Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa

Matki, żony i kochanki- teraz koleżanki

Polecane posty

Zielonaa! Twoje pojawienie się, to jeden z najlepszych prezentów pod choinkę. Cieszę się, że się odezwałaś i że nastrój masz wyśmienity. Możesz nie pisać, nie zaglądać często... ale od czasu do czasu daj znać, że jesteś! Bardzo przywiązuję się do ludzi, nawet wirtualnie... bo przecież tak wiele sobie dałyśmy. WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Revol-I na
Drogie koleżanki wszystkiego co najlepsze... zielona nawet nie wiesz jak bardzo o ciebie się martwilam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Revol-cja
To ja ale u mnie 12:15 wiec późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Revol-cja
To ja ale u mnie 12:15 wiec późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny ...tak miedzysiatecznie ... Swieta spedzilam super otoczona rodzina i znajomymi i przybrana rodzina ... duzo sie nagotowalam ale bylo warto ... nawet na wage nie wchodze bo sie boje co tez moge zobaczyc. Sylwestra bedziemy spedzac w groupie 30 rodakow ...niestety moj m. pracuje w dniu i pierwszego wiec bedziemy tylko do polnocy i sie urywmy. Moj kolega po raz pierwszy w swoim malzenskim zyciu wyjachal na wakacje tylko z zonka i corka i zadny jej towarzystem ... Jestem strasznie ciekawa jak sobie ONA poradzi... ich na sylwestrze nie bedzie. Teraz nowinki bo mam dla was plotki ... otoz moj raggazzi di Milano zostal nakryty przez zonke i od 3 tygodni biora udzial w terapii dla malzenstw ktore znalazy sie w klopotach ... on niby ciagle o mnie codziennie mysli ale mu poradzilam zeby sobie mnie z glowy wybil zaczynajac od usuniecia wszystkich maili ktore wymienilismy ... zeby zaczac od nowa. Moj mlodszy 30 letni kolega z ktorym to spotkalam sie na kawie i wydawalo mi sie ze widzi mnie w roli matki .. tak naprawde chce mnie na wszysktie sposoby zaciagnac do lozka ... Ciacho ... ma sie przeprowadzic tutaj 8 stycznia wiec tak naprawde jeszcze go nie widzialam ... rozmawiamy sporadycznie przez internet. No i tyle u mnie Od razu skorzystam bo nie wiem czy bede miala wolny dom zeby do was zajrzec wiec skladam wam gorace zyczenia w nowym 2013 roku. buziaki wszystkim czarownicom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://morelkap.blog.interia.pl/ Tak do poczytania dziewczyny:) Wszystkiego najlepszego w Nowym 2013 roku życzę Wam byśmy sie trzymały razem wspierały i dobrze sobie doradzały i były zawsze a nie tylko wtedy jak któraś tego potrzebuje żeby wylać swoje żale na K. a potem ma wszystko gdzieś i inne dziewczyny też, gdzieś by to doradzanie i wspieranie było obopólne i pełne harmonii. Zyczę Wam byście na swojej drodze spotkały jak najmniej egoistycznych i obłudnych postaci i duuuużo zdrowia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina8588888
Wszystkiego dobrego w nowym roku dla wszytskich....Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rownież życzę Wam szczęśliwego Nowego Roku... Samych pomyślności i zdrowia Wasza Revol-ucja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego Najlepszego w Nowym, 2013 ROKU, przede wszystkim rozwagi:), szczęścia, zdrowia, pieniążków, pogody i spokoju ducha, trzeźwości umysłu:), MĄDROŚCI i..... miłości❤️ x Od czerwca miałam "zaganiany" czas-firma się "łączyła"....inny ( głupi ) program, mnóstwo pracy....;ledwo pod koniec lipca zdążyłam skorzystać z wakacji nad morzem...... Potem znów ogrom pracy, w pracy i....dom....zwyczajne życie- brak czasu na głupoty;)....zresztą....nawet mi się nie chce w