Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

LouLou11

Ile zarabia pielęgniarka w UK?

Polecane posty

Gość WALCZACAZWIATRAKAMI
Dodam jeszcze, ze 2 lata przed zlozeniem podania do college of nurses uczylam sie angielskiego, bo trzeba miec zdany IELTS na poziomie advance. Acha odpowiadam na pytania: 1. Czy to prawda, ze zapotrzebowanie na pielegniarki w Kanadzie jest wysokie. Znalazlam sprzeczne informacje w internecie. Teoretycznie tak twierdza, a praktycznie zalezy w jakiej prowincji. W Ontario, British Colombia najtrudniej znalezc prace, bo jest najwieksze zaludnienie, chyba w Albercie, Saskatchewan latwiej, bo mniej atrakcyjne strony. 2. Czy Bachelor's degree wystarczy, zeby pracowac w szpitalu? Mozna miec liceum lub studium zeby pracowac jako RPN nawet w szpitalu, a licencjat zeby pracowac jako RN. 3. Jakie sa Twoje obserwacje dotyczace zatrudnienia pielegniarek (polskich pielegniarek w szczegolnosci)? Ich nie obchodzi czy jestes z Polski czy z Marsa. Bardzo sie pilnuje tego, zeby nie patrzec kryteriami naradowosci i koloru skory. Masz robic wedlug przepisow i norm college of nurses. Reszta niewazna. Tu jest malo Polakow i raczej sa cenieni za tepo pracy i psychike nie do zdarcia. 4. Jakie rejony Kanady sa wedlug Ciebie najbardziej przyjazne biorac pod uwage rozne kryteria( zatrudnienia dla pielegniarek, nastawienia do Polakow, pod wzgledem pogody, itd). Napisz, ktore (dwa lub 3), Ty wybralabys do zamieszkania. Dla mnie najpiekniejsza jest British Colombia, Ontario, Nova Scotia- ale malo pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Walczaca z Wiatrakami. Temat Kanady w internecie przerobilam bardzo dokladnie. Wszystko pokrywa sie z informacjami od Ciebie. Z tego co udalo mi sie ustalic, nalezy najpierw zdac IELTS, a pozniej wybrac prowincje i reszte zalatwiac juz zgodnie z procedurami tej prowincji. Mozna jechac na skilled worker visa. Proces jest troche skomplikowany, ale widzac po odpowiedziach na forum dla kanadyjskiej polonii, niektorzy Polacy z UK dostaja wize juz po kilku miesiacach. Odwiedzilam tez kanadyjskie forum dla irlandzkich pielegniarek i wydaje sie ze nie maja zadnych problemow z uznaniem irlandzkich kwalifikacji. Caly proces trwa dla nich 1 rok. Uczylam sie w IE troche i istnieje mozliwosc, ze mogliby mi to uznac. Nie mam problemow z pisaniem esejow i nauka, ale jednak rozpatruje wyjazd raczej w dluzszej perspektywie. Najwczesniej koniec przyszlego roku, aczkolwiek bardzo mi sie ta wizja podoba. :) Nie wiem tylko na ile punktow trzeba zdac IELTS (academic level). Bardzo Ci dziekuje za info. Powodzenia w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WALCZACAZWIATRAKAMI
Chyba w kazdej prowincji Kanady potrzeba tyle punktow LISTENING 7.5, SPEAKING 7, WRITING 7, READING 6.5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WALCZACAZWIATRAKAMI
Tez zycze powodzenia i dziekuje. Jak sie zdecydujesz na wyjazd daj znac, moze bede mogla Ci jakos pomoc jak juz bedziesz na miejscu. Chociazby doradze. Pozdrawiam. Ja w 2013 jade na rok do Polski ale pewnie po roku lub 2 wroce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_ladybird_ zgłosiłam dom opieki do CQC, poważne zaniedbania były, już nie mogłam wytrzymać i się zwolniłam. Jakiś tydzień po moim odejściu przyszło pismo od tego domu, żebym przyszła na jakiś meeting dyscyplinarny przeciwko mnie. Zadzwoniłam do RCN powiedzieli, że powinnam pójść i że na tym etapie, oni mi nie dadzą przedstawiciela związków, sama mam sobie zorganizować kogoś, żeby ze mną szedł. Dziwne to było dla mnie, jaki meeting dyscyplinarny, jak ja tam nie pracuję. Skontaktowałam się z prawnikiem, który