Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

Gość smart231
Pilko- sto lat! i szybkiego , bezbolesnego porodu:) Szkoda,ze kazda z rodzacych ma inne objawy. Tak, to wszystkie bysmy wiedzialy kiedy nadejdzie nasz czas, a tak to jednej czp odchodzi, drugiej nie, jednej wody wylatuja;) a trzecia ma bole jak na okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie ciśnienia to przed ciazą miałam niskie ciśnienie, bo ja to ogólnie niskociśnieniowiec jestem, jednak w ciaży ciśnienie zaczęło wariować. Od poczatku muszę sobie mierzyć 3 razy na dobę, a od jakiegoś czasu biorę dopegyt, bo ciśnienie miałam 150/90, a ginia już przy 130 chciała nas do szpitala kierować. Tez nie bardzo odpowiada nam branie leków, ale jak trzeba to trzeba, no i teraz mamy już ciśnienie w normie, a bierzemy tylko 1 tabletkę wieczorem, bo czujemy sie koszmarnie po tych lekach (ginia kazała brać 3 tabletki na dobę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejojojoj
witam. mam pytanie do bobasekm czy ty masz rozdwojenie jaźni? czemu piszesz o sobie w liczbie mnogiej? domyslam sie ze chodzi o ciebie i dziecko? twojemu dziecku tez odchodzi czop? to raczej nienormalne.proponuje leczenie u psychiatry, boże kolejna matka wariatka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojejojojoj - nie podoba ci się co pisze to nie czytaj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I po problemie!!!!!!!!!!!!! A leczenie u psychiatry zostawię tobie, bo tobie widocznie bardziej potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejojojoj
jak to zostawisz? a nie zostawicie? badzcie konsekwentni w swojej glupocie :) bede sobie czytac co mi sie chce to ogolnodostepne forum tzn forum to było teraz to smuty jakies az żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bobasekm poprostu zignoruj ta osobe i juz nie odpowiadaj. Po co masz sie denerwowac. Ojejojojoj masz racje to ogolnie dostepne forum i mozesz komentowac co ci sie podoba ale nie rozumiemiem faktu obrazania ludzi. No ale coz twoja sprawa. Zycze udanego dzionka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejojojoj
napisz mi w ktorym momencie ją obraziłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejojojoj
proponuje leczenie u psychiatry, boże kolejna matka wariatka badzcie konsekwentni w swojej glupocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślicielkaa
czy któras z was miala umówioną położną na poród na Prostej jest to mozliwe bo slyszalam ze juz tego nie praktykuja położne Ale ja bym chciala miec taką położną czułabym się bezpieczniej ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. A ja dziś w pracy ledwie wytrzymałam ostatnie 2 godziny, wszystko przez ból żeber. Ale z drugiej strony lepiej mi jak wychodze z domu. Gdyby mozna było pracować 6 h zamiast 8h to bylby dla mnie ideał:-) Zaczęłam pakowac torbę i ogarneło mnie przerażenie ilością rzeczy. Myslałam, ze sie zmieszcze do takiej malej, podręcznej, która mi normalnie na tydzień urlopu wystarcza. a tu kicha. Pieluchy, podklady poporodowe, laktator (u mnie zalecaja mieć), a gdzie reszta. Po prostu masakra. Dziewczyny, a jak robicie co do ilości pieluch, podkladów? Czy po 1 paczce wystarczy (zakładam na 3 dni, w razie czego wiadomo, ze dowiezie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cielica
ja na chwile obecną mam spakowane : człapcie pod prysznic, 2 reczniki, koszulki śpiące, majciorki, szlafroczek, jakies pieluchy tetrowe (jakby czasem sie przydały dla mnie czy dzidzi), skarpetacze ciepłe- bo ja zmarzluch okropny... i tyle, bo oczywiscie zapomniałam o tych grubych książkach telefonicznych (po porodzie)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie z torbą to samo ledwo sie zmiesciłam . Dzwonilam do szpitala i kazali mi wziasc : 2 opakowania podpasek poporodowych, 4 szt podkładow poporodowych, majtki jednorazowe, 3 koszule noce, termometr, recznik 2 szt, oliwka dla dziecka, 2 tertrowe pieluchy , paczke pampersów, i husteczki . Ubranka dla dzidzi na wyjscie. Pilkaplazowa - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin 🌼 szybkiego porodu i zdrowego maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie \"Stare\" :) i nowe mamuśki. Nie odzywałam się ostatnio bo miałam strasznie napięty grafik :) Weekend to wyjazdy i wizyta gości. Było trochę ciężko ale jakoś dałam radę. Piszecie coś o spojeniu łonowym i bólu z tym związanym. Mnie od wczoraj dolega coś podobnego. Nie wiem dokładnie czy to jest to ale mam wrażenie jakby mi się wszystko rozchodziło. Jutro idę do lekarza to mu powiem o tym. Chociaż pod koniec ciąży trzeba się już liczyć z pewnymi niedogodnościami :( Jestem od dzisiaj na wolnym. Stwierdziłam że nie dam już rady, trzeba trochę odpocząć. w końcu to nasze ostatnie chwile kiedy możemy się spokojnie położyć i wyspać. Tonika, ja nie jestem z samego Krakowa i nie będę rodzić w Krakowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, dziewczyny, ja muszę jeszcze torbę spakować :( Ale może już jutro, bo dzisiaj jestem trochę padnięta. Wiem że już najwyższy czas, ale jakoś nie dociera do mnie to wszystko. Z jednej strony chciałabym już być "po", a z drugiej strony przeraża mnie to wszystko. Nie wiem czy będę sobie umiała poradzić z takim maleństwem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cielica
aleks29 a gdzie sie wybierasz do szpitala? bo ja właśnie nie jestem jeszcze przekonana czy mam jechac na wadowice czy na krakow... poprezdnie dwa miałam w zeromskim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pilkaplazowa - niepokojące i niebezpieczne dla dziecka jest ciśnienie powyżej 140/90 jeśli utrzymuje się, jest to wskazanie do udania się na Izbę Przyjęć bo zagraża dziecku, takie wytyczne dostałam od mojej ginekolog pracującej w szpitalu na patologii i w poprzedniej ciąży i teraz. Więc jeśli lekarz zalecił to bezpieczniejsze dla dziecka jest brać leki niż na własną rękę z nich rezygnować. Wtrące się Wam jeszcze że ilość podkładów poporodowych zależy od każdej kobiety indywidualnie, ja wzięłam opakowanie (10 szt) i było to zdecydowanie za mało i maż dowoził mi jeszcze jedno opakowanie mimo że w szpitalu po porodzie byłam tylko równiutkie 2 doby. natomiast koleżanka miała bardzo lekkie krwawienie po porodzie i wystarczyła jej jedna paczka. podczytuję Was sobie z sentymentu ale jeśli sobie nie życzycie wtrącania to powiedzcie to spoko i się nie będę wcinać ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban bardzo cie prosze nie przestawaj z nami pisac bo milo jest posluchac rad doswiadczonej mamusi :-) Wydaje mi sie ze dziewczynki z forum sie ze mna zgodza. Czyzbys byla przy nadzieji z druga dzidzia bo zobaczylam u ciebie suwaczek na sierpien :-) Jesli tak to bardzo sie ciesze i zycze udanej ciazy :-) Pozdrawiam i zycze slodkich senkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban bardzo cie prosze nie przestawaj z nami pisac bo milo jest posluchac rad doswiadczonej mamusi :-) Wydaje mi sie ze dziewczynki z forum sie ze mna zgodza. Czyzbys byla przy nadzieji z druga dzidzia bo zobaczylam u ciebie suwaczek na sierpien :-) Jesli tak to bardzo sie ciesze i zycze udanej ciazy :-) Pozdrawiam i zycze slodkich senkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny!!! Dzisiaj z zimnego śląska.... Tak się zastanawiam nad tymi podkładami, ja ich nie mam i nigdy wcześniej nie były mi potrzebne, ale teraz już sama nie wiem bo w każdym szpitalu jest inaczej chyba zadzwonie do mijego i spytam czy bedzie coś takiego potrzebne, ja bardzo oszczędnie pakowałam torbe do szpitala bo przecież mąż bedzie mnie codziennie odwiedzał to zlece żeby coś przyniósł i już, przecież nie bede na końcu świata... Od 2 dni mały jakoś kopie mnie w okolicach pęcherza i boje się czy się nie obrócił znowu, ale mam nadzieje ze nie. A jak tam ubieranie skarpetek u Was, i wogóle sprawy związane z pielegnacją stóp bo u mnie to prawdziwa gimnastyka...brzuszek mocno przeszkadza przy tych czynnościach... Dzisiaj zrbiłam sobie wolne, mniejszego wywoże do babki, a starszą zabieram po szkole na zakupy bo potrzebne jej buty na wiosne a nie chce tego zostawiać na ostatnią minute bo nie wiem jak za chwilę bede się czuła a narazie jest dobrze... Miłego dnia życze... Acha nie zwracajcie uwagi na zaczepki, szkoda fatygi... Koliban gratuluje bo ty też chyba spodziewasz się drugiego dzidziusia... Piłkaplazowa gratulacje z okazji urodzin!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cielica
