KWIECIEŃ 2009

Witam Was dziewczynki. Opiszę Wam co tam się wczoraj dowiedziałam u gina. Dobre i najważniejsze wieści to dzieciaczki rosną prawidłowo mają 750 -800 gr no i będzie Bartuś iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii Oleńka :) Te złe to niestety szyjka znów się trochę skróciła i ma aktualnie 1 cm, na szczęście bez rozwarcia. Z tą glukozą też nie jest dobrze bo za wysoka i wygląda raczej na cukrzycę ciążową niż na nietolerancję glukozy :( Dostałam namiary na położną, która zajmuje się monitorowanbiem i szkoleniem kobiet w ciąży z cukrzycą. Ponadto pomimo, że biorę żelazo hemoglobina nadal spada. Dzieci ułożone są jedno główkowo drugie miednicowo i z uwagi na to, że jedno jest główkowe to juz nie kwalifikuję się na cc tylko sn bo takie lekarze mają wytyczne, ale gin mówił, że pod żadnym pozorem nie zgadzać się na sn. Mówi, że odpowiednio ustawi męża na wypadek gdybyśmy nie trafili na jego dyżur, a że mąż jest prawnikiem to powinno poskutkować. Byliśmy też przy okazji wizyty w Poznaniu obejrzeć wózek bo chcemy zamówić przez internet a z uwagi na jego cenę muszę być pewna wyboru no i zrobiłam pierwsze zakupy dla dzieciaczków. Zwariowałam na punkcie różowych śpioszków :) Udało mi się też kupić też 2 butelki Aventu 125 ml za 17,90 zł bo druga była gratis.

przyłączam się do grona dziewuch z celulitem- też mi ostatnio wyskoczył. normalnie jestem już 10 kg na plusie. za to wczoraj jak się goliłam na piczce przeraziła mnie "flakowatą skórka". Kiedyś miała taką fajną małą piczkę a teraz to ona jakaś powiększona! A może brzuch mam za nisko, chociaż o skróconej szyjce nic mi nie wiadomo... Tragedia. A po bokach piersi mam ciemniejszą skórę. Myślałam, że to od czarnego stanika, ale to nie to bo się nie da zmyć. No i nie wiem co to jest. Czuje się TAKA nieatrakcyjna!!! Dziś idę na USG, może w końcu dowiem się płci. Bo tak przykro mi patrzeć na naszą tabelkę, gdzie 98% kobietek zna już płeć dzidzi. No i sama bym chciała już wiedzieć! pozdrówka z pracy

Gosiu no to pieknie :) bedzie parka, hehe w koncu malenka sie ujawnila :) a z ta szyjka i glukoza na to faktycznie nie za ciekawie, pamietaj aby sie nie denerwowac, bo to na pewno nie pomoze. fajnego masz lekarza naprawde, szkoda ze moj choc w polowie nie jest taki :( jakis czas temu pisalam, ze byc moze bedzie u ciebie parka :D

wesolutka dzięki za hasła... my tą skrzynkę mamy na o2 tak? zasmarkana mamusia... wysłałam Ci właśnie odpowiedzi z tym o co prosiłaś... mam nadzieję, ze pomogłam... w razie pytań czy wątpliwości wal śmiało... jakiś czas temu powiedziałabym, że to mało edukacyjne co zrobiłam, ale od ponad 3 lat mnie to już nie dotyczy, bo nie pracuję w szkolnictwie... :p napisz tylko czy dostałaś maile, bo czasem mi skrzynka szwankuje :) gosian czyli parka? ale fajnie... oby wszystko sie dobrze ułożyło u Was :)

ja to czasem zadaję głupie pytania jednak... już wysłałam namiary na siebie... fajna sprawa ta skrzyneczka :)