odradził. Wymienił z nimi kilka listów w moim imieniu i skończyło się na tym, że dom opieki stwierdził, iż mnie zaraportuje do POVA. To było półtora roku temu. Od tej pory się nie odezwali. Sprawa była dla mnie ewidentna- zemsta za raport do CQC. Babka z CQC mnie od razu ostrzegała, że może tak być i że wówczas dom opieki może mieć poważne kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ja zaczęłam 9 pracę w MHA, dostałam pracę przez pośrednictwo TTM Healthcare. MHA przyjęło nas bardzo ciepło, miałyśmy tygodniowe szkolenie, a teraz jesteśmy ciągle przeszkalane do pracy w domu opieki. Co jak co ale nigdy tak dobrze zorganizowanego systemu nie widziałam. Domy opieki są przepiękne, z dbałością o rezydentów. Ale fakt, że pracy jest bardzo dużo - jedna pielęgniarka na ok. 20 pacjentów, kieruje się pracą ok 4-5 health care assisstants. Bardzo dużo leków - doświadczony pielęgniarz który rozkładał leki na 9, skończył podawać je o 10:30, bo musi patrzeć, czy nie wypluwają tabletek, czy połknęli, czy przeżuli. Mega dużo dokumentacji... Na jednego pacjenta przypada chyba kilogram makulatury :-/. Mam nadzieję, że sobie poradzę, bo mimo, że praca bardzo ciężka, to firma bardzo dobrze traktująca pielęgniarki - nie to co u nas. Tutaj praca pielęgniarki jest naprawdę doceniana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żuczku, w domach opieki nie są pacjenci, tylko rezydenci ;) Gratuluję pracy w polecanym przeze mnie MHA :) Mam nadzieję, że będziesz zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha no tak, jeszcze ciężko mi się przestawić z pacjenta na rezydenta po trzech latach pracy w szpitalu:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WALCZACAZWIATRAKAMI
Zuczeq, gdzie jest ten nursing home? Ja mam 35 rezydentow i 4 HCP, mnostwo lekow, insulin i upierdliwe rodziny. 2 tury lekow rozkladam od 3-9pm z 10 min przerwa pomiedzy, bo sie nie wyrabiam. Na zrobienie dokumentacji i zabiegow praciwodlezynowych zostaje po godzinach jak inne pielegniarki, bo nie ma wyjscia. Chyba zaczne tez szukac takiego domu jak Twoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do doświadczonych w uk pielegn
pracuje w domu opieki gdzie jest w chwili obecnej 55 rezydentów (niektórzy są nursing, niektórzy residential) na zmianie mamy 6 HCA i 1 pielegniarkę! jest bardzo cięzko, rezydentów przybywa. O pracy pielegniarki juz nie wspomnę (fakt, nie mamy żadnej pielęgniarki angielki..wszystkie odchodziły). Chciałam spytac czy wiecie jakie sa wymagania CQC odnoście liczby pracownikow na zmianie? czy sa w ogóle jakieś? Ja tam pracuje part time, wcześniej byłam seniorem i administrowałam leki jak bylismy residental, pielęgniarki wtedy nie mieliśmy żadnej. W chwili obecnej leki daje pielęgniarka, jak rownież HCA którzy mieli szkolenie, w tym ja.Zastanawiam się czy HCA moga administrować leki dla nursing resydentów? Bo mi się wydaje że tylko pielęgniarki moga to robić ale manager nie zgadza się ze mną. Z tego co wiem w innych NURSING home leki podają tylko pielęgniarki a nie HCA nawet ci z nvq 3. Nie podoba mi się fakt że musze podawać leki, jest bardzo busy i boje sie że się pomyle i będę miała kłopoty. Agnieszko czy Iskro, wiecie coś na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma żadnych norm wyznaczonych przez CQC odnośnie tego, ilu pracowników ma być na zmianie. Za to dom opieki powinien mieć policy gdzieś określającą ilość staffu. W nursing home po to jest pielęgniarka, żeby wydawała leki. Senior HCA w residential home może leki podawać. Co do nursingu nie wiem, ale na pewno masz prawo odmówić, jeśli nie czujesz się na siłach. Może tu coś znajdziesz: http://www.nursingtimes.net/opinion/behind-the-rituals/should-drug-admin-be-delegated-to-hcas/5040704.blog http://nursingstandard.rcnpublishing.co.uk/archive/article-medication-administration-in-nursing-homes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do doświadczonych w uk pielegn
