Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ale ja mimo wszystko

Czemu umieszczacie zdjęcia swoich dzieci w sieci?

Polecane posty

fakt nic mi do tego, ale dyskusja zawsze pozostanie dyskusją i w tym wypadku jest mi coś do tego, mój osobisty pogląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla widzimi się dziecka? dziecko mówi, że chcę, to ja jej nie mam zamiaru odwodzić od tego, owszem przeprowadzę z nią rozmowę, dlaczego, po co a czy wie o co chodzi w tym obrzędzie i z czym to się je, ale nigdy w życiu jej nie zabronię i to nie jest obłudą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna...............
t swoj osobisty poglad zostaw dla siebie,czy my Cie krytykujemy,ze nie ochrzcilas swojego dziecka?Nie wiec nie mow,ze my narzucamy cos naszym dzieciom.Jestesmy wierzacy i tak tez wychowamy nase dzieci i nic Ci do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dla widzimisie dziecka - bo 8 letnie dziecko nie ma swiaidomozci konsekwencji swoich czynów A tak a'propos jeszcze decydowania - ciekawe co powiesz 3-letniej córce jak nie bedzie chciala iśc spac?? Dobrze córeczko to twoja decyzja ty bedziesz ponosic tego konsekwencje?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSan
dokladnie na wspak tak jakbys szukala uznania i pocieszenie ze robisz dobrze, traktujac tak swoje dziecko ale inni robia inaczej i nie narzucaj swoich pogladow ja przysiegalam przed bogiem ze tak wychowam swoje dziecko i juz mnie tez tak rodzice wychowali i jestem bardzo zadowlona a ty wchowuj swoje dziecko inaczej i nie narzucaj innym swego zdania zachowaj to dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jakiej świadomości konsekwencji? (chodzi mi o ten konkretny przypadek) o jakich konsekwencjach piszesz? powiem kochanie chodź mamusia poczyta Ci bajeczkę i razem położymy się spać, działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany, ja już dzidzię wykąpałam, nakarmiłam i śpi mój Aniołek (może zrobię mu zdjęcie i zamieszczę na nk, hmmm - jeszcze się zastanowię:P ), a Wy jeszcze... NA WSPAK (i jej przydupasy) - WSZYSTKIM WASZYM PRZECIWNIKOM CHODZI O TO, ŻEBYŚCIE ZACZĘŁY ŻYĆ SWOIM ŻYCIEM! MY NIE PRZEKONUJEMY WAS DO ZMIANY POGLĄDÓW TYLKO DO NIE NARZUCANIA (TAK NACHALNIE) SWOICH. MOŻECIE WYMIENIAĆ SWOJE ZDANIE Z INNYMI, ALE NIE MÓWIĆ, ŻE MY ROBIMY ŹLE, A WY DOBRZE - ze zdjęciami, chrztem czy kolczykami. BO CO?... Czy w ostateczności nie chodzi o to, żeby dzieci były szczęśliwe i wyrosły na dobrych ludzi? I jeszcze jedno - wkurzają mnie wypowiedzi, że My odpowiadamy za swoje dziecko do 18 roku życia. Ja uważam, że odpowiadam za swoje dziecko do końca życia (jak je wychowam takie będę mieć - zarówno ja jak i inni z którymi się ono spotka). Poza tym bardzo rzadko się zdarza, żeby rodzice z dniem ukończenia 18 roku życia przez dziecko, kazali mu się z miejsca wyprowadzić i samemu utrzymywać. Często do końca studiów rodzice nas utrzymują. A to też wiąże się z pewną kontrolą nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSan
a jak powie ci tak po przeczytaniu bajeczki? ok nie bede zlosliwa dla mnie to koniec dyskusji, zycze milego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a o jakich konsekwencjach chrztu Ty piszesz ?? czyli jednak decydujesz za dziecko ?? bardzo mądrze ale jednak tak samo z jedzeniem , ubieraniem , To my jestesmy od ukierunkowywania dzieci wierz mi niejeden raz sie o tym przekonasz ze warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja- zgacam sie z Toba - chodzi mi o to ze wzgledem prawa do 18 rż to ty decydujesz za dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do na wspak
powiedz co robi twoja 3letnia coreczka cala niedziele kiedy jej mamusia tlucze w klawiature swoje herezje ? Twoj nik na wspak swiadczy o tym ze wszystko co inne powiedza ty powiesz " na wspak" . Tak mnie to ciekawi . Gdyby twoja corka w wieku 14 lat zaszla w ciaze ty napisalas ze nie pomozesz ze to ona sama poniesie konsekwencje . Czyli kto jej pomoze ? Bedzie z niemowlakiem do szkoly chodzic ?> Jestes zwykla prowokatorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty mnie cały czas nie rozumiesz... dziecko w wieku lat 8 jest przygotowywane, rozumie, myśli i może podjąć decyzję a niemowlak nie! i taka jest różnica. ja byłam u pierwszej komunii chociaż nie chciałam, wybrałam nie, ale zostałam zmuszona i wiem, ze moja decyzja była w pełni świadoma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna...............
