. Moze mama nie chcie ,zebys skracaldziecinstwo - w koncu najpiekniejszy okres w zyciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam ojca. Ciągle myślę co zrobić. Mam talent. Jak na II gim. mam średnią 4.94 to nie jest źle. I chciałbym się kształcić. Z dziewczyną już coś planujemy. Może 'teściowa' mnie przyjmie... Ale tak głupio by to wyglądało. To całkiem obca kobieta. A ja dla niej też. Niby spoko babka. Nauczycielka. Ale mi by było strasznie głupio tak, żeby ona mnie przygarnęła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie spacerujemy razem nigdzie. Nie zaniedbuje niczego. Mama mi jakby nie pozwala rozwijać zainteresowań. Jestem dobry informatykiem. Tylko to też mamie nie pasuje. Nie pasuje jej 'całokształt' mojej dziewczyny. Że jaka to ona nie jest. Brzydka, głupia. 'Gzi' się. Ona chce nas zniszczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego glupia
- konkrety- zle sie uczy? Głupio mowi? A gdzi się - co przez to rozumiec? Jesli uprawia sex w wieku 14 lat to faktycznie... Dlaczego chcesz uciekac do "tescioweJ". Jest lepsza od twojej mamy? i tak jesli nie jestes pelnoletni, musisz odpuscic wiekszy romans- jestes na utrzymaniu i pod opieka mamy, wez przez 3 lata na wstrzymanie, prawa nie przeskoczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gzi czyli ugania sie za chlopakami. Dokladnie za mna. Nie uprawia sexu. Na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mógłbym sie wyprowadzić za 3 lata do dziewczyny. Moze by bylo lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka smirnoffa
och. jej rodzice przyjma cie z otwartymi ramionami!!! troche pokory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka smirnoffa
czlowieku. jestes calkowicie zalezny od swojej matki (prawnie i finansowo), wiec nie demonstruj niezaleznosci bo sie jedynie osmieszasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×