Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
phii

Drugie żony a dzieci z poprzednich związków

Polecane posty

Gość bez odbioru
"nie każda macocha jest zła ale może czas urodzić własne dziecko i przestać udawać matkę tym, które mają swoją własną" spoko, już lecę :P a dzieci matkę mają, nie zamierzam jej udawać, ba! nawet im pomogę laurki dla niej na dzień matki zrobić :) do mnie mówią po imieniu, o niej MAMO. udaję matkę? wyluzuj, co? a z tą radą na temat rodzenia... tak na przyszłość - pomyśl o tym, ze są kobiety, które nie mogą urodzić dziecka ... resztę pozostawiam Twojej wyobraźni... "czas to naprawic Bez odbioru , rozwaliła związek , robiła wszystko aby nie jej dzieci były u nich . To kiedyś sie zemsci na tobie a swoją drogą dziwny układ prowadzicie ,twój facet ma dzieci przy sobie a jego konkubina czyli ty chce miec wkład wychowawczy w jego ICH dzieci ! Jakim prawem !" tak jest, wyrwałam faceta normalnie wprost z czułych ramion żony :D wydzwaniałam, spełniałam jego najdziksze fantazje seksualne, robiłam wszystko żeby przestał kochać żonę, tak, JA SAMA rozbiłam związek, taka oto jestem zła :P a co do dzieci... cóż, skoro jest postanowienie SĄDU RODZINNEGO o tym, że miejsce zamieszkania dzieci jest Z OJCEM, skoro moja osoba była także analizowana i brana pod uwagę w tej decyzji... to chyba wszystko jest zgodnie z PRAWEM :P czy może dzieci też JA wyrwałam z czułych objęć matki?? no pewnie! bo ja ZŁA jestem :D ech laseczki, Wy to macie fantazję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
aha, co do tego, że JA zrobiłam wszystko żeby dzieci były z nami... puknij się w główkę i zastanów, co JA, jako OBCA osoba mogłam zrobić, żeby dzieci mieszkały z nami. sędzinę przekupiłam, czy jak? sprawa rozgrywała się między RODZICAMI dzieci. ja nawet gdybym chciała, nie miałam możliwości wpłynąć na to. jedyne co mogłam to zgodzić się na to, żeby dzieci zamieszkały ze mną. myślenie naprawdę nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edition
tak tak , bez odbioru , cos kręcisz .Na innym topiku piszesz ,że rodzice tych dzieci mają opieke naprzemienną , teraz ,że postanowieniem sądu mieszkają z wami ! Jesli chodzi o to jaki był twój wkład w to ,że niby dzieci są u was to to że , bałaś się jak twój facet szedł odwiedzic dzieci , namawiałas , knułaś aby twój facet tak zrobił by nie musiał odwiedzac dzieci w domu jego byłej żony .Teraz jest ci lżej ? myślisz ,że to spowoduje ,że twój facet już nie będzie teraz miał żadnego kontaktu z byłą żona ,zostawi dzieci z tobą a sam pojedzie do byłej ...hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
edition , coś Ci się pomerdało :) postanowienie sądu jest z marca. a co do knucia... cóż... widocznie sama byś tak zrobiła, bo mnie nawet do głowy nie przychodzi co ja takiego mogłabym zrobić żeby facet tak zakręcił sądem, żeby przyznano mu opiekę nad dziećmi... macie koleżanko strasznie brudne myśli :P wiecie co... mnie zastanawia dlaczego Wam do łba nie przyjdzie inny scenariusz, niż to, że kobieta pluje jadem na byłą, na dzieci, że udaje, kłamie i kręci... no cóż, żyjcie sobie w swoim brudnym światku. bez odbioru :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bez odbioru....
