Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiula86

Oczekujace dziecka i braku -JEST KTOS TAKI?

Polecane posty

Achaja to tak jak ja. Jeszcze tydzień temu miałam włosy do połowy pleców ale sciełam je i wycieniowałam tak o 10 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale od paru lat prostuję włosy na stałe tak co 1,5 roku, a jak już nie mogę z nimi wytrzymać to też je spinam i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez bym z chęcią wyprostowała na stałe, ale tylko pod warunkiem jesli by ten zabieg nie zniszczył mi włosów. Ja mam takie głupie nie proste i nie kręcone, takie pofalowane i wkurzaja mnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam takie. Teraz jak są pocieniowane to wyglądają nawet nieźle, ale i tak prawie co rano wyciągam prostownice i chociaż trochę przód przejadę... Sylvia chyba uciekła już, może potem nam odpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja muszę prostować tylko grzywke po umyciu, bo mam zaczesaną na bok i jak się pofaluje to wygląda beznadziejnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam kijowa prostownicę i glaskam te wloski tylko okazjonalnie ale ja mam z reguly proste tylko jak mi sie zdazy pojsc z mokrymi spac to rano katastrofa ale teraz mam juz na tyle dlugie ze zawsze moge kitke zrobic ale dlugo mialam bardzo krotkie bo po porodzie tak mi zaczely wypadac ze musialm sciac ale juz mi odrosly ale zapuszczam na dluzsze takie do polowy plecoe bym chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ja chciałam się też dowiedzieć o prostowaniu na stałe a Sylvia sobie poszła :( Mam długie włosy ciemne, prawie czarne typu szopa lub król lew, ani to loki ani fale, w nosie mają wszytskie odżywki i maseczki. Jak je prostownicą pokatuję, to jeszce jako tako, ale zaraz się wywijają na końcach a prostownicę mam naprawde mocną. Nie używam czesto prostownicy, bo bym musiała to robić co drugi dzień, bo chodze na basen i często myję łeb. Od trzech dzwonię po agencjach za mieszkaniem dla mojego mężulka, obiecujują, że umówią się z właścielem i oddzwonią i nicm, nawet jak dzownię po kilka razy to oni ciągle ta sama gadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bym juz poszła bo dosłownie nie moge dzisiaj wysiedzieć:o ale mi się dłuzy dzisiaj, jeszcze pogoda do bani, brzed chwilą u mnie była burza i grad padał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loona - nie jestes sama, ja tez już nie mogę wysiedzieć, nie chce mi się pracować, w niecie też mi się nie chce już siedzieć - normalnie masakra ! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zmykam. Nie wiem kiedy się pojawię, bo w poniedziłek i wtorek mam szkolenie z komunikacji interpersonalnej poza firmą, a w środę mam wolne. A tak na marginesie to po tym szkoleniu to się będę z wami komunikowała profesjonalnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny 😘 Sorki że tak nagle uciekłam wczoraj od was ale o prostowaniu już wam opowiadam. A więc przede wszystkim nie można wyprostować włosów rozjaśnianych i nawet jak byście sobie teraz zafarbowały na ciemno to trzeba odczekać aż odrosną bo najnormalniej w świecie można zostać łysą. Mi jak pierwszy raz poszłam na prostowanie to fryzjerka się zapytała czy i kiedy rozjaśniałm włosy (kiedyś miałam platynowe pasemka a teraz ciemne) bo inaczej nie będzie mi mogła wyprostować włosów, oczywiście tak bardzo chciałam mieć proste że ją troszeczkę okłamałam że to było dawno i pewnie już mam tylko same końcówki rozjaśnione to jak się wykruszą to tylko troszkę. No i tak jak przypuszczałam te rozjaśnione końce się wykruszyły ale efekt jaki uzyskałam był rewelacyjny. Ja też mam włosy ani nie proste anie nie kręcone tylko takie puszyste i poddatne na wilgoć więc byłam po prostowaniu bardzo zadowolona. Oczywiście po rozprostowaniu trzeba podciąć końce i co najważniejsze to najlepiej prostować włosy w czwartek bo przez trzy dni nie można włosów umyć ani spiąć i trzeba uważać jak się śpi żeby nie zagiąć włosów bo już by tak zostały. No ale to wszystko jest naprawdę warte efektu który się utrzymuje dopuki włosy nie odrosną czyli baaaaaardzo długo :) A no i bym zapomniała o cenie. Otóż nie jest to tani zabieg bo za krótkie włosy kosztuje 400 zł za średnie 600zł a za długie 900zł no i z tego co słyszałam to cena też jest różna w różnych miastach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na temat prostowania włosów nic nie wiem. Sama mam totalnie proste druty. Zawsze marzyłam o kręconych, moje mi sie nie podobają. Przykro mi ze kręcone są mniej modne. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny 🖐️ Ja wpadłam tylko się przywitać i zaraz śmigam na szkolenie. Sylvia, dzięki za info - 900 zł to trochę dużo jak na moja kieszeń ... W sobotę byłam u gina w 35dc, trafiłam do bardzo fajnej, młodej Pani doktor :) Zrobiła mi USG i powiedziała, że akurat mam dojrzały pęcherzyk o na dniach bedzie owulacja, więc wzielismy się ostro do pracy ;) Dała mi od razu skierowanie na badania (gdybym nie zaszła w tym cyklu) prolaktyna, TSH, Toxo i cytomegalia i dla męża badanie nasienia, ale mam nadzieje, że nie będą one potrzebne, bo @ nie przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Troche drogie to prostowanie, na moje włosy to za duzo pieniędzy... Achaja to powodzenia:) oby sie udało A ja czekam na @, powinna przyjść jutro lub pojutrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu taka cisza dzisiaj? Dziewczyny myslicie że jakbym zrobiła jutro rano test to wyszedł by wiarygodny na dwa dni przed @? bo jakoś w tym miesiącu, chociaż jestem za99% pewna że nic, to nie moge wysiedzieć oczekując na @:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich achaja no niezle masz ze w 35 dniu owulacja,chybabym nigdy na to nie wpadla :) ale zycze zeby starania byly owocne, ja jak zwykle sie pospieszylam i zrobilam juz test bo jestem strasznie niecierpliwa ale jak zwykle 1 krecha czyli znow nic albo po prostu za szybko wiec czekam do 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luśka chyba za szybko Ja się zastanawiam czy u mnie jutro nie będzie za szybko ale nie moge sie powstrzymac...jutro bedę miała 29 d.c i temp od 5 dni utrzymuje się na 36.8, hmmm sama nie wiem. Chyba znów sie nakręcam. Luśka myślisz że jutro może wyjść wiarygodny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe niecierpliwa:D Ale wiesz, z jednej strony to bezsensu, bo nawet jak wyjdzie 1 kreska to i tak bedę dalej myśleć że może za wcześnie zrobiłam:P Ale co tam, od jednego testu nie zbiednieje:P Zrobie jutro rano:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ile nie spękam:P heheh taka głupia jestem:P Luska chyba tylko dwie dzisiaj jestesmy, ciekawe gdzie reszta się podziała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×