Wysłałam mój numer tel i gg na skrzynkę. Wysłałam dwie wiadomości bo w pierwszej nie widziałam tel. no i zapomniałam dodać mój nick z kafe :( Wesolutka tak gina mam cudnego. Bardzo się wczoraj mną przejął, a jeszcze mój mąż naopowiadał mu, że nie mogę w nocy spać i mam dziwaczne sny, więc dostałam leki abym mogła przespać noc. Nie pisałam Wam o moim śnie jaki miałam 2 dni temu, ale był straszny cała spocona się obudziłam. Śniło mi się, że synka wsadziłam do wanny i poszłam prasować i o nim zapomniałam. Jak mi się przypomniało i weszłam do łazienki to bidulek pływał na powierzchni wody w tej wannie, oczka miał już wywrócone. Chociaż go odratowałam to jednak widziałam jego \"martwą\" twarz. Straszne to było i mam ten sen cały czas przed oczami :( Aha ja też mam 10 kg na plusie. Aktualizuję tabelkę. Mam nadzieję, że dobrą kasiak79.....Kasia......29........Żary.........30.....28 .03.09.....córcia filka ..........Kasia......28........Mikołów............01.04.09. ... Agatka kkarolina.....Karolina..28........Szczecin...........01 .04.09.....Gabryś mroweczki...Martyna..25........Mielec...............01.0 4.09.....Kubuś Inka83.......Irena.......25........Pszczyna..........02 .04.09 ....Robert syla-k........Sylwia......33........Wielkopolska......0 2.04.09...Gabriela mikolajamama Aga......27.........Poznań.....29 .....03.04.09... Mikołaj zasmarkana mama .....20.........Malbork............ 03.04.09.... Fabian MaJa86......Marzena...22........ Kraków............05.04.09MaTeUsZeK limetka82....Danka.....26........Wolsztyn......05.0 4.09..dziewczynka Arleta........Anka.......24........Płock............... 06.04.09..... Dawid Apple_Seed..Weronika. 30...... Bielsko-Biała....... 07.04.09...chłopiec legally blonde 86.Marta.22.......Warszawa...28 ...08.04.09.....Bartek wesolutka...Marta......24.... ..podlaskie.. ..28.....08.04.09...Michał izabart......Iza..........29..... .Mysłowice...........08.04.09. Samanta naan.........Ania.........29.... ..Sosnowiec.... ..... 10.04.09... synuś Orzeszek83.Kasia......25.......Lublin..... .. ........10.04.09 .. .Krzyś martusiatko.Marta.....24.......Szczecin............ 10.04 .09... Wojtuś Martenka84.Marta.....24.......Koszalin..............10.0 4.09 matyjasowa.Malwina..23........Będzin....... .......11.04.09.. Wiktoria mareneu1....Milena....25.......Gdańsk...............11.0 4.09. .. Nikola79......Kaska....30.......Malopolska.........14. 04.09....Kacperek alison28... ..Justyna..29......Krakow...... 27.......18. 04.09... Jakub kijaki.........Justyna. 23.....Andrychów...27.......20.04.09. .. Kubuś martazaw...Marta... .33.....zachodniopo.......... 21.04.09 ... córcia gosian.......Gosia.....29......Gostyń............25.04.09 Oleńka i Bartuś baderka....Justyna...31......Piła..................... 26. 04.09.. .Natalka pyshotka. ..Agnieszka.30....Śląsk.................... 26.04.09.. .Maciuś Menia21.....Marzena..23....Edinburgh.... ..........26.04.09 ... Peggy81....Gosia......27.....Małopolska............. 26.04. 09... Nadia Angela26...Ania........26.....Warszawa..............28. 0 4.09 ..Kamilek Pola_2009..Karolina...32...Warszawa................28 .04.09.. synek

Dzień dobry:) Ale macie wene dziewczyny:) Gosia gratuluje parki,teraz tzrymamy kciuki,żeby wszystko było dobrze:) Dzis mam wizytę,mam nadzieję,ze wszystko dobrze. U mnie z waga nie jest źle, ok 54-55kg będzie a w obwodzie 88cm. Cyce też mi urosły,ale najwyżej o jeden rozmiar,no i nic mi z nich nie leci (z czego bardzo sie cieszę) Rozstępów też brak,cellulit tylko na tyłku,także jak narazie nie jest źle. Idę cos zjeść,a potem może wezme się za rozbieranie choinki. Dziś się wreszcie wyspałam,wstałam tylko jeden raz ojjj jak miło:):):)

dzieki dziewczyny. Wczoraj któraś pytała o laktatory. Ja w poprzedniej ciąży kupiłam avent ręczny za 179 zł w razie gdyby był potrzebny. Wzięłam do szpitala i okazało sę, że sie przydał bo mały jeden dzień był na fototerapii i nie karmiłam go aby bilirubina szybciej spadła, więc odciągałam pokarm. Nie było go wiele, ale zawsze coś. W domu już karmiłam normalnie piersią, chyba, że trzeba było małego zostawić z babcią. Niestety po 2 m-cach dopadł mnie kryzys laktacyjny i mały się nie najadał, więc pojechaliśmy do poradni laktacyjnej. Musiałam odciągac pokarm 5 razy dziennie po 20 min każdą pierś. Ręcznym to bym się zajechała, więc kupiłam elektryczny z medli za 250 zł. Super się sprawdził i do mycia mniej skomplikowany niz avent mający milion części a z medeli zaledwie 2-3. Niestety teraz muszę kupić nowy bo w razie potrzeby gdy będę musiała odciągać pokarm to muszę sprawić sobie taki podwójny aby odciągać pokarm jednocześnie z obu piersi aby nie tracić dużo czasu. Więc tamte będą stały. Tak więc mi się bardzo laktator przydał bo przedłużyłam sobie laktację o 4 m-ce.

