Ile zarabia pielęgniarka w UK?

Nurser, teraz ciężko mi dokładnie powiedzieć bo nie mam już tego formularza przed sobą. Kompletujesz dokumenty. Są różne w zależności od tego kiedy rozpocząłeś studia. przed 2005 czy po. Dyplom, prawo wykonywania zawodu, zaświadczenie z izby o twoich kwalifikacjach zgodnych z wymogami UE i zaświadczenie o przebiegu pracy w zawodzie (o ile pracowales), zaswiadczenie z sądu o niekaralności (ważne 3 miesiące chyba). to wszystko przetlumaczone przez tlumacza przysieglego i kopie oryginalnych dokumentow potwierdzone przez notariusza. dodatkowo akt urodzenia na formularzu europejskim. ksero dowodu lub paszportu potwierdozne przez notariusza. i 2 zdjecia paszportowe. z formularza od nmc wy wyrywasz strone na ktorej jest deklaracja o- good health i character- to zanosisz do izby i tam wypełniaja. jest jeszcze jedna rubryka good health która wypelnia lekarz rodzinny. wypełniasz tabelke o swojej edukacji jakoś na początku formularza jest. na końcu przebieg kariery zawodowej. ciezko mi teraz dokladnie powiedziec co po kolei bylo. jak odeslesz im formularz to robisz przelew na 110funtow. bez tego nie beda rozpatrywac twoich dokumentow.

Kułko tak, zaczęłam po 2005r. Ja aktu urodzenia nie wysyłałam, żadnych zdjęć też nie. Żaden lekarz rodzinny nic mi nie podbijał. Do lekarza chyba trzeba iść jeśli izby Ci good health nie podbiją. Mi wszystko w izbach podbiły.

Nurser nie zapomnij ,że dokumenty po polsku też muszą być skopiowane i potwierdzone notarialnie, bo je też trzeba dołączyć, nie tylko te już przetłumaczone.

Edziazgredzia, może masz racje z tym lekarzem, ja wolałam na wszelki wypadek podbić to drugi raz :) Zdjęcia i akt urodzenia wysłałam też bo wyczytałam tu że dziewczyny wysyłały. ale rzeczywiście nie było to zaznaczone w check list w formularzu. A powiedz mi jeszcze, czy ty tłumaczyłaś u tłumacza pieczątki notariusza? Zmartwiłam się trochę tym suplementem. Mam nadzieję że nie jest on niezbędny jednak. Nie doczytałam nigdzie że ma on być załączony do formularza...

Ja posłałąm suplement na wszelki wypadek bo jest w nim podana ilosc godzin praktyk ale tak na dobra sprawe to skoro uzyskałas dyplom po 2005 to i tak znaczy ze wymagana liczbe godzin praktyk masz, wiec nie wiem. CO do good health podbił mi to mój obecny lekarz GP tu w Belfascie. Nie przyslaliprosby o good character abym im to doslala z izb z polski wiec chyba nie koniecznie trzeba to miec. TYlko ze od kilku miesiecy jestem tutaj rejestrowana care assistant wiec moze to pomogło. Teraz kombinuje tutaj podbicie zgodnosci kopii z orginalem, konsul jest jutro w belfascie moze uda sie bez kolejki.

Właśnie dzwoniłąm ndo NMC i niemusze dosyłaćpolice check sprawdzili date na police check i date gdy otrzymali dokumenty i jest ok, kamień z serca :)

Iska7 no to super że nie musisz dosyłać. Oooo, mieszkasz w Belfascie???? Ja w styczniu przyjeżdżam właśnie tam. Zadowolona jestes z pracy? Zdradzisz gdzie pracujesz? :) Ja już się nie mogę doczekać wyjazdu, i mam nadzieję że pin otrzymam bez konieczności dosyłania dokumentów :/

Kułko tak, pieczątki też były od razu przetłumaczone... SUplementu nie było na liście wymaganych dokumentów, więc pewnie nie każą Ci dosyłać. Ja wysłałam też dlatego ,że wyczytałam tutaj ,że ktoś tam wysyłał, podobnie jak Ty zdjęcia i akt :) Iska ja tutaj podbijałam zgodność oryginału z kopią u notariusza. No to dobrze, że wyjaśniło się z tym zaświadczeniem :)

