Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiula86

Oczekujace dziecka i braku -JEST KTOS TAKI?

Polecane posty

Gość kasiula86
A tam gadanie...Zona kuzyna na prawie przez cala ciaze zwracala,schudla strasznie,wogole jak smierc wygladala.Ja za mdlosciami tesknic na pewno nie bede! :) Kobitko ciesz sie ze cie to ominelo...Kurcze a ten bol jak na @ stale sie utrzymuje.Naprawde jak sie wkurze to rano zrobie ten test i tyle wyjdzie z tego mojego czekania.Najwyzej polece po nastepny jak nic nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejjjjj
ja tez wiem cos o mdlosciach :O poczatkowo nic tego nie zapowiadalo, ale jak sie juz zaqczely :O tragedia :O ze3-4 miechy to trwalo:O i nie, zeby tylko poranne, mdlilo mnie caly dzien :O a jadlam popoludniami i w nocy ;) w sumie te nocne wyprawy do lodowki wspominam fajnie, nigdy w zyciu nie pomyslalabym, ze mozna miec taki wilczy glod :D:D no i przytylo mi sie 14 kilo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula86
No tak.Ale poki co ide sie kapac i spac bo jakos tak nie za ciekawcie sie czuje.Odezwe sie jutro>pozdrawiam was wszystkie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula86
No cholera by to wziela!!!!!!!Cos mnie podkusilo rano bo i tak nie moglam spac i zrobilam test.Jak zobaczylam tylko 1 ogromna kreche to malo go nie roztrzaskalam na scianie.Teraz nie mam w domu zadnego,przynajmniej nie bedzie mnie kusilo.Jeszcze osiem dni do @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu... troche za wczesnie na ten test... jeszcze troche cierpliwości i zobaczysz te upragnione 2 kreski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula86
Ponoc mial wykrywac nawet przed @.Wiec albo nie wykryl albo naprawde nic z tego...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie łam sie dziewczyno!!!! Jesli chcesz miec pewność już teraz to zrób bete. Wtedy bedziesz wiedziec na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula86
Powiedz mi,moze ty bedziesz madrzejsz niz ja bo juz nic z tego nie wiem.Termin tej wstretnej @ 25-26lipiec,potem nastepne dni plodne mam 31lipec do 9sierpien.No i jak nie dostane @ w terminie to probowac w tych plodnych?I wogole czy to beda TE dni plodne skoro np spozni mi sie @,bo chyba nie.Znowu bede miec potem problem z obliczeniem plodnych...EHHH....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ci sie spóżni @ to naturalne jest, że dni płodne Ci się zmienia. Bedziesz musiała je wyliczyć na podstawie tej nowej przesuniętej @. Innego sposobu nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak na serio to ja mam nadzieje, że @ przyjdzie ale dopiero po 9 miesiącach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula86
No a jaka ja mam nadzieje....Jak nigdy dotad sie denerwuje.Ogolem to mam dystans do wszystkiego rzadko co mnie wyprowadzi z rownowagi.A teraz zamiast zoladka mam galaretke-tak mi sie z nerwow trzesie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula86
nie...w czerwcu tabletki odstawilam.Ale wiesz,jak juz sie cos zacznie (przynajmniej ja tak mam)to by sie chcialo zaraz,juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihih :) też tak mam. Tylko, że my zaczynamy staranka od wrzesnia... Ale i tak już bym chciał zobaczyc te 2 kreseczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie odstawienie pigułek to była tragednia... tak sie rozregulowałam, że potem prawie przez rok dochodziłam do siebie. Powiedziałam, ze nigdy więcej tego paskudztwa nie wezmę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula86
No wiec wlasnie...Tym bardziej,ze poszlismy na taki uklad ze narazie jestem w domu i nie pracuje (w czerwcu mnie zwolnili)i nie szukam nowej pracy tylko sie zajmujemy fasolka.I to mnie jeszcze bardziej dobija,bo tak to bym juz miala o kim myslec i o kogo dbac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle, że wszelkie rady żebyś o tym nie myślała na nic sie zdadzą. Szkoda, że nie masz jakiegoś konkretnego zajęcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula86
Swieta racja.Bo co mi po tym ze pojde na zakupy,czy z psem-przeciez nie bede bezsensu chodzic caly dzien.A z kolei ile mozna sprzatac w tym domu...Dlatego siedzie tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula86
