Jak poderwać dużo starszego faceta???

A prawda jest taka, że już niedługo czeka go Via-gra, a zmarszczki już ma - i że 20 lat temu powinien sobie kogoś znaleźć. Teraz jest towarem przeterminowanym bardziej, niż 40-letnia rozwódka z 20-letnim synem - bo ona już jest na innym etapie i nie podrywa gimnazjalistów, a także wie, jak wygląda długi związek i umie dać rodzinne ciepełko... a Grześ nie potrafi być ostoją dla kobiety bo sam jest niedojrzałym gów/niarzem w nieco zużytej i pomarszczonej skórze dorosłego.

Mimo wszystko jedno jest pewne nikt nikogo nie powinien obrażać ale to obowiązuje w obie strony Po co starsi ? Myślę że żadna starszego nie szuka na siłę, to samo wychodzi po jakimś czasie :( W moim przypadku On nie jest wolny Karneval to tak jak u mnie śniegu jak na lekarstwo :( a miał być tak ładnie buuuu

Grzesiu zajechany mop sam zaczyna obrażać kobiety. Jak 40-tka to zajechana miotła, to co? Jak zwiąże się z 22-latką to za 20 lat on będzie miał 62, ona 42 i znów będzie się rozglądał za 22-latkami, bo 40-latka wg niego nie jest już fajna? Ja nie nazywam starszych facetów "zużytymi żulami" bo rozumiem, że wiek dojrzały i starość zmieniają człowieka i nie wygląda się jak za młodu. Poza tym on młodszych szuka na siłę. Zdesperowany podstarzały lowelas.

Zimno, a zamiast sniegu bloto. Za to swieta beda rodzinne i wesole. Jakie macie plany swiateczne?

Grześ zużyty obwisły farfocel

Muszę przyznać, że udało mi się dotrzeć do wypowiedzi do byłej Grzegorza. Pisałeś jaki to był idealny związek, a z drugiej strony barykady wygląda to tak jakby to była męka pańska. Nawet udało mi się natrafić na wpis skopiowany z innej strony, gdzie chciałeś poznać jakąś 15, byłeś bardzo oburzony, że ktoś wyciąga ten wpis sprzed 3 lat! Nie będę tego komentować, ale twój obraz po tym co piszesz, jak się wypowiadasz i według słów twojej eksdziewczyny jest, delikatnie mówiąc, mocno nieciekawy. W skrócie było tam( o ile dobrze zrozumiałam): Hazard, coś o alkoholu, nękaniu, molestowaniu seksualnym, napalonym samcu myślącym tym dolnym, długach, agresji. W dodatku, pisałeś niegdyś o powodach waszego rozstania, było tam o odejściu do innego, a jak się okazuje, to ten nowy związek rozpoczął się po waszym rozstaniu. Jak to w końcu z Tobą jest Grzegorzu?

To u mnie chociaż błota nie ma :) jak na razie przynajmniej Święta poza domem ale tym przyjemniej że będzie nas dużo przy stole Ja to już weszłam w taki klimat że jeszcze pierniczki w tym roku upiekę a potem zabawa z dekoracją :D

Karneval ale sie mnie uczepilas co za bzdury z tym alkoholem, czy jakims hazardem, mam mala firme, i mam mnostwo zlecen, nie wiem gdzie rece wlozyc, a druga sprawa, czlowiek by sie zameczyl od powiecen, a i takbma cie gdzies , ona widocznie nie doceniala tego. Jak tylko siedziala w domu to glupoty przychodzily do glowy.

Napisałam tylko co twoja była pisała na twój temat. Biorąc pod uwagę to co widzę na forum, to pewne fakty się zgadzają na twój temat, ale czy wszystkie? Tego nie wiem. Raz piszesz coś innego, innym razem zupełnie inaczej. Taki wspaniały facet a nadal jest sam, wszystkie te kobiety to takie paskudy. Idealny związek, wszystko się układa, manna spada z nieba, jednorożce fruną nad tęczą, nagle bach, dziewczyna uciekła, jeżeli prawdą jest to co napisała, to nie dziwie się wcale, ale tylko wy oboje wiecie jak było. Jednak ty też się nie popisałeś jako osoba chcąca uchodzić za kulturalnego, światowego mężczyznę. Klasy się nie kupi za gotówkę.

Tak i co jeszcze, dbac wydac kase, stracic czas, a ona pojdzie sobie do innego lachmana, i powiedz jeszcze odejdz z klasa, w d***e mam taka klase, jak bys sie czula gdyby tobie faceci tak zrobili, wykorzystali, zabrali czas, tez bys odeszla z klasa? Wcale w to nie wierze, czlowieka moze szlag trafic.

Nie przyszło mi nigdy do głowy, aby komuś wypominać "ile to czasu i pieniędzy" włożyłam w relacje z daną osobą, nie tylko jeżeli chodzi o byłych partnerów jak i znajomych. Nie opisuje tych historii na forum publicznym, mogę mieć żal do kogoś, a i owszem, ale wole komuś powiedzieć o tym w twarz albo wyżalić się komuś zaufanemu, a nie opisywać szczegóły, w tym intymnych związku na ogólnodostępnym forum publicznym. Ty ją kochałeś czy chciałeś kupić? Nie pierwszy raz piszesz o niej jako o długoterminowej inwestycji, która okazała się porażką. Jak to zostałeś ośmieszony, jaki jesteś stratny, jaki jesteś poszkodowany... ojojoj A każdy wchodzi na forum i widzi, zwyczajnego chama i prostaka, który obraża młodych mężczyzn i kobiety w swoim wieku, który jest agresywny.

buhahaha

To niech sobie rodza.