takie rzeczy angażować:classic_cool:. Dobrze mi tak, jak jest a.......adoracje.....hmmmmmmmmmm- kwituję uśmiechem i nie zatrzymuję się nad tym, nie "odwracam się"....JUŻ!!! X Jacobs- myślę, że TU, na tym topiku wszystko już zostało powiedziane na temat kochankowania i ....pożal się boże ....kochanków- szkoda strzępić sobie języka:) X Uwielbiam WAS 👄 🌻 x Elewacjo ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zielona miło sie Ciebie czyta:) Tak masz rację wszystko już zostało powiedziane na temat kochankowania ale jak zbładzi jakaś duszyczka to warto powtórzyć ostrzec. Masz rację nie warto sobie głowy zawracać wątłej wartosci kolesiami. Ja takie zaczepki kwituję lekkim ironicznym uśmiechem i pobłażliwym godnym politowania wzrokiem. To co najfajniejsze jest to że pozbyłam się złudzeń w które aż sama sie sobie dziwie wierzyłam. Najważniejszy dla mnie jest świety spokój i jak ktoś spróbuje go zburzyc dostanie po prostu w ryj:) A klin klinem nie w moim przypadku nie laduję w bagnie zbyt duzo wycierpiałam:( A jak ktos powie nigdy nie mów nigdy... Ja mu powiem zawsze bedę mówic nigdy! tego jestem pewna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zielona miło sie Ciebie czyta:) Tak masz rację wszystko już zostało powiedziane na temat kochankowania ale jak zbładzi jakaś duszyczka to warto powtórzyć ostrzec. Masz rację nie warto sobie głowy zawracać wątłej wartosci kolesiami. Ja takie zaczepki kwituję lekkim ironicznym uśmiechem i pobłażliwym godnym politowania wzrokiem. To co najfajniejsze jest to że pozbyłam się złudzeń w które aż sama sie sobie dziwie wierzyłam. Najważniejszy dla mnie jest świety spokój i jak ktoś spróbuje go zburzyc dostanie po prostu w ryj:) A klin klinem nie w moim przypadku nie laduję w bagnie zbyt duzo wycierpiałam:( A jak ktos powie nigdy nie mów nigdy... Ja mu powiem zawsze bedę mówic nigdy! tego jestem pewna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D :D :D noooooooooo Jacobs, nie traktuj każdego faceta z góry, jakby to on Ci krzywdę zrobił :P. po co ironia i pobłażanie..... bądź damą:)i..... albo lekki uśmiech( jeśli znasz delikwenta ) albo spojrzenie takie "niewidzące" lub "królowej śniegu":D Jednym słowem.... "możesz się ślinić facet, marz sobie, marz o mnie a ja mam to wszystko w tyle" :D Ja, tak, jak Ty, jestem także pewna, swojego-NIGDY! :) Ćmą już nie będę........wiem jak "działają" faceci-schemat zawsze ten sam! X Miłego dnia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Revolucjo:) Może w tym roku dziewczyny mają wiadomo jakie postanowienia noworoczne tudzież zmadrzały? Wypada tego życzyć wszystkim:) Chociaż pogadało by sie o czymś:) Co u Was Wiedźmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kolezanki ... "donosze " uprzejmie ze u mnie bez sercowych wzlotow ... tak jak nasza kochana Zieona ... faceci moga patrzec i podziwiac .. ale do lozka z nimi nie pojde ... 1. Moj kolega we wtrorek przeszedl nasetepna jena operacje oka i teraz przez tydzien musi lezec z "pyszczkimem" w dol .... z calego serca mu zycze zeby tym razem sie powiodlo 2. Raggazzi jest na terapii ... chcialby zebysmy od zostali w kontakcie pisemnym ... jako znajomi ... czasami nie codziennie... 3. Molodyego mezczyzne z ktorym sie spotkalam na dwoch kawach ... niestety musialam zablokowac ... niestety kojarzy mnie tylko z seksem o ktorym czesto wspominal .... No i tyle ... doniesien na dzisiaj 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kolezanki ... "donosze " uprzejmie ze u mnie bez sercowych wzlotow ... tak jak nasza kochana Zieona ... faceci moga patrzec i podziwiac .. ale do lozka z nimi nie pojde ... 