Rzadko sie zdarza zeby dzieci zostawalay z ojcami,przewaznie mamy sie zajmuja ich wychowaniem,wiem jednak,ze czasem kiedy matka bardzo zaniedbuje dzieci lub sama chce ,dzieci zostaja z ojcem..,dzieciaki nie tesknia za mama??Ja sobie nie wyobrazam zeby moja corka mieszkala daleko ode mnie:(Biedne dzieciaki nie maja nic do powiedzenia..a skad wiecei,ze chca z wami byc? a nie z matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edition
bez odbioru sama żyjesz w brudnym świecie ,przy okazji naznaczasz swoim brudem te biedne dzieci , które muszą każdego dna oglądac obcą babe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donnia
do bez odbioru: nie dyskutuj z nimi. widzisz, że poziom argumentacji osiągnął takie stężenie absurdu, że na poziomie racjonalnym, argumentów, logiki, itd. niczego się nie da przetłumaczyć. ja tylko jestem ciekawa czy takie osoby, to w zyciu też mają takie szowinistyczne zacięcie, czy tylko na kafe odbijają sobie za te wszystkie sytuacje, kiedy życie nie było czarne albo białe i okazywało się, że nie ma jednej racji, tej "najmojszej". dlaczego na tym forum takim jadem i złymi emocjami jedzie? żeby obce osoby były w stanie takie emocje wywoływać? żeby tak zupełnie nie mieć żadnych oporów z bluzganiem. wstyd. dorosłe kobiety. w większości matki. usiłują udowodnić swoją wyższość nad światem, a w efekcie same się poniżają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
"dzieciaki nie tesknia za mama?? - " --- a kiedy dzieci zostaja z matka, to nie tesknia za ojcem?? "Ja sobie nie wyobrazam zeby moja corka mieszkala daleko ode mnie" --- raz - tez sobie nie wyobrazam byc matka i nie miec dzieci przy sobie, ale to ja, a nie kazdy mysli tak jak ja, prawda? dwa - a dlaczego matka ma sobie nie wyobrazac, a ojciec juz moze? zwlaszcza jesli to ojciec sie dzieckiem zajmuje. trzy - matka nie mieszka daleko, bo w tym samym miescie i moze odwiedzac dzieci kiedy tylko chce, moze je odbierac z przeszkola i szkoly, moze z nimi spedzac weekendy, itd. czy to robi to inna sprawa. "Biedne dzieciaki nie maja nic do powiedzenia..a skad wiecei,ze chca z wami byc? a nie z matka?"{ --- a kied SAD przyznaje dziecko np 3 letnie matce, skad wiadomo, ze ono chce byc z matka a nie z ojcem? ale odpowiem - dzieci byly badane przez 2 niezaleznych psychologow, byly sprawdzane wiezi pomiedzy dziecmi a matka praz dziecmi i ojcem. trwalo to w sumie prawie 3 miesiace, bo byly badania w osrodku a potem wizyty w domach jednego i drugiego rodzica. a potem bylo orzeczenie sadu. to chyba mowi samo za siebie, prawda? Donnia , powiem Ci, ze mnie to nie rusza. wiem, ze czesc osob jest po prostu zszokowana, ze ojciec moze dostac prawo do opieki nad dziecmi, a nie matka. widac niektorych szokuje, ze sa ojcowie, ktorych rola nie ogranicza sie do zaplodnienia i ew. dawania kasy co miesiac. ich sprawa ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjjj
bez odbioru zapomnialas dodac ze pijesz ;) Donia ma racje,po co sie tlumaczysz babom niegodnym Twojej osoby. gdyby one sie dowiedzialy jaka ja jestem zla macocha Ojjjjj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gt
donnia -do dzieła ! weź przykład z koleżanki " bez odbioru "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donnia
do dzieła czyli co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda na Was
komentarza !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda na Was
uścislam donnia i ojjoj bo bez odbioru czasen emocję poniosą ,ale na ogół rozsądna z niej dziewczyna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napieprzamy sie
te byłe i nastepne .Nieraz tu pisałam że zdradzie jest winny zdradzjący .Nie pasowało jej/jemu trzeba było ówić .Tak jestem zdrtadzaną zoną ,ale ja niewiedzialam ,ze jest tak zle . Zreszta u nas ta sprawa rozjazdow ,oddalenia .Tylko ,że ja byłam w porządku .A cholera jasna takie same miałam potrzeby .Bo był sam .ja byłam sama 24/24 Nie ma wytłumaczenia .To nic nie znaczy ,ty byłaś tak samo tam .Dokładnie to ma znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Avara
