Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lonely_flower

Jak poderwać dużo starszego faceta???

Polecane posty

Gość Nieletnia
Dziękuję Wam wszystkim za zrozumienie, bo już czasami zaczynam myśleć, że nie jestem taka do końca normalna:P Do Ewci@ Nie sądzę, żeby on traktował mnie jak "gówniarę". Często powtarza mi, że jestem bardzo dojrzała jak na swój wiek i nie postępuję jak głupia nastolatka. Wobec mnie zachowuje się jak dżentelmen (przepuszczanie w drzwiach, komplementy, przepraszam, dziękuje itd), jest wspaniałym rozmówcą. On oraz jego koledzy (których zresztą bardzo lubię i wszystko wskazuje na to, że oni mnie również) są jednymi z nielicznych, którzy nawet po alkoholu zachowują się bardzo kulturalnie. to oczywiście nie oznacza, że jest on jakimś alkoholikiem, po prostu rozmawiałam z nim na kilku imprezach i nigdy nie zachowywał się wobec mnie w sposób obcesowy. a propo imprez to ostatnio spotkałam go na miejscowej zabawie i bardzo obawiałam się tego, że przy swoich znajomych będzie się mnie wstydził (że taka młoda itd), a było wręcz przeciwnie, bawiliśmy się razem i nawet usłyszałam od niego pewne wyznanie... Wiem jednak, że on ma spore obawy co do mojego wieku i nie wiem czy potrafi się tak do końca przełamać:( Nie sądzę także aby miał na celu zaciągnięcie mnie do łóżka, bynajmniej nic na to nie wskazuje. Poza tym logiczne myśląc szybciej oddałaby się mu jego rówieśniczka niż taka dziewczyna jak ja:p A co do koleżanek to po prostu chciałam się poradzić, ale nie znalazłam u nich zrozumienia:( cóż, nie mam zamiaru się przejmować tym, że są zacofane i myślą jakimiś dziwnymi stereotypami... Jednak rodzice faktycznie mogą stanowić pewien problem. No może nie mama, bo jej mówię wszystko i jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami, ale tata prawdopodobnie wpadnie w szał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aktor
Cóż Ci mogę dodać Nieletnia chyba tylko tyle abyś sie nie poddawała bo nikt nie ma prawa wybierać za Ciebie swojej drogi życia. Jesteś krok od pełnoletności to może coś zmienić aczkolwiek z rodzicami przejścia będą na które psychicznie musisz się nastawić i twój chłopak też. Ja to przeszedłem i wiem ile nerwów i cierpliwości trzeba aby przekonać do siebie i swoich racji kogokolwiek. Może jak poznaliby twojego faceta i zobaczyli że miedzy wami jest prawdziwa miłość spojrzeliby inaczej? Myślę że jak dojdzie do takiej rozmowy a zapewne dojdzie to jeśli twój facet jest na tyle bystry i mądry przekona twojego Ojca. Niech zobaczy że mu na Tobie zależy u mnie to zdało egzamin. życzę wam wytrwałości i stalowych nerwów ale gdy już będziecie mieli to za sobą to wasz związek nabierze rumieńców . Ściskam mocko 3maj się i głowa do góry !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
Nieletnia to bardzo dobrze,ze On nie mysli o tym aby zaciagnać Ciebie tylko do lózka. To bardzo dobrze swiadczy O nim, ale wiesz napisalam tak tylko ku przestrodze. Zycze Tobie jak najlepiej. A ja juz nie mam sił na tego mojego :( napisalam mu ladnego smska na dzien dobry bo widzialam go rano jak jechalam do pracy a On nadal nie odpowiada. chyba moja radośc była przedwczesna. ale teraz juz sobie naprawde obiecuje,ze sie nie odezwe tzn zadzwonie sobie do Niego we wtorek. a na razie musze jakos sie trzymac mimo iz to jest przykre to jak On sie zachowuje :( smutno mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ai
Dorotella - ja uważam, że słusznie zrobiłaś. Z tego co przeczytałam, co wyprawiał twój były chłopak, wnioskuję, że to naprawdę słuszna decyzja. Opinią rodziców nie przejmuj się. Nie rozumiem ich reakcji w końcu to ty masz być szczęśliwa, a nie oni. Aktor - Wydajesz się być sympatycznym człowiekiem i bardzo uczuciowym. A co do rozmowy z rodzicami, to jeśli niedługo ma 18-tke, to lepiej poczekać, przynajmniej w świetle prawa będzie dorosła i odpowiedzialna za swoje wybory, a dla rodziców wciąż małą dziewczynką, którą dorasta. Jednak z pewnością, jeśli im zależy na niej, nie spodoba im się jej obiekt westchnień. Ewci@ - Nie przejmuj się, mój tez nie raz nie odpisuje. On nie lubi pisać smsów, woli zadzwonić, zobaczyć się na żywo. Może po prostu jest zajęty, ale na pewno myśli o Tobie. Nieletnia - Ja powiem Ci jak to było