1. Moj kolega we wtrorek przeszedl nasetepna jena operacje oka i teraz przez tydzien musi lezec z "pyszczkimem" w dol .... z calego serca mu zycze zeby tym razem sie powiodlo 2. Raggazzi jest na terapii ... chcialby zebysmy od zostali w kontakcie pisemnym ... jako znajomi ... czasami nie codziennie... 3. Molodyego mezczyzne z ktorym sie spotkalam na dwoch kawach ... niestety musialam zablokowac ... niestety kojarzy mnie tylko z seksem o ktorym czesto wspominal .... No i tyle ... doniesien na dzisiaj 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kolezanki ... "donosze " uprzejmie ze u mnie bez sercowych wzlotow ... tak jak nasza kochana Zieona ... faceci moga patrzec i podziwiac .. ale do lozka z nimi nie pojde ... 1. Moj kolega we wtrorek przeszedl nasetepna jena operacje oka i teraz przez tydzien musi lezec z "pyszczkimem" w dol .... z calego serca mu zycze zeby tym razem sie powiodlo 2. Raggazzi jest na terapii ... chcialby zebysmy od zostali w kontakcie pisemnym ... jako znajomi ... czasami nie codziennie... 3. Molodyego mezczyzne z ktorym sie spotkalam na dwoch kawach ... niestety musialam zablokowac ... niestety kojarzy mnie tylko z seksem o ktorym czesto wspominal .... No i tyle ... doniesien na dzisiaj 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam koleznki ... to jest drugie podejsci .... poprzednia wiadomosc sie zachczyla w sieci .' Mam dla was doniesienia z ostatnich dni: 1. Moj kolega w tym tygodniu przeszedl nastepna operacje oka ... teraz musi lezec twarz w dol ... i ma byc w stanie nieruchomym ... jak tylko to jest mozliwe ... Zycze mu zeby tym razem sie wszystko udalo ... 2. Ragazzi ... jest na terapii ale czasami do mnie pisze .... chce pozostac w roli kolegii bo mnie "szanuje i lubi, no i jestem niesamowita wspaniala kobieta" 3. Mlody mezczyzna z ktorym sie spotkalam na kawie niestety widzi we mnie obiekt seksualny ... wiec nasze drogi sie rozeszly 4. Wymieniam sobie tez emaile z panem, ktory w tej chwili ma zlamane serduszko ... na razie nie wspomnial ze chce mnie odwiedzic ... jest z innego miasta ... wiec pracjuje jako "terapeuta" i zabijam sobie czas .. tyle z ostatnich doniesien ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina8588888
CZesc dziewczyny! Nie zagladałam tu chwilke.Ale widze totalna cisza... Co u was? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć... Przekazuję wieści od Mili...dzwoniła do mnie :-))) U niej wszystko ok. przyjechała teraz na narty do Polski. Dalej pracuje ze swoim k., ale ich stosunki są tylko na stopie kolezeńskiej, przeszło jej kochankowanie z nim. Bardzo się lubią, a ona nie ma już ataków zazdrości:-). Kazała Was wszystkie bardzo serdecznie pozdrowić i uściskać. Nie umie kasować historii w komp i dlatego tu nie zagląda. W laptopie ma wszystko w innym języku a ona jeszcze nie zna do konca tego języka i woli nie ryzykować. ROZUMIEMY TO... Buziaki, pozdrawiam Was :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej czarownice, Laseczko, pozdrów Milę. Właśnie się zastanawiałam co u niej, ale widać, że czas wykonał dobrze swoją rolę i Mila już odchorowała. A nawet lepiej- bo chyba pierwszy to romans o którym słyszę, że zakończył się koleżeństwem. Ale ile męki było przedtem, to tylko Mila i my wiemy :D Laseczko- a co u Ciebie? Co z Odkurzaczem? Naprawdę koniec? Zielona- cieszę się, że napisałaś. Revolucjo- te internetowe znajomości to takie patykiem na wodzie pisane, raczej składają się z wzajemnych wyobrażeń i łatwo się