Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa

Matki, żony i kochanki- teraz koleżanki

Polecane posty

Dziewczyny nie oszukujmu sie ... przynajmniej na naszym topiku ... kazdy facet/mezczyzna ma tylko jedno w glowe ... i to jest oczywiste i niestety proste z ich strony ale oni chca sexu. I tak dlugo bedzie polowac, czarowac az to osiagnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarina8588888
Hm Revolucja-a czy My nie lubimy byc czarowane? Grunt by nie popasc w jakis układ toksyczny nie? ja mam zamiar czerpac z zycia teraz jak najwiecej.... Pozdarwiam-P.S wirtualny kolega nadal pisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z toba na 100% ... najwazniejsze zeby trzymac zdrowy rozsadek i oczy miec szeroko otwarte ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CAVI-LIPO ULTRADŹWIĘKI DO USUWANIA KOMÓREK TKANKI TŁUSZCZOWEJ nr 1 na świecie w dziedzinie bezinwazyjnego usuwania tkanki tłuszczowej Cavi-Lipo to obecnie najnowsza i najbardziej zaawansowana technologicznie metoda do walki z tkanką tłuszczową i otyłością. Dzięki zastosowaniu interferencji fal ultradźwiękowych, niszczymy komórki tłuszczowe, a tłuszcz całkowicie bezpiecznie jest metabolizowany i usuwany z organizmu. Na obszarze poddanym zabiegowi komórki tłuszczowe są niszczone bezpowrotnie. Zabieg CAVI-LIPO może być stosowany przez osoby borykające się z problemem nadwagi i otyłości, będących na diecie. Już jeden zabieg zmniejsza obwody o 1,5 do 2 cm!!!!!!!!!!! Spradź nas!!!! www.corpofit.pl zapraszamy na bezpłatne konsultacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po weekendzie .. dziewczyny w sobote wytanczylam sie a moje stopy to do dzisiaj czuja ... niestety moj m. zostal zaprzymany w domu praca i bylam sama ... musialam jechac samochodem wiec przez 5 godzin mialam tylko 2 drinki ktore sama sobie zrobilam no i duzo wody .... Organizatorzy imprezy super udekorolwali sale ktora dla nich wynajelam ... w podziece nie musielismy placic skladki no i dobrze bo bylabym pewnie zla gdybym zaplacila za dwoje a zwortow nie ma ... Zielona by mnie zrozumialal .. Jak zwykle 60% na parkiecie to kobietki ale muzyka byla taka ze nie trzeba bylo tym faktem sie przyjmowac. Mol kolega byl obecny i moj mozg reagowal dokladnie tak jak 2 tygodnie temu.. zadnego pociagu ... zero motyli ... zero chemii... On nie tanczyl bo ciagle ma problemy ze zdrowiem, nastepna operacja ma na poczatku stycznia ... ciagle sie boi ze nie bedzie widzial na to oko z ktorym ma problem. Ja mu bardzo wspolczuje ale ja sie przyszlam bawic a on mi nawijal jak to mu ciezko ...nawet przez chwile myslalm ze powinien zostac w domu a nie kazdemu po kolei opowiadac o swoim problemie ... Wrocilam grzecznia i trzezwiutka do domu o 2:30 nad ranem ... i spalam do poludnia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina8588888
Czesc DZiewczyny.Co Wam duzo bede pisac-spotkaąłm sie znów z Panem z neta.ja piernicze jaki On fajny:) Hm szczegółów domyslcie sie same:)... Tylko nie myslcie o mnie zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Revol-ucjav
wspaniale ... tak dlugo tylko uwazaj zebys sie nie zakochala ... U mnie tez lekkie zmianny ...zona pan X wyczula ze on ma kogos innego na mysli i zrobila jemu olbrzymia awanture ... nie znam szczegolow ...ale on czeka az burza ucichnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina8588888