ze mną i z moim partnerem(też starszym ode mnie i to sporo). Wiem, że miał duży problem z różnica wieku między nami, ja też. Po prostu daj mu trochę czasu, niech się z tym oswoi. Nie chce narobić Tobie i sobie problemów, przypuszcza ile musiałabyś znieść głupich docinków ze strony ludu plującego żółcią. Jest starszy, o jemu dostanie się najbardziej, że uwiódł młodą dziewczynę, młode to głupie i naiwne, a on to wykorzystał itd Zdaje sobie sprawę z tego, że u ciebie może być to zwykle zauroczenie albo zakochasz się w młodszym, zostawisz go, złamiesz mu serce. Daj mu czas albo zaryzykuj i pogadaj z nim szczerze. Ja postawiłam wszystko na jedną kartę, zrobiłam pierwszy krok, właściwie gdyby tak nie było, pewnie bylibyśmy na stopie "przyjaźni". A moim znajomi, to jedni nie powiedzieli nic, drudzy byli niemili. pojawiły się docinki typu:"Czy wy "to" robicie? "Przecież on jest dla ciebie za stary, za kilka lat nie będzie mógł nawet wstać i co będziesz zmieniać mu pieluszki?" i wiele innych, których nawet nie zacytuje. Jak chcesz z nim być kochasz go, to przygotuj się i bądź twarda. W końcu jeśli wasz związek będzie trwał i trwał zaakceptują twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
taka_wariatka a co to za utwór dokładnie wiesz może bo szukalam tak z ciekawosci w necie i cos mi to opornie szło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ai
Ja też wróże, dla zabawy oczywiście i mogę zrobić to za darmo. Jak ktoś poprosi. Niem a to jak wykorzystać popularny temat, aby nabić sobie forsy na naiwnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ai, masz rację. Wkurzające to bardzo. Było miło, kulturalnie, ale widzę, że z naszego tematu robi się taki właśnie śmietnik. No ale i tak jest nieźle, biorąc pod uwagę, że na innych tematach jest jeszcze gorzej:p A teraz pytanie z innej beczki: jeśli dziewczyna spotyka na swojej drodze starszego faceta, który jest po rozwodzie z winy żony, to dlaczego innym jest tak trudno zaakceptować taki związek i uwierzyć, że on może przetrwac? Pytam, bo już nie raz spotkalam się ze stwierdzeniem, że facet po rozwodzie to facet "drugiej kategorii" i skoro się rozwiódł to najwidoczniej się nie nadaje do tworzenia związku. Moja matka np. tak właśnie uważa i nawet mi powiedziała, że nie wyobraża sobie związku mojego i rozwodnika. No ale moja matka to trudny przypadek, hehe... Ona tak twierdzi, bo się martwi o to, co ludzie powiedzą:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ai
Dzieci neo trollują wszędzie. Uwaga! Moze występować w śladowych ilościach ironia. Ja tego też nie rozumiem, dlaczego rozwodnik jest gorszej kategorii? Lepszy jest stary kawaler? Ten pierwszy miał przynajmniej żonę, wiadomo jak w życiu coś po psuło się związku, nie warto tego ciągnąc, lepiej rozwieść się i żyć po swojemu. Taki człowiek też ma prawo do miłości, a tu pojawiają się spekulację, że pewne ja bił, znęcał się nad nią i dzieckiem, zdradzał, głodził. To pewnie zazdrość bije od ludzi, że ktoś miał na tyle odwagi, aby rozwieść się z żoną, a jak sobie znalazł młodszą, to dopiero zazdrość uwiera. Lepiej jak to jest stary kawaler, ale też źle, bo jak kawaler to pewnie jakiś gej albo impotent, brzydki, głupi. Powinien różaniec klepać zamiast szukać żony i za młodymi uganiać się. To może teraz obgadajmy taką młodą pannę, co ona widzi w takim mężczyźnie, jak to co? Spadek! Oczywiście, ze chodzi jej o kasę, bo przecież jak mogłaby kochać takiego? Taka młoda dziewczyn powinna znaleźć młodego chłopaka, wyjść za niego, urodzić mu dzieci i zostać kurą domową, bo mężczyzna ma zawsze racje. Nie ważne, że nie rozumie potrzeb młodej dziewczyny, jego jedyna zaleta to wymuskany wygląd, albo młody jędrny tyłek, którego nie potrafi nawet wykorzystać, a jak zobaczy naga kobietę to zapomina o niej i skupia się na sobie. A taki stary cap, to pewnie brzuchaty, łysiejący, sflaczały, zaniedbany, impotent, z rakiem prostaty, co taki może dziewczynie zaoferować? Zamiast zastanawiać się nad tym, lepiej skupmy się co ludzie powiedzą, bo to ważniejsze od szczęścia dwojga zakochanych w sobie ludzi. Dobre imię rodzinę jest dużo ważniejsze od jakiejś tam miłości, a jak ktoś psuje imię rodziny to na krzyż z nim albo kamieniem go!