u nas też przydał sie laktator... ja mam ręczny z medeli... używałam go tylko w razie koneiczności, nie za często, więc ręczny mi wystarczył :)

Baderka hehe :) Gosian straszny sen, ale co najwazniejsze to byl tylko zly sen. przeciez nigdy nie zostawilabys dziecka samego w wannie nawet na sekunde. nie mozna sie zadreczac. im wiecej sie denerwujesz tym psychika bardziej plata figle w nocy. staraj sie jak najwiecej relaksowac i cieszyc tym, ze z dzieciaczkami wszystko w porzadku. duze malenstwa tak w ogole :) a i starszy synek na pewno wielka pociecha dla was :) a jak jedziecie do ginekologa to kto z maluchem zostaje?? z babcia czy zabieracie go ze soba?? Kijaki zobaczysz ze wszystko ok ;) napisz pozniej co i jak :) ja pomimo tego, ze w nocy wstawalam dwa razy i pozniej obudzilam sie po 7 to tez jestem wyspana i jakos bardziej wypoczeta niz wczoraj. wlasnie z wanny wyszlam, zaraz zrobie sobie sniadanko a pozniej moze w koncu wezme sie za porzadek w domu. tylko strasznie mnie drazni, ze choinka lezy w pudelku a moj nie wyniosl tego do piwnicy. nienawidze czegos przesuwac w ten i nazad. lubie jak wszystko jest na swoim miejscu i jedyna rzecza jaka mam do przesuwania to ewentualne krzeslo czy fotel.

no wesolutka hehe... ja to czasem zanim pomyślę to zdążę już coś zrobić ;)

Kasiak, ja kupiłam łóżeczko z drewexu i jestem zadowolona. Łatwo się składało i dobrze wygląda. Jak chcesz to daj maila to podeślę Ci zdjęcia. Pościel mam 100x135. A zamawiałam rzeczy ze strony: www.bobosklep.pl Ja w dalszym ciągu mam 6 kg na plusie. Obwód brzuszka 91 rano. Jakoś powoli mi to idzie chociaż nie ograniczam się w jedzeniu. I słodycze pochłaniam na okrągło:) Gosia, gratuluję i synusia (to już mówiłaś) i córeczki!!!:) I uważaj na siebie, odpoczywaj dużo, żeby dzieciaczki zdrowo rosły! Już niedużo do końca zostało! Kijaki powodzenia na wizycie!:) Lecę chwilowo do sklepu a potem zabiorę się za przejrzenie naszej skrzynki, bo wczoraj tylko kilka telefonów spisałam.

Dzień doberek:) Kijaki ja tez mam dzisiaj wizyte.Boje się,ze waga sie rozpadnie na pól jak na niej stane:) Strasznie też przytyłam na buzi co martwi mnie chyba najbardziej:( Gosia jak na moje oko to ten sen może oznaczać,ze boisz sie,ze jak urodza sie dzidziusie to bedziesz miała mniej czasu dla starszego synka i bedziesz go zaniedbywac.A tak swoja droga to podziwiam Cie-spore wyzwanie przed Toba:) Kiedy ten mróz się skończy?Nie chce mi sie z domu wychodzić...

Dzień dobry brzucholki:):):) Gosia gratuluje parki:D u mnie waga +10,teraz ważę 70kg,więc jak czytam wasze wagi to aż mi smutno:( co do siary to nic mi nie leci,laktator pożyczyła mi szwagierka taki z awentu ręczny i powiem szczerze że obsługa to dla mnie czarna magia,mam nadzieję ze nie będe potrzebować:)

dzień dobry brzusie kochane:) Syla ja mogę Cię pocieszyć bo mam 12kg na plusie:( ponoć też mi się warz wyokrągliła:( mam nadzieje, że wróci do normy, często mi się też na twarzy robią takie czerwone ciapki Mi tylko raz zdarzył się wyciek i miałam mała plamkę na piżamie rano, na szczęście się to nie powtarza. Gosian gratuluję parki, to super. Nie przejmuj się zbytnio tą cukrzycą, na pewno ustawią Ci jakąś dietę a do końca już w sumie nie tak dużo zostało:) a sny w ciąży faktycznie są paskudne. A ja mam takie pytanie: po każdym użyciu tego laktatora trzeba go jakoś wyparzać? trzeba to robić tuż przed uzyciem?

