Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MAleństwo2909

I co teraz... wiem żle zrobilam podpuszczając go ale jakiś obraz jego osoby mam,

Polecane posty

Gość tolska
Nie płaszcz sie, wiem ze latwo powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAleństwo2909
Ja nie bylam nigdy tak chorobliwie zazdrosna, chodziliśmy na imprezy razem i często mówilam mu sama że jesteśmy razem ja bawie się tu a ty tu, powiedzmy.. tylko że on Mnie kontrolował.. że sama potańczyć z koleżankami nie moge, bo zaraz ktoś się przypałeta..:( i wogóle mial wiele pasji pozwalalam na wszytsko chodz przez te jego konie, myślistwo i inne duperele.. zostawało dla mnie naprawdę mało czasu.. bo jeszcze przecież Jego praca, dom, gospodarstwo, szkoła pisal żadko jeden góra 2 esy w ciągu dnia, dzwonił też żadko..ale ja godziłam się na To.. bo KOCHAM... starałam się żeby było okej.. a teraz czuje sie wykorzystana, mam wrażenie że miał dobry seks i tylko dlatego trwał w tym, bo co było mu trzeba do szczęścia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noxxxi
Kobieto ale przecież on cię nie zdradził!!!!!!!!! Kiedy w końcu dojrzejecie do prawdziwego związku i zrozumiecie naturę mężczyzny!!! Niewinne spotkanie na kawę to nie zdrada. Tłumaczę to tak jak widzi to spora część mężczyzn. Nikt nikogo nie namawia do posyłania do burdelu ale sama żeś mu wystawiła pokusę i sprowokowała do działania takiego a nie innego. Zrozumcie kobiety nie ma idełów. Ludzie mają słabości bo są istotami niedoskonałymi czyli z wadami. Od kobiet dawno temu przestałem oczekiwać ideału - liczę się z wadami i słabością. Wiem że taka sytacja boli i nie mówię żeby o tym nie pamiętać czy puścić mu od tak płazem. Musicie ustalić pewne proste zasady w związku i w relacjach do innych kobiet i mężczyzn. Drogie panie związek nie oznacza przebywania tylko i wyłącznie wszędzie razem i nie spotykania się z innymi przedstawicielami(kami) płci przeciwnej . Inaczej taki związek to niewola i z prawdziwą miłością ma niewiele wspólnego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olej kolesia i zacznij żyć od nowa, wiadomo na początku będzie ból i tęsknota, ale później zobaczysz świat w innych barwach i powiesz sama do siebie, że bardzo dobrze, ze nie zmarnowałaś na dupka kolejnych lat swojego życia!!! A pozatym nie pisz do niego, nie wydzwaniaj, to on powienien Cie przepraszać i szukać z Tobą kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAleństwo2909
To ja byłam w niewoli.. bo nie wolno mi było pisać.. ani spotykać się z żadnymi facetami.. no chyba że koleś jest ze mną w jednej grupie.. i to też tylko w szkole..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAleństwo2909
W tamtym roku na urodziny, dostałam pierscionek od Niego.. nie minął nawet rok.. a już mogę z czystym sercem go zdjąć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przecieazj mozgu
"Chamsko go podpuściłaś to masz za swoje! Okazja czyni złodzieja - proste, każdy ma słabości a zwłaszcza facet którego podrywa nieznajoma! Nie znasz psychiki facetów i to widać a zabawiasz się chamsko jego kosztem! Zejdź na ziemię królewno - idełów nie ma są za to ludzie z krwi i kości którzy mają słabości zwłaszcza jak są wystawiani w taki sposób na próbę. Po prostu smsy od tajemniczej nieznajomej okazały się bardzo dużą pokusą której uległ i tylko tyle. Co w związku z tym za wnioski wysnujesz? Że cię zdradził? Że cię nie kocha ? Jeśli wysnujesz takie wnioski to będą to na 95% pochopne wnioski. To że facet ulega chwilowemu flirtowi z nieznajomą nie znaczy że cię nie kocha! To że się nie przyznał że ma dziewczynę - no a co miał powiedzieć mając nadzieję na kawę