kończą. Napisz jak sobie radzisz teraz? Czy kolega naprawdę ci wywietrzał z głowy? Co do mnie to mi wywietrzały te sprawki. A Artyście- nie. Co jakiś czas ma nawroty, ale jest sam jak palec. Okazało się, że jego rozwód był ciężki i niemiły mówiąc łagodnie i nie może się pozbierać. No, ale na co liczył? Natomiast jego była cieszy się że jest rozwódką a nie starą panną, bo w pewnych kręgach to uchodzi za wyższy status. O ludzie! Z daleka się trzymam od takich klimatów. U mnie wszystko dobrze się układa, dużo pracuję i mam nowe sukcesy, które mnie cieszą i nie mam czasu pisać, ale czasem zaglądam i miło o was myślę. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elewacjo :) Laseczko ode mnie też pozdrów Milę👄 Ja także stałam się osobą asertywną, potrafię kontrolować swoje emocje ( w TEJ sferze :P ) nie poddaję się już naciskom emocjonalnym płci przeciwnej. Nawet nie jest mi głupio już wobec "warszawiaka"...... nie odpowiadam na jego maile i sms-y. Oczywiście wysyłam życzenia świąteczne, imieninowe, urodzinowe ale..... nie dziękuję za takie same- przyjmuję je tylko. Myślę, że w końcu dojrzy tę granicę jaką wyznaczyłam :) Uważam, że mój czas i mojej rodziny jest zbyt cenny by trwonić go na mrzonki i rzeczy pisane pacem na wodzie. Nie bawi mnie to :classic_cool: Życie codzienne dostarcza mi tyle emocji i adrenaliny, że nie miałabym już siły na nic innego. X Elewacjo :D, mnie też faceci przestali interesować ...... kurcze, może z nami coś nie tak ? :P. Jedyny kontakt jaki utrzymuję to sms-owy ( sporadyczny- jeden na tydzień ) z wieloletnim adoratorem, który jak czasami odwiedza naszą firmę obdarowywuje mnie bukietami róż :)..... Najważniejsze, że obcy faceci nie zajmują moich myśli....... no i oczywiście nie zabierają czasu. x U mnie pełno śniegu i mrozi Pyrlandię :) już dość długo. x Życzę Wam miłych dni i powrotu pogody ducha :) oraz odnalezienia tej prawdziwej perły, która może jest cały czas przy Was ❤️ x Buziaki 👄 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny ... Laska ...przkaz Mili calusy od mnie ... a o wymazywaniu historii to musi poszukac w internecie ... ja moge jej pmoc ale mam Mac'a ... Elewacjo ... zero chemii w stosunku do kolegi ... zauwazylam nawe jak sie zmienil ... "postarzal" ... czego jeszcze 2 lata temu nie widzialam ... Powiedz nam wiecej na temat twoich sukcesow .. Zielona kochanie nie zamarznij mi w pyrlandii ... mowisz ze nic ciebie do facetow juz nie ciagnie ale jednak utrzymujesz te znajomosci ... czyli tak naprawde jestes nadal soba ... Wydaje mi sie ze tylko zmienil sie twoj punkt widzenia na tego rodzaju relacje ... Co do mnie to mam nadmiar czasu ... wiec internet jest dla mnie teraz rozrywka .. od czasu do czasu spotkam sie z jakim panem na kawe ale to wszystko ... Na samym wstepie kazdej nowej "znajomosci" zapowidam ze jestem mezatka i nie ma szans na sex ze mna ... a panowie... pewnie z troch z ciekawosci troche ze samotnosci nalegaja na spotkanie ... Nastepnego pana mam spotkac w poniedzialek ... od trzech tygodni tlumacze facetowi zeby nie marnowal sobie czasu ale on twierdzi ze woli spedzic godzine w towarzystwie nic byc samemu ... a ze mamy wspolne tematy wiec sie nie znudze ... Laseczko a co u ciebie ... tylko dom i codzienne zycie ...to takie nie podobne do ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina8588888