Do Revolucja!!! Hej fajnie ze sie odezwaąłs.Mam uwazac by sie nie zakochac?Postaram sie bo gosc jest naprawde nieziemski.Taki czuły i delikatny-jakis ewnement.Całkowite przeciwieństwo tego poprzedniego X.... NArazie dystans zeby nie oszalec...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgnuśniała
witam.tak czytam i czytam...mozecie zdradzic tajemnice gdzie mozna spotkac fajnego faceta na necie?oczywiscie incognito:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina8588888
Czesc dziewczyny.Jakos tak tu cicho...U mnie bez wiekszych zmian.Pan nowy z neta nadal pisze, w planach ajkies nowe spotkanie:).Natomiast dawny X wypisuje do mnie ze niby z zona zawieszenie broni ale to pewnie chwilowe wiec moze bysmy sie spotkali?A ja nie chce.Niech sobie zawiesza z zona bron i co tam jeszcze chce....JA sie skutecznie wymiksowałam z tego.Chyba juz nie mialabym na to siły.A co u Was?Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny ... za oknem zima i mroz .... nieciekawie .... wiec sobie urozmaicam czas wymiana wiadomosci z dwoma panami .... Jeden ktorego spotkalam juz na kawe na ktora namawial mnie przez kilka tygodni ... jest bardzo mlody ale wiedzac ze ja moge byc dla niego tylko znajama (bo jest tylko 5 lat starszy od mojego dziecka) nie chce odpuscic ... ma partnerke i poltora roczne dziceko ale podobno ze soba nie rozmawiaja wiec jemu pewnie jestem potrzebna w roli matki ... Drugi pan mnie znalaz tez przez neta ... on od stycznia przenosi sie na rok z praca z Florydy do mojejo miasta i nie zna tu nikogo... jest starszy o 9 lat od pierwszego ... ale jakie z niego ciacho ... Chce mnie spotkac na kawke po przeprowadzce a w miedzyczasie sobie korespondujemy ... tak ze sie nie nudze za bardzo ... Moj Wloch przyslal mi maila z prosba zebym poczekala az mu burza w domu ucichnie ... Wasza czarownica Revolucja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina8588888
Do Revolucja!!!Wiedziaałąm ze przynajmniej Ty sie odezwiesz.Ciesze sie bo zaczynam myslec ze popadam w paranoje-bo jeszzce ie dawno cierpiałąm bo pan X działąl mi na nerwy a teraz zaczynam jakies nowe historie z kims innym.Ale to fakt-dawny pan X jakos mnie juz interesuje.Na maile czy eski odpowiadam z grzecznosci.Odkad wiem ze "maja zawieszenie broni"jakos mam wstret do niego-wiem głupie to ale tak mam.Nie mam ochoty pchac sie pomiedzy wódke a zakaske.widze ze on mimo wszytsko nadal chce utrzymywac kontakt ale po co?Moze ze w razie jak z żona znow sie pokłuci to ja przylece jak na skrzydłach go pocieszyc ?o nie nie!Jzu nie te czasy. NAtomiast nowy pan z neta -hm jak by to ujac ?Jest taki kochany ,miły,czuły i opiekunczy.Oczywiscie cały czas mysle o Twojej radzie-nie zakochiwac sie i staram sie tak robic.Ale co tu kryc-mysle o nim.... Kochana Revolucjo myslisz ze bardzo ciezki ze mnie przypadek?Bo w sumie z deszczu pod rynne....Tyle ze nowy pan z neta jest sam zawsze bardziej skupiony na nauce i pozniej studiach nie mial biedak czasu na baby.A ja wiadomo jaka mam sytuacje ale narazie skutecznie udaje mi sie ja ukryc... Pozdrawiam Cie serdecznie i czekam na wiadomosc od Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) Kaśka nowy pan z neta jak to napisałaś miły delikatny czuły itd.Kurcze dziewczyny ja będę waszym głosem rozsądku ok? Oni wszyscy na poczatku są mili delkatni i czuli, a potem nie maja czasu, maja urwanie głowy w pracy i tysiąc innych abstrakcyjnych i normalnych wymówek. Nooo dziewczyny ogarnijcie się. Ja juz swoje w zyciu