"Bez odbioru" jak na moje oko, jestś fajną i inteligentną kobietą. Normalną przede wszystkim. A do części z Was.. Czy sprawia Wam radość obrażanie innych, bo takie czasami można odnieść wrażenie.. To bezsens. Nawet, jeśli ktoś się z kimś nie zgadza, nie znaczy to chyba, że od razu trzeba tego kogoś zezwać z góry na dół. NIE ULEGAJCIE STEREOTYPOM!! Druga żona nie zawsze jest zła! Nie zawsze też dzieci są ok, więc jeśli co poniektórzy już są tak moralni i życiowi, to wiedzą chyba, że wina najczęściej leży po obu stronach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjjj
Avara mozesz byc najwspanialsza macocha pod sloncem.Wzorem wszelkich cnot i tak beda jezdzic po tobie,mnie,doni czy bez odbioru.Gdybys oddala nerke takiemu dziecku,to cie zj..a ze lewa a nie prawa. Tu raczej malo kto dyskutuje,tu sie stara udowadnic obecnym zonom ze i tak sa be,tylko nie rozumiem dlaczego.Ale to sie chyba nazywa zazdrosc,tak? ;) Wojuja te kobiety z ex mezami,wyzywaja od najgorszych,nazywaja druga klasa,nic nie wartymi dupkami ale za wszelka cene szukaja kontaktu.Po co to? Oficjalnie ich malzenstwo sie skonczylo,brak dostepu do ex faceta, wiec dzieci sa tym kijem do dzgania.(tak jak u ciebie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-aśka
Zupelnie tak samo obecne żony jeżdżą po ex, że zależy im tylko na alimentach, że pogrywają własnymi dziećmi, że są zazdrosne, zgorzkniałe i pełne nienawiści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Avara
Do "ojjjjjj". Tak, masz absolutną rację. Dokładnie ta to działa. Nasza "pani eks" popada w jakieś paradoksalne skrajności. Potrafi dzwonić do męża w nocy i krzyczeć, że zniszczył jej życie, że ją skrzywdził, że go nienawidzi, a innym razem płakać w telefon że ma depresje, że go potrzebuje, żeby przyjechał i ją przytulił choćby przez wgląd na to, że tyle lat byli razem, że coś ich łączyło, że mają dziecko. To chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donnia
ja to jeszcze miałam zrozumienie dla takich akcji w rok albo dwa po tym jak się rozstali. ale po tylu latach??? i kolejne jazdy??? i ma już faceta, i z dzieckiem ok, i cały czas coś, cały czas jakieś cyrki. to nie ma specjalnego wpływu na nasze życie, poza nerwami w danej chwili, kiedy robi awanturkę, ale już kobiety żal, że kręci się wciąż w tym samym kierunku, bezcelowo. BEZ SENSU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pralalalaaaaaaa
Avara myśle że jak wam zależy tobie i jej ojcu aby było dobrze to do psychologa z nia warto się wybrac i potem wspólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M o n i k a 3 0 l a t
Ja jestem macochą 16 nastolatki jak już wcześniej napisała, i po szczerej rozmowie teraz się dogadujemy, nie zawsze mnie słucha, ale nie traktuje mnie tak jak ciebie Avara. Często opowiada mi o swojej (zmarłej) mamie i myśle że jak na jej wiek jest dobrze między nami :) I jeszcze raz podkreślam, skoro tobie się wydaje że matka jej jakby nastawia ją na Ciebie, a młoda nie chce mówić o co jej chodzi, i czemu tak cię traktuje, to powinniście poważnie sprawę postawić, i ojciec powinien powiedzieć, że jak przychodzi do niego do domu(bo ma prawo) to musi się liczyć z z zasdami tam panującymi, i ma je uszanować czyli szanować Ciebie!! I koniec, i jeszcze raz to mówie ze psycholog by się przydał bo może ona na prawdę przeżywa to rozstanie i tą nową sytuacje że nie ma już a wspólnie 2 rodziców tylko każdy osobno ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donnia
Nie graj tej dobrej .Może i ex jazdy ma ,ale ty ? Przecież to ty nie pozwalasz nocować w domu dziecku swojego męża .Przecież to ty nie zyczysz sobie widzieć tegoż dziecka na wakacjach .Nie tak jest ?Dlaczego ?Bo ex zła jest ,zabraniała .I teraz oko za oko ząb za ząb . Ty Donnia zastanów sie jakiego mężczyzne masz w domu ,skoro przez byłą żonę (tak niedużo było potrzeba )zapomniał o kontaktach z dzieckiem . Kim on jest ?I kim jesteś ty ,że godzisz się na taką sytuacje i mało tego ,czerpiesz satysfakcje z tego ,że wybrał Ciebie a nie dziecko ?Możesz naprawdę spokojnie spać ? Wiem narodzi się nowy potomek Twojego partnera .Nie boisz się ,że zareaguje tak samo .Przy byle trudnosci ucieknie poprostu ,zostawi dziecko .To nie byłoby pierwsze ,które by zostawił .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