Edusia-a czemu dopiero od wrzesnia chcecie sie starac?Przez te tabletki?zeby unormowac wszystko?Aha,wogole (poza pewnie roznymi terminami @) jak sie czulas po odstawieniu tabletek?I jakie bralas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale to siedzenie tutaj pewnie też Cie nakręca. z doświadczenia wiem, że jak sie człowiek naczyta o tych wszystkich objawach ciaży, o tym jak ją inne babki przechodza to samemu by sie już chciało spacerować z brzuchem. Wiesz, jak była u gina pogadac o przyszłej ciązy, to poradzil mi podejsc do tego na luzie. Stwierdził, że wtedy na 100% sie uda. Dochodze do wniosku że chyba miał facet racje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula86
To by bylo najlepsze podejscie do sprawy...Swoja droga fajnego masz gina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tabletek nie biore już od 2 lat. Brałam Novinette (bo tylko po takich nie wymiotowałam) i teraz sie ciesze, że je odstawiłam. Tak naprawdę wyglądało to tak, że lekarz polecił mi zrobic sobie przerwę. Pierwsze 2 @ po odstawieniu były jak z zegarkiem w ręku. Przy 3 miałam zacząć nowe opakowanie, jednak jak na złośc @ sie nie pojawiła. NIo i tak zaczeły sie problemy.... Bez luteinki @ już przychodzić nie chciała, ogłólne samopoczucie było fatalne, nie wspominając już o moich humorach (normalnie bez kija nie podchodz). Trwało to ponad pół roku. Potem @ wróciła, ale była strasznie nieregularna. Teraz juz wszystko sie unormowało i mam nadzieje, że we wszesniu sie uda. A ze starankami czekamy do wrzesnia, po pierwsze dlatego, ze w październiku bierzemy ślub (jak sie uda to bedziemy miec super prezent ślubny) a po 2 narzeczony narazie pracuje na delegacjach i troszke ciężko jest nam sie zgrac. Od wrzesnia sie to zmienia, więc myśle że sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny 🌼 Ja również całkiem niedawno odstawiłam tabletki i zaczęłam starania o dziecko. W pierwszym cyklu podobnie jak ty Kasiula strasznie się nakręciłam, widziałam u siebie już nawet wszystkie objawy ciążowe i bardzo się zawiodłam jak zobaczyłam jedną krechę na teście. @ dostałam dopiero w 40dc :o Teraz jestem w 8 dniu kolejnego cyklu i z niecierpliwością czekam na owulkę - mam mocne postanowienie tym razem nie nakręcać się tak bardzo, ale nie wiem czy się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gina mam rewelacyjnego :) facet naprawde ma jane podejcie do sprawy, wszystko wytłumaczy(bez koniecznosci wyciągania z niego jakis informacji). Po każdej wizycie czuje sie taka podbudowana.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula86
na tak edusia-to wszystko tlumaczy.bede trzymac za was kciuki Achaja-ty w takim razie doskonale mnie rozumiesz jak to jest z tym nakrecaniem,ja tez po tym tescie rano sie zawiodlam no ale do @ czas wiec jeszcze MOZE mam na co czekac,zreszta sama juz nic nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
achaja --> trzymam kciuki, żeby sie udało :) a to nakręcanie sie, to normalka :) ehhh... ile to ja już testów w zyciu nie robiłam, bo widziałm objawy ciązy u siebie... ;) ogólnie cieszę się, że jest tyle babek które starają sie o bobasa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny, ja też mam nadzieję, że uda się szybciutko i wszystko będzie ok :) Kasiula - u Ciebie z tym testem to jeszcze naprawde za wcześnie. Musisz być trochę bardziej cierpliwa, bo niepotrzebnie się tylko smucisz negatywnym wynikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula86
Achaja-pewnie masz racje.Mam nadzieje ze bedziesz czsem na forum to bedziemy sie nawzajem wspierac,choc ja tu nie zawsze jestem czesciej na gadu. Jakby co to to moj nr 8522910

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak poczekasz jeszcze tydzień to będzie można uznać, że test jest wiarygodny. A wiesz kiedy miałaś owulkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
achaja ma rację... Juz teraz przejmujesz sie tym, że test jest negatywny, a moze sie okazać, że po prostu był zrobiony zbyt wczesnie. I jeszcze jedno... pamiętaj o pozytywnym myśleniu!!! Kasiu jeśli nie tym razem to następnym. Zobaczysz, że wszystko się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×