Ja mam obawy co do laktatora,kupie go napewno,myślałam o ręcznym z aventu,ale boję sie odciagania pokarmu. Teraz jak juz znam płeć,mam pare ubranek to tak mi się dłuży. Alison Ciebie denerwuje duży brzuch a ja znów się martwię,że mam taki mały. Mam nadzieję,ze synek prawidłowo rośnie.

Dzięki dziewczyny. Wesolutka mały zostaje z babcią bo zawsze wyjeżdżamy w porze jego dziennej drzemki, więc szkoda żeby się męczył w samochodzie. Alison pewnie masz rację bo często o tym myślę czy wystarczy mi czasu dla wszystkich. mam nadzieję, że dzieciaczki będą tak samo grzeczne jak synuś bo ja nie wiem co to brak czasu, nieprzespane noce. Na karmienie budził się regularnie co 3-4 godziny. Po 2 m-cach w nocy budził się tylko raz a jak skończył 4 m-ce to zaczął przesypiać całe noce juz na stałe bo wcześniej zdarzało mu się to tylko sporadycznie. Jak odwiedzali nas goście to wszyscy mówili, że mamy szczęście bo dziecka nie było słychać. Jak się obudził to nawet nie pisnął tylko sobie leżał. Za to teraz to buzia mu sie nie zamyka :)

Co do wyparzania laktatora to ja wyparzałam po każdym użyciu, a raz na tydzień gotowałam w wodzie destylowanej. Do wygotowania butelek tez taka polecam bo nie zostawia żadnego osadu co często mi się zdarzło po gotowaniu w wodzie z kranu.

No to rzeczywiście Gosia Twoj syn to anioł:)Moj też był w miare grzeczny...najgorzej rozrabiał chyba miedzy drugim a trzecim rokiem życia:)Niestety zawsze był rannym ptaszkiem a ja jestem strasznym śpiochem i lubie spać do póżna wiec zawsze był konflikt interesów:)Dobrze,ze bedziesz miała mame do pomocy,bo inaczej chyba ciezko by było:). Kijaki nie martw sie napewno dzidzius dobrze sie rozwija-byłaś bardzo szczupła przed ciążą i dlatego ten brzuszek nie taki wielki jak mój.Dla mnie najwieksza niedogodnościa z tym zwiazaną sa okropne dusznosci,które mnie dopadaja ni stad ni z owad i normalnie brakuje mi powietrza.I boje sie tez o cisnienie,ze moze mi od tego skoczyc do gory tak jak w pierwszej ciazy.

Czesc dziewczyny. Gosian gratuluje parki. Ja tez mam fiola na punkcie rozowych ciuszkow az zaczynam sie martwic co to bedzie jak jednak okaze sie ze bedzie synus bo 99% garderoby mojej dzidzi jest rozowe. Czekoladke ja rowniez pochlaniam tabliczkami, 9kg na plusie ale mnie sie wydaje ze wyglada jakby wiecej tzn nogi pupa ramiona wieksze niz byly . Celulit na pupie udach, rozstepow nowych brak za to widac mi juz te z poprzedniej ciazy tzn nie sa takie fioletowe jak wtedy byly tylko jasne ale nie takie cieniutkie tylko sie ponaciagaly:( Piersi mi urosly dwa rozmiary z malego b na d, siary brak -suchutko. Ale nie martwie sie bo w poprzedniej ciazy tez mi nic nie cieklo a mlodego karmilam 9 miesiecy bez problemu - potem sam nie chcial, wolal konkrety;) Nie moge tylko strawic tych moich wielkich brodawek poprostu masakra narzekam do mojego ze mam murzynskie cyce a on sie ze mnie smieje i mowi ze fajnie takie wielkie sutki -spławiki. Mam prosbe poniewaz ja nie moge dlugo usiedziec przy kompie no i remont zaczynam zaniedlugo wiec czasu coraz mniej to jakby ktoras zrobila dla siebie taka tabelke z numerami i wyslala ja na nasza skrzynke taka kompletna to bylabym bardzo wdzieczna

