Hipokryta.Ktoś kto lituje się nad losem pobitego zwierzaka a sam wpieprza mięso.

Bo Papież jest najwyższym przedstawicielem Kościoła tej wiary, którą się ciągle zasłaniasz. Więc jeśli Papież je mięso to Ty też możesz:D Hurrrra. A jeśli je to przyczynia się do śmierci krów i świń.

byc moze nie odpowiadam na kazde pytanie ale zwoc uwage ze kilka osob jednoczesnie do mnie pisze i poprostu nie nadarzam z odpowiedziami ale jak juz pisalam ja pisze to co uwazam i byc moze moje odpowiedzi wydaja sie wam malo satysfakcjonujace jednak w mojej ocenie na tylk na ile moge sie strescic sa to odpowiedzi w miare jasne

papiez nie jest przedstawicielem wiary na ktora sie powoluje

wiec teraz, skoro jadam mieso, powinnam, wedlug autorki, leciec zakatowac jakies zwierzatka, zeby nie byc hipokrytka? :-o

dlaczego tak sobie zalozylas nigdzie o tym nie napisalam

postrzeganie świata i zasad.:o

widze te roznice oczywiscie ze tak

yyyyyy no to na jaką wiarę się powołujesz? To o jakim Bogu mówisz? Biblia jest dla chrześcijan, katolików - dla nikogo innego!

a na jakiej podstawie jestes w stanie stwierdzic ze mije postrzganie jest zaburzone a nie np. twoje ?? hmmmmmmm

dlaczego biblie moga czytac wszyscy czyz nie jest to prawda?/ powoluje sie na wiare w Boga i na Swiete PiSMA Wedyjskie np

różnica między zabiciem zwierzęcia na jedzenie a zakatowaniem go na śmierć "dla chorej przyjemności"!

ja.24...właśnie widzę:O Czyli skoro wyznajemy inna wiarę to nigdy nie dojdziemy do porozumienia. To jak rozmowa głuchego ze ślepym. Problem jest w czymś innym. postawa jaką prezentujesz indii to dla już niemal fanatyzm. Widzisz, ja dopuszczam myśl, że sprzeciwiasz się jedzeniu mięsa. Słucham Twoich argumentów, przeciwstawiam im moje. Ty natomiast klepiesz w kółko to samo, a mięsożerców nazywasz hipokrytami.

o jakim Bogu jedynym przeciesz jest JEDEN Bog czyz nie mam racji??

PROSZE POKAZ MIEJSCE GDZZIE TAK ZROBILAM JAESLI OCZYWISCIE TO NIE BYL ,,PODSZYW,,

NIGDY BYM TAK NIE ZROBILA!!

w zasadzie dyskusja bez sensu bo indii w kolko powtarza jedno i to samo jak mantrę wiec nie ma sensu sie produkować bo do niej żadne argumenty nie docierają.:o

czy klepie to samo hmmmmmmm no nie wydaje mi sie

swiadkiem jehowy?

a mantre powtarzam oczywiscie ;-)

nie nie jestem swiadkiem ;-) a Ty jestes??

hihhi

Zakład, że czytało się książeczki krisznowców. Przykładzik z ryżem jak raz wzięty z Adiraja Dasa "Kuchnia Kryszny" :p Możesz się nie przyznawać, ale ja i tak swoje wiem :p

byc moze bez sensu by moze troche sesu w niej bylo qwertz ja tez cie slucham i to z zaciekawieniem nie wiem czego oczekiwales po rozmowie jesli chcesz o coc zapytac konkretnie do dawaj smialo

naszym kotkom i pieskom, żeby nie wyjśc na hipokrytów - zieleninkę? z pewnością będą tym zachwycone.

alez ja sie przyznaje dlaczego nie

ale kto je mieso? nie wrzucaj wszystkich do jednego wora!!!!!

ksiazeczki sie czytalo ksiazeczki sie czyta do tej pory dlaczego jestes negatywnie nastawiona do Krysznowcow?? bo tak wnioskuje ze sposobu wypowiedzi??