Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Yessica_M

Piekna i zadbana w ciazy - cwicze i dbam o siebie - START!

Polecane posty

Gość no i czemu sie dziwić
że kobiety w ciaży są agresywne! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, mnie sama zatkalo, szczerze mowiac Tylko do niektorych chyba trzeba w ich jezyku :-( Bo inaczej nie dociera. No nic, to forum najwidoczniej nie jest odpowiednim miejscem dla mnie. Poszukam jakiegos, gdzie nikt nie bedzie mnie na dzien dobry atakowal, mimo ze sam guzik wie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała mi...........
Yessica_M ----> dobry pomysł z tą sałatką, powiedzialabym nawet ze swietny!! nie przejmuj sie tymi babami co nie rozumieją, przeciez ty nie napsialas ze sie odchudzasz tylko ze masz 4kg na plusie, czyli ze troche ci sie przytylo ( a one pewnie myślą ze dziecko juz ma z 4 kg hehe) pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie Yessica
daj sobie z nimi spokój bo widocznie wyznaja zasadę, że w ciazy je sie za dwoje, nie powinno sie w ogóle ruszać itp. Ludzie, ciaża to przecież nie choroba!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litośći
litości dajcie sobie już spokój......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
topik wrzucam do ulubionych,ryję ze śmiechu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ciąży nie zalecana jest jazda na rowerze w terenie (ze względu na nierówności, możliwość upadku itp). Na stacjonarnym można, o ile się nie przegina (nie za szybko, nie za dużo na raz). Sałatka jako przekąska między posiłkami - super. Ważne by na główne dania jadać coś równie zdrowego, ale bardziej kalorycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzena Krówka
Ciąża to piękny okres dla nas jak i przyszłego dziecka, dlatego warto zacząć o tym myśleć i zafundować trochę energii po przez ćwiczenia dla siebie jak i dziecka. Znalazłam fajny artykuł dla przyszłych matek http://sportzilla.pl/cwiczyc-czasie-ciazy-cwiczenia-pilce/ jak będę w ciąży to na pewno będę praktykować takie ćwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moglam cwiczyc w ciazy. Jedynie spacery. Wlosy pofarbowalam to kolor siectrzymal az w szoku bylam, gdyby nie odrost, to nie musialabym fryzjera odwiedzac. Co do kosmetykow to nie moglam stosowac balsamow, kremiw, podkladu bo zaraz na twarzy mialam brzydkue plamy a cialo swedzialo. Do twarzy tolerowalam krem bambino a do ciala mediderm. Zapach perfum mnie odrzucal. Detergenty? Plyn do naczyn tylko rumiankowy a do sprzatania tylko woda z octem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczelam czytac w sumie ciekawy topik, ktory zamienil sie w pyskowki. ogolnie szkoda ze sie tak nagle urwal bo ciekawa jestem czy byly efekty u dziewczyn :) ja sama jestem w 15 tyg, przed ciaza sporo sie ruszalam, choc nie bylam nigdy typem sportowca. do pracy zawsze piechotka (40minut), z pracy rowniez, wiosna wower, duzo spacerow, czasem jakies cwiczenia . przez pierwsze 3 mce ciazy nie cwiczylam w ogole, bo mialam straszne mdlosci, zreszta sie balam bo to ponoc najbardziej grozne miesiace. teraz troszke cwicze, duzo spacerow, ale czasem mam dzien kiedy ledwo wstaje z lozka (moze niskie cisnienie, moze efekt anemii ktora niestety mam). ktos dolaczy do tematu czy nie warto sie rozpisywac? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczęłam pod koniec 4 miesiąca ćwiczyć joge. I prenatalna i klasyczna. Na początku bardzo uważałam i czułam się niepewnie, ale po 3 tygodniach zauważalne wzmocnienie ciała (na prenatalnej jest dużo ćwiczeń siłowych na nogi) i teraz w 30 tyg ćwiczę jak bym była bez ciąży prawie. Ważna jest profilaktyka przeciw zylakowa. Ja zaczęłam niestety pływać jak już mi się zrobił duży żylak. Zobaczymy czy to coś pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dor, z tymi zylakami to masakra. ja mam 33 lata , jestem po zabiegu skleroterapii (w marcu) bo zaczely mi sie robic na lewej nodze, teraz jestem w 15 tyg ciazy i widze juz pod skora ze sie robi nowy :( masakra, wydalam ponad 1000 zl. ja dostalam plytke lewandowskiej i staram sie cwiczyc regularnie, musze tez na necie poszukac czegos na 2 trymestr. czasem mam dni ze moge gory przenosic, i staram sie to wykorzystywac (spacery, rower, cwiczenia), a czasem, choc juz rzadziej, nie moge wstac z lozka bo jestem totalnie bez energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze kup sobie takie specjalne ponczochy/ podkolanowki przeciwzylakowe, zapobiegna powstawaniu nowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez 33 lata i tez na lewej nodze! Szukam czegoś z diosmina ale mieszkam za granica i na razie nie znalazłam. Idę jutro po pończochy :) dieta tez jest ważna, ale akurat przypadkiem jem właśnie to co zalecają, także nadzieja w pływaniu i skarpecie Ja do 15 tyg czułam się fatalnie. Mogłabym ciagle spać, za to później już mi przeszło i nawet teraz w 29tyg czuje się jak bez ciąży. Tylko ta noga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mialam te skleropterapie to lekarz powiedzial ze wszelkie masci i tabletki to niestety chwyt reklamowy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ale dbanie o siebie w ciazy szczególnie pierwszej to bulka z maslem, dopiero po ciazy z malym dzidziusiem to jest dopiero wyznanie. Zobaczycie dziewczyny, pozdrawiam Was - zadbana mama z dwójką dzieci rok po roku i z kaloryferem na brzuchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no na razie to nie jest wiekszy problem, jestem w 2 trymestrze i czasem miewam gorsze dni, ale zazwyczaj jest ok. takze cwiczenia czy spacery to zaden wysilek. a ze potem potem bedzie ciezej to jestem swiadoma, nie do konca tylko jestem swiadoma tego JAK BARDZO bedzie ciezko. kaloryfer?? szacunek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×