Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moca tse-tse

mądra koleżanka pilnie poszukiwana

Polecane posty

W przypadku psychopatii ma sie to troche inaczej, gdyz psychopaci maja za soba przewaznie (choc nie zawsze) wyzywanie sie na zwierzetach, od tego sie zaczyna, natomiast ludzie cierpiacy na depresje przewaznie zwierzat nie torturuja a nawet je kochaja, Jednak w obydwu przypadkach wspolnym mianownikiem jest niechec do rodzaju ludzkiego. Nie zawsze tak jest oczywiscie, jednak da sie to zaobserwowac. Nie mozna porownywac psychopaty z cierpiacym na depresje absolutnie, jednak tu wlasnie probuje pokazac dwie rozne choroby...lzejsza jako depresje i do wyleczenia oraz psychopatie - nie uleczalna choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha Przebisniegu, nie rozumiesz o czym pisze :O z jednej strony moze to i dobrze, gdyz czlowiek z takim nastawieniem jest bardziej czuly na krzywde innych, natomiast nie dobrze jest wiedziec zbyt wiele, jesli tego nadmiaru wiedzy nie umie sie w odpowiedni sposob wykorzystac. Chociaz moze to wcale nie jest tak jak wlasnie napisalam, gdyz wiedzy nigdy zbyt wiele, jednak po co komu zbyt wiele wiedziec o psychiatrii jesli wcale ma sie to do niczego nie przydac? Zdrowiej dla spoleczenstwa jest gdy wspolczuje sie ofiarom, jednak zawsze trzeba tez pamietac, ze oprawcy tez sa naszymi (ogolem rzecz biiorac) ofiarami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Afekt to taka bardzo silna reakcja emocjonalna, która jest często kompletnie niewspólmierna do przyczyny. Wtedy człowiek jest strasznie pobudzony i musi to wyładować, często poprzez agresję. Co ważne jednocześnie pojawia sie ograniczona zdolność do oceny syuacji i własnego zachowania. Człowiek traci kontakt ze świadomościa i określa się go mianem niepoczytalnego. Starałam się małonaukowo, a i tak wyszło naukowo ;) I jeszcze mi kilka razy odcięli net, kiedy to pisałam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja afektu takiego na maxa destrukcyjnego nie rozumiem :0 po prostu... chyba mogę to sobie wybaczyć? wybaczcie,ale pracuję wciąż :o może stad to niezrozumienie ... :) wiru :) zapraszamy ;) :) oć :) chcemy nowa koleżankę? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mosca...o to chodzilo. Tu sie na to mowi dzialanie w amoku, no czyli w szale, afekcie. To jest wlasnie to, ze nie da sie jednoznacznie okreslic u kogo wystapi takowe dzialanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przebisniegu, jak nie rozumiesz to i oczywiscie nikt na sile nie bedzie ci tego tlumaczyl :D :D :D W kazdym razie, ja rozumiem takowe dzialania jednakze nie zywie wspolczucia dla ludzi dzialajacych w afekcie, jesli tragedia w efekcie dzialania w afekcie dotyka niewinnych ludzi zwlaszcza dzieci. Rozumiec nie znaczy byc tolerancyjnym, po prostu zna sie pewne mechanizmy, jednak na tym sie konczy. Tak jest w moim przypadku, nie wiem jak ma sie to do innych :) A gdzie nowa kolezanka??? Jaka nowa kolezanka??? W sumie nigdy tu nas za wiele, im nas wiecej tym fajniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj oj... Przebisnieg czyzby brak empatii sie w tobie odzywal :) No tak, nie nasza tragedia ale nie masz pewnosci, ze kiedys na cos takiego nie trafisz...Ty albo ktos z twoich bliskich. Brak empatii to jedna z chorob cywilizacyjnych prawdopodobnie :) Moglabym wam cos opowiedziec, tylko kurcze to brzmi jak z filmu akcji poza tym... moglabym...eh sama nie wiem ale co mi tam. Kiedys mialam okazje byc zakladniczka, niedlugo w sumie,chociaz widzialam desperacje czlowieka, ktory wlasnie dzialal w afekcie. Nikogo nie zabil i nie zranil ale moglo calkiem realnie do tego dojsc i chociaz nikogo nie planowal zamordowac, jednak spowodowal wiele strat. Pomimo to, gdy zeznawalam na rozprawie...nie zeznalam przeciwko niemu. Ale co tam stara to historia jak swiat, do dzis mam wycinki z gazet, hihi :D Przebisniegu...podobne rzeczy moga przytrafic sie kazdemu z nas. A tak dygresujac, to kto mialby tu zawitac, na kogo tak czekasz, bo moze i ja poczekam??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tak na trzeźwo to sobie myślę, że może męża po schadzce z kochanka bym walcem nie rozjechała, ale np. jakby ktoś skrzywdził moje dzieci... Faktycznie tematy mamy przednie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mosca, zauwazylam, ze my tu mamy bardzo ciekawe tematy i nie tylko tragiczne ale takie calkiem mile i do rzeczy tez tu sie przewijaja. Nie mozna sobie slodzic caly czas, bo bedziemy kostkami cukru s*ac :D :D :D Kazdy temat (prawie kazdy) jest warty tego aby go poruszyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mosca ... dzieci to nawet ja nie wiem jakbym zareagowała... dobre ehhh' nie maju, nie chodzi o brak empatii tylko po prostu ... ehh do pewnego wieku "wybaczam", ale jak było powiedziane wcześniej - nie wiem gdzie przesunie się granica za czas jakiś i co będzie wtedy .... no ale jeśli ktoś ma lat 22... niby dorosłe, ale jednak ,,,, smutno mi i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mosca, ja niestety, rowniez niebezpiecznie sie rozkrecam, gdy poruszane sa "takie" tematy ;) Przebisnieg, to zdradz nam kim jest ta tajemnicza osoba???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooooo!!! Nalot, nalot robimy??? Ja tez, ja tez! Zaraz sobie rajtuzy zedre i na glowe naloze, nie! wiem! lece do szafy wezme ponczoche!!! albo nie, zaloze kaptur a usta przewiaze chusta!!! a moze ktos mi kominiarke pozyczy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×