CZesc dziewczyny. No widze jakies wpisy nareszcie.Fajnie ze u was wszytsko sie jakos układa-całe szczescie.... U mnie ....?Co Wam bede pisac....Totalna masakra... Przy okazji napisze... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, napisz,bo martwimy się. A może jakoś pomożemy,choćby dobrym słowem, ale jakąś sugestią? Pozdrawiam Revolucjo, cieszę się, że piszesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina8588888
CZesc kochane.Ciesze sie ze was obchodzi co u mnie?No rewelacji nie ma.... Pan stary X dosc czesto pisze-nawet ostatnio kiedy poprostu z wlasnej wygody przestałąm sie oddzywac w jakikolwiek sposob dostałam takiego esa jakiego nie dostałam przez cały czas trwania naszej znajomosci.TAki mini opiernicz ze sie nie oddzywam,co sie dzieje,ze tak sie nie robi,ze wszytsko sie zmieniło ale przez wzglad na ten czas jaki sie znamy wypadłoby odpisac czasem na eska....Hm jakos mnie to nawet za bardzo nie ruszyło choc poniekad poczułam satysfakcje ze choc raz to nie ja sie dopominam kontaktu.Faktem jest ze pisał kilka esemesów nawet z propozycja spotkania u niego albo gdzies w knajpie-ale nie chce mi sie go ogladam ani znim gadac i słuchac co tam nowego itd.Nie wiem moze to egoistyczne ale ile razy to on był egoista? Pamietacie jak pisałąm wam o gosciu poznanym przez neta?Fajny i ambitny ,jest z nim o czym gadac.Imponuje mi jego ambicja i to ze chce ciagle cos w sobie rozwijac a nie osiada na tzw.laurach.Zastanawiacie sie pewnie czy my...,czy....?Nie nie...Wiecie co chyba mam dosc takich historii.To nie dla mnie.Oczywiscie czasem piszemy i dzwonimy do siebie i zawsze nam sie fajnie gada.Ale on planuje stad wyjechac za granice moze nawet juz na wiosne tak wiec poki co czasem pogadamy,czasem pojdziemy na kawe ale wyjedzie i to bedzie koniec znajomosci.Nie bierzemy innego scenariusza pod uwage.Ale jest ok. Wiem pomyslicie ze z deszczu pod rynne ale to dwie rozne historie i kazda uczy mnie czegos nowego.Drugi raz juz sie nie wpakuje w takie cos jak z tym X.Za duzo mnie to kosztowało.Napiszcie kilka słow do mnie-prosze.Z Wami zawsze razniej.PZodrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny 🌼 katarina, cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku. Ciesz się nową znajomością i zachowaj "zimną głowę" dopóki sie da. Starym Xem nie zawracaj sobie głowy. Wszystko co on może i chce Ci ofiarowac to powrót do starego układu i nic więcej a to już przerobiłaś. I nie wyrzucaj sobie egoizmu. Masz prawo w tej sprawie postępowac tak jak Ci wygodnie. On właśnie tak robił od samego początku. Teraz ma pretensje, bo zabawka odmawia współpracy. U mnie piękna, biała, mroźna zima. Widoki przepiękne. Zero romansów na horyzoncie. Chyba już nigdy nie zdecyduję się na coś takiego. Za dużo mnie to kosztowało. Ale przecież nikt nie odbierze mi marzeń... Zauwazyłam jeszcze jeden pozytywny aspekt zerwania z k. O odnowieniu dawnych znajomości i przyjaźni już pisałam. Teraz zauważyłam, że znacznie podniosła się jakość mojej pracy w firmie. Zostało to zauważone i odpowiednio wynagrodzone. Wcześniej wiele czasu spędzałam na rozmowach telefonicznych, odpowiadaniu na smsy a to pochłania czas i myśli. Wciąż czuję się trochę jak narkoman, który zerwał z nałogiem i odkrywa świat na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fantasy jesli się poprawiła jakość Twojej pracy to tylko pogratulować:) A męczy syndrom odstawienia tak jak narkomana. Przyzwyczaiłas ise do jego konkretnych zachowań a tego teraz nie ma. Pomęczysz sie trochę i Ci przejdzie. Jak to mówią : tego kwiatu i pół swiatu a 3/4 g...warte:) Dbajmy o siebie i wykopujmy oszustów emocjonalnych:) Jak radzicie sobie z zima kochane? Ja piję własnie gorąca herbatę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×