z nieznajomą ? Miał zaprzepaścić tym samym szanse na spotkanie? Facet często potrzebuje niezobowiązującego flirtu , podkreślam flirtu a nie zdrady w postaci seksu i regularnych spotkań po to żeby : - odetchnąć od obecnego związku - złapać dystans - w konfrontacji z innymi czyli w innej perspektywie spojrzeć na swoją partnerkę i docenić w niej wiele cech które wcześniej były dla niego niezauważlne Dlatego jeśli znasz go tyle czasu i zależy ci na nim. Porozmawiaj z nim otwarcie na ten temat. Bądź wyrozumiała i wybacz mu no i daję taką radę powiedz mu że zdardy w postaci pocałunków, seksu itp tolerować nie będziesz ale też nie chcesz go więzić i jeśli ma znajome czy koleżanki z którymi ma ochotę wyjść na kawę to nie widzisz przeszkód. Facet potrzebuje kredytu zaufania i poczucia wolności - wtedy docenia i naprawdę kocha swoją partnerkę całym sercem. i tak wszystjkie te wypociny to wilka bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maleństwo - posłuchaj
Słońce... wiem, że ciężko, ale rzuć go. Zaufaj swojej intuicji, która Cie ostrzegła - wdzięczna jej będziesz... jak odcierpisz swoje Twój facet znużony i znudzony związkiem dał już zobie przyzwolenie na romana... ON WAS JUŻ SOBIE ODPUŚCIŁ, a Ty nie masz za co przepraszać. Sprawdziłas - on okazał się nie fair. NIE UGIJ SIĘ, nie słuchaj głupich tłumaczeń Ta, co już to przeszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAleństwo2909
I powiem więcej od niewinnego spotkania na kawę się zaczyna... potem byłoby coraz częściej i więcej.. pozatym dzwoniłam do Niego mógł powiedzieć że umówił się z koleżanką na kawę, zrobił tajemnice z tego, niestety nie udało się :( cholera nienawidzę facetów.. głupia miłość.. a tak o mnie zabiegałam.. skakał jak nad jajkiem na początku, teraz już mu się znudziłam.. tylko mógł powiedzieć a nie ciągle nowe obietnice...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noxxxi mam nadzieje
ze nie jestes moim facetem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukierasekk
noxxxi takiego faceta bym dawno rzuciła - nadajesz się na jedną noc ale na związek? dziwie sie ze kogos masz a swoje rady w dupe sobie wsadz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noxxxi
Amaleta przykuwać do kaloryfera to ty możesz sobie tych wszystkich potulnych pantoflarzy i tresowane pieski. Jak spotykam takie kobiety jak ty co im się wydaje że powinny być pępkiem świata i że facet nie ma prawa mieć chwil słabości za to one tak bo są płcią słabszą to uciekam od nich gdzie pieprz rośnie choćby miały super ciało i wdzięk! Także małe szanse żebyś miała takiego faceta jak ja. Maleństwo jeśli on nie dawał ci wolności i cię krępował a sam tego wymaga to jest pieprzonym hipokrytą! Moja dziewczyna może umówić się z kim chce i wyjść kiedy chce. Nie będę do niej wydzwaniał co pół godziny i kontrolował bo to nie ma sensu i nie na tym dojrzały związek polega. Ona mi powiedziała ostatnio że chce w pt wyjść ze swoimi znajomymi z pracy do pubu - ja na to że ok , życzę miłej zabawy i szalonego wieczoru - ona do mnie z pretensjami że ja z nią nie chcę wyjść! jak ja się umawiam z kolegami na piwo albo wino tylko w męskim gronie to ona mi się narzuca i robi mi awantury gdy jej mówię że akurat z nimi chcę spotkać się bez niej. Też swego rodzaju hipokryzja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przecieazj mozgu
A poza tym jednorazowy sex dla faceta to nie zdrada. On Cię na pewno kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noxxxi