"Ty Donnia zastanów sie jakiego mężczyzne masz w domu ,skoro przez byłą żonę (tak niedużo było potrzeba )zapomniał o kontaktach z dzieckiem . (...)Wiem narodzi się nowy potomek Twojego partnera .Nie boisz się ,że zareaguje tak samo .Przy byle trudnosci ucieknie poprostu ,zostawi dziecko .To nie byłoby pierwsze ,które by zostawił ." Ja może sie wetnę, ale z tego, co pisała Donnia, to on nie ZOSTAWIŁ, tylko była żona wyjechała z dzieckiem 300 km dalej i zabroniła kontaktów. A facet nie ZAPOMNIAŁ, bo kontakt z dzieckiem ma i alimenty płaci, z tego, co Donnia pisała, to dość wysokie ... czy może coś źle przeczytałam? Krytyka jest OK, ale musi mieć jakieś podstawy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto się zastanowic
kiedy to była żona wyjechała z dzieckiem 300 km dalej ? Z pewnoscią wtedy kiedy donnia wkradła sie do ich związku !!! I tu już mamy inny obraz sytuacji :-p Co do alimentów donnia pisze tylko że są wysokie ! no cóż dla tego co płaci alimenty to i te 3 stówy to dużo ,a nie jest to duża kwota .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo różnie bywa
no i mamy spiskową teorie dziejów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosablue
Muszę się zgodzić z Avarą. Jak czytam wypowiedzi na tym topicu, to mam wrażenie, że dla wielu ludzi wyznacznikiem relacji macocha-pasierb(ica) jest bajka o Kopciuszku. Życie pokazuje, że bywa różnie. I tak jak urodzenie dziecka nie czyni z kobiety idealnej i kochającej matki (bywają przecież i te bez instynktu macierzyńskiego), tak też macocha nie zawsze jest tą złą. Ja rozumiem obie strony. Matki z reguły są przewrażliwione na punkcie swoich dzieci :-) i oddanie pod opiekę kogokolwiek (niani, przedszkolanki czy nauczycielki) rodzi obawy, czy aby na pewno są to odpowiednie osoby. Next z kolei jest z reguły tą, z którą wiążą się dodatkowo negatywne emocje: "ta która rozbiła rodzinę" a więc lęk: "jak taka kobieta może się dobrze zaopiekować dzieckiem?", "skoro zraniła mnie, to zrani też moje dziecko". Z kolei dla next są to obce dzieci, na dodatek dzieci, których obecność przypomina o przeszłości jej partnera a jak wypowiedzi na kafe wskazują nie wszystkie panie sobie z tym radzą. Obce dzieci zaakceptować jest bardzo trudno. Zauważcie, że nie wszystkie bezdzietne pary decydują się na adopcję. Ale one mają możliwość wyboru. A next nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia41055
\"Zauważcie, że nie wszystkie bezdzietne pary decydują się na adopcję. Ale one mają możliwość wyboru. A next nie\" nexie nie ? mają wybór po jakie licho pakują sie w taki układ , one tymbardziej mają możliwosc wyboru !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszne musi byc
straszne musi byc zycie tej tzw. NEXT, czyli kobiety, ktora wyszla za rozwodnika (nie mowie o malzenstwach kolejnych zawartych z powodu wdowienstwa). straszne i żałosne. i straszne zycie musi byc rozwodnikow, ktorzy porzucili rodziny, ZLAMALI dane slowo, przysiege na cale zycie. sami sie poczytajcie: macie tyle problemow, watpliwosci, lęków, niepokojów, zazdrosci, podejrzliwosci, nienawisci w sobie. ciagle ktos wam stoi na drodze, przeszkadza, drazi...ktos=ta byla, lub ta nowa. ten byly, lub ten nowy. na wlasne zyczenie to macie, dlatego ciezko wspolczuc. czlowiek jest wart tyle, ile jego slowo. jesli zlamalo sie najwazniejsze slowo w zyciu, najwazniejsza przysiege, kim jest taki czlowiek? kim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosablue
"nexie nie ? mają wybór po jakie licho pakują sie w taki układ , one tymbardziej mają możliwosc wyboru !!!!!" Idąc tokiem Twojego rozumowania, Agniesiu, można by zapytać po co ludzie pobierają się z bezpłodnymi. --------- do straszne musi być Przecież next nie wykupiły monoplu na problemy :-) Mało to mają kłopotów, wątpliwości, przeszkód na drodze i wrogich sobie ludzi kochające się (pierwsze! :-) ) małżeństwa? Problemy są potrzebne, bo tylko dzięki nim sprawdza się siłę miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszne musi byc
rodzina jest świętością. kto niszczy świętość, niszcząc rownież tym samym dzieci, jest zerem. p.s. bez odbioru- nie sadzilam, ze tutaj cie spotkam:) ale juz wszystko jasne, skad twoja nienawisc do trwalych wartosci i swietosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×