dzięki iskra, dyskusję z pierwszego linka już czytałam, sama próbowałam sie dowiedzieć.. My do policy domu nie mamy dostępu, trzyma ja u siebie manager.Wiele razy się z nią o to kłóciłam..W policy która określa prawa i obowiązki pracownika nic na ten temat nie ma. Raczej nic z tym nie da się zrobić, z oszczędnościami i skąpymi managerami się nie wygra:o A co do leków to nie bardzo mogę odmówić.Przez x lat je robiłam jak byliśmy residential i nagle nie jestem na silach? Te leki zajmują mi tyle czasu teraz że nie starcza go na pracę która mam wykonać, na ludzi.Spieszę sie zawsze jak je robię, biorę po kilka kubeczków na raz bo inaczej schodziliby na obiad w piżamach:( zauważyłam zresztą że pielęgniarka też tak robi. Dziś widziałam np jak jedna osoba karmiła dwie osoby naraz.. Kiedys było inaczej, nowi właściciele przewrócili wszystko do góry nogami.Dlatego już nie pracuje tam na full time.Ale nawet jak na dwa dni przychodzę to krew mnie zalewa.I szkoda mi zarówno rezydentów jak i pracowników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuczeq Bardzo sie ciesze, ze udalo Ci sie wyjechac i dostac prace. Teraz zobaczysz wszystko z bliska i zorientujesz sie jakie sa mozliwosci. Jesli bedziesz miala czas, to pisz na forum co u Ciebie. Na pewno, nie tylko ja z checia sie dowiem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki iskra za odp. Ja jak pracuję na nocną zmianę mam 32 rezydentów. Rozdanie leków zaczynam ok. 20.30, kończę ok. 22.30. Na koniec zostawiam rezydentkę z PEG, trochę czasu zajmuję podanie leków przez PEG, no i jeszcze ma nebulizacje. Na nocy jest troszkę mniej tych leków. Najdłużej schodzi z tymi rezydentami, którzy mają zagęszczane płyny. Na nocy mam dwóch CA's plus jeden tzw. twilight, pracuje od 17.00 do 22.00. Na dniówce mam połowę rezydentów, 16, rozdanie leków też sporo czasu zajmuje bo jest ich znacznie więcej. Na dniówce mamy 5 CA's. Na naszym Residentialu pracuje Senior CA i rozdaje leki i wykonuje telefony, do opatrunków czy innych tego typu rzeczy przychodzi District Nurse. Pracuje dla grupy FSHC i jak do tej pory nie spotkałam się z nieprzyjemnościami ze strony personelu czy managera. Wszyscy są dla mnie pomocni. Najgorzej z rodzinami. Oni zawsze mają pretensje :P Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlaśnie chciałam się zapisać do RCN, ale jak są takie opinie o nich to nie wiem. Dziekuję wszystkim za odpowiedź. Czy ktoś jescze ma złe doswiadczenie z RCN?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WALCZACAZWIATRAKAMI
Dziewczyny, mam pytanie. Ile czasu trwalo wasze szkolenie (orientation) w pracy zanim dostalyscie samodzielne dyzury? Ja mialam tylko 3 dni i to jest zdecydowanie za malo jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pierwszej pracy miłlam dwa tygodnie szkolenia. Po paru miesiącach zmieniłam dom bo miałam bliżej miejsca zamieszkania, ale ta sama firma. I tam też 2 tygodnie. W sumie w tej jednej firmie pracowałam ponad rok. Od ponad miesiąca pracuje w nowym domu, ale juz inny pracodawca. I tu miałam tylko jeden dyżur dzielony. Może, że już mam trochę doświadczenia, albo inna polityka firmy. Stąd się już nigdzie nie ruszam, bo tu jest OK. Chyba , żeby się udało dostać pracę w szpitalu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nurse man