I zjnów problem:/ Zanim do nich dzwoniłam napisałam do nich maila jakis tydzien temu. Dzisiaj na niego odpowiedzieli: Please note that you will only need to provide certified copy of the Polish version of your diploma ( Part A). In regards to the police clearance you will need to provide the certified copy of the police good conduct issued in the UK. Czyli z dyplomem ok konsul mi podbił muszę dosłać samą cęść A bez suplementu, ale jak zdobyć police good conduct issued in the UK? CZy to jest to samo co Police record? bo gdzies wyczytalam ze nie. :/pomóżcie bo już mi ręce opadają :(

Do kułko, ja pracuje jako care assistant, płacą najniższą krajową i zapinkalasz jak mrówka, nie polecam FSHC bo się zajedziesz, wybieraj tak jak wszyscy tu radzą staraj się dostac do domów z NHS ale to niestety raczej jest trudne.

iska7 czyli angielskiego zaświadczenia o niekaralności w ogóle nie wysyłałaś ? Jeśli nie to ja to zaświadczenie mam przez tą stronę http://www.disclosurescotland.co.uk/ , wzięłam basic disclosure, kosztuje ono 25f.

A tą stronę dali mi w tutejszej policji , bo u mnie nie wystawiają takich zaświadczeń, tylko właśnie odsyłają do tej strony. Ktoś tu na forum też wcześniej pisał o tej stronie. tylko nie pamiętam ile czekałam na to zaświadczenie,ale chyba coś ok 1,5 tyg.

Hej jeżeli chodzi o police good conduct to nie będzie to disclosure scotland. Wiem, bo sama to przerabialam ponad rok temu. Rownież na policji podali mi adres tej strony, wypełnilam, wysłałam i się okazało po długich miesiącach oczekiwania ze to nie to. Straciłam kasę i czas. Poczytajcie stronę 14 albo 15 forum. Pozdrawiam

16 strona

Magda999999999999999999 ja wysyłałam do nich dane w sierpniu i bez problemu przysłali mu zaświadczenie po 2 tygodniach... A w NMC przyjęli mi papiery za piewrszym razem wszystko ,nic nie kazali dosyłać, więc nie wiem czemu u Ciebie wyszło, że to nie to.

Moj chlopak, ktory jest juz w UK dzwonil wczoraj do NMC i powiedzieli mu ze maja wszystkie moje dokumenty. nic nie trzeba dosylac. mam tylko czekac na oficjalna decyzje 4-6 tyg. uffffffffffff :D :D : :D :D kamien z serca :D:D:D:D::D:D

Kułko super :)

z wszystkimi dokumentami poslalam im police record from UK tyle ze bylo starsze niz 3 miesiace i zapewne dlatego chca nowe, mysle ze szefowa w pracy mi to zalatwi musze tylko isc do niej w poniedzialek i ladnie poprosic. jesli kos mial starsze police record niz 5 lat to wted wymagala jego odnowy i dziewczyny wypalnialy to w pracy i dawaly jej razem z kasa, moze tez wtedy bedzie szybciej :)mam nadzieje :-)

w Szkocji od 7 funtów za godzine (to na początek, zależy gdzie się trafi) nawet do 17 funtów dla pacownika z doswiadczeniem

Ja miałam 8.25 jako Senior Care Assistant w 2007r pracując dla MHA, a ja dla Bupa jako pielęgniarka w zeszłym roku, 10.29. Niewielka różnica ;) Powodzenia.

Więc już jesteśmy... Pierwsze wrażenia trudno sprecyzować:) Generalnie firma fajnie nas przyjęła: odebranie z lotniska, pościel do pokoju itd. Następnego dnia kilka godzin na wypełnianie dokumentów (m.in.CRB-sami wysłali aplikację itd.)wizyta w banku (też mieliśmy opiekuna) więc całkiem ok. Do pracy wożą nas busy bo ta sieć ma ok 17 domów rozrzuconych po okolicy, ale przeważnie pracuje się w 2-3. Po czterech dyżurach z mentorem zacząłem samodzielne nocki. Jest tak jak myślałem-ciężko. Chociaż wydaje mi się, że ta praca w sumie nie jest wymagająca, jeśli ma się doświadczenie w pracy na oddziale w Polsce, jedyną barierą jest język no i trzeba mieć świadomość innego podejścia do niektórych spraw. Jeśli jesteśmy przy języku to z jednej strony mi mówią, że pracują tu pielęgniarki z duuużo gorszym j.ang. a z drugiej bardzo bym chciał znać go dużo lepiej. Czuję się dość bezpiecznie bo zawsze jak proszę o powtórzenie to w końcu zrozumiem, na raportach jakoś też idzie, ale żebym się czuł komfortowo to nie mogę powiedzieć. Ale braki maja takie, że cały czas wmawiają nam, że nasz angielski jest "lovely"...:). Trochę jest mi głupio, że w porównaniu z pielęgniarkami ze stałej obsady, dużo więcej czasu zajmuje mi rozdawanie leków. Ci którzy tu pracują dłużej mówią, że to normalne-że nie zrobię tego tak szybko jak pielęgniarka z "permanent staff". Ale mam też pytanko do osób, które pracują tu dłużej-Jestem przyzwyczajony do konieczności meldowania wszystkich problemów i wątpliwości przełożonemu (na wypadek afery masz podkładkę, że to zgłosiłeś). Czy wysłanie maila mojemu koordynatorowi tu w uk(sam prosił o wiadomość jak nam idzie), że" generalnie jest ok itd, ale mam trochę dyskomfort, że dłużej rozdaję leki i takie tam, i czy mogłaby mi powiedzieć gdyby kiedyś ktoś miał jakieś uwagi co do mojej pracy żebym mógł poprawić ewentualne błędy itd." Jeden znajomy, który tu jest dłużej mówi, że nie zaszkodzi, drugi, że lepiej nie bo oni i tak się tym nie przejmują i nie wiadomo jak zareagują. Pozdrawiam. Na bieżąco będę meldował:)