hehehe ja jakos jak mialam 8lat nie roumialam i poszlam do komunii bo tak bylam wychowywana w wierze,ale moze nie bylam tak rozgarnieta i madra jak TY hhehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widzisz i tu tkwi problem - nie w szacunku, tylko ze rodzice Cie do czegoś zmusili ... Mnie tez niejeden raz do wielu rzeczy zmusili. Za niektóre jestem wdzieczna, za inne nie - niestety, ale kazdy z nas ma inny charakter, inne poglady i tak już jest ze jedno dziecko bedzie miec pretensje ze zostało ochrzczone a inne ze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale obowiązkiem katolika jest chrzcic dziecko i jak tego nie rozumiesz to juz nie wiem jakich argumetów mam użyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do na wspak
a dlaczego nie chcialas isc do komunii ? Co w twojej glowce zaswitalo ze sie bronilas ..? jaka swiadomosc i czego .? Mow konkretnie bo juz placze ze smiechu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY! Powiedzcie mi o co Wam chodzi z tym Chrztem?! Napiszę to co pisałam już kilka stron wcześniej: Wiem, że dziecko to odrębna istota i w przyszłości będzie mogło samo zadecydować o tym w jakiej wierze chce być, czy może w ogóle nie chce nic wierzyć. Ale... skoro rodzice są katolikami to ich niejako duchowym obowiązkiem jest ochrzczenie dziecka. I teraz: jeśli dziecko zdecyduje pozostać w wierze chrześcijańskiej to może być tylko wdzięczne, za to, że wszystkie najważniejsze sakramenty tejże wiary ma (brzydko mówiąc) "na swoim konie". Jeśli jednak zdecyduje się zrezygnować z tej wiary bo jest dla niego nie istotna i nie czuję, że przynależy do niej to CO MU TEN CHRZEST ZASZKODZI?! To mnie najbardziej interesuje - co mu to zaszkodzi. Jeśli nie czuje się katolikiem to Chrzest i Komunia, nie będzie dla niego duchowym przeżyciem a będzie dla niego tylko jakimś tam "obrządkiem", który kiedyś przeprowadzili rodzice. Więc, o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna...............
wlasne w czym chrzest przeszkadza?Bedzie chcialo zyc w innej wierze to bedzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja - ja tez nie rozumiem- widzisz ja miałam wszyskie sakramenty a na koniec zdecydowalam ze z Kk nie bede mic nic wspólnego - nie mam pretensji do rodziców ze mnie ochrzcili - dziekuje im za to ze teraz mnie nie potepiaja - i chyba o to chodzi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam już wyżej... chrzest w wieku niemowlęcym nie jest logiczny w KK, bo ten opiera swoją naukę na Biblii a ta zaprzecza zasadom kościoła. a Wy wierzycie w boga a nie w kościół, jest taka różnica. dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna...............
wlasnie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wspak - ale nie rozmawiamy o religii i o tym która jest słuszna albo nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę już z nią - jaka ona jest głupia:O A mówił Ci ktoś, że Biblia to nie tak do końca cała prawda? No chyba żaden katolik nie wierzy, że Bóg stworzył świat w 7 dni:o Stary Testament (a już szczególnie I księga) to są opowieści, że tak powiem duchowe. Ja z Adama i Ewy powstaliby wszyscy ludzie - Bóg raczej nie namawia do kazirodztwa - a tak musiałoby być:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyskutuje tu tylko z jedną osobą, więc nie wysilajcie się, bo wam żyłka zaraz trzaśnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja refleksja - bede dzieciaka mojego uczyc tolerancji do innych wyznań i do innych poglądów - - szkoda mi tylko ze Twoje dziecko nie bedzie miało takiego wychowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jak rozmawiasz o wierze to mówię Ci, że ja wierzę, że Chrzest oczyści moje dziecko z grzechu pierworodnego. Ja i tata mojego dziecka jesteśmy poróżnieni w kwestii wiary (bo on jest trochę taki jak Ty), ale zgodził się ze mną, że Chrzest mu nie zaszkodzi. Dla mnie jest to na maxa ważne, a dla niego... no cóż, obrządek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ moje dziecko takie wychowanie właśnie ma :) teraz dyskutuje nie w imieniu mojego dziecka tylko wyrażam swoje poglądy a są one bardzo radykalne i racjonalne, kiedyś już pisałam o tym. Nie mówię mojemu dziecku "Aj Ci katolicy, debile wierzą w coś czego nie ma", chociaż tak sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×