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewci@, to jest mezo-"aniele" ... sama musiałam poszukać, to nie mój styl, ale koleżanka zamęczała mnie tym śpiewając prawie na każdej przerwie, jeszcze za czasów gimnazjum. Oczywiście nie mam pewności, czy to co on odpisał o tym winie ma z tym cokolwiek wspólnego ;), tak mi się tylko skojarzyło. Cóż, sprawa wieku jest jakoś bardzo kontrowercyjna jeśli idzie o związki. I nie wolna od stereotypów. Jak starszy za młodszą się bierze, to znaczy, że chce ją przelecieć i zostawić. Jak młodsza za starszego to liczy na kase. A jak młodzy za starszą? I starsza za młodszego (w sumie to pewnie dlatego, ze mąż jej nie umie dogodzić... )? A dobre imię rodziny, to już naprawdę absolutny absurd. Ale rzeczywiście, wygląda to tak, jak Ai pisze - co tam miłość, liczy się "co ludzie poweidzą", w każdym razie, często tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aktor
Ja CI dam stary kawaler który klepie różaniec hahahahahah Ale spoko trzeba się czasami rozerwać nawet jak jest naprawdę ciekawy temat. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aktor
A teraz na poważnie. Tak naprawdę jak się Kocha to ma się głęboko w .... co ludzie powiedzą i Ai jeśli myślisz że faceci starzy juz do niczego się nie nadają lub że dziewczyny lecą tylko na kasę to też sie mylisz nie zawsze tak jest. Znam osobiście kilka par które żyją i cieszą sie każdą chwilą nie patrząc na to co mówią inni czy też nie patrząc na zasób portfela. Są to związki udane bo są ze sobą dla Miłości. Uważam że każdy z nas ma wybór jak chce żyć i to nie podlega dyskusjom. A młode dziewczyny szukaja starszych bo Ci młodzi chłopacy czasami są nieodpowiedzialni i w głowie czasami pusto. oczywiście nie wszyscy żeby nie było. to na razie tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aktor
Nie wiem, po prostu jak czytam niektóre posty to ,włos na głowie się jeży!!! Co to osądy że men jak podrywa młoda to dla sexu. Ja nie mówię że nie ma takich facetów ale są też tacy którzy podrywają bo sie ta dziewczyna podoba bo ma to coś w sobie i się zakochuje. Nie można ogólnikować !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
smutno mi :( bardzo smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aktor
czemu Ci smutno Ewcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie myślę, że starsi mężczyźni są do niczego, a kobiety lecą tylko na kasę. Obraziłabym siebie i swojego partner twierdząc takie głupstwa. Po prostu napisałam opinie innych, cały mój post jest pełen ironii, ten wcześniejszy. Tak kiedyś myślałam, ale im młodsze to tym głupsze(piszę o sobie). Dobrze, że dostałam pstryczka w nos, to dowiedziałam się, ze może być inaczej. Nie chciałam urazić Ciebie Aktor, przepraszam jeśli to uczyniłam. Bez względu na wiek mamy prawo do miłości, ktoś dojrzały może wykorzystać młodszego, tak jak młodszy starszego lub rówieśnicy. Liczy się uczucie, jeśli ty lubisz młodsze to twoja sprawa, ja tam życzę Ci wszystkiego, jeśli lubisz starsze, to tak samo. Poza tym nie każda osoba dojrzała, starsza, klepie różaniec i słucha namiętnie Ojca Rydzyka, zasilając moherową armie. Bardzo mnie to cieszy. Gdybym miała wszystkie docinki, plotki brać do siebie dawno siedziałabym w psychiatryku, ale lubię słuchać co o mnie mówią, można interesujących rzeczy dowiedzieć się, których sam nie wiesz. Mnie nazwała moja przyszła teściowa dziwka lecącą na pieniądze mojego partnera. Chociaż powiedziała to do niego, nie bezpośrednio do mnie. - mam to gdzieś, co ona o mnie myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aktor
No teraz jestem w domu Ai wszystko jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aktor
Ewcia jeśli potrzebujesz nie wiem wsparcia to je u mnie masz. Jak chcesz pogadać to jestem na gg 3873874 zawsze no może prawie zawsze do usług

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aktor
Ai ja Kocham wszystkie Kobiety Świata bez względu na wiek rasę itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnie również można się zwrócić jeśli mogę to pomogę, chociaż wysłucham. Aktor, czyli nie masz sprecyzowanych wymagań co od swojej partnerki. Właściwie to zastanawia mnie, czego dojrzały mężczyzna może oczekiwać od młodziutkiej dziewczyny, kobietki, bo wiem, ze takie lubisz. nie bierz tego za krytykę skierowaną w twoja stronę, ciekawi mnie to po prostu i chciałabym dowiedzieć się o was czegoś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aktor