widziałam, przyjaźniłam się z kilkoma facetami i to co oni mówia o naiwności kobiet to włos na głowie się jeży. Klin klinem mówicie? Ok jeśli Wam z tym dobrze... przynajmniej jak mżonki opadną jak topniejący snieg. Rewolucjo Włoch prosił o czas aż w domu burza ucichnie...brrr alez to typowe i przewidywalne. Czy oni wszyscy sa przepuszczani przez kserokopiarkę? Matko jedyna:( No dobra ja nie będę Was krytykować tylko wtrącę swoje zdanie. Co do mnie to nie cierpiętej choinkowej zimy snieg, mróz i brzydko na dworze. Trzeb nakładać po 3 warstwy ubrań by nie zmarznąć. Wiedźmy jak tam przygotowania do świąt? Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacobs ... ja sobie dobrze zdaje sprawe ze masz racje w swoich wywodach o facetach ... jestem tego w pelni swiadoma ... a pisze sobie z panami dla rozrywki ... z zadnym nie planuje isc do lozka ... Niestety jestem urodzona flirciara i mam to we krwi albo z genami przyszlo :O) Jezeli chodzi o wpadniecie z rynny pod deszcz ... z moim kolega nie bylam na randce od roku ... bylismy w naszym ukladzie bardzo dlugo. Od pierwszego spojrzenia i dnia kiedy sie poznalismy czulam tak silna chemie do tego czlowieka ze mnie w srodku rozrywalo! Naprawde go lubilam i sie w nim zaduzylam... Jednakeze zajelo mi wiele lat zeby przelamac moja malzenska przysiege i pojsc na calosc ... Gdyby nie moj zupelny brak checi na sex z m. to pewnie bylalabym jemu do grobu wierna .. ale po 24 latach i 14 lat bez ochoty na sex z m. w koncu sie poddalam ... jestem tylko czlowiekiem. W zeszlym miesiacu dowiedzialam sie ze jestem wyzwolona ... uleczona z tej chemii ktora mnie przy koledze trzymala i to mnie bardzo ucieszylo. Katernina przestan odpisywac na wiadomosci od X. tym bardziej jezeli czujesz do niego wstret.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny :). Fajnie Jacobs, że sie odezwałaś. Mam podobne odczucia jak i Ty czytając to co piszą dziewczyny. O Revolucję się nie martwię, to mądra czarownica. Nie postępuje pochopnie. Gorzej z Katariną. Kobieto, nie musisz być aż taka grzeczna i odpowiadać na smsy i e-maile jeżeli nie masz na to ochoty. To chyba nasza, kobiet wada ta grzeczność. Uczono nas tego od dzieciństwa i nie potrafimy inaczej. Zauważ, że meżczyźni w większości nie mają takich problemów. A kochankowanie to w ogóle specyficzna forma kontaktów. Spotykamy się, kontaktujemy z kimś dla przyjemności i ma to być przyjemność obopólna. Jeżeli kontakty z kimś przestają być przyjemne to natychmiast należy wymiksować się z takiego związku, bo będzie tylko gorzej. To co pisałam dotyczy "kochankowania", w żadnym przypadku nie dotyczy przyjaźni. Chyba, że znajomość z k. przekształci się w przyjaźń, ale raczej zdarza się to rzadko. Ja na razie przygotowuję się do Świąt mentalnie. Mam nawał pracy zawodowej jak zwykle na koniec roku. Przed Świętami biorę kilka dni wolnego, żeby bez zadyszki wszystko przygotować. Święta zwykle spędzam w moim domu z najbliższymi i przyjaciółmi. Przyjedzie pare bliskich mi osób i cieszę sie bardzo na spotkanie z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina8588888