Mając na myśli koordynatora chodziło mi oczywiście o bezpośredniego przełożonego, który koordynuje naszą pracę i ustawia grafiki. Pozdr

emt81 gdzie pracujesz? Ja zaczęłam pracę w zeszłym miesiącu ale dalej nie pracuję samodzielnie ponieważ nie mam CRB. Pracuję w okolicach Manchesteru w MHA. Na razie jestem bardzo zadowolona - jestem niedlugo po studiach i co mnie zaskoczyło: W Polsce nauka a praktyka mija się szerokim łukiem, a tutaj podejście jest bardo zbliżone do tego co nam wykładali na uczelni- indywidualne podejście do pacjenta i jego rodziny, wysoka jakość opieki. Po prostu fantastycznie! :-D Pozdrawiam Żuk

No to daleko do siebie nie mamy:) Często bywam m.in. w Davenham a z tamtąd do manchester-u mamy ok 25 mil. Ale znowu do Davenham z miejsca gdzie mieszkamy -Whitchurch-mamy ok 50 min. dojazdu (na zachód).Pozdrawiam

emt 81 dzięki za wiadomość. Nie przejmuj się że robisz pewne rzeczy wolniej niż inni, to normalne. szybko się wdrożysz :) doczytałam wcześniej że wyjechałeś z pośrednikiem evolving. Byłam z nimi na spotkaniu. Był też Paul o którym wspominałeś. Ja wyjeżdżam do Belfastu i tam będą szukać mi jakiejś pracy. mam nadzieję że wszystko będzie ok :)

Iska7, jak dostaniesz PIN będziesz chciała zmienić pracę??

Jeśli chodzi o Paula to mam jak najlepsze zdanie o nim. Wciąż dopytuje się jak tam u nas. Dostaliśmy list z NMC o prośbę dosłania jednej deklaracji z aplikacji mojej Żony i jak Paul się dowiedział o tym to odrazu zadzwonił sam do NMC żeby dopytać się o co im chodzi. Pozdrawiam i powodzenia:)

Hej! Zastanawiam sie jak jest w Anglii, bo ostatni moj "pay check" mnie zdenerwowal. Okazuje sie, ze podatek federalny od zarobkow w Kanadzie jest bardzo duzy i zzera mi ponad $150 z dwutygodniwej placy. Teraz powinnam niby duzo wiecej zarabiac niz HCA a wcale nie widze wielkiej roznicy. Czy u was w Anglii tez tak jest?

WALCZACAZWIATRAKAMI, W UK nie ma czegoś takiego ,jak podatek federalny jako danina zależna od wysokości dochodów.Tutaj (UK) obowiązkowo potrącają ci 20% jako zaliczkę na podatek dochodowy . Oprócz tego oczywiście insurance.. Czy twoje 150 CAD to dużo czy mało nie wiadomo, bo trzeba by to odnieść do kwoty brutto.. emt81. Moje szczere gratulacje z powodu radykalnych kroków jakie ostatnio podjęliście .Pamiętaj,że co cie nie zabije to cie wzmocni. Opisuj w miarę wolnego czasu swoje wrażenia.Może się to komuś przyda...

No to rzeczywiscie wychodzi jakies 20%, ale biorac pod uwage, ze mam pol etatu troche bolesnie to odczuwam :) . Bede sie rozgladac za dodatkowa praca, bo z tego trudno wyzyc. Dzieki za odpowiedz.