kobiety zejdźcie na ziemię , codziennie z moimi kolegami z pracy i przyjaciółmi rozmawiamy również na teamty związków i moje zdanie które tu prezentuję oni podzieląw 100% tylko że się część z nich do tego nie przyzna przed swojąpartnerką że tak myśli a ja mówię otwarcie! Podkreślam chwile słabości się zdarzają i ja też taką miałem czego żałuję ale priorytetem dla mnie jest trwałość związku, wierność, zaufanie, miłość pojmowana jako najprostsze gesty. Pomimo to bywam na kawie z koleżankami, bywam z nimi na imprezach i co ? Czy wypicie piwa z koleżanką albo zatańczenie z nią , bądź też kawa to zdrada???? Wiem na kim mi zależy i wiem też że pewnych granic już nie przekraczam i tyle. Jeśli spotkam kogoś kto będzie do mnie bardziej pasował powiem to otwarcie mojej kobiecie a na pewno nie będę jej robił koło tyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAleństwo2909
Noxxxxi ale ja mu niezabraniam kawy z koleżanką, ani piwa.. ale przesadził perfidnie wyparł sie mnie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noxxxi zaraz mnie tu inne babki zjedzą ale podzielam Twoje zdanie, jestem kobietą w długim związku i z doświadczenia wiem, że brak swobody powoduje chęć sięgnięcia po zakazany owoc... trzymanie na smyczy tylko podżega do jej zerwania i ucieczki, niestety... jesteśmy tylko ludźmi z wadami, słabostkami i nie mozna przekreślać po jednej \"wpadce\", wyobraźcie sobie jak by wyglądały kontakty międzyludzkie, jakby wszelkie znajomości miały sie urywać po \"niesteosownym\" zachowaniu... bez sensu... taka postawa nie prowadzi do niczego,... NOBODY\'S PERFECT!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noxxxi
Maleństwo - podpuściłaś go, stworzyłaś mu pokusę, rozumiem go że się wyparł, robił to w świadomości że przecież ty się o tym nie dowiesz i z taką że będzie się mógł poczuć na chwilkę wolny jeśli ta z którą się umawia nie wie o tym że on ma kobietę. Ty za to obnażyłaś jego działanie i bardzo uraziłaś jego dumę. Mogłaś obnażyć to bardziej subtelnie a nie w ten sposób. Jego duam cierpi - po prostu tacy są faceci. Za jakiś czas powinno mu przejść i jak to przemyśli to cię przeprosi ale teraz czuje się przez ciebie niejako "zdardzony" Proszę po mnie nie jechać za to co napisałem ale faceci tak to czują i widzą. Żeby było jasne nie popieram jego zachowania ale rozumiem jego motywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maleństwo - posłuchaj
Maleństwo Mój mi obiecał, ze nie będzie ukrywal koleżanek Dowiedziałam się ze nie powiedział mi o spacerze z jedną z nich - podobno "nie mówił, bo nie było to ważne" Okazało się, że ma dużo akich koleżanek. Kończył pracę wcześniej, ale ja o tym nie wiedziałam... Dużo tych kobiet było, w koncu się dowiedziałam, że 3 jednocześnie proponował sex. Wywaliłam go z domu - teraz z jedną z nich mieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAleństwo2909
Noxxxxi dzięki za rady.. i ja nie będę Cię potępiać.. mówisz to co myślisz i czujesz i to mi chodziło..:) I ja wiem Jego duma jest urażona i wogóle.. to naprawdę chyba nie ma sensu, ten facet już mnie nie kocha.. kiedyś nigdy by tak nie postapił:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noxxxi - umawianie się ze starymi znajomymi jest ok, spotkania służbowe ok. Ale pędzenie na RANDKĘ W CIEMNO to to samo co zdrada. A Ty jeszcze ją obwiniasz, ze stworzyła pokusę? No daj spokój. Bardzo dobrze robi, że chce zerwać. Zwłaszcza, że on jeszcze strzela focha zamiast się wytłumaczyć. No i te ograniczenia narzucane jej, to wogóle przegięcie. Może postepowanie autorki nie jest do końca właściwe, ale w sumie jak sie zastanowić, to każdy powinien przed ślubem zrobić taki test i wtedy było by o połowę mniej rozwodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noxxxi