CZesc dziewczyny.DZieki z aodpisanie na moje wywody.Doceniam Wasze opinie i je szanuje.Wiem z enie swiadczy dobrze o mnie to co zrobilam ze swoim zyciem ale .... Hm ze satrym panem X rzeczywiscie jakso nie widze sensu pisac czy sie spotykac.Tak jak kiedys pisałam skoro on obiecał jej narazie nie wychodzic z domu a ona biedaczka obiecałą nie przesiadywac tyle na kompie a wiec poprostu obiecali sobie spedzac ze soba wiecej czasu to ja nie mam tam co szukac.Chyba nawet nie chce w to wchodzic.Zbyt długo tkwiłam w takim ukladzie.Jesli natomiast chodzi o nowego pana X to Jacobs pisałą ze wszycscy sa tacy sami i ze na poczatku pieknie cukruja i takie tam a w skonsekwecji wszyscy sa tacy sami.Moz ei tak ale mi nie zalezy na tym by stworzyc z nim jakis zwiazek.Poprostu fajnie spedza sie z nim czas.Nie rozpływam sie gdy słysze jakis komplement ale sprawia mi to przyjemnosc bo w domu moj m ciagle nie zadowolony i nie pamietam kiedy usłyszłam cos miłego.Pewne rzczy raktuje z przymruzeniem oka inie mam zamiaru tracic znow głowy dla jkiegos samca.Ale co dziewczyny myslicie z e powinnam przestac flirtowac i siasc w koncu na tyłku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) No o jestem spokojna skoro te kontakty wirtualne to tylko tak dla zabicia czasu czy poczucia sie na chwile piękną to rozumiem traktujecie to jak formę rozrywki coś jak partyjka szachów w wolnej chwili:) Co innego jak łapiemy kurczowo nowej znajomości by zapomnieć lub zabić ból. Wtedy to tylko jak srodek doraźny powiedzmy aspiryna przy zapaleniu płuc tj na pewno nie pomoże ale my mamy swiadomość że sie leczymy ze skutkiem wiadomym. Jesli chodzi o wszelkiej masci k. to wiadomo że oni traktują kobitey jak kolorowankę dla ciut przyblakłego życia. Zmienni są jak wiatr w górach i jednego dnia pieja z zachwytu komórka rozładowuje im sie od dzwonienia a potem przestają sie odzywać na kilka dni choc wiedza że pragniesz kontaktu i czekasz na telefon. Ja uważam ze to najgorszy rodzaj gada, taki manipulant. Przy tym krecą kłamią a to boli starsznie. Trzeba unikać takich "facetów". Ja sobie z nimi dałam spokój szkoda nerwów po co nam dodatkowy stres? Przecież w zyciu codziennym mamy ich aż nadto. Zauwazyłam ze często wpada sie w sidła takiego kogoś bo mąż np. nie docenia nie zachwyca sie i traktuję jak dodatkowy mebel w domu. Tak Fantasy masz rację Revolucja to madra dziewczyna zwłaszcza po ostatnim poscie który napisała jestem o nia spokojna. Kaska to troche gorzej bo sorry Kasiu ale ja uwazam że jestes troszkę naiwna ( nie obraź sie prosze) Ale my wychowamy Cie na ostrożna czarownicę. Katarina pisz obie pod warunkiem ze Cie to nie uzależni. Pozdrawiam Was Kochane cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina8588888
Do jacobs-dzieki za opinie.Czy jestem naiwna-pewnie tak ale chyba kazda z nas jest skoro tu sie znalazłysmy prawda?Nie obrazam sie bo i o co?Jest jak jest i narazie niech tak bedzie.DZieki -pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta aspriyna przy zapalaniu pluc mnie rozlozyla ... obawiam sie zeby mi szczeka z ust nie wypadla ... odbre to i musze konciecznie zapamietac ... moze kiedys wykozystam ... dzieki ze dobry kawal ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina, prawie każda z nas zrobiła ze swoim życiem podobnie do Ciebie. Wcale nie zamierzamy tu nikogo oceniać. A to co zrobiłaś nie świadczy o Tobie źle tylko o tym, że czegoś Ci albo w malżeństwie, albo w ogóle w życiu brakuje. Niektóre z nas patrzą sceptycznie nie dlatego, że kogoś potepiają. My to już przeszłyśmy. Ja np. wiele razy. Stosowałam też metodę "klina". I mogę tylko powtórzyć to co napisała Jacobs, że oni (Ci faceci-kochankowie niby) są jakby spod jednej sztancy. Ale to wychodzi dopiero potem. Początki zwykle są wspaniałe a potem pan zaczyna mieć masę problemów: z malzonką, dziećmi, pracą, zdrowiem. Czekamy cierpliwie aż się upora z tym a tu problemy się nie kończą tylko narastają. Oczywiście nadal bardzo mu zależy na znajomości, ale tylko wtedy kiedy on ma czas i możliwość bezpiecznego wyrwania się spod pantofla. Mój czas, moje chęci i potrzeby zupełnie się tu nie liczą. Bylo tak za każdym razem i z każdym kolejnym k. Po pewnym czasie czułam się jak "call girl".