ubieranie skarpetek mowisz? to jest dopiero gimnastyka. nie mówiąc juz o butach czy spodniachjak je trzeba naciągnąc napierw na stopy....niekiedy to juz sama sie śmieje z tego... noc koszmarna- biodra bolą przy najmniejszym ruchu, czy próbie obrócenia sie na drugi bok. po za tym takie dziwne parcie na pęcherz... ale myśle ze dotzrymam do końca terminu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Koliban zostań z nami :) Hmmm no właśnie różnie z tymi podkładami bywa, niby u nas w szpitalu dają, ale bierzemy jedno opakowanie w razie czego, tak samo robimy z ciuszkami dla maleństwa. Ginia mówiła, że nie trzeba, ale kolezanka radziła jednak wziać, bo niekiedy trzeba się o ubranka kilka razy upominać, więc lepiej miec ze sobą. Nasza torba tez jakas taaaka wieeelka, ale wolimy wszystko wziąć, bo z meżem to różnie bywa, powiemy mu żeby przywiózł, a później się okaże, ze zapomniał. Ubieranie skarpetek jeszcze ujdzie, ale gorzej z bucikami. No nic to, dziś będziemy się gimnastykować, bo trzeba by nóżki wydepilować. Ciekawe czy damy radę ;) My juz po wizycie u lekarza. Przeziębienie nas dopadło, syna też, więc będziemy się wspólnie kurować. Na szczeście nie musimy brać antybiotyków. Miejmy tylko nadzieję, że szybko wrócimy do zdrowia. Miłego dnia życzymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bobasekm no to wracajcie szybko do zdrowia... bo przecież nie pojedziesz chora na porodówke.... Ja ugotowałam obiadek i zmykam teraz po córcie do szkoły i na zakupy jedziemy ale do centrum handlowego , bo na chodzenie po w mieście nie ma szans za zimno... narazie brzuchatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki Macie racje z ta gimnastyka skarpetkowa i bucikowa. Ja mam te same problemy. Czuje sie jak niedolezna slonica :-) Co do depilacji nozek to moj M ostatnio mi pomogl :-) tzn ja siedzialam w wannie a on golil :-) U nas dzisiaj piekna pogoda 14 stopni C na plusie az zyc sie chce :-) Dzisiaj mamy wolne bo swirto panstwowe tzn Sw Patryka wiec wykozystam to na nauke. Mamusia zycze udanych zakupkow :-) Do uslyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart231
Hej dziewczynki, u nas tez dzis cieplutko,ale ja jeszcze nie wychodzilam bo mi sie nie chce-taki len jestem... Moze ktoras w koncu pochwali sie jakimis objawami przepowiadajacymi?? Milego dnia zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka1234
Hej Dziewczynki! Czy u Was za oknem również pada? Nie nastraja mnie to optymistycznie. Dlatego w ten leniwy dzień postanowiłam zająć się wybieraniem wózka przez internet. I już prawie jestem przekonana co do modelu maxi-cosi mura4. Czy któraś z Was ma taki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotko ja mam dokladnie ten model. Jest to masywny wozeczek z duza gondola i wygodna spacerowka. Moje kolezanki go maja i tez bardzo sobie chwala :-) Nasz ma kolor flamingo a ty na jaki sie zdecydowalas:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka1234
alexanrda - mi podoba się kolor adriatic blue lub fantasy green. Powiedz mi czy masz wersję z miękką gondolą czy z tradycyjną? I czy wózek jest bardzo ciężki oraz jego wielkość po złożeniu? Mąż martwi się że nie wejdzie do samochodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy wersje z tradycyjna gondola. Nie powiem wozek jest dosc ciezki (stelaż z kołami: 11kg). Nie wiem jakiej wielkosci macie samochod ale do mojego po zlozeniu sie miesci. My jezdzimy Renault Megane sedan. Przy skladaniu wozka wyjmuje sie z niego gondole i rowniez wyjmuja sie kola. Wiec zostaje sama rama. Te kolorki o ktorych pisalas sliczne sa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczynki zazdrościmy ładnej pogody, u nas pada deszcz ze śniegiem i ciepło nie jest, do tego tak ponuro i ciemno :( Nóżki wydepilowane, nawet nie trzeba było bardzo się gimnastykować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×