Trwać w dziewictwie czy zacząć szaleć ?

To wyzej, to pisałam ja :D

Dzięki za odpowiedź. A więc jestem spostrzegawcza. :)

Dziewczyno, nie trac czasu, seks daje taka niesamowita przyjemnosc, ze nie warto z nim czekac do slubu! Masz 21 lat, to jest idealny wiek na wspolzycie, szkoda tracic najpiekniejszych lat na zycie w celibacie!

nie sluchaj glupot...

Chyba rzucę monetą :DDDD

nie marnuj monety, zjedz loda magnum czekolada pobudza te same miejsca co seks:P

ha obserwujesz

No to daj nam znać, co wypadło (i co to oznacza dla Ciebie). :)

\"nie marnuj monety, zjedz loda magnum \"> Ale żeby kupić loda i tak muszę stracić monetę :O

No to najpierw rzuć monetą, a potem kup loda. Albo i dwa. ;)

Oki. Rzucę, gdy tylko rozmienię :D Koneserze, duże masz doświadczenie w owej "dziedzinie" ;D ? Jakieś wnioski :D ???

a czy ja powiedziałem ,że to jest gra typu mieć ciastko i zjeść ciastko:P jeśli moneta ma decydowac o tym czy zrobisz"rozruch w interesie":P to już lepiej kupić loda

widze ze ty chcesz stracic to dziewictwo :/ twoj wybor twoja droga. szkoda...

Ludzie, przecież ja żartowałam z tą monetą !!! Nie po to czekam całe życie, by "przekonał" mnie orzeł lub reszka :D A loda chyba i tak zjem :P

za powazny temat do zartowania ;p

Rozchwiana Dziewico - mam spore doświadczenie w owej \"dziedzinie\" i zazwyczaj jest tak, że dziewczyny długo się krygują i trzymają cnotę dla tego \"jedynego\" faceta, tracąc przy tym często okazję do związku z fajnym facetem (który nie tyle nie chce czekać z seksem latami, co nie jest w stanie znieść fochów i niezdecydowania takowej dziewczyny), aż w końcu w akcie quasi-desperacji idą na żywioł z (przystojnym) facetem, którego wcale nie znają (może to i być zajęty facet) - żeby już mieć to z głowy. Przykre, ale i z rozmów, i z doświadczeń osobistych jest tak najczęściej.

Słuchaj, dziewictwo to piękna sprawa i ja generalnie popieram \"czekanie na ukochanego\", ale nie możesz przesadzić w drugą stronę. Moja była dziewczyna chciała czekać z seksem do ślubu. Byliśmy ze sobą ponad 2 lata (jak ją poznałem to miała 22, ja 24) i ani razu pełnego stosunku, jedynie petting. W końcu się nam przez to wszystko zaczęło walić i musieliśmy się rozstać (powody jednak były różne - jej \"kościelne\" wychowanie, uzależnienie od rodziców itd). Mam nadzieję, że jak znajdziesz tego ukochanego, to nie będziesz stawiała mu takich warunków jak moja eks, czyli albo seks po ślubie, albo \"do widzenia\".

O właśnie. A była dziewczyna Eona - jest taka szansa - jak trafi w końcu na jakiegoś faceta, to nie będzie czekać z seksem do ślubu. Czasami nawet taka dziewucha podejmuje decyzję o seksie na dyskotece pod wpływem alkoholu.

przecież założycielka tematu tylko tu może w ten sposób pożartować :-( nawet nie przy koleżankach

Koneser dziewic - moja była dziewczyna wyszła już za mąż. Do ślubu z tego co wiem z seksem czekała, ale oni się pobrali po pół roku znajomości. Znam trochę tego faceta i do świętych to on nigdy nie należał, z tymże wyczuł sytuację i po prostu szybko się jej oświadczył. Trochę to dla mnie przykra sprawa i nie będę rozwijał tego wątku. Zresztą to nie ten temat :)

Eon - ja nie chciałem obrazić tej dziewczyny, tak ogólnie napisałem. Że się takie zdarzają, ale oczywiście nie każda tak postępuje. Ale - jak widać - i tak ją to dziewictwo coś cisnęło, bo ślub szybko chciała wziąć. :P

nie chce mi sie juz pisac o tym! wystarczajaco duzo sie wypowiedzialem na tym forum i na innych o dziewicach i nie dziewicach. robcie co chcecie byle tego potem nie zalowac. kazdy czlowiek jest inny i ma swoje wartosci, wady, zalety. jedno jest pewne kazdy czlowiek chce kochac. czy to nie jest wielka rzecz - znaczyc dla kogos wszystko... i nawet kiedy bede sam, nie zmienie sie, to nie moj swiat. i tym wpisem zakoncze swoj pobyt na tym forum...no chyba ze mi sie cos w przyszlosci odwidzi. pozdrawiam

prawik22, Ty jako prawiczek coś chyba zbyt często przebywasz na forum EROTYCZNYM. Czyżby natura była górą? :P

a ja uwazam ze pierwszy raz idzie sie do lozka z milosci... Oddajesz sie osobie ktora kochasz!!!!!!!! i razem z nim przezywasz ten bol, radosc i emocje.. a nie z pijanym gnojkiem poznanym na dyskotece;/ szanujcie sie

A ja uważam, że pierwszy raz na seks decydujesz się z pożądania i namiętności. Z miłości do się chajtasz. :P

:)

I po ślubie oddasz swoją cnotę żonie, czyli chuja przewiązanego wstążeczką, a żonka odda Ci swoją cipeczkę ozdobioną niezabudkami? :) Naprawdę uważacie, że błona dziewicza to jest to, co macie najcenniejszego? Że to jest ważniejsze od wnętrza i doświadczenia? Że popierdolona dziewica jest lepsza niż dobrze ułożona dziewczyna lubiąca seks (nie z każdym), która zna własne ciało i nie boi się brać i dawać przyjemności?

Oj, już się tak nie tłumacz, jakbyś miał coś na sumieniu, ha ha... :P

twoje porównania mnie powalają :S

A gdyby taka dziewica robiła kiedyś lodzika chłopakowi, to nie miałbyś nic przeciwko? Albo laseczkę? A gdybyś nawet o tym nie wiedział... ?