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fantasy ujełaś to świetnie w słowach "call girl". Facet po jakimś czasie jak czuję potrzebę i ma taki kaprys, lub deszcz chlipie za oknem a jemu nastrój spadł to wtedy dzwoni, żeby mu humor poprawić. Taka dziewczyna na tel. jak przytoczyła Fantasy to chociaż kasę bierzę za to. A kochanki robią to za free po prostu zakochują się i lecą na spotkanie jak na skrzydłach. Kac moralny pojawia się już nawet w trakcie spotkania. Dziewczyny to ze ja tak sceptycznie piszę to nie znaczy że kogoś potepiam krytykuję. Po protu wiem jak to działa i każda ma swoja wolę i wybór, a ja cóz mogę podpowiedzieć powiedzieć swoje zdanie. Jak tak sobie myślę jakie to symptomatyczne jest to ze facet na początku o mało się nie posika tak za wami lata, a potem jakoś czasu mu nie starcza. Ma urwanie głowy kataklizm dotykaja go wszystkie burze i nieszczęścia. Misiu traci zainteresowanie a my patrzymy w lustro imyslimy: moze przytyłam, zbrzydłam, odwiedzamy fryzjera kupujemy ciuchy ale to przecież nie o to chodzi. Facet przeszedł fazę fascynacji nowością iw rutynę wpadł. To cos tak jak kupuje sobie merca zachłystuje sie niem, a po pól roku jeździ nim jakby miał go od urodzenia. Czyz nie tak dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina8588888
Do Jacobs! Swita racja wszytsko z czasem zaczyna byc rutyna...Chyba tak jzu jest na tym swiecie.Moze dlatego wlasnie ciagle szukamy cos nowego cos co nas jakos zainpiruje zaciekawi-nie wiem.To troche brzmi jak usprawiedliwianie sie ale co mi tam...Pisze co mysle. Dobrze to ujełas ze kiedy facet sie znudzi wymysla ze spadaja na niego wszytskie nieszczescia swiata i wszytskie kataklizmy bo szuka wykretu by sie nie spotkac.... A my choc czasem mzoe sie zarzekamy ze nie to jednak zaczynamy cos czuc a potem cierpimy.Czasem poprostu mam ochote wyjsc ,zamknac z soba drzwi i znikanc na kilka dni z powierzchni ziemi...Głupie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elawacja_
Hej Serdecznie was pozdrawiam , życzę udanych świąt i szczęścia w Nowym Roku! Szkoda, że nie ma już Zielonej, która zawsze się przed świętami zjawiała i pisała malowniczo o przygotowaniach do świąt... Całuski 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę wyszystkim dziewczynom spokojnych, pogodnych i rodzinnych Świąt spędzonych w gronie kochających i bliskich Wam ludzi 🌼😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) a właśnie, że jestem i kocham Was :) U mnie wszystko OK- i jak pisałam- NIGDY! może kiedyś tu o tym napiszę! Elewacjo 👄❤️ Fantasy 👄❤️ Jacobs👄❤️ Rewolucja :) 👄❤️ Laseczko👄❤️ Dziś u mnie już po kolacji...pozmywane-:D..chłopaki znosili ze stołu i śpiewaliśmy kolędy- chyba nigdy tyle się nie naśpiewałam....zaraz wychodzimy na wcześniejszą Pasterkę. Wczoraj było białooooooooo a dziś:(....mgła i..... haaaaaaaaa X Zdrowych, spokojnych, RODZINNYCH ŚWIĄT WAM życzę- kochane CZAROWNICE! Pa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×