Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 19 lat

rocznik 1989!

Polecane posty

madlen ma racje nie jest tak rozowo jak sie wydaje... trzeba sie dotrzec ja z moim czesto sie klocimy a raczej sprzeczamy ale to sa chwilowe sprzeczki i za chwilke przychodzi sie pogodzic:) takze badzcie tez na to przygotowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz nieraz bylam na weekendach u chlopaka i spoko bylo..wspolne gotowanie i wypady na misato ale wiem ze na codzien to co innego..i nie bede mieszkac z moim chlopakiem..choc poprostu bedziemy w jednym miescie i zawsze bedziemy mogli sie zobaczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19 lat
Ja uzywalam gumek a wycieka i to niezle zawsze wtedy ostro brechamy ;) a ja i tak chce zamieszkac z tym jedynym! Witajcie Panowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19 lat
jeste bardzo ciekawa meskiego punktu widzenia :) Jak dla mnie to panowie w wieku 19 lat to dzieci i nie chcialabym miec chlopaka w tym wieku xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem bylam u niego raz piec dni i bylo spoko ale wole jak nie widzimy sie codziennie tylko kilka dni w tyg..(nio jak narazie to 2-3 dni)bo wtedy to sie stesknie i go zawsze wytule i ogolnie mozemy sie soba cieszyc..ale moj chlopak juz mnie dobrze poznal choc nie jestesmy tak dlugo jak wy moje panie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy od podejscia... tak jak dla nas dziewczyny w wieku 15 lat to dzieci a ja mialam tyle jak zacynalam byc z moim i bylam dojrzala emocjonalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam dziewczyny, więc nie ma potencjalnie mowy o miekszaniu z nią.....:P studiuję, ale dojeżdżam sobie motorkiem do szkoły:) Mam znajomych, ktorzy mieszkają razem i wiedzie im sie swietnie...do tego studiują to samo.sa w naszym wieku. wiec reguły brak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co prawda to nie dokonca tak jest..moja znajoma ma chlopaka o dwa lata mlodszego tzn ze ona idzie na 3 rok studiow a on zaczyna dopiero..chlopak jest z naszego roku i sa juz razem 2 lata i naprawde swietnie sie dogaduja i mysla przyszlosciowo..ale nie udawajmy kazdy facet lubi czasem pomarudzic czy palnac glupstwo bo oni nawet jak starsi sa to nieraz sa jak dzieci ..lubia jak ich sie poglaska i pokocha..jak sie o nich troszczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj u nas to byla jeszce fascynacja wtedy:D a teraz juz jak malzenstwo:P nie mowie ze jest zle bo jest super ale zupelnie inaczej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19 lat
A my 4 lata 9 miesiecy i 20 dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio ja tez wole starszych chlopakow bo przyznam sie ze tez mialam chlopak w naszy wieku i okazal sie zwyklym gowniarzem..a ju nie powiem o tym ze pozniej mialam chlopaka 2 lata mlodszego ode mnie i na poczatku wydawalo sie ze jest spoko dogadywalismy sie super jednak on tez okazal sie gowniarzem i przykro to wspominac..ja juz naprawde mysle przyszlosciowo..jestem powazna jesli chodzi o sprawy damsko meskie i nie potrzebuje przygod..chce byc na stale z moim chlopakiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe..nio tak tylko ze ty bylas mlodsza..:PPhehe ja juz troche przezylam..ogolnie nie mialam wesolo ale teraz ciesze sie zyciem i moglabym spedzac kazda chwile z moim chlopakiem..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japiii
witam, ja mam zamiar zamieszkac od pazdziernika ze swoim chłopakiem. on ma 20 lat i konczy 1 rok. jestesmy ze soba 3 lata i mam nadzieje ze sie nie zepsuje miedzy nami nic. nie mieszkalismy ze soba praktycznie wogóle, no czasem np wypad do zakopanego 3,4dni czy sylwester tez kilka dni i rózne takie ale zawsze było fajnie. macie moze jakies rady na poczatek, doswiadczenia jesli juz mieszkacie z chłopakami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19 lat
takie rady i mnie by sie przydaly, ja nigdy nie mieszkalam z moim chlopakiem nawet na 2,3 dni :) no radzcie kobietki :) panowie tez mile widziani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
japiii wiesz u mnie bylo niewesolo na poczatku bylo duzo klotni nawet rozstanie(ok 3 tydz ale nadal sie spotykalismy:D0 nie da sie tak powiedziec co zrobic zeby bylo dobrze musiscie sie dotrzec obgadac kto jakie ma obowiazki itd beatka- ja tez wiele przezylam..wiele zlego niestety:(:( ale moj mnie jakos z tego wyciagnal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem jedno..trzeba dbac o to by do waszego zwiazku nie wkradla sie nuda..ale jak bedziecie mieszkac razem a jeszcze nie mieszkaliscie to napewno bedzie fajnie bo to nowe doswiadczenie:)hhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19 lat
Pragne zamieszkac razem z nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japiii
moze masz racje, trzeba zaraz na poczatku ustalic jak sie to ma krecic, zeby nie było niedomówien. i tak sobie mysle jak sie bedziemy dzielic np zakupami. czy na pół, czy kazdy swoje czy nie bedzie moje Twoje. bardzo sie tego boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia1989
hej dziewczyny. Ja tez 89 rocznik :) z chlopakiem jestem troche ponad rok, czyli daleko mi do Was :P ale mieszkałam już z nim, w jego domu, ok. 2 tygodnie, gdy nie było jego rodziców hehe :P moze dlatego, ze nie mieszkam z tatem, tylko z mamą :) 19 - nie lubisz równolatków - ja mam bardzo dojrzałego jak na 89-faceta :D niby rok tylko, ale jest fajowo :) acha. biorę yasmin ;) chyba zaliczyłam wszystkie poruszane tematy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ja tez wyszlam z tego dzieki mojemu chlopakowi..dziekuje mu za to ze jest..:)on dobrze o tym wie ze jest dla mnie wszytkim..:Da jesli chodzi jeszcze o wspolne mieszkanie..to ja jak bylam nieraz z nim to poprostu kazde z nas cos robilo..jak on mial co do zrobienia to nie kazalam mu robic w domku tego czy tego..sama sie bralam za mycie garow..czy cos..a jak ja bylam zajeta lub zle sie czulam to on sie bral..hehe i jedna rzecz ktora sie juz ulozyla na stale to taka ze jak jestem u niego to zawsze robie mu sniadanko:Don uwielbia to..a ja kocham cos robic dla niego i z nim.. gotowac czy cos..czasem razem gotujemy i przyznam ze wychodza calkiem fajne rzeczy bo zawsze ja cos dodam od siebie a on od siebie i jest ciekawiej..ale zrobienie mu czegos pysznego to dla mnie sama przyjemnosc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o zakupy to nie dzielimy ich na pol..tzn zawsze razem kupujemy ale jak on ma kase to on kupuje a jak ja mam to ja kupuje..:)wszystko jemy razem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas jest tak ze on mieszka u mnie na prosbe rodzicow ale to juz jest na stale:P no i zakupy robimy czasem on czasem ja zalezy komu sie chce kto ma po drodze, nie rozliczamy sie z tego:P a co do gotowania tO zalezy przewaznie ja ale czasem tez on:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japiii
beatko005 a mieszkacie sami czy z kims. my pewnie bedziemy mieszkac z druga para bo tak bedzie najtaniej. nie stac naszych rodziców i nas na wynajecie nawet kawalerki za 900-1000zł:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×