Hej! Orzeszku to ja wysłałam do Ciebie maila, zanim doczytałam dokładnie informacje od Wesolutkiej, także sorka za zamieszanie. Mam już wasze namiary w komórce. Gosian gratuluję parki.Nie zamartwiaj się- najważniejsze, że dzieci dobrze się rozwijają, co do pozostałych wieści to po prostu musisz bardzo się oszczędzać i stosować się do zaleceń lekarza jeśli chodzi o dietę. Kijaki trzymamy kciuki, aby wizyta wypadła pomyślnie. Nie wiem jak wy dziewczyny, ale ja jestem w tym trzecim trymestrze już bardzo zmęczona tym wszystkim.Dziś w nocy prawie nie spałam, buszowałam co godz. do łazienki.

Uff spisałam sobie Wasze numery telefonów i gg:) W międzyczasie pochłonęłam też drugie śniadanko:) A w radio leciała właśnie piosenka Barry White - the first the last my everything. Kojarzycie?:) Pozytywnie mnie nastroiła bardzo, więc póki mi ten dobry humor dopisuje to pozmywam naczynia:P

Arleta, nic się nie stało, tylko nie skojarzyłam Twojego maila i w pierwszej chwili pomyślałam, że ktoś obcy wysłał. Ale już odpisałam Ci na maila i Twój numer też mam:)

Gosian - Gratuluje parki!!! U mnie w rodzinie co pokolenie ktos ma bliźniaki i u mojego m również, ale nie trafiło na mnie, wiec może później...albo na moja siostrę padnie. No ale jak już bym miała mieć bliźnięta to właśnie parkę :D Dziś o dziwo spałam jak zabita przez caaaałą noc... no za wyjątkiem spaceru o 5 rano do łazienki ;] Bałam się że już nie usnę... a tu proszę... spałam do 11 !! Bolał mnie chyba brzuch... tak jak boli żołądek, ale to bolał brzuch... Mówię chyba... bo nie wiem czy mi się śniło czy to było naprawdę... bo jak już się obudziłam na dobre to już nie bolało nic. Cycuchy mi się spociły i balsam wyparował bo takie ślizgie było i pachniało. Mam takie coś że zawsze wszystko wącham ;p Dzisiaj mam okropnego lenia... wiec nie sprzątam w mieszkanku... bo mi się nie chce... Za miesiąc o 16:00 zaczyna się moja ceremonia zaślubin... ależ jestem podniecona ;D Baderko dziękuje ślicznie za pomoc :)

No Barry White kojarzy mi sie z moim ulubionym serialem Ally Mcbeal wiec tez go darze sympatia:)

Zasmarkana masz streas przed slubem?Duze weselicho szykujecie?

zasmarkana u Ciebie to w nabliższym czasie dużo ważnych wydarzeń jak widzę... fajnie... i zazdroszczę Ci wieku... bo dzięki temu będziecie mieli jeszcze dużo czasu przed sobą... my niestety dosyć późno ze wszystkim wystartowaliśmy... teraz widzę, że za późno... ale tak to jest jak się bierze ślub dopiero po prawie 10 latach chodzenia ;)

Allison - nie tyle co przed ślubem ( chociaż jest wcześniej) co przed porodem ;D heheh nie no, bez żartów... Stres jak cholera!!!!!!!!!!!!!! Na szczescie już mam wszystko pozałatwiane, wiec teraz tylko czekam.. ;D Weselicho na ok 95 osób. ;] wiec momentami zastanawiam sie czy jedzenia starczny ;D

Ja brałam ślub jak byłam w 6 msc i sie bałam zebym nie urodzila w kosciele ze stresu naszczescien ic sie nie dzialo.Pamietam tylko,ze strasznie wykonczona bylam.No to spore weselicho Ci sie szykuje.Wazne żeby wódeczki nie zabrakło,jedzenie mniej ważne:)

baderko - miło:) Owszem pełno wrażeń, a żeby było śmieszniej to przedstawie Wam swój "rozkład jazdy";] W lutym ślub i przeprowadzka, w marcu końcowe egzaminy w szkole, w kwietniu poród... maj MATURA!!!!!! Nauki na egzamin dojrzałości jeszcze nie rozpoczęłam... i strasznie się bojeeeeee... ;] Szukam kogoś kto mi chociaż prace maturalna napisze ;D Chętna któraś?? ;D Mam 20 lat a już mam siwego włosa ze stresu :P hehe żart ;D