Kazdy ma swoje preferencje

Z drugiej zas strony lubicie chamow i dresiarzy, i te wasze zasrsne emocje.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że lubimy chamów i dresiarzy?

Ja mam 37 lat. Nie związałabym się z Grzesiem, bo jest już trochę za stary. 10 lat temu może by mi to nie przeszkadzało. Ale zmądrzałam ;)

"Po tej całej akcji z upozorowanym samobójstwem, wyzywaniem mnie przez twojego hmm... "przyjaciela", zmartwychwstaniem, smsami, telefonami, groźbami awantury, historiami o wypadku, chorobie Ojca, nie wiem co tam jeszcze wymyślałeś..." "Z tego co wiem nie tylko mi uprzykrzałeś życie ciągłymi smsami i telefonami, pewnej osobie również(pewnie się domyślasz się o kim mowa)" "Ta, za to zawsze mogłeś mnie przygwoździć swoim ciałem do łóżka, "szepcąc nareszcie" i obmacując wbrew mojej woli... ups, no tak tego nie pamiętasz. Nie, nie oczywiście chciałeś mi tylko pokazać, że mógłbyś mnie zgwałcić, ale tego nie zrobisz, widzisz, nie zgwałciłem cię, jaki jestem z******ty, nie?" "A potem będę cie obmacywać na przystanku, nawet jak będziesz mówić abym przestał. Zawsze jak zostawaliśmy sam na sam to pierwsze co to gacie w dól, bo tak ci wygodnie i pchałeś do mnie łapy. Moje spodnie też chętnie ściągałeś nawet jeśli czułam się źle." "Zresztą nie pierwszy raz byłeś pijany. Nie spotykałeś się ze mną rok. Znalazłam u ciebie kartkę o długach o których nie wiedziałam, paragony gdzie widać był co kupiłeś, a miałeś nie pić." "Nie spotykałeś się ze mną, a jak już przyjechałeś to każde wglądało tak samo spacer i do łóżka, nie chodziliśmy na randki, może 2-3 razy byliśmy na lodach, raz na kawie, dwa raz w centrum handlowym. Poza tym ciągnie cię do alkoholu, upijasz się i stajesz się agresywny, lubisz hazard, zresztą straciłeś ostatnie 2 tysiące na maszynach, czy grach liczbowych. To jest twoje źródło utrzymania, hazard, gry liczbowe. " " To nie ja udaje jakiegos Jacka i pisze do bylej udajac kogos innego, za to ty owszem." "Dobrze wiesz, ze nie miales zbyt dobrej opini wsrod moich znajomych. Dwie osoby powiedziala to bezposrednio, w tym jedna poczatkowo bronila cie, ale jak zaczales te swoje akcje, to wszyscy zgodnie stwierdzili, ze masz cos z glowa i jestes psycholem. "

I co ty na to Grzesiu?

gość 2016.12.08 Grzes42 2016.04.03 Chetnie poznam mlodsza dziewczyne, mam 42 lata wygladam na 30, jestem wolny. Czesc, ja mam 38, a wygladam na 24, pasuje Ci? usmiech.gif Zgłoś grzes42 2016.12.08 Bez zartow do gosc powyzej, szukam na powaznie duzo mlodszej dziewczyny, najlepiej do stalego zwiazku.

grzes42 2016.12.09 Nic w tym zlego, ze mlodsza dziewczyna chce byc ze starszym facetem, sam mam 42 lata, czuje sie duchem i cialem mlodo, tam ktos napisal ze w wiekszosci mlodzi chlopcy to samoluby, i mial racje, komuterki, piwko, i wykorzystac dziewczyne, ta osoba miala racje, druga zas pisze, ze troche starszy kawaler, to juz musi z nim byc nie tak, wogole to nie prawda, jestem sam nie mialem zony, to nie onacza ze jestem inny, tak samo czuje potrzebe bycia z kims, milosci. Wlasnie starsi lepiej z regoly sie zajmuja kobietami, mialem przypadki, ze tez zostalem wykorzystany i ze zlamanym sercem, skoro dziewczyna ode mnie odeszla, widocznie nie chciala godnego zycia, a zawsze mam dobre serce, i jestem spontaniczny, i lubie sie smiac, oraz zartowac. Dodam iz bylem w zwiazku z dziewczyna mlodsza o 20 lat, bylo cudownie, nie wiem co jej odbilo odeszla do takiego, co wogole nie szanowal kobiet. TU GRZESIU NAPISAŁ wiekszosci mlodzi chlopcy to samoluby, i mial racje, komuterki, piwko, i wykorzystac dziewczyne" TEMAT http://f.kafeteria.pl/temat/f4/lubie-starszych-facetow-p_4487999/3

Te forum zeszlo na psy a podszywaczy i kopiujacych takie bzdety nie brakuje. Z reszta mam to gdzies.

Ile juz lat staruszku szukasz mlodszej i zadna cie nie chce?

Ja nikogo nie szukam. Dlaczego mam szukac, przeciez nie zasluguje na milosc. Zostane sam, dalem sobie spokoj. Nie bede nikogo dreczyl.

Ale klamiesz. Ciagle tak piszesz, a potem jojczysz ze sie zaopiekujesz mloda. Klamca

Nikim sie juz nie zaopiekuje, nie spotykam sie z nikim od lat.

Szmieszą mnie torche te proby nawracania Grzesia to tak jakby oswajanie krokodyla Dobrze że ostrzeże się w ten sposob jaks forumowiczke ktora Grzes moglby skrzywdzic Pozdraiwam

Grzesia nikt od lat nie chce, 50-tka na karku a on wciąż chce nastolatki w wieku własnej wnuczki

Typowe debile.

inaccessible89 moglby byc jego (Grzesia) synkiem a jest o tyle dojrzalszy.