Witam, mam pytanko, jak przebiegał wasz proces rejestracji w NMC? Czy konieczne są zaświadczenia z polskich Izb czy wystarczy prawo wykonywania zawodu? W warszawskiej izbie robia pod górkę i żądają składek za bardzo długi okres (niestety pracowałem w prywatnej klinice i nie płacili)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iska7
co do skladek ja aby otryzmac wpis z izb musialam im wyrownac oplaty za 3 ubiegle lata :D inaczej nici z papieru bez ktorego rejestracja wg mnei jest tutaj niemozliwa, CO do ilosci pracownikow w care homach u mnie w FSHC szefowka powiedziala ze przypada jeden care assistant na 10 rezydentow, jak ubywa rezydentow to i ubywa staffu niestety, u mnie w care homie jest 50ciu rezydentow, rozlokowanych na 3 pietrach- parter 18stu, 1 pietro 26ciu i 2gie pietro 6-ciu. Pielegniarki sa dwie na nockach i na dniowkach, jedna ma cale pierwsze pietro a druga ma parter i 2gie pietro. Na nockach mamy 3 care assistentow, a na dniowkach 8miu. W sumie nocny staff to 5 osob a dzienny 10. Jest ciezko, ale to chyba wszedzie bo teraz domy opieki szukaja oszczednosci denerwuje mnie to ze wiem ze rezydenci nie maja nalezytej opieki, ale przy takim stanie ich zdrowia i mobilnosci i przy takiej ilosci personelu nic nie jestesmy w stanie zrobic a gonimy jak z piorkiem.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam szczegółowej wiedzy na temat kosztów funkcjonowania ,jakie ponosi przeciętny nursung home .Wiem natomiast ,że każdy z ich rezydentów płaci średnio 700- 800 Ł tygodniowo. Oczywiście są domy,gdzie płaci się 1200 i więcej tygodniowo.Wszystko zależy od standardu i miejsca. Trochę więc się dziwię z powodu tego "finansowego zaciskania pasa" skoro każdy z tam mieszkających płaci miesięcznie po przeliczeniu 16 000 zł (szesnaście tysięcy złotych )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NURSEr Łodz
Witam Czy to prawda ze w domu opieki pielegniarka zarabia powyzej 15ff/h i ile mozna zarobic w szpitalu na odziale intensywnej terapi ? Czy mozna mieć 2 prace np jedna na ICU a druga opieka długoterminowa lub srodowskowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie słyszałam o takich zarobkach dla pielęgniarek w domach opieki. Reguła to 10-13 funtów.Być może gdzieś w Londynie tak płacą ,ale nijak nie rekompensuje to b. wysokich kosztów utrzymania w tym mieście.. Na ICU zarobisz tyle ile przewiduje to tabela płac np w NHS. http://www.rcn.org.uk/__data/assets/pdf_file/0008/444941/Pay_Scales_2012_Final270312.pdf Dla pielęgniarek "kariera zaczyna się od band 5 czyli 21176 f brutto i bez znaczenie gdzie pracujesz.Oczywiście jest to stawka podstawowa i nie obejmuje dodatków za noce, soboty,niedzieel,bank holidays oraz święta .Różnica pomiędzy "zwykłymi oddziałami" a ICU jest taka,że na ICU płacą za nadgodziny co najmniej 25 f/godz i zazwyczaj nadgodzin jest "do oporu" a gdzie indziej z nadgodzinami jest kiepsko. Wydaje mi się ,że nie ma żadnych ograniczeń co do drugiej pracy. Będąc wykwalifikowany pracownikiem na ICU lepiej popracować poprzez agencję i brać dyżury po 40 funtów/godz w innych szpitalach niż pracować jako pielęgniarka środowiskowa.. W zeszłym roku w Święta Bożego Narodzenia przyjechały do nas (do Liverpool) pielęgniarki na dyżur aż z Londynu,bo nie było komu pracować .Wzięły podobno po 700 funtów za każdy 13-to godzinny dyżur...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NURSEr Łodz
Aha Czy mozna zaczac od razu na icu czy trzeba miec jakies wczesniejsze doswiadczenie pracy w uk ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NURSEr Łodz
co to za agencje jakies miejscowe poszukujace do dyzorow pracownikow ?o to ci chodzilo bo nie jestem zoorientowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NURSEr Łodz