Kocham nie tylko młode kobietki ja Kocham wszystkie . A dlaczego młoda? bo czasami ta młoda ma więcej rozumu i inne podejscie do życia niz starsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie boisz się, że zakochasz się w młodej dziewczynie, będziecie szczęśliwi, a ona odejdzie do innego, młodszego? Poza tym... Czego się boisz przy takich kontaktach z młodszą, związkach z młodszymi? Moja ciekawość...;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aktor
Ja mialem mlodsza i odeszla do mlodszego chlopaka jej argument byl taki Spotkalam na ulicy kolege z dawnej klasy rozplakalam sie i wtulilam w jego cialo gdzie poczulam bijaca w jego żyłach krew!! a w moich to co plynie denaturat?? teraz jak bede sie wiazal to tylko z dziewczyna ktora naprawde wie czego chce od zycia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to sobie myślę, że zawsze należy określić jakieś granice. Bo załóżmy że mamy dziewczynę 17-letnią i jest ona w "związku" z mężczyzną 40-letnim. Niby takie coś jest możliwe, ale czy sensowne? Bo co taka dziewczyna może dać tyle starszemu mężczyźnie? O czym z nią rozmawiać? Bo chyba nie o kolejnych skandalach Paris Hilton albo o najnowszych trendach w koloryzacji włosów:p Może i są 17-latki niezwykle dojrzałe emocjonalnie, ale jest to taka rzadkość, jak zobaczenie np. motyla w zimie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aktor
Dorotello są wyjatki i można znalezć 17 latkę która jest dojrzałą i wie czego już od życia chce ale masz rację to rzadkość . A rozmawiać można na wiele tematów jeśli ma się wspólne pasje zainteresowania itd Dziewczyny ostatnimi czasy spojrzałem na ten temat inaczej niż zwykle tzn wiem że można z taką dziewczyną stworzyć coś trwałego ale szukam dziewczyny juz od 20 lat w górę bo takich dziewczyn jest jak na lekarstwo w młodym wieku patrzacych w przyszłość i na serio. Myślę że ta granica 20 jest ok . Dziewczyny buziaki dla wszystkich oooo tak na dzień dobry !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewci@
przepraszam bardzo1 musze sie teraz wtracic Wam do romowy na temat 17-latek. zakochalam sie w instruktorze wlasnie jak mialam 17 lat. no brakowalao mi co prawda 2 miechy do 18-stki :) Oczywiscie co prawda nie wszytskie 17-latki sa rozwiniete emocjonalnie i dojrzale jak na swoj wiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz na pomarańczowo
Ja 31. Facet starszy o 13 lat. Spotykaliśmy się przy na grillach, domówkach przez wspólnych znajomych. Singiel, rozwiedziony, trochę samotnik. Wygląda 5 lat młodziej, bez brzucha i wąsów :) Nasze relacje były czysto towarzysko-koleżeńskie, ale często czułam jak na mnie patrzy głodnymi oczami. W ostatnią sobotę popsuła się impreza (ostre kłótnie) i wracaliśmy razem taksówką. Zaprosił mnie na after ("nie spodziewałem się że się zgodzisz"). Trochę się wahałam. Warto było. I nie musiałam go wcale podrywać. Było jak nigdy dotąd, gorąco i bardzo namiętnie, nie przeżyłam jeszcze takiego seksu. A dzisiaj znowu do niego idę ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieletnia
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za wszystkie miłe słowa :) Teraz spróbuję trochę "oswoić" tego mojego mężczyznę i zobaczymy co z tego wyjdzie:P Obiecuję, że dam znać jak się sytuacja rozwinęła:) Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco:) PS. A propo Waszej rozmowy na temat siedemnastolatek, zaczęłam się zastanawiać co według Was świadczy o tej dojrzałości? Z tego co zdążyłam zauważyć różnię się od moich rówieśniczek (choćby upodobaniem do dojrzałych, sporo starszych mężczyzn:)), ale właściwie nie mam pewności czy to dobrze, czy źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różne są kobiety
17latce tylko sie wydaje że jest dojrzała, oczywiście nie każda 17 równa sie głupia nastolatka, są rozsądne 17 z ktorymi jest o czym porozmawiac, ale taka dziewczyna nic nie wie o życiu, jest na utzrymaniu rodzicow, zależna od nich, nie może być partnerem dla starszego mężczynzny, może być tylko jego "maskotką"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×