Czy wymieniając chomikowi trociny myjecie wodą wnętrze klatki?

Ja bym musiała,bo śmierdzi,ale nie wiem jak umyć tą chałupkę w środku i jak to potem wysuszyć.Macie jakiś pomysł?

ponieważ przez mój żywot przewinęło się całe stado chomików i myszek- to poiem ci że- njlepiej myć w wannie i tam pozostawić do wyschnięcia- lub dobrze wytrzeć proste- nie??

Dziewczyny to jest forum uczuciowe:-)

wyrazają przez to uczuciowosc do chomikow proste :P

i dbać o jego chałupkę? :) umyj mu chałupkę i wysusz

no tak a klatke chomika trzeba myc z uczuciem;p

Nie wiem czemu to poszło na uczuciowy,na ogólnym miało być ;) Zostawić do wyschnięcia nie mogę,bo długo by zeszło,a nie mam go gdzie trzymać w tym czasie,jest bardzo ruchliwy i może zwiać.A wytrzeć dokładnie się nie da,bo chałupka nie jest rozkładana tylko w całości.Kurde

Ja myje klatke krolikowi ale nei moge domyc jego sikow :O

a po co myc chalupke?chomik sika na zewnatrz,a jego kupki sa twarde,wiec nie brudza...ja mylam tylko klatke(ta plastikowa podstawe) i tyle...masz zdjecie klatki?

Pieskowi nic nie trzeba myć. Tylko casem go trzeba wykapać.Kup sobie psiaka

Nie mam zdjęcia. Chałupka też śmierdzi,bo on tam sika w trociny

Nie mam zdjęcia. Chałupka też śmierdzi,bo on tam sika w trociny

to pewnie masz drewniana..ja mialam plastikowa chalupke i bylo ok..ale on sikal w kacie klatki... generalnie,jesli juz chcesz mu robic wszystko na cacy (choc moim zdaniem,skoro tam sika,to jemu ten zapach nie przeszkadza i zmiana trocin wystarczy),to umyj klatke i niehc jedna noc spedzi bez chalupki,a jak wyschnie to dostanie z powrotem

po piesku trzeba kupy zbierać ale niektórym to się nie mieści w głowie

Ja też mam plastikową.Może nawet tam nie sika,ale wszytsko przesiąknięte jest tym smrodem,nawet "podłoga"pięterka.Mam wrażenie,że jak tego nie umyję tylko wymienię trociny to i tak będzie śmierdziało

a co chomika nie można kochać No ja płace ciężkie podatki niech inni po moim niedźwiadku sprzatają.

ty chyba przesadzasz troche..jak sie ma chomika,to ma sie tez smrod.ja mialam samczyka,to wiadomo,ze znaczyl teren i wchodzac do pokoju to sie czulo...ale prawda jest tez taka,ze im bardzije posprzatsz,to zaraz po wsadzeniu go z powrotem,on wyczuje,ze jakos mu tam inaczej pachnie,nie domem i pierwsze co zrobi to nasika.to tak jak moja kumpela umyla psa,a ten zaraz potem wytaplal sie w gnojowniku:P z tego co wiem chomiki sikaja zawsze w jedno miejsce,z reguly kacik...to masz domek,ktorego nie da sie rozlozyc?ja wolalam rozkladany..nie moze byc tak,ze chce go wziac,a on sie chowa i tyle...pieterko tez po czasie zdjelam,bo mi tam uciekal...za to kupilam koleczko:) przeplukaj domek woda z plynem,potem woda i napchaj papieru toaletowego,zeby wysuszyc,gotowe:) zreszta to jest zwierze i nie oczekuje hotelu 5-cio gwiazdkowego,jemu jest prawie wszystko jedno...podstawe klatki tez w plynie i juz gotowe:)a zaraz potem on i tak poprzestawia po swojemu i obsika:P

Nie wiem dlaczego,ale wcześniej jak miał większą klatkę to nie śmierdziało.Może dlatego,że jeszcze nie było gorąco.Wtedy nie musiałam myć chałupy,zresztą w ogóle nicc nie śmierdziało

to moze dorosl...albo jest chory

to moze susz suszrka do wlosow:) bedzie szybciej. tez w domu mielismy chomika samczyka (byl z tych wiekszych kudlatych chomikow) co 2 dni zmienialismy mu trociny i mylismy klatke. a domek jego nie mial podlogi:)wiec na nia nie sikal. zmien mu domek na taki rozkladany lub bez podlogi.

ja mialam myszki i powiem ci, ze z poczatku mylam za kazdym razem wszystko przy kazdej wymianie trocin, potem mi sie to znudzilo i zaczelam myc co drugi raz, ale jednak lepiej myc za kazdym razem bo faktycznie smierdzi, mylam w wannie.

moj mial chalupe w czesciach wiec nie bylo problemu... a tu stronka moze cos tam znajdziesz ciekawego :) pozdrawiam http://ochomikach.w.interia.pl/porzadch.htm

No rzeczywiście dorósł :)