amaleta a co ty o mnie wiesz kobieto? Piszę szczerze jak widzę tą sytuację z punktu mężczyzny który ma jakieś doświadczenie w byciu w związku. Nie wybielam się i nie piszę że jestem święty ale nie jestem też skurwysynem skończonym który tylko myśli jak zaliczyć kolejne panienki. Zależy mi na trwałym związku z ukochaną kobietą na całe życie dla której przychylę nieba i zejdę do piekła jeśli będzie trzeba ale piszę też o pewnej swobodzie która musi opierać się na zaufaniu i miłości i która moim zdaniem jest niezbędna w związku - nie mylić wolności z niewiernością!!! Zazdrość i kontrola oraz zaborczość zabija każdy związek. Kobiety które tego nie rozumieją są nieszczęśliwe albo wiążą się z marionetkami które można kontrolować ale nie są to wtedy prawdziwe związki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAleństwo2909
I wiecie co jest najgorsze,to że wszystko mu poświęcilam.. Bylam na każde skinienie palca.. teraz jak to widzę to nie mam nic.. wszystkie plany, całe moje życie jest do kitu.. bo nie ma tej jednej osoby która byla moim powietrzem, dzięki której żyłam.Zostałam sama jak paluszek... wprawdzie mam rodzinę, znajomych.. ale żadna nawet najlepsza koleżanka niezastąpi mi nawet tych wymuszonych,a le chwil bliskośći z nim;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie potępiajcie noxxxiego bo tym samym potępiacie 100% płci przeciwnej :) tak niestety myślą nasi panowie, czy nam się to podoba czy nie a widzę, że uświadamianie wam tego strasznie was boli... ciężko przełknąć przykrą prawdę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noxxxi
Niby czemu randka w ciemno to zdrada??? na jakiej podstawie to twierdzisz? ??? Zdradą jest pójście do łóżka, całowanie się , emocjonalne zaangażowanie w potajemne trwające długi czas spotkania! Zrozumcie kobiety że facet idąc na randkę w ciemno nie ma zamiaru koniecznie zaliczyć panienki. Nie jest tym bardziej wogóle zaangażowany emocjonalnie w to - za to odczuwa dresczyk emocji i potwierdza (w sposób niedojrzały) swoją męskość i atrakcyjność!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, za dużp mu w życiu widocznie podporządkowałaś, za dużo poświęciłaś, zatraciłaś samą siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noxxxi mam nadzieje
"Moja wpadka była bo wypiciu morza wódki i spaleniu torby ziela z dobrą kumpelą. Czysty seks bez żadnych uczuć , po prostu okazja , upojenie i tyle. Do dziś jesteśmy dobrymi znajomymi i każdy ma własny związek. " a za chwile piszesz "ale nie jestem też sk**wysynem skończonym który tylko myśli jak zaliczyć kolejne panienki. Zależy mi na trwałym związku z ukochaną kobietą na całe życie dla której przychylę nieba i zejdę do piekła jeśli będzie trzeba " ales jej uhylił nieba bzykając po trawce kumpele!! normalnie wyjebisty chłopcze jestes!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noxxxi mam nadzieje
uchylił*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe to jest co piszesz
ciekawe tylko czemu nie działa w obie strony gdyby kobieta biegała bedąc w zwiazku na ranki z nieznajomymi to nie sądze zeby jej facet to tolerował i machnął reką aaaa to tylko tak żeby potwierdzić atrakcyjność i dla tego dreszczyku emocji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noxxxi
Czytaj ze zrozumieniem marna prowokacjo! Przyznałem się do wpadki i napisałem że tego bardzo żałuję ale tego już nie byłaś łaskawa zacytować! Nie szukałem randki w ciemno , nie narzucałem się po prostu wyszło tak i nie mam zamiaru się tobie tłumaczyć! Faza na zaliczenie panienek dawno mi przeszła i zrozumiałem że seks jest jedynie dobrym dodatkiem do relacji kobieta-facet a nie jej osią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×