i o co chodzi z ta siatka płac bo naprawde nie kumam tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NURSEr Łodz, Angielskich ksenofobów niewiele interesuje doświadczenie poza UK,więc dla nich jesteś taki ,jak byś doświadvzenia nie miał.Zresztą i tak są tutaj inne procedury,bywa,ze także urządzenia więc i tak zaczynałbyś,jak każdy nowo przyjęty od wielotygodniowych szkoleń.Do pracy na ICU przyjmują także osoby "do przyuczenia" czyli beż doświadczenia ,ale wtedy na jedno takie miejsce zgłasza się naprawdę wielu chętnych.. W UK bardzo powszechna jest praca dorywcza poprzez agencje.Bywa,że taka praca dorywcza de facto jest praca stałą (kontrakt )Po prostu,gdy jakiś szpital ma braki w personelu to dzwoni do agencji a ta dostarcza szpitalowi personel o jaki prosi.. Na ICU agencje nie posyłają do pracy osób bez udokumentowanego 2-letniego doświadczenia na ICU.. Tak więc aż tak różowo nie jest -trzeba swoje przecierpieć.. Siatka płac w NHS UK podzielona jest na grupy od Band 1 do band 9 Najniższa grupa zaszeregowania dla pielęgniarki to Band5. W ramach tej grupy mozna zarobić od 21176 do 27627.Zarobki w ramach danej grupy zależą głównie od stażu pracy ( kwalifikacji zawodowych). Awans do wyższej grupy wiąże się z koniecznością odbycia ponownej rozmowy kwalifikacyjnej ( procedura jak pierwszego przyjmowania się do pracy). Wyższe grupy to oczywiście inne stanowiska i większa odpowiedzialność. I tak np band 9 zarezerwowany jest dla osób z wysokiego szczebla managementu. (np pielęgniarka naczelna lub osoby za ścisłego kierownictwa szpitala).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poziomka000
Cześć, czy ktoś z was przerobił rejestrację w nmc i uzyskał pin bez żaświadczenia z polskich izn a mając tylko prawo wykonywania zawodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poziomka Zaswiadczenie z izb pielegniarskich zawiera potwierdzenie zgodnosci Twoich kwalifikacji z dyrektywa unijna 2005/36/WE o ile sie nie myle i izby sa organem wlasciwym do wystawienia takiego zaswiadczenia. Oznacza to ze spelniasz wymogi do podjecia pracy pielegniarki na terenie calej UE. Niestety trzeba miec rejestracje w izbach, zeby to zaswiadczenie otrzymac. Rejestracje jak wszedzie utrzymuje sie placac skladki. Prawo do wykonywania zawodu jest wazne na terenie Polski i zaswiadcza, ze legitymujesz sie wlasciwm poziomem wyksztalcenia zawodowego, jezykiem i zdrowiem, co wcale nie oznacza, ze masz prawo do podjecia pracy pielegniarki. Bez rejestracji nie mamy niestety tego prawa. Za granica prawo do wykonywania zawodu jest bezuzyteczne. Nikt Cie o nie nawet nie zapyta. "...Okręgowa rada pielęgniarek i położnych, na wniosek pielęgniarki lub położnej będącej członkiem tej izby, wydaje: 1) zaświadczenie stwierdzające, że pielęgniarka lub położna posiada kwalifikacje zgodne z wymaganiami wynikającymi z przepisów prawa Unii Europejskiej oraz że posiadany dyplom, świadectwo lub inny dokument potwierdzający posiadanie formalnych kwalifikacji odpowiada dokumentom potwierdzającym formalne kwalifikacje pielęgniarki lub położnej wynikające z przepisów prawa Unii Europejskiej; 2) zaświadczenie o przebiegu pracy zawodowej; 3) inne zaświadczenia wymagane przez odpowiednie władze lub organizacje państw członkowskich Unii Europejskiej zgodnie z przepisami prawa Unii Europejskiej. Do rejestru wpisuje się pielęgniarki i położne, które: posiadają prawo wykonywania zawodu, zamierzają wykonywać lub wykonują zawód na obszarze działania izby..." http://www.izbapiel.katowice.pl/prawo-wykonywania-zawodu/81-prawo-wykonywania-zawodu.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×